Varrol

Ja z tylnym napędem prowadziłem tylko poloneza :shock: ale w zimie pod górkę wszędzie wyjechał (i to nie na zimówkach). Jednak nie odważyłem się na zabawy na śniegu :lol: Przednionapędowce to zależy od modelu - generalnie na zakręcie lepiej nie przyśpieszać - a by się często chciało - jak jest ślisko, to się wyleci z zakrętu - moje uno to nawet na suchym potrafi wylecieć... Jak już kilka osób napisało - kompletnie nie czuć jak się jedzie po sliskim - kilka razy cudem uniknąłem wypadku (niedługo po tym jak prawko zrobiłem) - gdzie niby samochód normalnie jechał, ale przy hamowaniu okazało się, że przyczepność jest zerowa.

Teoretycznie elektronika powinna należeć do najmniej psujących się elementów samochodu. Jednak wszystkie te dodatkowe silniczki i siłowniki to już niestety części mechaniczne i niestety się psują. Osobiście nie lubię tego typu wynalazków w samochodzie - im mniej dodatków tym lepiej (oczywiście dodatki do bezpieczeństwa to co innego). I jeszcze pytanie - czy on sam też wyjeżdża z garażu - zapala silnik, wrzuca wsteczny? A jakby tak użyć tej opcji gdzieś na ulicy - ciekawe czy samochód sobie odjedzie :lol:

A czy jak się autem przyjeżdża - nie przywozi - to można pisać, że silnik uszkodzony? Bo ja rozumiem kosztowne kosmetyczne wady, ale...

Też bym sugerował 320i - naczytałem się już tony postów na tym forum - jeszcze tylko pozostało znaleźć odpowiedni model i kupić (tylko...) - 320i nie ma wcale wysokiego spalania, ładnie chodzi i ma wytrzymały silnik.

Złożyłem do kupy wszystkie porady - na własne potrzeby, ale może komuś też się przyda: http://rapidshare.de/files/25327817/Kupowanie_BMW.pdf.html

No właśnie chyba nic nie trzeba robić. Kumpel ma 1.4 zmieniony na 1.8 albo 2.0 i nawet stawka ubezpieczenia mu się nie zmieniła...

no dokładnie, równie dobrze mogli założyć budę dużego fiata na to. Już wolałbym mniejszą moc, ale żeby samochód nie odbiegał dużo od oryginału, albo żeby chociaż można tym było normalnie po drogach jeździć...

To OC + AC? AC mi ludzie odradzali w LINK4 - podobno robią wszystko, żeby nie zapłacić w razie problemów (aż do przesady, że się sprawy w sądzie z nimi kończą). OC jak sobie wyliczałem kalkulatorem na stronie wychodzi niskie, a jak do nich dzwoniłem, to za UNO 1.0 mi krzyknęli prawie 600zł (jeśli dobrze pamiętam - na pewno sporo ponad 500zł), a w PZU mam trochę ponad 400zł. I to ubezpieczenie nie na mnie, bo jak się ma poniżej 25 lat to przerąbane...

No proszę jaki ten świat mały :lol: Cieszę się, że potwierdziliście mój wybór - jeszcze jedna sprawa 320i na Siemensie były robione w 1996-1998? I tak - jestem audiofilem i lubię ładny dźwięk silnika :D

Oby jak najszybciej, bo chciałbym coś sprowadzić w najbliższych miesiącach. BTW Żyjemy w państwie, które łamie prawo - i jak tu być uczciwym...

Ja nie mam problemu z wyborem marki - już na 100% kupuję E36 - ale co do silnika, to nie mogę się totalnie zdecydować. Jeżdżę mało - nawet bardzo mało - ale nie chcę mieć czegoś co pije za dużo - myślałem o 320i jako pogodzenie spalania i mocy. W grę wchodzą też 318i i 318is - i już mniej chętnie 323, albo dieselki. Przeglądam to forum i czytam sporo na innych stronach i wychodzi że 323i pali trochę więcej od 320, która pali mniej od 318is, niewiele więcej od 318i, która znowu pali minimalnie więcej od 316i. Myślałem o 318i, ale dobczytałem, że trochę jej mocy brakuje. Czy 320i to dobre wyjście?

A dają za darmo? To ja tego w środku poproszę, sprzedam, kupię dwie beemy i jeszcze mi kasa zostanie :lol:

Jestem w trakcie kupowania samochodu - jak mówię, że wybrałem BMW, to często słyszę że to samochód dla gangsterów, dresów itp. wizerunek marki w Polsce nie jest najlepszy, ale ten kto nie powtarza slaganów za innymi tylko się zastanowi zgadza się, ze jest to solidny samochód, który świetnie wygląda i prowadzi się genialnie. Zawsze chciałem mieć beemkę, mimo że są bardziej rozsądne alternatywy - za tą samą cenę nowsze, z mniejszym przebiegiem, mniej palące. Ale ten samochód ma coś w sobie - coś co odróżnia go od innych. Samochód powinien się podobać a jazda sprawiać przyjemność - niewiele samochodów to daje, a wśród nich jest właśnie BMW.

Ja słyszałem, że ma od nowego roku wejść w życie. Sam niedługo zaczynam poszukiwania i trochę by mi wrzesień był nie na rękę... A tak BTW to po wejściu tego podatku stan samochodów na drogach zacznie się pogarszać - jak za taki sam samochód będzie trzeba dać więcej to ludzie będą kupowac stare krajowe. Po otwarciu granic stan samochodów na drogach się znacznie poprawił, a wcześniej było fatalnie i po tym podatku po kilku latach znowu będzie masę złomu. Wszyscy dobrze wiedzą, że to sprzedawcy samochodów naciskają, bo im sprzedaż spadła już ponad dwukrotnie i więcej... Tylko, że jaki ja nowy samochód za 15k zł kupię? nawet jakbym dołożył drugie tyle to i tak nie ma co wybrać...