KucaQ

Dużo wymieniłeś, ale jakich producentów cześci były zamontowane? Bo to, że to było wymienione jeszcze o niczym nie świadczy, jesli mechanik włozył tanie badziewie to nic dziwnego, że z czasem problem zaczał powracać. Pływanie przy duzych prędkościach to w 90% przypadków tuleje pływające tylnych wahaczy.

Tak częsty interwał ma sens wyłącznie przy intenstywnym użytkowaniu auta, np na torze. Przy standardowej jeździe 50.000km to wystarczająca częstotliwość. W dyfrach też jest od 0,7 do 1 litra oleju, nie degraduje się tak szybko jak w VTG, ale olej w dyferencjałach też jest jednym z tych zapominanych

W jaki sposób? Kompleksowa diagnostyka INPĄ od tego musisz zaczać, lukaszewski z tego forum Ci w tym pomoże. Bez tego nawet nie próbuj podejmowac się napraw na ślepo.

Wygląda na to jakby ktoś wcześniej nieumiejętnie to prał. Za duzo chemii wchłonęło w gąbkę i po czasie wyszło na wierzch.

Temat znany juz od czasów serii F. Connected Drive w autach z USA nie będzie działał w Europie.

W tej sytuacji trzeba jeszcze rozdzielić posiadanie auta na 2 kwestie: 1. Zakup auta nowego - tu wówczas jest podział na 2 grupy: a) pierwsza to auta leasingowe, pojeździć 2-3 lata i potem wziąć nowe, wówczas w takiej sytuacji nikt nie będzie sie przejmował takimi "pierdołami" jak wymiana oleju w skrzyni, bo po pierwsze BMW przecież nie przewiduje, a po drugie auto nie zyska magicznie na wartości. Tak samo jak w nowym aucie pierwszy olej w silniku powinno się wymienić po 2-3kkm - po co? Przecież komputer pokładowy pokazuje pierwszą wymianę po 30kkm? b) druga grupa to auta kupowane przez osoby planujące to auto użytkować jednak trochę dłużej i mającymi większą świadomość. Te osoby wówczas będą tymi "nadgorliwymi" i pomiędzy interwałami serwisowymi będa robic 1-2 dodatkowe wymiany oleju w silniku i regularnie w skrzyni dla zwiększenia żywotności i zmniejszenia ryzyka awarii. 2. Zakup auta używanego - i tu są z kolei 3 grupy: a) pierwsza to taka, która wyznaje zasadę "działa, to nie ruszać", więc oni żadnych wymian olejów robić nie będą, skoro skrzynia przecież biegi zmienia. b) druga grupa będzie sie bała wymienic olej w aucie z przebiegiem 250kkm+, bo nietrudno znaleźć w internecie pogłoski, że wymiana oleju po takim przebiegu potrafi uszkodzić skrzynię, więc nie będa wymieniać w obawie, że skrzynia padnie i zaś wydatki. c) trzecia grupa to osoby, które chcą choć trochę wydłużyć żywotność podzespołów i pomimo wieku i przebiegu chcą serwisować auto regularnie, a nie tylko absolutne minimum i/lub tylko wtedy gdy coś padnie na amen. Coraz więcej jest osób z grup 1b i 2c, ale jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, zanim świadomość rzekomej ekologii (będącej argumentem za olejami LongLife i LifeTime) się zmieni. Wszak ekologią jest dbanie o to co sie ma, by służyło jak najdłużej, aniżeli wymiana co chwila na nowe

Albo już się zdegradował i jest do wymiany. Nie wiemy ile autor przejeździł od zakupu i nie wiemy ile poprzedni właściciel zrobił na kwasowym aku, ale kwasowy aku przy napięciu ładowania oscylującym w granicach 15V (a przy trybie odzyskiwania energii nawet do 15.5V), to zwiastuje szybkie zabójstwo tego akumulatora. Też mi sie kojarzy, że w F były tylko AGM, ale czy wówczas uda się w ogóle zakodować zwykły aku, moduł dopuszcza tę mozliwość? Bo tego nie wiem.

Nie lipne, a uniwersalne, żeby pasowało do każdego auta. Zakładasz te stożkowe gumki jak to nazwałes i wciskasz w kratkę nawiewu. Ot cała filozofia.

Tak jak do tej pory sie z Toba zgadzałem, tak teraz poleciałeś z największą bdurą powielaną na wielu forach. Podczas wymiany dynamicznej skrzynia nie pracuje ani przez chwile bez oleju czy ze zbyt małą iloscią oleju. Ilość oleju w układzie pozostaje bez zmian, maszyna odbiera ze skrzyni olej stary, a w jego miejsce podaje nowy. W tej samej ilości. No ja w mojej ex E46 na 300kkm zrobiłem jej prezent w postaci wymiany wszystkich płynów eksploatacyjnych. Jak napisał Kuj0n, jesli ktoś chce auto użytkować dłuższy czas, to będzie dbał o profilaktyczne zabiegi, bez względu na przebieg.

On nie ma dojść do końca tylko ząbki w "śrubie" maja trafić w rowki w chłodnicy. A w środku? Widze, że masz chłodnice oleju od skrzyni automatycznej, więc z tej strony jest dłuższy bolec, a zatem są 2 oringi, jeden na poczatku (przy "łebku), drugi na końcu bolca. Jeśli ten wewnętrzny będzie nieszczelny, to będzie ciekło.

Tak, ale płukanka =/= wymiana dynamiczna. Nawet robiąc płukankę w silniku, to nadal wymieniasz olej statycznie. O to chodzi, że do silnika nie podpinasz zewnętrznego urzadzenia żeby przepompować olej i wypłukać silnik ze starego oleju w 100%. Fakt, że z silnika podczas wymiany spływa 95% oleju, a nie jak w przypadku skrzyni góra 60%, ale... i tu wracamy do punktu wyjścia, czyli kluczem jest regularność. Robiąc to zgodnie ze zdrowo-rozsądkowymi interwałami wymiany statyczne będą w zupełności wystarczające i w pełni bezpieczne dla skrzyni. Mam wrażenie, że na wymiany dynamiczne upierają się tylko te warsztaty, które wydały kupę siana na maszynę i teraz przekonują klientów do dynamicznej twierdząc, że to "jedyna właściwa metoda", żeby im się ten sprzęt zwrócił.

Dokładnie tak. Jeśli te wymiany oleju będą robione regularnie to nie ma absolutnie żadnego sensu przepłacanie za dynamiczną. A dla chcących wymienić więcej oleju niż te 60% przy statycznej, to niektóre warsztaty stosują praktykę podwójnej, a nawet potrójnej wymiany oleju. Czyli 2 wymiany samego oleju, a za trzecim razem wymiana oleju z miską. Nadal to wychodzi taniej niż dynamiczna, a jest równie skuteczna. Ja ogólnie jestem zwolennikiem zaleceń ZF czyli wymiana statyczna, ale ostatnio przeczytałem dość ciekawy komentarz i uważam, że jest on strzałem w 10 - w silniku olej wymienia się statycznie, to po co w skrzyni robić to inaczej?

Wygląda to na padajaca pompe progową. Nie podaje odpowiedniego ciśnienia i stąd dłuższe kręcenie. Ale podstawa to diagnostyka komputerowa - odczytanie błędów oraz weryfikacja parametrów. To akurat nie ma znaczenia. Świece w E90 zaczynają grzać już po otwarciu samochodu z pilota, a po uruchomieniu zapłonu w ciągu ułamku sekundy nagrzewają się do temperatury roboczej.

Ile?? U Maćka kompletny zestaw dla 8HP nieco ponad 800zł brutto https://czescidobmw.pl/zestaw-czesci-wymiana-oleju-automatycznej-skrzyni-biegow-zf-parts-1087-298-365--1087,9298,9365,2zf Są różne szkoły. Jedni mówią aby pierwszą wymianę zrobić po 80-100kkm i kolejne co 60kkm, drudzy że robić co 60kkm włącznie z pierwszą. Ja osobiście jestem zwolennikiem wymiany po 60kkm. To prawda, BMW twierdzi, że olej jest dożywotni, a ZF zaleca wymianę oleju statycznie po 150kkm (w zależności od intensywności użytkowania auta). https://aftermarket.zf.com/pl/portal-aftermarket/co-nowego/expert-blog/wymiana-oleju-w-automatycznej-skrzyni-biegow-zf/

Odważnie... 4 miesiące słabo hamującym, ponad 1,5 tonowym klockiem. Hamulce dobrze dotarte po wymianie?

Jasne, ale to nie wyjaśnia tego, że po montażu ori używki historia się powtórzyła. Patrząc po nr OE nie znajduje półosi o długości deklarowanej przez realoem, stąd nie do końca brałbym ten wymiar za pewnik. Nawet u Maćka z czescidobmw.pl w zamienniku dostępna jest tylko półoś o długości 919mm, a jego sklep i wyszukiwarkę traktuje bardziej wiarygodnie niż intercars czy inne hurtownie motoryzacyjne. Podpytałbym jeszcze jego dla pewności czy przypadkiem OE półoś nie jest krótsza niż wymiar podawany przez realoem. https://czescidobmw.pl/wal-napedowy-snr-dk50-021--dk50,9021,2snr

Moim zdaniem problem nie leży w półosi, jest to poboczny objaw innego problemu. Jak sam napisałeś, po trzecim wyrwaniu półosi mechanik zastał zerwana poduszkę silnika. Zacząłbym od zweryfikowania stanu zawieszenia silnika i skrzyni jak zasugerował kolega wcześniej. Po tym sprawdź zawieszenie z prawej strony. Długa brecha i naciągaj wszystko po kolei. Coś musi być krzywo skoro już przy wyjeździe z garażu półoś jest na styku wieloklinu.

@Kuj0n patrząc po VIN autora tematu, silnik to N46, więc nie ma bagnetu, a tylko elektroniczny czujnik. Wówczas pomiar sie rozpocznie i tak po czasie po jakim czujnik uzna za odpowiedni. Zauważyłem u siebie, że jak robię pomiar od razu po odpaleniu silnika, to ten trwa jakies 5-7 minut. A na rozgrzanym silniku wynik jest praktycznie w ciągu kilku sekund. Ale po dolewce najlepiej zgasić silnik, odczekać chwilę, odpalić, dać mu popracować z 5 min i dopiero wykonać ponowny pomiar.

Ale po dolewce dałeś silnikowi popracować parę minut na jałowych i dopiero robić drugi pomiar? Ten czujnik nie działa natychmiastowo.

I jedno i drugie to M-ASKII więc powinny działac zamiennie, bez potrzeby kodowania.

Ależ oczywiście, że to jest normalne, każdy dobry zakład zajmujący się regeneracją reflektorów Ci to powie. I to nie są żadne zagrywki BMW, bo to samo jest i w Skodzie, Oplu, ba ostatnio nawet widziałem na parkingu nówkę Lexusa z zamglonymi reflektorami. Różnica temperatur i reflektory parują - jedna z podstawowych zasad fizyki, tj kondensacja. Parowały stare reflektory ze szklanymi kloszami, parują i nowe z kloszami z poliwęglanu. Tylko dopóki jest to mgła, to jest to dopuszczalne. Problem robi się, gdy woda zaczyna się skraplać, wówczas problem ze szczelnością faktycznie jest. https://vroomer.pl/parujace-lampy-w-chlodniejszym-okresie-nie-zawsze-musisz-interweniowac/ Ważne by w pierwszej kolejności zweryfikować w jakich warunkach reflektory parują. Bo jak zaczynają parować przy obecnych warunkach atmosferycznych, a latem jest spokój, no to oczywiste że wszystko jest w normie. Ale jak klosze sie zamglają np po deszczu czy myjni, no to jest już powód do niepokoju.

Różnica to zaledwie 1,5mm średnicy, 0,3% - tyle co nic. Przy RWD nie ma to większego znaczenia. W E46 miałem 225/40/18 przód i 245/40/18 tył, różnica 16mm. Pomijając fakt, że tył to nie był rozmiar zalecany dla E46, to problemów z ABS żadnych nie było. Dla 17 w E90 zalecane rozmiary to tylko 225/45/17. Mieszane rozmiary są dla 18, jeśli masz 2 szerokości felg. Na 17 zostań przy 225/45 na obu osiach.

Masz na mysli diody w lampkach podsufitki? One nie mają świecić tak, by było jasno w aucie. To tylko ambient, to ma własnie tylko tak lekko żarzyć.

Zestaw ZF'a do wymiany oleju wychodzi naprawdę dobrze cenowo i nie ma kompletnie sensu szukanie tańszych alternatyw. 800zł za miskofiltr i 7 litrów oleju to nie jest wygórowana cena jak za oryginał. https://czescidobmw.pl/zestaw-czesci-wymiana-oleju-automatycznej-skrzyni-biegow-zf-parts-1087-298-365--1087,9298,9365,2zf?gad_source=1&gclid=CjwKCAiAzPy8BhBoEiwAbnM9O8XWoR7vCHhtoV8_OpO5PUQDZafCeoCpRgs-HSNsizimlS2fEoyhZxoCpz0QAvD_BwE

Nie wiem, do tego trzeba patchować jednostkę, to nie jest zwykłe kodowanie. Najszybciej wyjąć jednostkę i sprawdzic czy jest wpięta.