Skocz do zawartości

Realne spalanie G30 diesel i benzyna


chemik2000

Rekomendowane odpowiedzi

na mobile.de uzywane 530i kosztuje więcje niż porównywalne 530d - efekt nagonki na diesla, ekologii itp

 

Dlatego mam 330i :) jeździłem wieloma dieslami i bez względu na przebiegi, jak bedzue mnie stać tylko pb....

Spalanie średnie 330i 01.2017 19k przebiegu 12,8 litra rwd

 

Po przejechaniu 52 tys. w moim 330i awd mam 9,6 litra, a nie jeżdżę jak emeryt.

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie poleciało... 530d jest w niemczech tylko 4k ojro droższy od 530i, więc na używanym samochodzie będzie podobna cena. Wszystko załatwia akcyza


Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak widać po przebiegu, nie za często jeżdżę, stoi w garażu....

A jak już jadę, zanim się rozgrzeje, to chwilę stoi odpalony, plus klima i krótkie dystanse = takie spalanie, średnia prędkość 27km/h z komputera. I tak jestem mega zadowolony...

male-bmw-2.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy


Nic nie poleciało... 530d jest w niemczech tylko 4k ojro droższy od 530i, więc na używanym samochodzie będzie podobna cena. Wszystko załatwia akcyza


Pzdr

 

Ale w Niemczech używane 530d jest już tańsze od 530i ok 2 tys euro (rocznik 2017) względem 530d.

Czyli droższe o 4 tys euro nowe 530d, o roku jest już tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Z tego co koledzy pisza to zakup w pl 30d bedzie sie wiazal z ogromna strata bo za chwile rynek zaleja tanie 3 litrowe diesle z Niemiec. Gdyby w PL bylo tylko 4k euro doplaty do 3 litrow nawet bym sie nie zastanawial nad silnikiem, tylko bym bral wiekszy a nawet myslal nad 550i. Trzeba tez pamietac, ze mimo iz 30d jest tansze w niemczech od 30i to po sprowadzeniu do PL i tak bedzie drozszy, bo po sprowadzeniu bedzie trzeba doplacic 15% roznicy w akcyzie, chociaz przy aucie majacym ze 3 latka to juz mniej boli bo i cena sporo nizsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie 530i do 530d w ogóle nie ma sensu, 530d to V6, prawdziwy silnik z krwi i kości, a nie kosiarka. Pomijając to, że w zakresie prędkości od 100 do 240km 530d wręcz ośmiesza 530i. Do setki chyba też. Chociaż nagonka na diesle trwa, to główni producenci wcale z nich nie rezygnują i wprowadzają nowe konstrukcje , lepsze i oszczędniejsze itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Porównanie :



Arkusz danych technicznych z danymi technicznymi i danymi dotyczącymi wydajności oraz analiza bezpośredniej konkurencji rynkowej BMW 530d (aut. 8) w 2017 r. Model z 4-drzwiową obudową sedan i linią 6 2993 cm3 / 182,8 cui, 195 kW / 265 PS / 8-biegowa automatyczna skrzynia biegów o mocy 261 KM (ECE) z układem ręcznej zmiany biegów Steptronic oferowanym od lutego 2017 r. Dla Europy. Wykaz specyfikacji z uwzględnieniem oszczędności paliwa, maksymalnej prędkości, danych fabrycznych dotyczących wydajności i oceny ProfessCars ™: to BMW przyspieszyłoby 0-60 mph w 5,5 sekundy, 0-100 km / hw 5,8 sekundy, 0-200 km / hw 24,7 sekundy i w kwartale czas milowy to 14,1 sekundy.



Dane techniczne z danymi technicznymi i danymi o osiągach oraz analiza bezpośredniej konkurencji rynkowej BMW 530i (aut. 8) w 2017 r. Model z 4-drzwiowym sedanem i Line-4 1998 cm3 / 121,9 cui, 185 kW / 252 PS / 8-biegowa automatyczna skrzynia biegów o mocy 248 KM (ECE) z układem ręcznej zmiany biegów Steptronic oferowanym od lutego 2017 r. Dla Europy. Wykaz specyfikacji z uwzględnieniem oszczędności paliwa, maksymalnej prędkości, danych fabrycznych i oceny ProfessCars ™: to BMW przyspieszyłoby 0-60 mph w 5,7 sekundy, 0-100 km / hw 6 sekund, 0-200 km / hw 25,1 sekundy i w kwartale czas milowy to 14,1 sekundy.


Rzeczywiście różnica 0,4 sekundy do 200 to miazga :)

10dlugusci z przodu :)

male-bmw-2.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie 530i do 530d w ogóle nie ma sensu, 530d to V6, prawdziwy silnik z krwi i kości, a nie kosiarka. Pomijając to, że w zakresie prędkości od 100 do 240km 530d wręcz ośmiesza 530i. Do setki chyba też. Chociaż nagonka na diesle trwa, to główni producenci wcale z nich nie rezygnują i wprowadzają nowe konstrukcje , lepsze i oszczędniejsze itp.

 


Kolego nawet na tym forum były juz porównania danych technicznych tych silników i powiem krótko - nie wiesz o czym piszesz! Mało tego nigdy nie jechałeś 520d, 530d i 530i żeby je porównać - w przecieństwie do mnie. Różnica w kulturze pracy 4 i 6 cylindrów jest oczywista. Natmoast różnice w przyspieszeniach 530i i 530d w czasie jazdy są znikome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie kolego, nie zgadzam się... wystarczy porównać niutony w obu autach i robi się wszystko jasne - 620 vs 350Nm... Faktycznie, na sucho i piłując (dosłownie) 530i osiągi nie odbiegają jakoś strasznie od siebie (oba auta są naprawdę szybkie) tylko, że w codziennej eksploatacji różnice w jeździe są wręcz nieporównywalne. Spalanie również. Dlatego oczywiście można je porównywać, ale to bez sensu. I wcale nie jestem uprzedzony do 530i - po prostu to 2 litry i 4 cylindry vs 3 litry i 6 cepów.

Idealne porównanie to 530i vs 525d - ta sama klasa pojemności, cylindrów oraz osiągów. Obecne 525d jeździ naprawdę sprawnie.

Więc kolego - nie łódź się i nie wmawiaj innym, że masz prawie to samo co 530d - prawie robi różnicę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nic nie poleciało... 530d jest w niemczech tylko 4k ojro droższy od 530i, więc na używanym samochodzie będzie podobna cena. Wszystko załatwia akcyza


Pzdr

 

Ale w Niemczech używane 530d jest już tańsze od 530i ok 2 tys euro (rocznik 2017) względem 530d.

Czyli droższe o 4 tys euro nowe 530d, o roku jest już tańsze.

 

Co za bzdury... Kolego, jesteś moderatorem, to przemyśl, zanim coś napiszesz... Teraz dokładnie śledziłem te ceny, rynek i w PL i w D i owszem - nagonka na diesle jest w prasie... i tylko w prasie.

Podaj proszę konkretne przykłady na konkretnych (ale tych samych samochodach z takim samym wyposażeniem i przebiegiem) - a te parametry są często ważniejsze przy cenie na rynku wtórnym niż tylko silnik. Myślę, że raczej ciężko to porównać, więc takich wniosków nie ma co wyciągać. I bez urazy, ale nadal główny prym w ofertach dealerów to poczciwe 520d... to co... idą pod prąd na rynku???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Porównywanie 530i do 530d w ogóle nie ma sensu, 530d to V6, prawdziwy silnik z krwi i kości, a nie kosiarka. Pomijając to, że w zakresie prędkości od 100 do 240km 530d wręcz ośmiesza 530i. Do setki chyba też. Chociaż nagonka na diesle trwa, to główni producenci wcale z nich nie rezygnują i wprowadzają nowe konstrukcje , lepsze i oszczędniejsze itp.

 


Kolego nawet na tym forum były juz porównania danych technicznych tych silników i powiem krótko - nie wiesz o czym piszesz! Mało tego nigdy nie jechałeś 520d, 530d i 530i żeby je porównać - w przecieństwie do mnie. Różnica w kulturze pracy 4 i 6 cylindrów jest oczywista. Natmoast różnice w przyspieszeniach 530i i 530d w czasie jazdy są znikome.

 

No nie kolego, nie zgadzam się... wystarczy porównać niutony w obu autach i robi się wszystko jasne - 620 vs 350Nm... Faktycznie, na sucho i piłując (dosłownie) 530i osiągi nie odbiegają jakoś strasznie od siebie (oba auta są naprawdę szybkie) tylko, że w codziennej eksploatacji różnice w jeździe są wręcz nieporównywalne. Spalanie również. Dlatego oczywiście można je porównywać, ale to bez sensu. I wcale nie jestem uprzedzony do 530i - po prostu to 2 litry i 4 cylindry vs 3 litry i 6 cepów.

Idealne porównanie to 530i vs 525d - ta sama klasa pojemności, cylindrów oraz osiągów. Obecne 525d jeździ naprawdę sprawnie.

Więc kolego - nie łódź się i nie wmawiaj innym, że masz prawie to samo co 530d - prawie robi różnicę :wink:

 

I co wg Ciebie moment obrotowy jest wyznacznikiem osiągów ? :lol:

Chyba tylko na dupohamowni bo bardziej wgniata Cię w fotel za to w dużo węższym zakresie obrotów.

Dużo jeździłem 530d i jest to bardzo przyjemny silnik ale nie popadaj w paranoję. Dodam ze kolega który je kupił już kombinuje jak by wymienić na benzynę. Era klekotów przemija czy tego chcemy czy nie. Kupiłeś klekota - ok ale nie wmawiaj wszystkim na siłę że jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Bo lepszy to jest 540i i mamy 6 cylindrów i benzyne więc nie klekocze

 

Oczywiście a jeszcze lepszy 550i, a najlepiej M5 competition... Niestety nie każdy ma tyle kasy :)

male-bmw-2.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy


Ale w Niemczech używane 530d jest już tańsze od 530i ok 2 tys euro (rocznik 2017) względem 530d.

Czyli droższe o 4 tys euro nowe 530d, o roku jest już tańsze.

 

Co za bzdury... Kolego, jesteś moderatorem, to przemyśl, zanim coś napiszesz... Teraz dokładnie śledziłem te ceny, rynek i w PL i w D i owszem - nagonka na diesle jest w prasie... i tylko w prasie.

 

Zakładamy podobne wypasazenie.

Używka 530d to dobry deal, bo rocznik 2017 mamy za 210-230 tys.

A używane 540i to jakieś 50 tys wiecej.

A w cenie nowego różnica to było chyba 5 tys złotych drożej 540i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo lepszy to jest 540i i mamy 6 cylindrów i benzyne więc nie klekocze

 

Oczywiście a jeszcze lepszy 550i, a najlepiej M5 competition... Niestety nie każdy ma tyle kasy :)

M5 nie występuje w kombi, 550i chyba też nie :P

To oczywiste że każda wyższa wersja w jakimś sensie będzie lepsza od poprzedniej. Mi chodzi że taki 540i powinien być bazowym silnikiem i nie byłoby jakiś sporów ze to 6 cylindrów lepsze niż 4, a to diesel gorszy od benzyny, itp :mrgreen: oczywiście wszystko w cenie jak za 530i :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

.Silnik bazowy 6 cylindrowy? Ale o czym wy piszecie? Zejdzcie troszkę na ziemię i nie zaklinajcie rzeczywistości. Wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży w Polsce, zachodniej Europie, nawet w USA. Wszędzie królują 4 cylindry a reszta to jest mały promil. Obejrzyjcie sobie recenzje z UK. Większość redaktorów poleca 520d jako wystarczajaco dynamiczny a jednocześnie najbardziej oszczedny. W UK czy Niemczech bardzo popularny jest zakup samochodu jako company car. Przy takim zakupie im więcej silnik produkuje co2 tym podatki dużo większe a to praktycznie skreśla wszystkie 3 litrowki i większe. Bnw 5 to nie lambo ani bentley tylko auto dla przecietnego zjadacza chleba kierowany przez firme do kierownika sredniego szczebla lub specjalisty. Duze silniki są trochę jak telewizory plazmowe w tej klasie

Niby lepsze od lcd a i tak klienci wybierali lcd doprowadzając plazmy do wymarcia. Z dużymi silnikami dzieje się podobnie niestety czy nam się to podoba czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

530xd: 60% duże zakorkowane miasto, 10% drogi podmiejskie, 30% autostrada - 7,5 litra. Przy zachowaniu pewnej "ostrożności" spokojnie można zejść litr mniej. Natomiast dyskusja n/t "moje lepsze" jest bez sensu. Przed zakupem na wszelki wypadek sprawdziłem dostępne opcje silnikowe i wybrałem bez wahania dla mnie optymalny napęd, z uwzględnieniem że paliwo zmierza w kierunku 6 zł/l i to nie będzie ostatnie słowo. Co kto lubi.

Opowiadania o "klekocie" mogą snuć ci, którzy nie przejechali się tym autem nawet na miejscu pasażera. Silnik na wolnych obrotach delikatnie buczy w tle (jak ktoś nie lubi można nie wyłączać S&S), przy normalnej jeździe jest niesłyszalny, przy mocnym przyśpieszaniu daje dźwięk taki, jak powinien dawać R6. R4 jak każdy 4-cylindrowy diesel rzeczywiście trochę terkocze (ale nieuciążliwie). Tu z porównywalnych najlepiej wypada na moje ucho A6, ten najnowszy w E220d jest taki sam jak BMW (ale podobno pali najmniej). Biorąc pod uwagę całokształt dla mnie nie ma w tej chwili lepszego napędu do dużych aut niż 3-litrowy diesel. Ale rozumiem że np. dla przedstawicieli suwerena najlepszy i ulubiony jest 6-litrowy W12. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W samochodzie szczególnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - odpuśćmy skakanie do gardeł i jak to na każdym forum - wymądrzanie się. Każdy ma swoje doświadczenia i swoje preferencje. Ale oto moje argumenty, moja matematyka i moje prywatne zdanie. Każdy może mieć inne - rzecz jasna.

Zaczęło się od tego, że ktoś porównuje 530i do 530d - moim zdaniem też tak można, ale to bez sensu.

Porównanie 530i vs 525d - ma sens - po 2 turbiny na 2 l i 4 gary.

Natomiast jak mamy porównać 530d do benzyny - to bezsprzecznie do 540i - z podobnych powodów jw.


Wybrałem klekota tylko i wyłączenie z ekonomicznego punku widzenia. Dla mnie chcąc mieć 6 garów ze stajni BMW to najprostszy i najekonomiczniejszy sposób. G30 dla mnie służy głównie do jazdy po Polsce i spalanie ma dla mnie znaczenie - nawet nie chodzi tylko o kasę, ale ilość tankowań... Jadę ze Śląska do stolicy, jeżdżę po stolicy, przemieszczam się i wracam do domu nie myśląc o tankowaniu.

Osobiście nie jeździłem 540i, ale wiem od znajomych oraz sprzedawców w salonach BMW - że to świetny silnik, silnik marzenie, ale droższy w zakupie jak i w eksploatacji. Nikogo nie namawiam ani sobie nie wmawiam, że mój wybór to najlepsza opcja. Ale dla mnie tak. Mój samochód służy do pracy i zakup 530d to już fanaberia, bo z 520d byłem bardzo zadowolony w F10.

Co do 530i - sorry - ale silnik trochę mnie do siebie zraził awaryjnością, ale nawet odpuszczając ten temat, to mam w garażu inny samochód "niby premium" z 2.0 turbo 280KM - niby jeden z najekonomiczniejszych na rynku, ale po mieście spalanie mam około 15l/100km - jeżdżąc w różnych nastrojach. Więc downsizing i małe uturbione benzyny mnie nie przekonują. Dlatego uważam, że 530d jest o niebo lepsze od 530i, a że jest klekot - no trudno, kwestia priorytetów. Mnie to nie przeszkadza. Wolę klekot 530d niż warczenie 530i...


I jeszcze jedno - gdzie Wy widzicie ten schyłek diesli? Naczytaliście się głupot... tak, tak. Dziś biorę do ręki aktualny tygodnik MOTOR a tam nowe X5 - 3 silnik dostępne - w tym 2 turbodiesle i jedna turbobenzyna. W tej samej gazecie jest nowe Audi Q8 - tylko diesel na razie dostępny. Ostatnio byłem w VW - pytam o Tuarega - jest tylko... diesel 3.0TDI 286KM... Sami zauważyliście - floty wolą 520d - i nadal będą wolały i te auta nie znikną, bo Wy preferujecie benzyny i nie lubicie diesli.

Diesel nie jest problemem - problemem jest stary, rozjechany, reanimowany diesel bez DPF itp. Benzyna też jest beee - zobaczycie, że jak znikną auta spalinowe z rynku - to benzyna i diesel razem.


I co do cen 530d - gdzie Wy widzicie ładne G30 z 2017r za 210tyś zł???? Jestem świeżo po zamówieniu samochodu i uwierzcie mi - nie ma takich cen...


Kolego Randal - moment obrotowy nie jest wyznacznikiem osiągów, ale na co dzień "jeździ się właśnie momentem, a nie mocą max" - w dużym uproszczeniu oczywiście.


Ale się rozpisałem :duh:


Pozdrawiam i bez urazy dla kogokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.