Skocz do zawartości

Shadow69

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Shadow69

  1. Metaliczne uderzenie to może pochodzić z wału, dokładnie z tego wieloklina w miejscu w którym jest łączony. Dobrze by go przesmarować w tym miejscu i zobaczyć co dalej. Jakby coś, wał musisz złożyć tak samo jak był, jest wyważany w całości, jak złożysz inaczej to będziesz miał bicie.
  2. Wejście na blokadę powinno być gdzieś zaraz nad rozrusznikiem, tam taka zaślepka była, średnica (chyba) 8, z tego co pamiętam to blokowaliśmy jakąś utwardzaną szpilką. Gwint był zwykły, prawy.
  3. Ogólnie to powiem ci że najlepiej robić jak samochód jest nagrzany do słońca, wtedy wszystko ładnie wychodzi, gorzej jest zimą, wtedy musi coś pęknąć :wink: A najczęściej boczki trzeba rwać w zimie, jak zamki zamarzają :mrgreen:
  4. Może masz za krótką szabelkę do oleju i więcej weszło :lol:
  5. Tak, są klipsy które lubią pękać. W klamce masz 1 śrubkę pod zaślepką. Uważaj na przewody do przełącznika szyby i lampki pod drzwiami, i mnie są dość krótkie, w jednych drzwiach za ostro pociągnąłem i rozwaliłem wtyczkę. Z linką też delikatnie, ma kruche mocowania, zwłaszcza jak auto ma swoje lata, moje się pokruszyły. Jak będziesz składał, to podklej dokładnie matę wygłuszającą do drzwi, jak będzie odstawać, to będzie ci się woda lała do auta i zawilgotnieje ci boczek.
  6. Jak masz problemy z paleniem, to przyjrzał bym się nastawnikowi na pompie.
  7. Wszystko. Końcówka drążka, drążek, wahacze (konkretniej sworznie), łożysko a nawet maglownica. Najprościej podejść do tematu we dwóch, jeden szarpie kołem (ręce na godzinie 9-3, i 12-6) a drugi łapie za sworznie i "wymacuje" czy jest luz czy go nie ma. Ja polecam naciąganie wahaczy breszką (wskazany kanał lub podnośnik), najłatwiej znaleźć luz, ale trzeba wiedzieć jak to robić, żeby przy okazji nic nie uszkodzić. Na szarpakach często nie wychodzi nic.
  8. Z tym się zgodzę, po myciu auta myjką, i nawet po dokładnym spłukaniu zawsze po otwarciu drzwi wypływa na próg woda z pianą, nawet jak nadwozie już wyschnie. Ale to chyba norma, kumpla e34 jak pucujemy też tak jest. Po deszczu też lubi woda zostać.
  9. Osuszacz o ile pamiętam jest zaraz za chłodnicą klimy, także tam nic nie ma prawa zamarznąć, wiec prędzej obstawiał bym jego zwyczajne zatkanie. Do tego osuszacze mają wkład higroskopijny, także jak układ się rozszczelnił (a mówisz że był pusty) to mógł naciągnąć wody ile chciał, i po prostu się zatkał.
  10. Może być że osuszacz czymś przytkało, albo zawór rozprężny - to by tłumaczyło nagły wzrost ciśnienia. Jeździłeś kiedyś z rozszczelnionym układem? Może poprzednikowi zatarła się sprężarka i opiłki poszły w układ, a teraz coś tam przytkało?
  11. Jak ktoś coś paprał przy aucie to możliwe... W mojej poprzednik zapuścił profile konserwacją, oczywiście zalepił wszystkie możliwe odpływy, zanim się kapnąłem, to podgniło mi miejsce na klocek do podnoszenia auta :roll: Po prostu gdzieś tam zbierała się woda, a nie miała którędy odpływać. Wuja rok starsza od mojej poza kilkoma pryszczami na tylnej klapie i rantach tylnych błotników spód ma idealny, a konserwacji nie widziała nigdy. :cool2:
  12. Nie pisałem o tym, ale u mnie jest identycznie :mrgreen: Zlejesz koło wodą i przez jakiś czas ABS działa poprawnie :mrgreen: Tyle że ja mam tam wszystko nowe, czujka, piasta, oczywiście oryginał. Spróbuję wybebeszyć czujnik, wyczyścić, posprawdzać jeszcze raz kostki, jak nie pomoże to zamieniam prawy z lewym i patrzę gdzie poszedł błąd. Jak został na tym samym kole, to czujnik dobry, zostaje wiązka lub coś z łożyskiem nie halo. Jak przejdzie na drugie koło za czujnikiem, to winny czujnik. EDIT: Błędy mam dokładnie takie same, tylko u mnie są do lewego przodu, nawet prędkości przy wywalaniu błędów mam zbliżone jak ty :mrgreen:
  13. Jeździłem omegą z TDS, z 2,5d, 2,0b, ogólnie samochód nie jest zły, wyposażenie całkiem przyjemne, tył napęd. Jakość wykonania nie jest zła, ale do BMW brakuje dużo. Silniki są takie sobie, 2.5d całkiem sprawnie porusza omegę i jest trwały, 2.0b nie jest mułem, ale bez gazu zjada z butami, tds każdy wie, ale fakt, to auto płynie, nie poszaleje nim, to typowy połykacz kilometrów. Myślałem kiedyś nad omegą, ale że praktycznie nie ma egzemplarzy nie zgnitych to odpuściłem. Z odsprzedażą będzie spory problem, to też fakt. Ale rozglądając się pomiędzy 5er a omegą, to jednak skłaniam się ku BMW.
  14. Tutaj nie da się za mocno dokręcić łożyska, bo jest razem z piastą. Dokręca się go praktycznie do oporu :wink:
  15. Myślę że za jakiś czas będę w krk, jak nie uporam się z problemem to chętnie zaglądnę ;) Zazwyczaj stacjonuje w pobliżu miasteczka AGH :mrgreen:
  16. DIS mi się wysypał, w dodatku coś kiepsko współpracuje z moim kablem, także na chwilę obecną zostaje mi tylko INPA :roll: Nie mam nawet za bardzo czasu żeby szukać kogoś z disem.
  17. Odgrzeję kotleta, bo dzisiaj jak bawiłem się inpą to znalazłem taki błąd: 14 status wire 1 of powermos always active Jak sądzę, dotyczy on tranzystorów w module LCM, dopisek "always active" to mi zalatuje czymś ala "cały czas włączone". Czy ktoś może dokładnie sprecyzować o co w tym chodzi? Zdarzało mi się że zdychał po 2 dniach akumulator, także myślę że może coś z lcm mam nie tak? Jeż wymieniony, navi nie mam, także problem czytnika odpada.
  18. Cześć wszystkim, dzisiaj auto wykręciło mi figla, i muszę się was poradzić. Sprawa wygląda tak, że po odpaleniu nie zgasła mi kontrolka od skrzyni biegów (jak odstawiałem auto było wszystko okej), po wrzuceniu R lub D jest bardzo mocne szarpnięcie, wcześniej delikatnie zapinał bieg. Biegi chodzą wszystkie, rusza normalnie z 1 i zmienia do końca aż do 5, ale podczas każdej zmiany biegu jest odczuwalne spore szarpnięcie, tak samo przy redukowaniu. Auto przyśpiesza normalnie, wszystko cacy, ale to szarpanie :? Kontrolka sama nie gasła, po ponownym odpaleniu silnika świeci się dalej. Do tego całkowicie zniknęły wskazania biegów z zegarów, wyświetlacz jest martwy, nic nie pokazuje. :roll: Podłączyłem INPĘ, wchodzę w skrzynie, wchodzę w błędy i wywala errora, nie dam rady ich odczytać. Kliknąłem usuwanie błędów, wywaliło kolejnego errora ale kontrolka zgasła, wyświetlacz ożył, a skrzynia działa poprawnie. :shock: Próbowałem ponownie wejść w błędy skrzyni, ale nie da się, inne funkcje w inpie działają, także nie mam pojęcia co to za błąd mógł być. Także może ktoś z was miał podobne objawy i powie co to mogło się porobić? Poziom oleju sprawdzałem jakoś tydzień temu, był okej. Najbardziej mnie zastanawia czemu tych błędów nie mogę odczytać i czemu wyświetlacz zdechł :roll:
  19. Wszystko zależy od tego ile pieniędzy wydasz na hak. Polecam oryginalny (może być używka) wtedy wszystko ładnie pasuję, i w miejscu gdzie masz dokładkę tą czarną masz klapkę zakrywającą wszystko.
  20. Jak gazu nie ma, to sprężarka się nie załączy, zatarła by się bez czynnika w którym jest też olej smarujący. A jak sprężarka nie stertuje, to i wentylator nie ma po co ruszać. Sprężarkę na krótko można odpalić, pod warunkiem że masz pewność, iż w układzie znajduje się czynnik w odpowiedniej ilości, ale lepiej tego nie robić, jak układ sprawny, to wszystko będzie się włączało klawiszem tak jak fabryka przewidziała.
  21. Nie ma sensu po stacyjce, tak będziesz miał cały czas włączony wzmacniacz, nawet jak radio nie będzie grało, chyba że bardzo często słuchasz, to można i tak :wink: Druga strona medalu jest taka, że nie posłuchasz radia bez zapłonu, bo wtedy znowu wzmacniacz będziesz miał wyłączony.
  22. Ten kabelek od wzmacniacza podciągasz do radia w miejsce gdzie po włączeniu radia pojawia się plus, który wzbudzi wzmacniacz antenowy. W oryginalnej wtyczce kabelek od wzmacniacza jest (chyba) pod pinem 16, mowa o złączu na okrągłe piny.
  23. Ale wcześniej upewnij się że masz w aucie taki EWS z jakim auto wyjechało z fabryki, inaczej kasa w błoto. Ja mam z e38, także musiałem kombinować z drugim kluczem, bo po vin nie dojdziesz co i jak.
  24. Conajmniej żeby na dobrą flaszkę było :mrgreen:
  25. Podpisuję się pod tym oboma rękami. Ładnie nie zniszczone polifty kosztują, wiadomo, najlepsze rozwiązanie gdy chcesz odmłodzić auto, ale jak uważasz że to za duża kasa,to zostań przy przedliftowych oryginalnych, bo to będzie paskudnie wyglądało. :roll:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.