Shadow69

Mgłowe były chyba w pierwszych rocznikach produkcji e60, a później montowali klasyczne na 4 strumienie. Minus jest taki, że e60 nie ma intensywnego zmywania, i nie dostaniemy dysz z 2 wejściami, jeśli u nas intensywne jest. W innym przypadku powinno być okej.

Regulator akurat tylko służy do wstępnego ustawienia lampy, resztą steruje silniczek. Regulacja odbywa się na podstawie sygnałów z czujników na wahaczach. Usterka układu powoduje że lampy opuszczają się maksymalnie w dół. Zakładam że lampy masz dobrze poskładane, silniczki itp podłączone, więc podłącz się pod komputer i sprawdź błędy poziomowania. I popraw temat, bo piszesz że lampy nie działają, a z treści wychodzi że nie działa regulacja.

U mnie też wywala błąd ABS jak się auto nagrzeje (przy temp. ok 25 stopni wystarczy jakieś 10km, przy 10 stopniach musiałem ze 40 przejechać), tyle że mi hamulec odbija przy każdym hamowaniu do momentu aż systemy nie złapią błędu i się nie wyłączą. Mam 2 sterowniki 001, oba sprawne, testowane w innym aucie i chodzą okej, a u mnie na obu dzieję się dokładnie to samo. Także winę sterowników wykluczam. Mi szwankuje odczyt prędkości z lewego przedniego koła (ściąga w prawo przy hamowaniu w momencie gdy ABS odpuszcza). Czujkę mam oryginalną a łożysko nowe FAG. Także prędzej bym obstawiał na usterkę wiązki elektrycznej. Ja to już ogólnie ze 3 lata dłubię na okrągło przy tym ABS, jak kupiłem auto, to ABS wyłączał się na większym mrozie, później ASC chodziło jak chciało, naprawiłem sterownik to znowu zaczęło wariować, tyle że przez inny czujnik, i tak w kółko. Do dziś mam wszystkie czujki nowe, wszystkie łożyska i nawet 2 sterowniki. I dalej kupa :mad2:

A to nie jest czujnik właśnie od sprzęgła? Auta z tempomatem taki powinny mieć.

Chodzi ci o ten plastikowy wąż co leci pod zaworem EGR i ten odpowietrznik na nim? Jak tak, to śrubę odpowietrznika kupisz za kilka złotych i po problemie, nie ma sensu wkręcać śruby zwykłej, jak znam życie to gwint będzie inny i krótko mówiąc zniszczysz sobie węża, nie wkręcisz później odpowietrznika.

NVM-nevermind, czyli z angielskiego nie ważne. ;) Kolega pewnie napisał posta w złym miejscu. :wink:

Sądzisz że lanie 10W60 to DOBRA eksploatacja? 300tyś na BMW to niewiele, mam taką jedną co już 800 baniek przekroczyła i nie ma zamiaru się psuć, także zbyt wcześnie stwierdzasz że dobra eksploatacja sprawiła że dojeździł do 300tyś. Ten silnik potrafi zrobić sporo więcej kilometrów bez żadnego cudowania z magicznymi olejami. Spory odsetek jeżdżących po Polsce e39 ma dużo większe przebiegi i nie koniecznie są dobrze eksploatowane, a mimo tego jeżdżą i mają się dobrze.

Poszukaj dobrze na osłonie silnika, chyba że zawiało go aż w okolice skrzyni :mrgreen: No chyba że całkiem wypadł :roll:

Oglądnij dobrze podporę wału i przegub, same wały są trwałe, nie sądzę że 2.0d wytłukło by wał tak, żeby konieczna była wymiana ;) Może też być że wieloklin masz kompletnie suchy, i tam sobie dzwoni.

Ale inspekcja olejowa (te zielone cegiełki) pokazuje tylko że trzeba wymienić olej. Chyba że mówisz o żółto świecącej kontrolce od ciśnienia oleju. Jak tak, to ona świadczy tylko o niskim poziomie, nie o braku smarowania/ciśnienia oleju. Jazda z niskim stanem na pewno nie jest zdrowa dla silnika, ale puki za szybko nie znika olej, nie dymi auto na niebieski i nie pokazuje ci kontrolki ciśnienia na czerwono to nie martwił bym się, tylko dolał olej i śmigał dalej ;)

Odkręcisz bez problemu. Weź sobie śrubokręt, i nieduży młotek, po obwodzie tego metalowego pierścienia masz takie ząbki, przystaw do nich śrubokręt w przeciwną stronę do ruchu wskazówek zegara, i obstukując młotkiem powinieneś bez problemu odkręcić ten pierścień. U mnie tez były zapieczone, i tylko ta metoda się zdała bez wyciągania baku. Później ten dekielek wyciągasz z pompą paliwa i pływakiem. Pompa jest mocowana do dna baku na 2 zatrzaski, umieszczone co 180stopni na jej obwodzie, wystarczy je ścisnąć i pompa wychodzi. Podstawa pompy jest biała, także będziesz na niej widział czy jest w baku syf. Ja do odsysania polecam odmulacz akwariowy, koszt jakieś 7pln, a naprawdę ułatwia robotę. Przy okazji zobacz czy nie masz zasyfionego sitka pompy, w razie czego też wyczyść. Przy składaniu, najpierw wsadź w otwór baku tą gumową uszczelkę, a później wkładaj dekiel pompy, będzie łatwiej. A i uważaj na pływak, jest bardzo delikatny, nie możesz go pogiąć, bo będziesz miał problem ze wskazaniami paliwa. Jak będziesz miał dużo syfu, to warto też zerknąć do drugiej(lewej) komory.

Kolego, wszystko w tym aucie jest powiązane, linie sygnałowe łączą ze sobą wszystkie moduły, także jeden uszkodzony może zakłócać pracę innych. Im więcej będziesz grzebał w aucie z podłączonym aku, tym więcej szkód narobisz, bo uciekający prąd w takiej ilości którędyś musi znaleźć przejście do masy, może przez światła, może dmuchawę, może po prostu jakąś podtopioną wiązkę zwarło do masy. Pod nogami pasażera masz sporą "rozdzielnie" zasilania, jak tam poszła woda i narobiło bajzlu, to lepiej nie kombinuj nic więcej, tylko wysusz co się da, zaglądnij tam i posprawdzaj. A jak nie ogarniasz za bardzo elektryki, to oddaj auto komuś, kto się zna na rzeczy, bo późniejsza wymiana uszkodzonych części może być znacznie droższa niż usunięcie skutków zalania.

750 to dużo, ma być mniej, może przez to rozłącza. Zresztą, na pasie przednim masz naklejkę, bodajże koloru zielonego, na niej powinno pisać ile czynnika wchodzi. Z tego co pamiętam do przedliftów, chyba nawet przed 98r wchodzi około 1200g, a do późniejszych 680g.

Raczej nie bardzo, za poziom płynu odpowiada ta kontrolka --> ( ! ) Kolor czerwony.

Myślałem nad zmianą zegarów na duże BC, ale jakoś nie mam bardzo pilnej potrzeby ;) Marzą mi się zegary z takimi tarczami jak w M5, bo samych zegarów raczej nie przełożę. :roll:

To ciekawe bo u mnie nie ma takiego czujnika, ani w zbiorniczku, ani w chłodnicy, a siedzą jeszcze oryginały. Tyle że ja mam małe BC, to może tutaj będzie jakaś różnica.

Ładna jest, wygląda na zadbaną :cool2: Akurat czarne listwy bardzo mi się podobają, chyba po e34 mi zostało :mrgreen: Swoje jasne drewno chętne bym za takie zamienił :)

Kierownice pasują, mam w e46 kierownicę M z 5er, ale to prawda że są inne, niewiele się różnią ale przez górną "dziurę" nie zobaczysz całych zegarów jeśli wsadzisz od trójki. Na allegro niestety sprzedający opisują je jako 3/5 więc tak naprawdę nie wiadomo z czego dostaniesz.

Popieram :mrgreen: :cool2:

Wielka szkoda że pozbywasz się auta, naprawdę ładna i dobrze utrzymana jest, szkoda trochę, ale skoro są ważniejsze rzeczy :wink: Planujesz wrócić do BMW?

Ja w sumie też jestem po tym zabiegu, a nie pochwaliłem się wcześniej także po prawie miesiącu stwierdzam że skrzynia chodzi lepiej, mięcej i pewniej zmienia biegi, nie ma zawahań, przymuleń, ogólnie super :mrgreen: Robione oczywiście metodą dynamiczną, z płukaniem wyszło 12litrów, olej texaco. Wcześniej jeżdżąc kilkoma starszymi BMW w automacie sądziłem że moja skrzynia chodzi super, i nie spodziewałem się nic lepiej, a tu taka miła niespodzianka :wink:

W pasie przednim masz chłodnicę płynu wspomagania, węże do niej są na złączki takie na zatrzask, zapinasz je jak wąż ogrodowy, zaskakuje i gotowe. Do tego wsadza się tam takie plastikowe zabezpieczenia żeby czasem nie chcący nie rozłączyć węża. Może tam lać, spotkałem się już na forum że komuś zrobiły się tam wżery i uszczelnienie nie trzymało. Także może trzeba to rozłączyć, wyczyścić, ocenić stan oringów, ew wymienić i poskładać do kupy. Przy okazji będziesz widział jak wyglądają rurki od chłodnicy, to zwykła rurka z takim kołnierzem za który łapie zatrzask. Uprzedzam że łatwo to rozpiąć, ale do zapięcia trzeba trochę siły, w mojej e39 musiał mi ojciec pomóc bo sam nie dałem rady :roll:

LCM to moduł świateł, także jeśli on by chrzanił coś, to typowe powiązanie dup* z oczami. Chociaż w e39 się zdarza. :mrgreen: Powiedz jeszcze co to za błędy były?

Nie po to auto ma bak 70l żeby używać tylko 55. Takie podejście to nie rozwiązanie. Trzeba przeglądnąć bak, bo zapewne w nim tkwi problem, a dokładnie w systemie rurek, pompek itp. Polecam przejrzeć mój temat o tym jak jest zbudowany bak, i sprawdzić po kolei czy wszystko działa jak opisałem. viewtopic.php?f=72&t=193392

Naftą można spróbować zalać silnik, dziewczynie tak reanimowałem pierścienie w polo i auto ożyło, oleju nie je (a jadło i to sporo). Niektórym pomaga innym nie, ale w każdym razie nie pogorszy sprawy. Oczywiście później pasuje olej zmienić, jazda na oleju rozmajonym z naftą zbyt zdrowa nie będzie. Możesz kombinować z płukankami (są o mniej lub bardziej agresywnym działaniu), też niektórzy pisali że pomaga.