Varrol

A tam nie ma dwóch trąbek? Nie przyglądałem się temu jak wyciągałem lampę, ale wydawało mi się, że były dwie oddzielne trąbki. Zresztą sam dźwięk ma takie brzmienie jakby był "stereo".

Ta pierwsza "Igła" ma dwie różne lampy z przodu - lewa jest gładka, a prawa z "paskami" - w sumie to mogła być mała stłuczka - mój miał podobną. W ogóle na oko ta druga jest w lepszym stanie. Jednak to wszystko trzeba pomacać, żeby ocenić. Cena - raczej nie - za 328 trzeba jednak trochę zapłacić - można kupić taniej oczywiście - zwłaszcza jadąc na własną rękę do Niemcowni...

Ja chcę naklejki z ringami i ksenonami :lol: Nie dyskutujcie o jeździe na światłach, czy bez - było o tym masę razy i jedni uważają, że potrzebne, a inni nie -> w efekcie wszyscy się obrażają, a do niczego i tak się nie dojdzie. Jak dla mnie włączone światła w dzień poprawiają widoczność innego samochodu tylko w szczególnych przypadkach typu szarówka, czy ostre słońce i też w zależności od człowieka, czy choćby tak banalnej sprawy jak założone lub nie okulary przeciwsłoneczne. No i na trasie - znacznie ułatwia życie - poza oślepiaczami. Natomiast większym problemem jest to, że skoro przepis mówił o świeceniu świateł po zmroku, w czasie deszczu itp. - więc trochę dyskusyjne - po prostu wielu nie świeciło świateł mimo, że było już prawie ciemno. Rozwiązaniem by były światła dzienne - są one tak skonstruowane, że widać je w dzień, a zużywają mało prądu (nie tyle co mijania) - można by je montować zamiast przeciwmgłowych (których i tak się nigdy nie używa).

Poważnie tak źle się prowadzi - ciężko uwierzyć, żeby BMW się źle prowadziło... Fajne komentarze są w artykule - ale nie chciało mi się wszystkich czytać.

Właśnie zamontowałem odnowiony podłokietnik - coraz więcej skóry w samochodzie - ale foteli chyba nie będę robił. Jak wyjmowałem tunel, to inteligentnie chciałem przepchać przez podłokietnik zamiast go zdjąć i w efekcie rozprułem materiał na nim - ale teraz nawet ładniej wygląda.

Z MDFu - ale nie robiłem - kupiłem tu: http://www.powe.com.pl/

Jakie tablice ?? Przeciez widac ze nie ma probnych tablic... Varrol to ile Twoim zdaniem stoi takie e30 318i ??? To z ogloszenia to niezly GOLAS...chociaz znalezc e30 dobrze wyposazone nie jest latwo :roll: Czas leci - ceny sie zmieniaja - znajomy ostatnio przyciagnal z DE za nieduzo ponad 1000EUR e36 318i 93r. (silnik do wymiany - koszt wymiany nie przekroczyl 1000zl) pozatym auto w stanie technicznym na +4. Huh, byłem pewien, że ma czerwone tablice - to jak to możliwe, że kupił samochód i na niemieckich blachach przyjechał? Jest to golas, ale nie porównuj do samochodów bez silnika, powypadkowych - ogólnie do zrobienia, bo te mają znacznie niższe ceny, mimo że robocizna nie wyjdzie specjalnie dużo - nie każdy ma też warsztat obok gdzie mu wszystko za grosze zrobią. Choć gdybym teraz kupował, to może i poszedłbym w taki układ. Porównaj do cen z Allegro, bo to że w Niemczech można wygrzebać taniej, to oczywiste i choćby ta aukcja o tym świadczy, bo początkowa cena tego samochodu była pewnie ok 500 Euro...

No 225 na 185 to jest spora różnica - tu jak najbardziej różnica może być odczuwalna - tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić 185 na 17 calówkach. A poza tym - BMW to nie jest takie do końca rozsądne wyjście - na pewno nikt nie kupuje beemki z myślą o oszczędzaniu. Za przyjemność - choćby samego oglądania się płaci :lol:

To pomyślcie ile za nią zapłacił skoro w cenie są już tablice, koszty benzyny i prowizja. A co do ceny, to egzemplarze w wyjątkowo dobrym stanie i z małym przebiegiem są w Niemczech drogie - więc albo okazja się trafiła, albo wałek. Co innego w Polsce, gdzie wszystkie mają taki przebieg :wink:

U mnie znowu, czasem drzwi odpadają, maska otwiera się w czasie jazdy, fotel kierowcy mam sznurkiem... Nie no poważnie sporo tego u ciebie - ja bym chyba zwariował, albo w nocy siedział i naprawiał. Mnie też wszelkie wady strasznie wnerwiają - przez to sporo kasy wydaję na wymianę różnych elementów. Ale będzie igiełka... Nie licz na to, że jak kupisz nowy to będzie ciągle idealny - tu się coś urwie, tu złamie, tam ci pasażer zdemoluje, a i ze starości się coś może zepsuć. Choć w moim są jakieś takie małe uszkodzenia - tu coś na tapicerce, tu jakiś plastik pęknięty - o na przykład górna osłona chłodnicy jest pęknięta. Niedługo muszę gril wymienić i poprawić lakier, to od razu będzie lepiej. Jednak mój w porównaniu do tego co piszesz jest jak nowy - chłopie weź się do roboty i to napraw w końcu. Ja już pół samochodu kilka razy wymontowałem i zamontowałem - jestem taki, że muszę każdą śrubkę na wylot znać - nic nie może stukać, piszczeć skrzypieć, czy być luźne.

Co do przyśpieszenia, to nie sądzę, żeby była odczuwalna różnica - spalanie jedynie spadnie i będzie mniej rzucało na koleinach. Z drugiej strony na równej drodze będzie gorsza przyczepność. Ja na zimę mam 185 (ale bieżnik prawie jak w letnich 205) i nie zauważyłem różnicy w przyśpieszeniu. Na twoim miejscu bym 205 założył - to jest optymalna szerokość dla tego samochodu - choć 185 też ujdą - ale na felach 17 cali to by jak rower wyglądało. A tak poza tym, to na przyśpieszenie znacznie by wpłynęły niższe opony - żeby koła miały mniejszą średnicę.

Silnika 1.8i nie można nazwać słabym - może w porównaniu do R6 wypada marnie, ale pojeździć się da - w końcu większość samochodów jakie jeździ po drogach nie jest specjalnie mocniejsza (w tej klasie). 115KM, czyli M43 (M40 ma 113 chyba) - więc rozrząd na łańcuchu - nie ma problemów. Spalanie - poniżej 10 po mieście bym nie liczył - mi się udało kiedyś średnią 9 wyciągnąć, ale co to za jazda była... Ceramizer wtedy wlałem i max 2.5k RPM... Na trasie - można zejść do 6l/100km - jednak mi wychodzi 8-10 (jak jadę raz na miesiąc w trasę, to co będę sobie żałował) - bardzo to od prędkości zależy - przy 90-120 pali mało - przy 160 i w górę już koło 10l wychodzi. Eksploatacja jeśli chodzi o płyny - to wchodzi mniej niż do R6 - w chłodnicy 6.5 litra, 4 litry oleju.

Zakładałeś może z jednej strony led, a z drugiej normalną? A jak tylne światła - też migają? Musisz wiedzieć, że ledy mają bardzo krótki czas zapalania/gaszenia - czyli możesz mieć gdzieś w obwodzie żarówek zwarcie, albo co bardziej prawdopodobne małą przerwę - na zwykłych żarówkach tego nie widać, bo mają większą "bezwładność". Żeby poprawić ci humor powiem, że najprawdopodobniej przerwa zrobiła ci się w jednym z kabelków - a w którym - musisz zapalić światła i ruszać po kolei kabelkami - jak przestanie mrugać, to już wiesz gdzie. A jak gdzieś głębiej masz przerwę, to współczuję - jednak powinieneś to znaleźć, bo w tym miejscu kabel będzie się mocniej grzał.

Słuchaj Pawła i qraxa, to będziesz miał dobry dźwięk - natomiast jak zrobisz tak jak piszesz, to to w ogóle będzie jakaś paranoja. Po co ty chcesz pakować te elipsy na tył - zamiast tego możesz kupić panele na przód pod 16.5 i będzie o niebo lepiej. Dobry zestaw 130 też jakoś zagra - rewelacji nie będzie, ale na pewno bardzo dobre 130 zagrają lepiej od lipnych 165. 50W RMS spokojnie starczy na 165 z przodu - przecież te głośniki mają ok 80W na kanał - niektórzy maniacy puszczają nawet pod radiem (nie polecam). Aha - Biszkopt - każdy myśli tak jak ty na początku - moje pierwsze plany były dokładnie takie same - jednak poczytałem profesjonalne opinie i artykuły - popytałem ludzi znających się na caraudio i oni uświadomili mi jak bardzo się myliłem...

Ta druga "alpina" coś mi sie nie podoba - ta pierwsza mimo większego przebiegu sprawia lepsze wrażenie. E34 to bardzo trafny wybór - samochód według mnie bardzo ładny (chyba nawet najbardziej ze wszystkich BMW mi się podoba) - solidny, mało awaryjny, dobrze się prowadzi. Właściwie to ciągle nie jestem pewien, czy dobrze, że wybrałem E36, czy lepiej było E34... A samochód i tak najlepiej w serwisie sprawdzić - oczywiście jak się samemu nie uświadczy nieprawidłowości.

Każdy kto zna się na Car audio powie tylko jedno - przód 16.5 w panelach, a tył subwoofer - to jest najbardziej optymalne rozwiązanie. Natomiast jeżeli chcesz w miejsca oryginalne, to polecam: - http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,178,179&kid=179&pid=944 - http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,196,197&kid=197&pid=1189 Z tyłu jeżeli nie chcesz suba, to elipsy i nimi nadrabiaj bas - i nie podłączaj ich pod samo radio - chyba, że kupisz jakieś słabe - ale po co one wtedy...

Jak koniecznie chcesz mieć ASC+T, to szukaj samochodu z tym już zamontowanym. Podobnie w sumie jest z klimatyzacją - znacznie łatwiej znaleźć samochód bez tego, ale nie miałem zamiaru później dokładać, więc to był warunek konieczny. A tak na marginesie - te sytuacje poślizgu - jak trafisz na lód, czy inną ekstremalną sytuację przy większej prędkości, to ci najlepszy system nie pomoże - zwłaszcza, że E36 ma już trochę lat i ten system w nim już najnowszy nie jest. Jasne, że trzeba minimalizować niebezpieczeństwo, ale jeżeli te poślizgi wynikają z błędów za kierownicą, to może lepiej pomyśleć o czymś 4x4? Osobiście uwielbiam BMW, ale jeżeli miałbym jeździć dużo w niebezpiecznych warunkach - kręte, oblodzone czy ośnieżone drogi, to raczek kupiłbym np. Audi z 4x4. Moje zdanie jest takie, że powinno się inwestować w technologię zapobiegającą niż ratującą z niebezpiecznej sytuacji.

Wrzucam wstępne zdjęcia paneli - niedługo tnę blachę i wszystko montuję, jeszcze drobne poprawki kosmetyczne są konieczne. http://img413.imageshack.us/img413/4424/panel3ra9.th.jpg http://img413.imageshack.us/img413/2527/panel2gz4.th.jpg http://img413.imageshack.us/img413/9774/panel1md5.th.jpg

W sedanie - przynajmniej moim w drzwiach są tylko gwizdki, natomiast jest też zaznaczone miejsce na drugi głośnik - z tego co wiem w opcji było nagłośnienie Harmann-Kardon (dobrze to napisałem? :) ). W nogach są 13, a z tyłu 10, ale ponoć 13 wchodzą bez przejściówek.

Ładny samochód - naprawdę mi się podoba - z paroma wyjątkami, ale ogólnie ok - tylko że jakoś to ma mało z BMW - gdyby w tym samochodzie usunąć nerki i znaczki, to nigdy bym nie powiedział, że to beemka. To piękny samochód, ale patrząc z boku można pomylić w wieloma podobnymi modelami. Kiedyś BMW było ciężko pomylić z inną marką, a teraz... wygląd :cool2: ale zero indywidualności. Środek mi się oczywiście podoba - a nakierowanie konsoli w stronę kierowcy to powrót do najlepszego. Choć tak na marginesie dodam, że już wolę taki styl, niż to co prezentują obecne modele - po prostu ten samochód jest zgrabny i robi wrażenie. Nie tak jak nowe E90, które nieodmiennie kojarzy mi się z Lanosem, czy E60 które było by ładne, gdyby ktoś nie zapomniał zrobić przetłoczenia na drzwiach.

Nie chodzi o rzeczywistą prędkość, tylko wskazanie licznika właśnie - bo jeżeli jest przekłamanie, to chyba podobnie we wszystkich E36 318i - więc można porównać. Wg. instrukcji vmax to 201km/h. A cabrio to może przeróbka jakaś :wink:

Eeee nie działa mi ściemnianie - chyba, że do przejściówki ten kabelek nie dochodzi - będę musiał sprawdzić. Ktoś to może już podłączył?

R6 ma lepszy dźwięk - to fakt. Przy jeździe głównie na trasach, albo delikatnie i bez korków po mieście to 328i pali tyle samo 316i - zresztą nawet w instrukcji jest litr różnicy pomiędzy 316i a 328i na trasie. Wady większych silników wychodzą po mieście jak się jeździ krótko i w korkach, albo depta na trasie - wtedy iS będzie brał 10-11, a R6 wciągnie minimum 2 litry więcej. Żeby tak na 100% powiedzieć musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto jeździł obydwoma przez dłuższy czas. Pełny syntetyk - w zasadzie to taki olej i do R4 powinno się lać - tylko jak samochód ma już swój przebieg, a jeszcze poprzedni właściciel lał półsyntetyk, to już niestety nie bardzo można.

Ja czasem zamykam budzik... w szafce jak za głośno tyka :lol: Przy 200 obroty były już bardzo blisko odcinki, więc szacuję vmax na jakieś 210-215km/h.

Przy Burakowskiej - od strony Krasińskiego jest zakład - robi dobre wrażenie i ktoś mi go polecał - niedługo jadę tam robić swoją. Ostatnio jak byłem to jakieś starsze Porsche robili - całość. Ceny mają przyzwoite.