Varrol

I co - już nie podskakuje? Też miałem taki problem i wymiana sprzęgła pomogła - i u mnie też docisk był zużyty, a tarcza ok. U mnie jeszcze to trochę na zmianę biegów wpływało. I u mnie też jest ze sprężynkami, a nie dwumasówka, mimo że mam klimę.

Aż zobaczę czy u mnie nie obciera - ale z tego co widziałem to nie. Pasowała też bez większych problemów - moja jest przykręcona. Nic się nie wygina. Jedyny problem jaki zauważyłem, to gromadząca się woda!!! - musiałem wywiercić małe otworki, żeby miała gdzie uciekać. Normalnie byłem w szoku jak raz po jeździe w deszczu zaglądam pod machę, a tam jęzioro...

Państwo powinno być wdzięczne oszustom :lol: - gdyby zapłacili akcyzę od faktycznej kwoty zakupu, to teraz państwo musiało by zwracać 10, albo i więcej razy tyle (ciekawe skąd by tyle wzięli) - nie mówiąc o tym, że każdy by się wtedy zgłosił, a tak to wiele osób może stwierdzić, że nie mają czasu się w to bawić... A tak na marginesie - czy to takie przestępstwo oszukać złodzieja? Czy jakby w banku był napad i złodziej się mnie spytał ile mam pieniędzy przy sobie, a ja bym tą kwotę zaniżył (i tyle by mi zabrał) jest takie złe? Puki państwo nie będzie uczciwe i nie będzie próbowało doić z obywateli gdzie się da wszelkie kombinacje i oszustwa będą miały tak zwane "publiczne przyzwolenie"...

No tak te Helixy są przyzwoite - i nawet powinny pod radiem grać w miarę OK. Pasowało by też kable zmienić - akurat z przodu to mały wydatek, bo krótkie są.

Większość ludzi znających się na car-audio radzi zlikwidować tylne głośniki i zrobić mocny przód + subwoofer. Długo się przed takim rozwiązaniem opierałem, ale już zmieniłem zdanie i u mnie tak będzie...

Ja kupiłem kluczyk za 100zł a dorobiłem za 30zł (ale normalnie kosztuje około 50zł - to długa historia...). Niestety immobiliser trochę kosztuje - w Warszawie jest kilka zakładów dorabiających klucze z immobiliserem (w tym gdzie dorabiałem mieli nawet oryginalne kluczyki BMW - po 150zł). A zapasowy kluczyk masz z immobiliserem, czy bez? Bo jak nie masz oryginalnego immobilisera, to nikt ci nie dorobi kluczyka - poza ASO (chyba).

Po czymś takim zostanie ci uraz do końca życia :nana: :roll2:

No w sumie zawsze można pomalować nadwozie pod kolor zderzaków... :wink:

Ja wsadziłem K&N i jestem zadowolony - samochód wreszcie zaczął oddychać - choć jakiejś znaczącej różnicy nie ma. Tak w ogóle to żeby oszczędzać na filtrze powietrza - przecież to się raz do roku zmienia - a ja już w ogóle nie muszę wymieniać. Pozostałe filtry mam Boscha, a kabinowy Corteco.

Jak daleko, jeśli zasłania pasek, to już nie istotne. Pamiętasz może od kogo kupiłeś ? Prawie na pewną taką kupiłem: http://www.allegro.pl/item177658783_oslona_silnika_bmw_e36_e_36_okazja_.html - w każdym razie coś od tego użytkownika kupiłem.

Ja kupiłem zamiennik na allegro i pasował bez problemu - ładnie mi osłania paski i chłodnicę -ale nie powiem gdzie dokładnie sięga, bo nie pamiętam. Osłony aluminiowej pod sam silnik i skrzynię nie mam - ale wydaje mi się, że to już raczej zbędne.

OK, usunąłem praktycznie wszystkie stuki i zgrzyty z kabiny, oto winowajcy: 1) tapicerka środkowego słupka (w okolicy mocowania pasa, po stronie pasażera - skrzypiało okrutnie) 2) plastik na tylnym progu (ten wchodzący pod kanapę, z prawej strony - na spince coś skrzypiało) 3) zatrzaski drzwi (tulejka w elementach znajdujących się w karoserii - na których się zatrzaskują drzwi - jest stalowa - przy nierównościach drzwi mimo braku luzów delikatnie się ruszają i zaczep tłucze o tulejkę) 4) lewarek - były lekkie luzy Pierwsze dwa problemy usunąłem tłustym środkiem w sprayu (konkretnie to do konserwacji opon - jak zacznie znowu skrzypieć, to pomyślę nad czymś innym). Tulejki zatrzasków owinąłem taśmą izolacyjną - teraz się nawet drzwi ciszej zamykają. Z lewarkiem pojechałem do serwisu - teraz chodzi leciutko i nie wpada w wibracje.

Nie, jedyne słychać bicie - nie ma innych objawów.

Od pewnego czasu jak przejeżdżam przez garb, czy ogólnie po nierównościach (ale z niedużą prędkością), to mam dziwne bicie - trwające jakąś chwilę, ale słabnące - powiedzmy 5-8 uderzeń. Nie jest to głośne - raczej przytłumione i słyszalne tylko przy małych prędkościach <20km/h. Nie dam głowy, ale wydaje mi się, że występuje głównie przy nie rozgrzanym silniku. Ciężko określić skąd ono dobiega - na pewno gdzieś z dołu. Występuje zarówno po wjechaniu na nierówność przednimi jak i tylnymi kołami. Choć muszę jeszcze się temu przyglądnąć, bo najbardziej podejrzane wydają mi się bębny hamulcowe - także chyba się ściągnę i obadam czy coś nie pękło, czy się poluzowało (w Unie mi pękła szczęka kiedyś i też się podobnie tłukło). Dodam, że nie mam garażu, więc zaglądanie pod auto mam dość utrudnione. Co to może być - wygląda tak jakby coś się luzowało i uderzało o jakąś obracającą się część - np. o wał, coś w bębnach itp. - ale nie do końca, bo w takim wypadku hałas nie cichnął by zupełnie.

W cenie ok 250zł bez wzmacniacza to zapomnij o dobrym basie. Generalnie może skup sie na tyle, bo z przodu takie głośniki za 100zł będą grał prawie tak samo jak oryginalne. Sprawa wygląda tak, że na tanich głośnikach będziesz miał taki sobie dźwięk, a z drugiej strony droższych ci radio nie pociągnie. Oczywiście można złożyć zestaw z samym radiem, ale kluczowym jest tu twoje stwierdzenie, że "zależy ci na basie". Napisz może co sądzisz o oryginalnym zestawie głośników (jakościowo i głośnościowo), żeby mieć jakiś punkt odniesienia. Jesteś absolutnie pewien, że nie chcesz wzmacniacza - nawet jakby zmieścił się w cenie?

Żarty sobie robię... ale ludzi wywiało to też nikt się nie nabrał... coś mi ten Prima-Aprilis w tym roku nie wyszedł...

Odkopuję temat - właśnie wyczyściłem silniczek krokowy. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że udało mi się go wyjąć bez zdejmowania przepustnicy - chodzi o M43 oczywiście. Jest to trudne i trochę bolesne, ale się da i ma jedną ważną zaletę: montaż zajmuje 5 min a demontaż 10-20 min (tak długo dlatego, że nie mogłem go wyjąć z gumowej objemki - było jakoś sklejone).

A masz beemkę od niedawna, lub niedawno nabijałeś? Mam ten sam problem - w przyszłym tygodniu jadę na sprawdzenie szczelności.

Ja niedługo będę malował w kolorze nadwozia przy okazji poprawek lakierniczych. Baranek zostawiam, bo po co zdzierać fabryczne zabezpieczenie. Wydaje mi się, że w kolorze nadwozia lepiej wygląda - ale ma to większe znaczenie w jasnych kolorach.

Mam ten sam problem - też zawsze chciałem E34 - a stanęło na E36 i to z tym samym silnikiem. Z tą mocą trochę kicha - ale palić gumy się da, trzeba tylko mocniej kręcić. A i gaz tańszy do 4 cylindrów.

Co do parówek to polecam Indykpol z serem, albo Jedynki :cool2:

Brać za darmo, niech jakiś mechanik oglądnie - jeżeli warto naprawiać to naprawić, a jeżeli nie, to sprzedać - tak czy tak zawsze do przodu.

Chodzi o sposób umieszczenia suba w samochodzie - akurat dzięki takiemu ułożeniu mogę kupić lepszy mniejszy głośnik niż jakiegoś potwora, bo będzie bił do kabiny. Jednak sub trochę poczeka - najpierw zrobię przód - już postanowione, że na panelach. Generalnie kupuję coś takiego: przód: PowerBass ES-6C - 379zł na panelach z mdfu (220zł) w drzwiach tył: subwoofer Vibe BlackAir II 10" z obudową zamkniętą (w dziurze za podłokietnikiem) - ok 600zł z obudową kable: Dietz zestaw 20mm zasilanie, 2.5mm głośnikowe - 200zł wzmacniacze: będą dwa - do suba Carpower 1502 - 350zł (albo inny mocny używany), a do przodu może Alpine V12 - 300-400zł (używany jakiś - będę polował) razem wychodzi: ~1800zł - ale będę składał stopniowo - najpierw położę kable, potem kupię przód i wzmacniacz, a sub na końcu.

Nie mogę znaleźć co to za część: 17112227690 Chłodnica wody Osłona W ETK jest jako osłona dolna - ale która? Napisz jaki koszt wysyłki, bo też by mi się latarka przydała.

Fajny subik do E36: http://www.bavariansoundwerks.com/product.php/II=507/_cid=196