typson

pamietaj o jednym - zegary w bmw to nei tylko wskazowki ale i mase elektronicznej graciarni. Troche nieuwagi i mozesz sobie napytac biedy. Nie odradzam tylko zalecam ostroznosc, spokoj, cierpliwosc i sporo wolnego czasu. Co do koloru - niebieski odpada. Taki kolor jak w golfach i passatach nie jest efektem uzycia niebieskich diód. Bialy - mialem w Lagunie 2 i byl spoko, tyle, ze tam wskazowki swiecily sie na czerwono a reszta na bialo. Do tego oczywiscie cale auto bylo podswietlone na bialo i calosc trzymala sie kupy. Moim zdaniem bialy nie pasuje do bursztynu tylko do czerwonego - wspomniana laguna, nowsze audi, etc.

masz turbine, nie oszczedzaj na oleju, bo pozalujesz

no cena taka, ze nic tylko kupic wszystkie i sobie wymienic. I to mnie najbardziej niepokoi. Niedalej jak wczoraj mowili o tym, jak potwornie duzo jest w UE chinskich podrobek wszystkiego, wliczajac w to czesci samochodowe. O ile ciuchy czy perfumy to male zagrozenie dla zycia to wahacz o nieznanych parametrach, wytrzymalosci i tajemniczym stopie aluminium to ja dziekuje. Owszem milo by bylo wymienic zawiasy za 500 czy 700 pln i rozumiem, ze wplyw na cene oryginalu ma glownie marka a z kolei wplyw na cene markowych zamiennikow ma cena oryginalu ale to przynajmniej daje jakas gwarancje jakosci. Tu balbym sie jechac szybciej niz 60km/h po gladkiej prostej. A jak wiemy na luku autostrady przy 200km/h tez sa nierownosci chocby takie jak łączenia elementow jezdni mostu. Ja bym sie po prostu bał. Zreszta gosc ma tylko 82 punkty ps co prawda w e39 jest 10 wahadel, nie liczac wszelkiej masci koncowek drążkow i lacznikow ale mozesz sie pocieszac, ze w a4 quattro jest ich 16. I tez sa aluminiowe :twisted2:

no co jest? Nikt nie wie? Nie wierze, ze Wam tylko obroty falują ;)

to jest to samo co tu: http://realoem.com/bmw/select.do

no to mnie pocieszyłeś... sciaganie belki to chyba jakas koszmarna ilosc roboty? Odpięcie wszystkich wahadeł, rozpięcie napędu, wydech, stabilizator i łączniki, czujniki wychylenia wahaczy, amorki, sprezyny?

Wlasnie przymierzałem sie do wymiany tulei plywającej (w tylnym dotnym wahaczu) ale okazalo sie, ze nie dysponuje zadnym sensownym kluczem 24. A te co byly się skonczyły :) Ale przy okazji obejrzalem dokladnie cale zawieszenie tylne i wydaje mi sie, ze poduszki belki zawieszenia (nr 2) te zamontowane z przodu belki sa jakby zdziadziałe. Tzn guma, na tyle na ile dalo mi sie tam zajrzec jest sparciała. Poza tym jak przepychałem auto, ktore bylo na PARK to oczywiscie calosc sie naprezala ale z lewej tylnej poduszki bylo slychac/dalo sie wyczuć stukanie. Krotko mowiac - czy wymiana tych poduszek jest mozliwa we wlasnym zakresie? np podpiera sie jakos belke i po jednej sie odkreca i wymienia czy tez trzebazwalic całą belkę na dół i wymieniac te poduchy na stole?

wydaje mi sie, ze te kluczyki po lifcie pownny sie ładowac będąc w stacyjce. Odsyłam do instrukcji obslugi, gdzie jest opisane jak postępowac w przypadku takiego kluczyka i takich objawów

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=11391

co ciekawe, test zegarow rusza wskazowki temperatury i paliwa do konca skali a predkosci i obrotów do polowy. Ten plywak wyglada zagadkowo - pret, po precie przemieszcza sie krązek, oprocz pretu gora dol ida dwa druty. Krazek pewnie zamyka obwod pomiedzy tymi drutami. Nie wiem jak to ma działac, czy te druty maja jakas dziwna opornosc i im wyzej jest krazek, tym opornosc obwodu jest mniejsza? Obecjnie przy pelnym baku wskazowka wychyla sie do polowy, pozniej spada do 0. Dziwna akcja. Jeszcze inna sprawa - poduszka. Akumulator sie rozladowal. Prostownik zostal podlaczony przez + pod maską. Teraz po odpaleniu auta zapala sie poduszka na jakis czas, pozniej gasnie. Czasem sie nie zapala. Trzeba jechac na komputer czy przejdzie mu po jakims czasie?

zgadzam sie z przedpiszcą - praktyczne tylko w automatach. W manualach zostawianie na luzie wymaga zaciągniecia recznego. Raczej jest to glupi pomysl w warunkach zimowych. A glownie w zimie odpalanie z pilota ma to sens - mozna sobie nagrzac auto. Kolega z kanady mowil, ze jest to bardzo popularny wynalazek u nich, wsrod osob nie posiadajacych garazu. A jak wiadomo w kanadzie w zimie maja nawet i 40 stopni ponizej zera, wiec najlepiej jest jechac z garazu w domu do garazu w pracy, no a w ostatecznosci wyjsc na zewnatrz (gdy sie nie ma garazu) ale wsiasc do rozgrzanego auta. Bo kierownicy o temp -40 raczej nie da sie dzierżyc w dłoniach :D

wcale nie jest to wysoka cena. Wczoraj w nocy bylem w tesco po latarke, bo jakos nikt na stacjach takich gadzetow nie sprzedaje. Ceny z kosmosu - latarki na dwa paluszki (w komplecie) kosztowały od 30 do 50 pln, diodowe dziadostwo z jedna dioda - 70, latarki na baterie R20 ale bez baterii - 50 pln. Dlatego uwazam, ze cena latarki ladujacej sie w schowku mojego auta - 100 pln - relatywnie nie jest duza. A fakt, ze mozna za to kupic 50 piw lub uzywany reflektor to juz inna sprawa :mrgreen:

malo tego, musi byc on na odpowiedniej wysokosci. Dlatego auta typu focus maja osobne odblaski w zderzakach, bo na lampach bylyby juz za wysoko. Nie wiedziales, ze auta maja odblaski - zwroc uwage, ze w nocy widac z daleka kazde zaparkowane auto zanim jeszcze wlasciwy snop swiatla je oswietli. Podobnie zreszta jest ze znakami drogowymi

dzieki, moze wiec dam rade - zobaczymy ;) i moze zrobie fotostory (jak mi sie bedzie chciało)

dzieki. Nie chce byc uperdliwy ale wybijac to bede przy pomocy bardzo konkretnego młotka i bardzo konkretnej siły czy po prostu normalnie wystukam i wstukam nowe? Pytam, bo nie mam warunkow do naprawy (garaz na wiele aut pod budynkiem), jeden podnosnik typu zaba, mzoe jakiegos koziołka kupie. Tylko jesli to ma byc taka szarpanina, ze mi z podnosnika zleci to oddam to komus, kto ma warunki :)

Jest jakis taki magiczny patent o nazwie "tuleje pływające" o ile dobrze pamietam nazwe. http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=DR41&mospid=47554&btnr=33_0524&hg=33&fg=30 wyglada na to, ze jest to nr (2) czyli element łączący piaste (1) z wahaczem (14) za pomocą śruby (17) i nakretki (18) :) mam dziurawego miecha z tylu wiec nastąpiły ogledziny potwierdzajace ze to miech (jest kapeć). Przy przykrecaniu koła zacząłem je szarpać trzymajac rece na górze i dole koła (powiedzmy godzina 6:00) i dalo sie wyczuc spory luz piasty wzgledem dolnego wahadła. I teraz pytanie - czy wymiana tej tulei wiąże sie z uzyciem jakiejs prasy, wymontowaniem wahacza czy moze da sie po prostu to jakos wybic z wahacza, wbic nowe, skrecic i tyle. I jeszcze jedno - co to jest czesc numer (4) jakis element do łącznika stabilizatora? Pytam, bo zapomniałem obejrzec dokladnie przy zdjetym kole a lewarowanie przy klapnietym zawieszeniu jest uciazliwe, bo mi sie zabka nie miesci pod próg :) prosze o wskazówki

z reguly walniety regulator napiecia na alternatorze, moze któras z diód jeszcze

ponoc nie masz czasu na jezdzenie do serwisu :mrgreen: wuciagnij czujnik, sciagnij gumke i psiknij jakims contact-cleaner'em. Moze da sie go tak zamocowac, zeby glebiej sie wciskał. A moze wystarczy podregulowac poduszki podparcia maski/zawiasy. A moze zewrzyj go tytulem testów na stałe i zobacz czy problem ustanie. Czy ten czujnik podaje mase czy zamyka jakis obwód? Moze auto mialo robiony przod i czujnik ma klopoty z masą?

przyczyn moze byc milion. Kiedy olej byl zmieniany? Moze jakąs lewizne Ci sprzedali? Napisz jaki jest kolor spalin, czy kopci i jesli jak to w jakich okolicznosciach. Czasem to blachostka jak droznosc odmy lub jakis zaworek z tym zwiazany - ktos tu ostatnio mial taki przypadek a czasem uszczelka pod glowica, uszczelniacze zaworow czy nawet pierscienie. Musisz podac wiecej szczegolow

podaj przebieg i ewentualne kwiatki z historii auta. Moze cos komus przyjdzie do glowy. warto dokladnie obejrzec wydech, czy nie wpada w jakies rezonanse, nie ma przedmuchu, czy jest dobrze zawieszony. To samo z zawieszeniem silnika i skrzyni. Choc najlepiej jest porownac z drugą trojką. TDI sa raczej glosniejsze jako takie. To jak jest silnik wytłumiony w komorze i jak go slychac bedac w srodku to juz inna sprawa. Jednak tdi zwlaszcza z pompowtryskami to donosne grzechotniki

wszyscy to wiemy, tyle, ze zimowki to srodek zapobiegawczy na wypadek opadów sniegu. Wczoraj w nocy w w-wie byl mroz, oszronione jezdnie i troche pomarznietych poboczy. Tez nie daje wiary (zreszta to czuć) w zimowe opony na suchych jezdniach. Tyle, ze latwiej jest przystosowac sie do dluzszej o 5 metrow drogi hamowania ze 100 km/h niz poruszac sie po sniegu czy blocie posniegowym na letnich. Ot, kolejny kompromis. W dodatku wole na zimie miec opony o wyzszym profilu na mniejszej feldze, ze wzgledu na nawał dziur w jezdni. tyle OT

;-) tył leży i syczy :) Wyglada na to, ze lewy miech jest dziurawy - zakladam, ze jest to najslabszy element calego ukladu, rownoczesnie najwiecej pracujący. jutro wiec kupuje dwa miechy i wieczorem bede wymieniał. Ufam, ze wymiana jest rzeczywiscie tak prosta jak piszesz. Mam jednak kilka pytan: - czy przy wymianie potrzebne byly jakies specjalne klucze, dlugie powyginane czy dziwaczne ampule czy standardowy zestaw wystarczy? - gdy miales dziurawy miech to tyl lezal rowno, prawie rowno czy jedna strona stala a druga byla oklapnieta? - czy na klapnietym zawieszeniu amortyzatory dobijaly czy mialy jeszcze jakis delikatny zapas? Pytam, bo auto pozyczylem komus i oddal w takim stanie nic nie mowiac o awarii. Abstrachujac od dobrego wychowania tego ktory pozyczal lub braku jakiejkolwiek kumacji techniczej (trudno nie zauwazyc ze tyl jest 10cm nizej i jest twardy) nie wiem ile (set) kilometrow zrobil z pelnym obciążeniem i jak to moglo wplynąć na stan amorkow - czy po wymianie miechow auto odzyskalo poziom czy trzeba bylo odpinac aku lub tez jechac na komputer lub robic jeszcze inne myki? - czy wymiane robiles na odłączonym aku by nie przyszlo mu do glowy pompowac z nienacka? bede dzwieczny za odpowiedzi pozdrawiam

podswietlenie naprawione. Czy wlaczniki swiatel (przy zegarach) tez sie maja swiecic? Plywak w baku wymieniony (probnie, na działający) ale bez pozytywnych efektów. Musimy zrobic test zegarów. Czy jesli test zegarow ruszy wskazowke paliwa do konca, to znaczy, ze zegary sa OK i trzeba szukac przerwy na kablach czy moze sa tez tam jakies mądre sterowniki, etc?

mozna by jeszcze sprawdzic szczelnosc calego dolotu. Uciekajace powietrze czyli jego niedostatek w mieszance tez moze powodowac takie efekty

dzięki KAI za dokladne info. Auto, jak wspominałem, jest kolegi a kolega juz wrocił. Przedwczoraj zaczela mu szalec temperatura i w koncu po probach odpowietrzania, itp doszlismy do wniosku, ze trzeba oddac do mechanika. Prawdopodobnie padl termostat, czy jakos sie zblokował, bo przy wyłączonym ogrzewaniu bez wzgledu na predkosc jazdy temp potrafi dojsc do czerwonego pola (i to dosc szybko) a z kolei przy wlaczonym na full potrafi spasc do niebieskiego. No chyba, ze to pompa ale raczej bez pompy wody nei da sie jezdzic w ogole. Tak więc przy okazji temperatury zrobi sie reszte dzieki i pozdr ps jeszcze odnosnie podswietlenia sie zapytam. - czy to mozliwe, ze tam nie ma pokręteł z linkami tylko są potencjometry? Jak zdjalem jedno pokretlo to trzpien byl metalowy i wygladalo to jak potencjomer. Zreszta obie gały chodzą bardzo delikatnie, latwiej chyba niz ta od nawiewu - jakie tam sa zarowki/diody do podswietlenia? Jakies standardowe czy cos bmwowskiego?