Shadow69

Takie "krany" zakrzywione w dół są beee :mrgreen: Prosta rura i będzie git :wink: Jak chcesz gotowiec, to uderz do Proexu, wiem że mieli takie w ofercie, ale troszkę drogie wychodziły.

Z tego co pamiętam, to wysoka rezystancja na pływaku to niski poziom paliwa, a niska rezystancja to poziom paliwa wysoki. Więc może być że któraś kostka na pływaku nie łączy i zaniża ilość paliwa? Jak auto postoi dłużej, paliwa ma być tyle samo w obu komorach (mniej więcej), potem po odpaleniu, paliwo będzie przelewało do prawej komory, czyli z lewej ma ubywać, a w prawej przybywać, jak masz mniej jak 20l w baku, to powinno się wszystko zmieścić do prawej komory, a lewa ma zostać pusta. Także dotankuj sobie, i postaw auto na jakiś czas, a potem bez odpalania zobacz w testy OBC, co pokazują pływaki. Jak np jeden pokazuje 15, a drugi 0, to ten z "0" coś nie trybi.

Możliwe że pływak któryś się zawiesza. W ukrytych testach OBC masz poziom paliwa odczytywany z obu pływaków, zobacz tam ile paliwka pokazuje. A jak coś, to zdejmujesz kanapę, odkręcasz 2 blachy (prawa i lewa strona) potem odkręcasz rewizy do baku, i masz pływaki na widoku. Powinny luźno dać się poruszać w górę i w dół, jak się zacinają, to coś jest nie tak. Przy okazji możesz skontrolować ilość syfu w baku.

Sama lampa pasuje bez problemów, ale tego co pamiętam, to do świateł mijania potrzeba przejściówki, bo są inne kostki.

Witam wszystkich, trochę odgrzeję temat :) Szukam e34 dla siebie do jazdy na codzień, koniecznie R6 + LPG + manual, biorę pod uwagę 2.0 lub 2.5. Dysponuje kwotą ok 6.5tyś pln, także nie spodziewam się cudów w tej cenie. Koniecznie chciał bym mieć zdrową blacharkę, rysy i obcierki przeżyję, ale pognitej podłogi czy progów już nie bardzo. Znalazłem niedaleko od siebie taką sztukę: http://olx.pl/oferta/bmw-e34-520i-CID5-ID5aQeX.html#73e0a92670 Czy ktoś z was mógł by coś więcej powiedzieć o niej, może ktoś widział, oglądał? Z wyposażenia fajnie było by mieć elektrykę szyb, ABS, szyber-dziurę, z jedną poduszkę powietrzną, czy w takiej kasie wymagam za dużo? Rocznik nie gra roli, tak samo jak nadwozie, może być sedan, może kombi, dla mnie obojętne. Poradzi ktoś coś? :wink: Może ktoś ma jakąś ładną sztukę w takiej cenie? :mrgreen:

Bullet, lampy pod xenon mają oznaczenie na kloszu inne jak halogenowe. Halogen ma oznaczenie "H" a xenon "D".

Ja testowałem 4300, 5000 i 6000K, i wg mnie 4300 są najlepsze. Przetwornice mam ori i jest okej, nie mam z nimi żadnych problemów. :cool2: Spryski to akurat zabawa na sobotnie popołudnie, prosta i szybka robota. :wink:

Tak, xenon robi dobrą robotę, mam porównanie, więc nie żałuję wydanej kasy. :cool2: Światła są mega, idealnie oświetlona droga i pobocze. A do założyciela tematu, jak masz intensywne zmywanie, to masz już przekaźnik DRM2, (jest wspólny do intensywnego i sprysku świateł), więc rozbudowa ogranicza się do podciągnięcie spod schowka plusa i minusa do pompki sprysku świateł, i jednego kabelka do modułu GM, chyba że fabrycznie już go podciągnęli, także masz dużo za sobą. :wink:

To masz tak jak u mnie, niby wszystko sprawne, a nie działa, lub sporadycznie jak się trafi to pilot żyje. Mój zazwyczaj otwiera, ale zamyka średnio co 5 raz, w dodatku jeśli otworze auto jak czegoś zapomniałem wyjąć, to 2 raz już nie zamknę. Bagażnik zazwyczaj otwiera się normalnie. Bateria okej, pilot sprawdzony, niby jest cacy, a działać nie chce. I co ciekawe, zasięg mam max 1m, z dalsza nie łapie. Ja się poddałem, kupiłem dobry smar do zamków, i otwieram ręcznie, chociaż nie ukrywam że to trochę irytujące. :roll:

Jak nie masz opaski na wężu, to może ci powietrze uciekać, i turbina musi się więcej narobić żeby utrzymać odpowiednie ciśnienie w dolocie, przez co właśnie śwista sobie bardziej niż normalnie. Moja pompa też sobie lekko mruczy przy pełnym skręcie, wymieniałem jakieś 3 lata temu, i tak jest cały czas, nie lepiej, nie gorzej, więc możliwe że delikatnie będzie pojękiwać :D Po wymianie pasków rolek, napinacza i wszystkich gratów dookoła dźwięk wydawany przez pompę jest ciągle taki sam.

Lampy są takie same, M-pak nie ma tu nic do rzeczy. Tylko lampy z końca produkcji mają klosze obsadzane na klej, i są praktycznie nierozbieralne, bierz to pod uwagę jeśli trzeba będzie wymieniać regulatory lub napylać odbłyśniki.

To faktycznie zmienia postać rzeczy, dotychczas jedną widziałem z taką skórą. Możesz dać komuś kumatemu żeby sam materiał przełożył na boczek pod poduszkę, ale chyba trzeba będzie coś pokombinować z tym. Albo druga opcja to lakierowanie skóry. Kolega ma trochę nietypowe autko, i właśnie miał problem z dobraniem skóry na fotel, także była lakierowana. Po 2 latach wygląda nie najgorzej, choć już widać zmęczenie, ale to fotel, więc wiadomo że będzie się szybciej wycierało.

Prędzej sam napinacz (nie jest razem z rolką, to oddzielna część), sama rolka to kółko z łożyskiem i dźwignią. Wymiana paska to bajka, roboty na kilka minut. Najgorzej go przełożyć za wentylatorem chłodnicy, reszta to prosta sprawa.

To raczej nie kwestia samej skóry, ale konstrukcji boczka, który ma perforację w miejscu poduszki, aby przy jej detonacji mogło go rozerwać, a nie wyrwać z drzwi. Boczki kupisz za grosze, więc nie wiem czy dla swojego bezpieczeństwa warto wyłączać poduchy?

Koło pasowe silnika oraz napinacz paska do sprawdzenia. Koło sprawdzasz pod kątem pęknięć i rozwarstwień w gumie. Jak silnik chodzi, to popatrz na pasek koło koła pasowego, czy leci prosto, czy lekko skacze, jak skacze, to wygląda na umierający napinacz. U siebie zmieniałem na jesieni cały napęd osprzętu, i dopiero mam ciche gaśnięcie. Koło pasowe daje efekt mocnego zatrzęsienia budą, a kończący się napinacz (ewentualnie pasek) powoduje pisk.

Co do prędkości, to powiem ci że bosch też ładnie pokazywał odczyty, ale jeśli jechałeś jednostajną prędkością, to co jakiś czas na inpie była widoczna niewielka zmiana w odczycie, badanie czujnika oscyloskopem pokazało że gubił sygnały, i sterownik określał to jako zablokowane koło. Co do błędu to coś o zaworze na lewym tyle, może cewka w sterowniku siada? Ogólnie walka z ABS to kosmos jest, ja się męczyłem 2 lata zanim ogarnąłem całość. Skończyło się wymianą sterownika i 2 czujek. Nie wspomnę o komplecie łożysk. Błędy są bardzo niejednoznaczne, wychodzi że czujnik, okazuje się coś innego.

Intensywne można mieć bez xena, i xen bez intensywnych, tak samo można mieć same spryski bez xenona. Kolega miał takiego przedlifta na części, xena nie było, ale spryskiwacze na światła były, i intensywne też, wersja gdzieś ze Szwecji czy coś, także trochę dziwacznie skombinowana.

Sprawdzisz, ale rozchodzi się jeszcze o to, jaki jest wsad w tym komputerze, możesz mieć kompa swojego, a wgrany soft od 2.8. Także najlepiej podpiąć się kompem i sczytać co siedzi w środku.

"Niemieckie czujniki po 150pln". To ja cie uświadomię że to nie jest oryginalny czujnik. Ori kupisz siemensa, ok 320pln, lub w pudełku ATE za ok 240pln też masz siemensa, i praktycznie tylko to działa. Także nie bądź zaskoczony że tamte nie chcą chodzić. U mnie BOSCH nie działał, wiec wiesz.... Ogarnij czuje takie jakie mają być, i wtedy działamy dalej. Najlepiej podmień jedną sztukę nawet na używany oryginał, zobaczysz czy pojawi się odczyt prędkości.

Nie ma czegoś takiego jak 2.3. Po lifcie masz 520i 2.2 170KM, ale to M54, także tego nie przełożysz (są jeszcze 2.5, 3.0 także M54). Tobie zostaje M52B25 lub B28. Ogólnie zasada jest taka, że jak swapować, to najłatwiej i najtaniej jest pomiędzy seriami M52-->M52 lub M54-->M54. W M52 jeszcze rozróżnia się jeden lub dwa vanosy, i tutaj także musi być zachowana zgodność przy swapie. Można kombinować na inny, ale wtedy trzeba sporo gratów wymienić z osprzętu, oraz wiązkę elektryczną przerabiać. Ty masz silnik M52B28, osprzętowo prawie to samo co miałeś oryginalnie, ale np są różnice takie jak sterownik silnika, i tu pytanie co kto założył teraz, chyba że przekodował sterownik pod obecny silnik. Szukaj tego co siedzi teraz, będzie pewniak że spasuje i będzie chodził.

W miejscu gdzie pasażer z przodu trzyma nogi jest jeszcze jedna taka skrzynka rozdzielcza, i też są tam duże bezpieczniki. Widać ją właśnie jak podniesiesz wykładzinę, i taką jakby gąbkę pod nią. Ale do tego trzeba już chyba wyjmować fotel :roll:

To nie te, tam jak się właśnie rozgałęziają te przewody, masz taką plastikową skrzynkę, wchodzi jeden przewód od klemy plusowej, i rozchodzi się masa innych przewodów. Skrzyneczka jest zielona z białym wieczkiem. Jak zdejmiesz tą pokrywkę, to zobaczysz właśnie te bezpieczniki. O to mi chodzi: http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQpDLfA1NDQzbEOmGyjPFR5Dr8rq1sJttwxyZhaOEgldTAebbB8kw

Zobacz w bagażniku te duże bezpieczniki, są za taką białą klapką, podważasz i masz na widoku. Są tam amperaże rzędu 40, 60, a nawet 200A, więc myślę że za świece może odpowiadać któryś z nich.

Brzydkie to, za nic nie pasuje pod deskę e39, takie jak z VW podebrane. Jak coś, to szukać czegoś co chociaż trochę przypomina ori nawigację.

To nie ma nic wspólnego z H7, ta ma już swoje mocowanie, montowana poprzez wsunięcie i przekręcenie. H7 nie ma kostki, i jest zabezpieczana w oprawce poprzez zatrzask, drucik, czy jakieś tam inne mocowanie będące już w reflektorze.