madseason

Jak chcesz czyścić DPF to da się, ale tylko przez wymontowanie i odesłanie na pranie. Taki czyszczenie na samochodzie trochę daje, ale na krótko, bo ile można wypłukać lejąc przez czujnik ciśnienia.

Może i ryżowe, ale jak podmieniał je stronami i dalej barwa w tych smaych lampach się nie zmienia to nawet chinole cuda nie zdziałają :mrgreen: A co d otych alegrowych to wiadomo. Kupiłem jedną "spolszczoną" e39 to świeciła w podłogę a światła ogólnie trochę więcej niż na postojówkach. Poprzedni właściciel tak 2 lata jeździł i mu nie przeszkadzało. :duh: Okazało się że zwykłe no-name żarniki co po kilkadziesiąt pln na allegro występują, a do tego regulacja na max w dół ustawiona była.

00480A - DPF pewnie się nie wypala i to jeden z problemów. Wejdź w stan DPFa i sprawdź ciśnienia i ilość sadzy/popiołu. Zbacz też jaką uzyskuje temperaturę, czy nie wypala się dlatego że nie dogrzewa silnika. Pozostałe 2 błędy nie wiem czy mają wpływ, ale nastawnik raczej też może mieć.

Jak podmienianie wszystkich podzespołów a nawet lamp stronami nic nie zmienia to ewidentnie różnica jest w odbłyśnikach. Masz 2 różnie zużyte lampy (jak sam piszesz z różnym osprzętem). Jak chcesz to możesz zrobić regenerację, wrzucić EvoxR, wtedy napewno będą dobrze świecić. Ale jak wtedy różne barwy będziesz miał to już nie wiem.

Jeden do 1998 drugi po 1998. A W 1998 był lift elektyki w samochodzie. Raczej za dużo kombinowania żeby to podłaczyć. Chyba lepiej poszukać licznika z przed 1998 i bez kombinowania podłaczyć.

Podjedź do sklepu z akumulatorami, mają tam mierniki i pewnie nawet za free mogą Ci zrobić pomiar stanu. Albo baterię masz śmietnik, albo rozrusznik padł, nie śmierdzi spod maski jak odpalasz? Nie kręci jakoś za długo?

Mechanik po tym jak połamał tulejki wyciskając na prasie uznał, że musi w widelec udarowy zainwestować :mrgreen: A master-sport dobry na kilka tysięcy km z tego co ludzie pisali. Tu masz wersję budżetową pewnie - zwykły widelec i młotek:

Rozbierz i zobacz czy jakiś syf tam siedzi.

To wygląda jak picowany ulep - maska z lampami się nie zgadza, próg powichrowany, kirownica szyta, z przodu lampy jakieś kombinowane po-liftowe przebieg wydaje się mocno wątpliwy, tyle chociaż, że z bezwypadkowością się nie kryje i nie zaznaczył. No i Radom "Auto Handel VIP" :norty:

Z prawej strony i tak nie zmieścisz tłumika, więc będzie wył trochę mocniej. Jak chcesz się wbić przed tłumikiem, tłumik zostawić to i tak przegladu z tym nie przejdziesz - do tego z jednej strony będzie wył bez tłumika, z drugiej będzie cicho. Ale takie dylematy ludzi co lubią się "pokazać" :mrgreen: A co do filmiku, to o dziwo "krul" druciarzy zrobił coś chyba pierwszy raz w miarę poprawnie i wygląda to na najlepsze rozwiązanie pod e60 agro M5, na przegląd może sobie założyć oryginalny wydech.

Podobno evoxR wchodzą bez problemu. Obczaj temat na forum już było.

Posłuchaj czy pompka chodzi. Jak nie to zdejmij prawe przednie koło, nadkole i przeczyść styki, to czasem pomaga, jeśli nie to wymiana - FEBI robi dobre i tanie zamienniki. Jak chodzi, ale nie leje na szybę to szukaj nieszczelności w rurkach. Jak wywala do zriorniczka od intensywnego to możesz go ominąć i się pozbyć problemu, albo zamówić nowe zawory kierunkowe z allegro.

Jak tylko cyka to prawdopodobnie rozrusznik. Nie kręcił dłużej ostatnio, tak jakby słaby akumulator był? Miałem tak u siebie w M57. Słyszałem, że słabiej odpala, byłem przygotowany na wymianę aku jak już padnie, ale przestał odpalać i tylko cykanie było. Wymiana rozrusznika i odpala jak trzeba, aku się okazało, że w pełni sprawny. Zobacz czy z pokrywy zaworów olej Ci się nie leje na wydech, typowe w M54, uszczelki parcieją i puszczają. Możesz zerknąć w gniazda świec czy tam oleju nie ma, albo przejechać palcem po łączeniu pokrywy.

Pisałem już o tym kilka razy bo miałem ten sam problem. Wrzuciłem u siebie spężyny m-paka dobierane po VIN z ASO i też koza była. Nawet po 10 tysiącach się nie uklepały, a poprawność montarzu sprawdzałem w 2 miejscach. Jak się da to niech odda to i wrzuci eibacha - taniej (bo w ASO chyba po 550 za sprężynę płaciłem) a będzie stała fura o wiele lepiej.

Dobra robota, takie własnie są te fury - chcesz mieć coś zrobione dobrze - zrób to sam :mrgreen:

Fuser, tu o emeryta raczej nie chodzi, e39 są po prostu takie. Z czego się kolego przesiadasz? To samochody autostradowe, trochę toporne, do komfortowego połykania kilometrów. Kierownicą na parkingu cieżko kręci, biegi też nie wchodzą jak w japońcu. Nawet jak tym chcesz po mieście pozasuwać to wystarczy wbić dwójkę i masz zakres od 20 do 90km/h chyba przy odcince - całe miasto przejedziesz na jednym biegu jak Ci się będzie chciało zmieniać, gdzie w innych furach trzeba się namachać o wiele bardziej :mrgreen: No i audio też jest jakieś takie stonowane, nawet jak androida wrzucisz to pewnie d... nie będzie urywać na fabrycznych głośnikach. Są też plusy - po autostradzie płynie, a w poślizgu kontrolowanym na świeżym śniegu lepszej fury drogowej nie prowadziłem - leci bokiem dokładnie tam gdzie chcesz bez żadnego wysiłku. Olej 5w30 jest przewidziany. Pojeździj na takim i obczaj czy nie ubywa, bo b30 mają do siebie to że lubią olej przy większych przebiegach, a wtedy się zastanawiaj co dalej. Garażowe hobby na YT rokminiał temat co w tym temacie robić.

No przestań, nie ma po co dziękować :mrgreen: Bierz coś w miarę markowego najlepiej, jakiś FEBI czy coś widzę, że takie na allegro stoją. Sam nie pamiętam co kupiłem, ale pewnie jak zwykle z czescidobmw zamawiałem, nie chce mi się szukać co mają na stanie. No i na pewno żadna używka, żeby nie wyszło, że zmienisz a problem zostanie.

Tak mnie bierze jak słyszę o "elektrykach" samochodowych :mrgreen: Sam zostawiłem samochód na 2 tygodnie u "polecanego, najlepszego w mieście", a że do roboty codziennie przejeżdzałem obok to widziałem co się dzieje, czyli NIC. Jak dzwoniłem to ściema. Że już tam w modułach grzebie, albo kable ciągnie itp. Jak w końcu powiedziałem "ża 2 dni będę po furę", to nagle się ruszyło i zakładam, że wtedy przez te 2 dni faktycznie coś pogrzebał bo na całą wiązkę w nowe peszle wpakował i jakieś obejścia porobił, ale problemu i tak nie rozwiązał. Powiedział, że mam walnięty steronik silnika. Mi to zajęło jedno popołudnie z drugą pożyczoną wiązką silnika i miernikiem w ręce. Okazało się, że wystarczyło podgiąć i oczyścić piny w kostce... Dlatego mam podejście jakie mam, jak Ci eketryk mówi jedno i mimo, że to zrobił to nie naprawił, to chyba lepiej otworzyć się na inne rozwiązania i posłuchać ludzi którzy mieli podobny problem i podają Ci diagnozę, czy rozwiązanie na tacy. Tu masz filmik. Cuda a jednak takie rzeczy się dzieja przy walniętej kostce:

Wsiądż kolego do samochodu, odpal go, włącz radio. Otwórz i zamknij osłonę słoneczną pasażera otwórz lusterko i zobacz co się dzieje. Jak radio będzie wariować, i kontrolki jakieś na liczniku to jednoznacznie ze 100% pewnością masz walniętą kostkę stacyjki. Ale jak nie wierzysz - podmieniaj dalej moduły komforu.

Ogrzewanie na max temperaturę nawiew na wolnym może być. Są 2 odpowietrzniki, którymi też musisz upuścić - przy termostacie i chłodnicy (tak w e39 było), po wejściu pod 90 stopni powinien się termostat otworzyć i zassać płyn w duży i mały obieg, i ciepłe powietrze ruszyć z nawiewów - jak będziesz mieć otwary korek na wyrównawczym zobaczysz jak poziom płynu pójdzie na dół, wtedy odpowietrznikami sprawdzić czy na pewno nie ma powietrza. Jak termostat puści powinno gorącym powietrzem zawiać. Najlepiej monitorować temperaturę na liczniku albo w INPA czy innym programem. Masz LPG?

Sam myślę nad 535i jako kolejną furą. Trochę się naoglądałem odgruzowania tych silników i mają swoje problemy z valetronikiem, podcisnieniem, które jest wszechobecne, dolotem, który potrafi pękać. Frajda z takiego silnika spora, ale skomplikowanie i awaryjność wydaje się, że idą w parze. Ze zdjęć podejrzana wydaje się kierownica, takie lipne materiały tam ładują, że przy 138 tysiakach wyglada podobnie co moja w e61 przy ponad 300k oryginalnych km? Szczególnie po lewej stronie, ale góra też jakaś zeszlifowana się wydaje.

Napisz do Maćka z czescidobmw.pl dobierze Ci pod vin i poleci co tam wchodzi. Wymieniaj parami.

Dlaczego chcesz mieć dokładnie takie z jakim wyszło z fabryki? Nie lepiej ja już się bierzesz za to założyć najlepsze z jakim e39 wychodziły, czyli MID w wersji HIGH i AlpineCD53 made in Hungary z wyjściem AUX i CD z odczytem mp3? Przy takim wyposażeniu to może wyjść, że tam miałeś kaseciaka decker który gra tragicznie, albo w wersji z CD, który też jakości dźwięku ani wyjścia AUX nie ma.

Na takie którkie trasy jak dowaliło w okolice -10 to najlepiej mi się jeździło Jazzem żony - ten samochodzik tak szybko się grzał, że po kilkuset metrach już ciepło w kabinie było, a do tego to gówienko paliło tyle, że tam nawet gazu nawet by sie nie opłacało zakładać, z kolei w trasy to się za nic nie nadawało, bo małe, niewygodne i przy 120 już się robiło strasznie głośne. Ale z perspektywy patrząc to takie optymalne rozwiązanie - mieć 2 takie różne fury w zależności w jaką trasę się śmiga :mrgreen: