danielxc717

Horror? tak, tylko mnie to nie obchodzi a zimą cieszy :mrgreen: Są plusy i są minusy. Dieslowcy mają multum tematów że nie grzeje nie dogrzewa się itd. A o sprawności silników spalinowych każdy słyszał i każdy ma bardzo niską czy benzyna czy diesel z przewagą drugiego. U R6 masz pion 75-115st ale nie zostawił bym auta z taką usterką. Ja wymieniałem termostat bo nagrzewał się do 80st. Nie był otwarty cały czas tylko otwierał się za wcześnie. Twoim zdaniem teoretycznie nic nie musiałem robić bo mam temp roboczą. Dla mnie temp robocza to ok 95st-105. Jeśli miał bym wyższą temp to coś bym z tym robił.

Masz całą prawą stronę zalaną olejem i się pytasz? Jak masz zalane czyli któraś uszczelka musiała puścić i to znacznie to chyba nie jest problemem poczekać najlepiej na dodatnie temp umyć silnik albo teraz go wytrzeć używając jakiegoś rozpuszczalnika w sprayu i szukać wycieku. Nikt na forum nie powie która uszczelka poszła, albo połączenie. i tak jak kolega wyżej radzi poczytaj to viewtopic.php?f=72&t=117890 Bo mod zaraz wywali temat do kosza

Uciekaj od castrola. Ja sam stosuję i dlatego polecam motul. Dokładnie mam motul x cess 5w40

Albo wtryskiwacze nie rozpylają dobrze przy minusowych temp, albo masz filtr paliwa już na wykończeniu, Ale znajomy przy identycznym silniku był zmuszony kupić pompę paliwa zamiennik nie najlepszej jakości i miał problemy z rozruchem i tracił moc przy bardzo wysokich obrotach. Myślę, że przydała by się porządna pompa paliwa. Nie wiem czemu, ale w tych R6 zamienniki pomp nie toleruje i zawsze są jakieś problemy. Podejrzewał bym cewki ale jak mówisz, że na LPG pali to cewki pewnie są ok. Denaturat nie zawsze pomaga. Zalej auto pod korek i sprawdź co będzie. Ja teraz paliwa mam na full pod sam korek po ty by nie mieć problemów z wilgocią.

Takich zawsze nagradzam światłami drogowymi, a to widać jak ktoś jeździ na drucie.

Moim zdaniem Tejo ma rację bo jeśli układ był by zapowietrzony to nie wiało by z jednej strony ciepłym powietrzem a z drugiej zimnym. DO tego pewnie nie puszczają całkiem dlatego temp z nawiewów nie jest tak wysoka jak być powinna

Albo nowy termostat wadliwy. łatwo sprawdzić przez dotknięcie chłodnicy albo węża idącego od termostatu do chłodnicy. TO aż takie spadki macie w dieslach na postoju? U mnie w benzynie na postoju przy -15 i przy ogrzewaniu na 20st i ok 3-4 kreski nawiewu termostat nadal się chwilowo otwiera i nie ma mowy o spadku temp poniżej 90st.

No bo miałeś obudowę pękniętą i łapał tamtędy powietrze. Ale to całkiem inna sytuacja przecież. Przez zamknięty termostat nie będzie wiało zimnem, chyba że masz wlaną wodę do układu i zacznie się gotować. Robiłeś test na obecność CO2? Ja bym odrazu nie ściągał głowicy

Tak. motul 8100 x cess 5w40. Kupiłem u kolegi gorik79 (masz go wyżej w postach) ma olej który nie jest podrabiany i ma w bardzo dobrej cenie. Możesz u niego filterki mann-a zakupić olejowe i inne jeśli potrzebujesz. Przy okazji zobaczysz jak wygląda Twój filtr ale raczej dobrze bo jest w miarę świeży.

No nie tani olej i castrol większość odradza to dlaczego kupiłeś? :mrgreen: Ja mam motul x cess i przy mrozach nic nie słychać spod dekla. Chodzi ładnie i nie ma dziwnych odgłosów.

Pewnie fachowców wśród nas do montażu instalacji nie ma. Ale z tego co wiem ważny jest kąt nawiertu, średnica odległość. Oczywiście kolektor musisz ściągać. Lepiej może jak założysz w tym dziale jak tak bardzo Ci zależy na samodzielnym montażu viewforum.php?f=17 albo na tym forum się zarejestruj co podałeś w linku

Pewnie, że tak. Przecież gaz to nie wyrok dla silnika. Chyba, że najtańszy i będziesz jeździł z wiecznie rozregulowaną instalacją. Gaz szybko się zwraca w tych autach bo spalanie mają ok od 9l do 14 przy normalnej jeździe. Drugi wynik to miasto. Średnio spali Ci to auto z tym silnikiem 11-12 więcej przy tankowaniu zwykle nie mam. Mówię o LPG

W przedliftach niby nie zawsze. Ja mam kontrolke błędu, ale nie zapala się. Jak zrobię test zegarów to pali się ta kontrolka. Mam auto już kilka lat ale jeszcze nigdy się zapaliła podczas jazdy tak samo na zapłonie

Nie rób tego.. Masz kompa? Zrobisz sam dobrze nawierty? Wiedzy nie mam na ten temat jak montować ale z tego co piszesz będzie to drut.

Jak jest poszanowana a raczej jest z tego co piszesz. Włożysz w usterki kilka set zł i będziesz się cieszyć jazdą. Jak jest z de to możliwe, że przy tym przebiegu są oryginalne elementy zawieszenia i jak one się ruszą w PL to się zacznie wymienianie. Ale ogarniesz to i będziesz miał spokój. Słaby ręczny niby standard też tak myślałem. Dałem za linki i wnętrze w tarczobębnach kilka set zł i mam ręczny elegancki. Nawet na dużych podjazdach trzyma i auto się nie toczy.

No to grubo :) Czyli zrobiłeś to samo co w e39 i chyba nawet kpl sprzęgła w tym i tamtym silniku jest identyczny. Jakie miałeś objawy zużycia tak sprzęgła? Bo bez powodu nie zrzucałeś skrzyni :)

Dożywają grubo ponad 500tys, ale nie jeśli są zamęczone gazem tylko poprzednim właścicielem. Ten przebieg duży nie jest i jeśli auto było szanowane to pożyje jeszcze długo. Wklej aukcję może ktoś coś zauważy

Bardziej przy docieraniu nie patrz na prędkość a obroty by nie były wysokie.

Też dobrze jest rozebrać rury dolotu. (nie ma dużo roboty) i wzrokowo obejrzeć spękania. Jak są to można chwilowo izolacją przejechać i zobaczyć efekt. Czasami zmywacz nie dojdzie od spodu, albo na malutkie nieszczelności

Nie ma sensu odkręcać termostatu jak się przegrzewa i nie ma ogrzewania. Dodatkowa robota.. A termostat można sprawdzić bez jego wykręcania. Jak by się przegrzewał, a ogrzewanie by działało wtedy ok. W tym przypadku trzeba odpowietrzyć układ, i szukać przyczyny zapowietrzenia. MOże jest nieszczelność w układzie.

Mechanik stwierdził, że to uszczelniacze zaworowe bo cieknie spod dekla zaworów? Gdyby uszczelniacze były nawet pęknięte i twarde jak kamień to nic by tamtędy nie kapało. Miał byś głowicę suchą jak pieprz. Jak przy porannym rozruchu dymi na niebiesko i zużywa znaczne ilości oleju to nad uszczelniaczami można się zastanawiać

Tylko musiałbyś w aucie zmieniać okleinę, albo na kierownicy. Twoja jest świetna :) Możesz rzeczywiście pokusić się i znaleźć jakiś bardzo porządny zakład, który zrobił by tak by wyglądała jak fabrycznie nowa.

No to masz wszystko ok. Jeśli będziesz dawać dalej nawiew dość silny i saunę robić w aucie to nie będzie Ci się auto dogrzewać. 21st dajesz albo 20 i masz komfortową jazdę. Nagrzewnica potrafi oddać na tyle ciepła w lato, że można jechać z uszkodzonym wiatrakiem chłodnicy. To zimą tym bardziej pobiera o wiele więcej ciepła z cieczy chłodzącej i zbija jej temperaturę.

Odpowietrz układ

Od kiedy nie powinien? Były jakieś firmy i modele parowników co puszczały gaz do układu chłodzenia (przecież parownik jest do niego wpięty) i zapowietrzał ten gaz układ. Wycieków brak, brak objawów uszczelkowych, a zdarzało się że mechanicy ściągali czapkę z takiego powodu. Jak chcesz to sprawdzić to zakręć na butli zawór gazu, wypal resztkę gazu, odpowietrz układ i zobacz czy wróciło ogrzewanie. Jak wróciło to jeździj kilka dni. Jak nic się nie popsuje tzn że parownik miałeś walnięty