GRUBER

No to jeszcze pozostaje zacinająca się sama pompa progowa. Kiedyś jak próbowałem zdiagnozować o co chodzi, to podpinałem żarówkę 12V pod wtyczkę od pompy i patrzyłem czy zawsze dochodzi prąd - i nie zawsze dochodził :nienie: Nie mam pojęcia co tym jeszcze steruje. Przekaźnik w bagażniku jest od pompy progowej, a co do pompy w zbiorniku, to jak masz ponad pół baku paliwa to i tak jej sprawność ma niewielkie znaczenie. Możesz następnym razem jak nie będzie chciała zapalić od razu wyjąć ten przekaźnik i go dobrze obstukać, bo może rzeczywiście się zawiesza. Albo zamień go miejscami z pozostałymi dwoma.

Mi też tak zapalała jak chciała aż wreszcie nie zapaliła, mimo sprawnej pompy progowej. Wymieniłem przekaźnik w bagażniku (nad aku, zielony, chyba pierwszy od lewej, koszt 38zł w serwisie) i teraz łapie 100 na 100 odpaleń. Do tego jak jeszcze miałem buczącą pompę, to było słychać, że nierówno chodziła, a po wymianie przekaźnika zawsze równiutko bzyczała. W wyjętym przekaźniku było slychać jak coś lata w środku przy mocniejszym oderzeniu o rękę, a w pozostałych nie. Który przekaźnik wymieniłeś?

Mam ten zbiornik u siebie i jak koledzy wyżej napisali służy do intensywnego mycia - wg instrukcji obsługi gdy są zapalone światła to przy co piątym zmywaniu (normalnym) myte są także reflektory. Przy wciśnięciu przycisku intensywnego zmywania myte są za każdym razem szyba i reflektory. Szczerze mówiąc nie dolewałem tam płynu chyba z pół roku i dalej jest jeszcze w zbiorniku, ale na pewno się nie uzupełnia (rzadko "intensywnie" myję szyby).

Jak masz jakiekolwiek pojęcie o odkręcaniu śrubek i komplet kluczy, to wymiana odmy zajmuje koło pół godzinki i można to zrobić samemu - przynajmniej tyle mi zajęła w 3.0d. Poszukaj na forum, bo opisów jest w ch.j :search: Zerknij też na schematy na realoem, to Ci się trochę rozjaśni co i jak.

A może ktoś coś mi doradzi (mam tylko wersję z dogrzewaniem silnika): jeszcze poprzedniej zimy webasto grzało aż miło i działało +/- do chwili stanięcia wskazówki temperatury w pion. Tej zimy załącza się tylko na krótki czas i mam wrażenie że w ogóle nie grzeje. Odpaliłem je przez inpę i pochodziło pewnie z minutę i wyłączyło się. Temperatura cieczy przed odpaleniem była 16 st. a po wyłączeniu 17 st. (silnik już stygł po jeździe kilka godzin wcześniej). Gdzie szukać przyczyny :?: Aha - na kompie brak błędów odnośnie webasto.

A od czego ta linka, bo jakoś u siebie nie rzuciła mi się w oczy?

Ja wymieniałem sam 3 razy :) Najlepiej z kanału lub na podnośniku. Odkręcasz jedną nakrętkę (chyba 10) na boku ramy pod siedzeniem kierowcy i wkręt na śrubokręt gwiazdkowy zaraz obok, bliżej progu. To daje na tyle odgiąć plastikową osłonę, że widać pompkę. Pompa jest przykręcona w obejmie na jedną śrubę (chyba 10), którą trzeba całkiem wykręcić, bo obejmę będziesz musiał zdjąć ze starej pompy i założyć na nową. Teraz pompa wisi na dwóch przewodach paliwowych i jest w nią wpięta jeszcze wtyczka prądowa, którą możemy już wypiąć. Luzujesz obejmy na gumowych przewodach paliwowych i przygotowujesz nową pompę do podłączenia (trzymaj dobrą stroną i załóż już na nią obejmę), po czym ściągasz przewód od strony zbiornika, zatykasz palcem i szybko zakładasz na pompę. Następnie to samo z drugiej strony. Przykręcasz wszystko w odwrotnej kolejności, kilka razy przekręcasz kluczykiem, żeby dopompowało paliwa i można testować. EDIT - klucz 10 najlepiej mieć nasadowy na grzechotce, bo dostęp do śruby jest utrudniony.

Mi przyszedł do głowy zacięty chwilowo potencjometr pedału gazu. Było tu już kilka wątków na temat jego usterek. Jeśli nie padł, to komp może nie pokazać błędu. Za to na inpie możesz poobserwować wartość wciśniętego gazu podczas jazdy. Jeśli w czasie gdy trzymasz gaz nieruchomo wartość będzie stała, to ok, ale jeśli będą większe wahania, to masz winowajcę.

Tak się składa że automat jest "bujalny", co miałem okazję przetestować kilka dni temu właśnie w głębokim śniegu, na którym to wisiał cały przód. Tak się składa, że biegi D i R można wrzucać bez wciśniętego hamulca i ładnie rozbujać auto, trzymając przy tym wciśnięty gaz. Kiedy koła i tak się ślizgają i nie mają zbyt dużych obrotów, to skrzynia poradzi sobie z szybką zmianą biegów D-R i raczej jej to nie zaszkodzi.

Przerobiłem już 3 pompy progowe: zacinały się, brzęczały itd, czasami wyłączały się całkowicie ale NIGDY silnik nie zgasł. Jeśli pompka w zbiorniku pracuje a progowa przestaje, to pompa wtryskowa powinna sama wytworzyć takie podciśnienie żeby zassać paliwo. Wtedy z auta będzie muł, ale będzie działało. Jeśli chcesz mieć 100% pewność, to podłącz pod kompa. INPA pokazuje ciśnienie pompy progowej. U mnie przy okazji zwalony był przekaźnik sterujący pompą progową (za mały prąd na pompę, niskie ciśnienie, wyłączanie). Po wymianie na nowy śmiga aż miło.

A tego nie da się naprawić? Tzn. wymienić tulei i łożyska? Mam nawet mój stary silnik gdzieś w piwnicy, to mogę pogrzebać jeśli chcesz, bo jest przepalony, więc nic w nim nie popsuję.

Kupiłem nowego Pierburga (TI Automotive) i ostatnio zamontowałem. Ciśnienie na Inpie pokazuje 3.4-3.6, a auto zapi...ala zupełnie lepiej niż na starej pompie (zamiennik za 170zł), a przy kickdownie z 4 na 3 nawet czasami mrygnie kontrola trakcji :mrgreen: . Nie przerywa, nie dławi się, przyśpiesza równo, ciągnie spokojnie aż do odcinki. I co Wy na to? :|

W puszce z komputerem (pod filtrem nawiewu od strony pasażera) jest przekaźnik odpowiedzialny za pracę wycieraczek - może warto i tam zerknąć.

Ja tak mam ale dosłownie przez 1-2 sekundy po odpaleniu. A wiem że na pewno przynajmniej jedna świeca nie grzeje, chociaż problemów z odpalaniem nie mam, żadnych innych objawów również brak.

Pamiętasz jaka tam idzie bateria? Kluczyk mam właśnie z baterią, a nie samoładujący.

Ja w ostatnich dniach mam to samo. Ale wczoraj zamykanie działało po wcześniejszym wciśnięciu przycisku otwierania (mimo że i tak było otwarte).

Moim zdaniem przyczyną gaśnięcia nie jest zbyt niskie ciśnienie na pompie progowej. Swego czasu moja zamiennikowa pompa dawała ciśnienie 1.4 bar (i czasem w ogóle się wyłączała) i poza lekkim zamuleniem auto normalnie jeździło i NIGDY nie zgasło.

Kupiłem kiedyś Dębice Frigo 2 do innego auta, a wcześniej miałem Micheliny Alpin - Dębice na śnieg i błoto były po prostu zadziwiające, śmigałem jak po czystym asfalcie. Na wiosenne deszcze były lekko śliskie, ale to już właściwie był czas do przerzucenia na letnie. Gdybym teraz kupował to też wziąłbym Frigo 2. Aha - po dwóch sezonach starły się do poziomu ok. 5-6 mm i były znacznie cichsze od letnich Kleberów.

Mi w tamtym roku też nie chciały się zamykać na dużym mrozie (centralny działał, ale w samym zamku coś nie załapywało) i po kilku walkach z odmrażaniem nalałem wreszcie wszędzie gdzie się da odmrażacza do zamków i WD-40 - problem zniknął na całą zimę. Teraz jeszcze mi nic nie zamarzło, ale odmrażacz mam w pogotowiu.

A żeby otworzyć bagażnik bez prądu zrób tak jak ja wczoraj po wyjęciu padniętego aku, kiedy okazało się, że jednak zamka tylnej klapy nie da się otworzyć z kluczyka, czyli otwórz drzwi kierowcy kluczykiem, otwórz maskę i daj + na + przy silniku, - gdzieś do masy i z pilota otwórz bagażnik :mrgreen:

Też chętnie poznam tą firmę, bo szykuję się powoli na wymianę :mrgreen:

Może masz zapowietrzone tylne hample?

Flyd, a jak się drzwi dla odmiany nie chcą zamknąć, to to samo będzie? Za którymś razem się zamykają, ale sporo to trwa i zaczęło się jak mrozik złapał. Przesmarowanie zamka WD40 nie dało rezultatu... Ale nie zamykają się w ogóle i latają luźno, czy tylko nie zamykają się z centralnego?

jak on to wyczuje ?? spaliny z jakiego s autobusu ?? smrod gnojowicy z pola ?? cos to malo prawdopodobne :duh: A jednak wyczuje - E39 ma taki bajer. Poczytaj instrukcję obsługi - tam jest to opisane.

Ja od wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów nie dolałem ani grama, przejechałem co prawda pewnie około 4 tys. ale wcześniej dolewałem ok. 200 ml miesięcznie. Wcześniej i teraz mam Castrola Edge 5W30 spełniającego normę LL04 - wszystko jest ok, a nogę mam dosyć ciężką.