cannibal2000

Nie - w inpie są na środku zielonego czyli chyba w normie nie dymi też za bardzo

Mam identyczną sytuację tylko moc seryjna 159 KM i 365 Nm - około 4 tys obr czuć delikatne szarpnięcie i spadek mocy. Po próbnym wgraniu modu na 180 KM wyszła moc 166 Km. Coś blokuje silnik. jakieś Propozycje?

http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP71&mospid=47665&btnr=33_0839&hg=33&fg=30 Tuleja nr 9 ewentualnie 7 bądź wyrywające się sanki dyfra z karoserii

Ja tylko zasugerowałem rozwiązanie. Runflat, a linia diagnostyczna ma właśnie dużo do gadania. Zainteresuj się tematem, może trafisz na przyczynę.

Piszesz, że masz opony runflaty ( do jazdy bez ciśnienia). A więc panie kolego, żeby sprawdzić stan amortyzatorów pojazdu z runflatami trzeba pojechać na linię diagnostyczną ze specjalnym "wibratorem" przystosowanym do tych opon. Na zwykłej linii pomiary amorów mogą być zafałszowane w dół nawet poniżej 40%. Masz na 100% dobre amortyzatory tylko diagności nie mają pojęcia, że ich linia nie obsługuje runflatów. Gość miał podobny problem w jednym z programów pokazanych na TVN Turbo.

Po dłuższym użytkowaniu poradzę: nie kupuj BMW bo naprawdę będziesz miał wydatki, po drugie jak kupisz to może kiedyś sprzedasz za marną cenę (nikt tych samochodów nie chce nawet komisy - chodzi opinia zresztą słuszna, że są ponadprzeciętnie awaryjne i zajeżdżone przez gówniarzy). Teraz po 2,5 roku użytkowania wziąłbym tak jak kolega który wtedy kupił - Audi A4 w 1.9 Tdi - 100 razy lepsze, mniej awaryjne, ekonomiczne, każdy je chce i dobrze się ceni nawet po tych paru latach. W Y B Ó R jak zawsze należy do kupującego - ja nie narzekam ale uważam, że źle kiedyś wybrałem. :mad2:

Moim zdaniem ktoś już je niestety odpalił. :cry2: Tu są nie odpalone napinacze http://moto.allegro.pl/niespotykany-stan-bmw-320d-full-alu-niemcy-i2359349364.html, ale jako ciekawostka zwróćcie uwagę na przebieg z dokumentu Dekry w 2008r. - 197 tys., następne dokumenty z 2009r i przebieg mniejszy 174 tys. Gość gwarantuje, że auto teraz w 2012 r. po 4 latach ma 219tys.

Jaka przestroga? Olej tam gdzie piszesz, odma wymieniona, klapki dawno wywalone, silnik chodzi jak rakieta. A więc "o co kaman" Czyżby brak klientów do naciągnięcia.

Zrób sobie tak: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP71&mospid=47665&btnr=11_3334&hg=11&fg=50&lang=pl http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP71&mospid=47665&btnr=11_3325&hg=11&fg=35&lang=pl

http://www.zeckhausen.com/cdv.htm http://www.impee.co.uk/bmw_cdv_delete.htm

To nie jest żadne ryzyko, trzeba czytać komentarze i opinie o produkcie - jednym słowem trochę myśleć. Ci co nie myślą i mają nadmiar kasy mogą przepłacać. Proste.

Jakiś czas temu, ale nie pamiętam w którym numerze "Motoru" pisali pozytywnie o regeneracji kół dwumasowych /chodziło ogólnie jakie części regenerowane można śmiało wstawiać do pojazdów/. Z tego co pamiętam to było napisane, że kupowanie nowego dwumasu jest nabijaniem kasy dla producentów - a regenerowany /w firmie która ma w tym praktykę/ pojeździ tyle co nowy. Lepiej wstawić regenerowany dwumas niż koło jednomasowe. Regeneracja kosztuje chyba z 600 zł. Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz: słyszałem od dwóch mechaników, że koło dwumasowe o nr oryginału 21217518897 wstawiane do 03.2003r. bardzo rzadko się psuje, jest w porównaniu do innych bezawaryjne - ktoś ma jakieś informacje?

Temperatura płynięcia dobrego półsyntetyka 10w wynosi -39 stopni (tyle samo co syntetyka 0w, 5w), a więc to bzdura o gorszym rozruchu silnika na zimno! Liczy się klasa jakościowa a nie jakiś "longlife". "Longlife" to znaczek lub ładny napis, który dana firma olejowa "kupuje" u producenta aut.

BMW zaleca do silników wysokoprężnych E46 oleje normy jakościowej ACEA A3/B3 lub A3/B4 , normy lepkościowej 0w-...., 5w-...., 10w-..... A więc nie tylko syntetyki !!!

http://www.czescidobmw.pl/produkty/Olej-przekladniowy-Fuchs-Sintofluid,2689.html

Kąt pochylenia koła nie jest stały - w razie potrzeby reguluje się na kielichu uprzednio ścinając wypust.

tu masz właściwy http://www.czescidobmw.pl/produkty/Olej-przekladniowy-Fuchs-Sintofluid,2689.html

Moim zdaniem wszystko wygląda "prawie" idealnie - w pewnym momencie jest za duża zwłoka - opóźnienie między oczekiwanym, a zmierzonym ciśnieniem doładowania. Tak jak mówi TC zaczyna powoli przymulać przepływkę lub zawiesza się EGR.

200 tys przejechane w 3.0 diesel z 2000r. - to żart czy powaga? szczególnie przy takich problemach..

Ja mam 150tkę manuala i też jakbym się nie starał w mieście jesień zima pali 10 (do pracy ok 5km w jedną stronę). Dlatego jak ktoś pisze, że mu spala 7-8 w mieście to :lol: ma duży "sufit i ciemnię".

Ja mam 150tkę i też prawdziwy kop zaczyna się od 2500-2600 obr, ale już ciągnie od 1800 obr - tak jak u ciebie wszystko sprawne. Po prostu tak jak pisał kiedyś TC te silniki tak mają - jak ktoś chce mieć lepszy dół jakby nie było musi zrobić mapę.

Wiem i wiedziałem, że mam świece na 5V bo nawet na nich o tym informują :D . Jak sobie chcesz to mierz miernikiem i jeźdź na uwalonych. Metodą na szybkie iskrzenie nic im się nie stanie panie "teoretyk". Czasami lepsze "druciarstwo" niż "pseudo wywody". :cool2:

Kabelek plusowy od aku i jedziesz po czubkach świec - jak zaiskrzy to dobra. Ja też na początku mierzyłem miernikiem i wychodziło, że są sprawne, ale niestety były uwalone. Miernikiem to sobie można w tym przypadku IQ zmierzyć.

Ja też na początku wywaliłem tylko wkład 1go kata - zostawiłem puszkę "dla diagnosty" - ale niestety nie dało się normalnie jeździć z uwagi na świst turbiny. Tak mnie to wkurwiało, że po 2 dniach wywaliłem puchę i wspawałem rurę - w końcu znowu nastała cisza.

Nie wiem czy wiecie, że nasze piękne samochody mają zamontowane przed filtrami paliwa - zawory podgrzewania paliwa część nr 3 http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP71&mospid=47665&btnr=13_0957&hg=13&fg=10&lang=pl