mmw

Jakby ktos nie chcial ciagnac kabli do skrzynki bezpiecznikow, to stale napiecie, czyli 30tka jest w konsoli dachowej, a 30B czyli napiecie, gdy auto sie juz obudzi jest w lusterku wstecznym wewnetrznym. Mase to sobie mozna wziac z byle jakiego miejsca, to wiadomo.

Latwo mozesz to sprawdzic. Otworz auto i przytrzymaj przycisk na pilocie. Otworzy Ci wszystkie szyby. Jak tej nie otworzy to nie padl przycisk tylko cos sie stalo z mechanizmem szyby.

I zadnych komunikatow na zegarach, tylko spadek ciagu i nic wiecej?

To nic nie zrobisz. Nie da sie zmienic parametrow w Twojej jednostce glownej, aby obslugiwala duzy ekran. Pozostaje Ci albo wymiana jednostki na Professional, albo sprzedanie tego ekranu i zakup takiego z Androidem.

Z ktorego roku masz auto?

Kodowales moduly po zmianie reflektorow?

Juz sie chyba Ciebie o to pytalem, ale nie jestem pewny. Czy ten objaw wystepowal rowniez przed wymiana oleju w skrzyni biegow?

To gdzie jest ten problem i w jaki sposob go naprawiaja "przy okazji" wymieniajac tarczki?

VTG: 83222409710 np. Febi TF-1 Przedni dyfer: Hypoid axle oil G5 (0,5L) 83222471487 , tylny Hypoid axle oil G1 (0,5L) 83222295532 Dlatego wlasnie pytalem sie Ciebie o VIN, bo do 02/2020 do przedniego lali G2.

Prawidlowo pracujacy xDrive nie powinien szarpac i taki byl glowny sens mojej wypowiedzi. Moze sa rowniez jakies inne przyczyny takiego zachowania xDrive'a ale nie zmienia to faktu, ze nie jest to prawidlowe. W moim aucie byl efekt jakby przeskakiwal lancuch. Po wymianie tarczek, problem zniknal, naped pracuje gladko i plynnie. Gdy po zakupie auta stwierdzilem ten problem, zadzwonilem do mojego przyjaciela, ktory w Polsce prowadzi dosc spory serwis BMW i od razu mi powiedzial, ze VTG do regeneracji, wymiana tarczek. Nawet sie nie zastanawial. Trafil w 100%. Ty napisales "Tarczki vtg nie maja nic wspolnego z poszarpywaniem". Wiec z mechanikami jak z lekarzami. Co jeden to inna diagnoza.

Zaczne od cytatu z dokumentacji BMW, skoro pierwsze slyszysz. Układ elektryczny pojazdu otrzymuje informacje o danych charakterystycznych akumulatora pojazdu, takich jak typ, rozmiar, wiek i aktualna moc. Dlatego zawsze będzie dostępny tylko jeden zakres prac, na jaki pozwala aktualny stan informacji. Jeśli gotowość do pracy spadnie poniżej określonego minimum, zostanie wygenerowany komunikat Check Control informujący kierowcę o konieczności wymiany akumulatora. Podczas montażu nowego akumulatora pojazdu należy go zarejestrować i tym samym zarejestrować w układzie elektrycznym pojazdu. NIkt tu nie pisal, ze samochod nie bedzie jezdzil, bo oczywiscie, ze bedzie. Tysiace ludzi w ogole nie rejestruje wymiany aku i jezdza bez problemu. Generalnie masz duze problemu z czytaniem ze zrozumieniem. Ja napisalem: Nie ma racji rowniez kolega, ktory napisal, ze akumulator musi byc takiej samej pojemnosci. Moze byc wiekszej, lub mniejszej, jezeli wczesniej ktos wymienil fabryczny na wiekszy, tylko trzeba to zarejstrowac podczas procedury wymiany. Jezeli w aucie oryginalnie byl np. 90Ah, a potem ktos wymienil np. na 110Ah, to oczywiscie, ze mozesz zalozyc znow 90Ah. Bardziej zrozumiale juz nie potrafie wytlumaczyc. Sam producent przewiduje zalozenie wiekszego niz oryginalnie montowany, wiec tu tez nie masz racji. Przeciez wlasnie przy rejestracji masz do wyboru kilka pojemnosci. Zreszta wystarczy zajrzec w dokumentacje samochodu. No i ostatnia sprawa. Znow dowod, ze nie czytasz ze zrozumieniem. Nigdzie nie pisalem, ze jest "koniecznosc" podlaczenia pod ladowarke. Jak masz taka opcje, to powinno sie to zrobic. Jak nie ma takiej opcji, to dla bezpieczenstwa dac sie samochodowi "uspic". Napisalem to klarownie i wyraznie. Jakbys zajmowal sie profesjonalnie samochodami, to bys znal setki przypadkow, gdy mozna uszkodzic sterownik, odlaczajac akumulator w nieodpowiednim momencie. No ale Ty jak widac wiesz lepiej. Nawet slynne FRMy w BMW, ktore padaly na potege, to myslisz, ze od czego?? Wlasnie dokladnie od spadkow napiecia. Nie tylko podczas odlaczania akumulatora przy wlaczonym zaplonie, ale rowniez od rozruchu samochodu przy slabym, starym aku, co tez powoduje nagly spadek napiecia.

Przerabialem ten temat dosłownie rok temu w zony X3, wiec uwierz mi, ale maja. Przy przyspieszaniu i hamowaniu spokojnym masz efekt poszarpywania, jakby przeskakiwal lancuch w rowerze. Typowy objaw zuzytych tarczek. Jak mi nie wierzysz, to zadzwon do byle jakiego, dobrego serwisu BMW i opisz objawy. Zobaczysz co Ci powiedza.

Niestety nie masz racji. Masz xDrive do regeneracji dlatego Ci szarpie. Trzeba wymienic tarczki sprzegla. Zalozyciel tematu nie ma 4x4. Sprawne auto, niewazne czy masz 4x4 czy RWD nie powinno w ogole szarpac, ani przy przyspieszaniu, ani przy hamowaniu i nie ma znaczenia czy jedziesz dynamicznie czy jak emeryt. Mam dwa BMW z 8HP, jedno RWD, drugie 4x4, a do tego jezdzilem dziesiatkami BMW z 8HP, w roznych konfiguracjach napedu i wiem co pisze.

Kazdy reflektor biksenonowy tak dziala, ze podnosi sie przeslona. Nie ma reflektorow w BMW (od serii E60 w gore o ile kojarze), ktore maja dlugie na osobnym swietle. Jedyna roznica miedzy skretnymi a nieskretnymi jest taka, ze w skretnych, wewnetrzne swiatla doswietlaja zakrety, a w zwyklych jest tylko zaslepka udajaca cos swiecacego.

Ale jakie lampy wymieniales? Z czego na co itd?

Pamietam ten problem. Zdazyl mi sie raz czy dwa jak jeszcze nie umialem dobrze ogarniac kodowanie i uczylem sie tego dopiero. Tam cos bylo niehalo z RDSem, ale nie pamietam dokladnie. W jaki sposob robiles te konwersje na EU? Opisz dokladnie co robiles, po kolei.

Siedem tematow pod Twoim. Czyli bardzo niedawno byl ten temat dokladnie omawiany.

No skoro 2 tygdnie az z garazu wyjezdzales, to musialo cos sie poluzowac.

Musisz podac VIN, bo w 2020 zmienili typ oleju w dyfrach.

Mozesz skasowac aktualne dane adaptacyjne, ale wg mnie cos jest niehalo u Ciebie ze skrzynia. Te objawy nie sa normalne. Skrzynia powinna przelaczac plynnie zarowno w gore jak i w dol. Czy bylo tak samo przed wymiana oleju?

Zgadza sie. Jakby E39 mialo skrzynie biegow 6HP albo 8HP i nowsze multimedia, to naprawde spokojnie mozna by to auto uzywac obecnie i wcale by nie odstawalo od nowych modeli pod katem wlasciwosci jezdnych, komfortu i wygladu, rowniez jesli chodzi o wnetrze. Ja mialem dwie E39 po kolei i bardzo dobrze wspominam te auta. F10 to taka kontynuacja E39.

Sorry. Ja troche skrot myslowy zastosowalem. Chodzilo mi o to, ze alternator nie mial zamknietego obwodu z akumulatorem dlatego nie ladowal go. Wszystko sie zgadzalo. Ty miales 14V na tym plusie pod maska bo zamykales obwod pomiedzy tym miejscem, czyli miedzy alternatorem a masa poprzez miernik. Dlatego po zgaszeniu silnika na bank miales tam 0V, bo alternator nie pracowal wiec nie bylo tam napiecia, ktore, gdy pracowal, docieralo tam, mowiac zartobliwie, tylnymi drzwiami. :)

No opis bledu ewidentnie pokazywal Ci problem. Zakladalem, ze po wytrzeleniu poduszek, juz te kleme dawno wymieniles, bo inaczej auto by nie jezdzilo. Klema pirotechniczna odcina doplyw pradu do alternatora oraz rozrusznika. Moja teoria jest taka, ze ktos, gdzies po drodze, zanim auto do Ciebie dotarlo, chcial na krotko zrobic tak zeby auto odpalalo i polaczyl to uszkodzone miejsce, ktore rozrywa ladunek wybuchowy. Mozna to zrobic nawet srubokretem jak sie uprzesz. Generalnie od klemy plusowej idzie jednym kablem wlasnie prad na cale auto oraz drugim osobnym kablem poprzez kleme pirotechniczna dalej do plusowego terminala tego do ktorego podlacza sie awaryjny starter albo ladowarke i dalej nastepuje rozdzielenie na alternator oraz rozrzusznik. Dlatego po wystrzeleniu klemy, nie powinien dzialac rozrusznik, alternator oraz w ogole nie powinno byc mozliwosci zasilenia samochodu z klemy pod maska (ladowania, odpalenia itd.) Nie wiem dokladnie, ale mysle, ze prad plynal do obu urzadzen, ale prawdopodobnie alternator, majac sygnal z modulu airbagow o wytrzelonej klemie, odlaczal ladowanie. Te alternatory maja inteligentne sterowanie i to, ze dochodzi do nich prad, nie oznacza, ze laduja akumulator. Jedyna zagadka jest taka, czemu nie miales swiecacej sie kontrolki o braku ladowania. PS. A widzisz. Teraz doczytalem jeszcze Twoje ostatnie zdanie, o tym, ze auto nie odpalalo bez boostera. To juz wszystko wyjasnia. Booster omijal kleme pirotechniczna i dlatego rozrusznik dostawal prad, na te chwile, a alternator po odpaleniu auta juz nie. Chociaz nadal nie rozumiem czemu nie miales informacji na desce o braku ladowania.

No tam gdzie jest urzadzenie Telematic, czyli pod przykrywka podlogi bagaznika, z przodu, blisko oparcia kanapy.

Dokladnie. Jezeli producent dal mozliwosc wylaczenia silnika na pozycji D, to oznacza, ze to jest normalna metoda zakonczenia jazdy. W przypadku gdy wszystko jest obslugiwane przez elektroniczne sterowniki, zablokowanie mozliwosci wylaczenia samochodu, gdy tryb jazdy nie jest w pozycji P, nie byloby zadnym problemem. Jezeli mozna wylaczyc, to znaczy, ze mozna i kropka.