
ar_w
Zarejestrowani-
Postów
2 377 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ar_w
-
Bzdura. Na nowym sprzegle mam mieciutko jak w masełko. Stare było twarde, fakt. A to, że sie slizga przy wiecej Nm, to kwestia zbyt małej tarczy sprzęgła do tej wartości momentu, albo nierównomiernie startej tarczy - ma to miejsce zwlaszcza przy wywalonym lozysku wejsciowym skrzyni. Pomaga też przeniesienie w programie max momentu w wyzsze partie obrotów.
-
Możliwe, że jeż. Dmuchawa w pełnym nadmuchu pobiera 22A, więc przy 2.5A jest mozliwe, ze jej nie slyszysz, a prąd sobie pobiera. Tu miał ktoś podobny problem: http://bmw5er.pl/viewtopic.php?t=16888&start=0
-
lol. To niech jeszcze pokaże z jak wielkiej górki się rozpędzał.
-
To poczekaj aż sprzegło się całkiem dotrze ;) Wtedy wróć na forum i się pochwal, że faktycznie problem rozwiązany.
-
Święta prawda! Sam czuję, że raz moc mam, raz jakoś mniej. Do tej pory nie wiem, o co kaman. Znudziło mi się ciągłe wydawanie pieniędzy w części, które podmieniałem z dobrych na nowe, więc odpuściłem temat. 530d może mieć nawet ciąg odpowiedni, ale wystarczy większa niż seryjnie turbodziura przy zmianach biegów, żeby pogorszyć osiągi. Nie każdy też umie tego diesla kręcić odpowiednio, zeby wykrzesać maksymalne osiągi. Mało tego, po wymianie sprzęgła okazało się, że na starym sprzęgle zaraz po zmianie biegu miałem lekki uslizg i napęd nie reagowal od razu na przyrost obrotów. Teraz jest ok. Także tu nie ma co porównywać, czynników jest wiele. Na szczeście wyrosłem ze sprintowych potyczek na światłach - bo mnie bardzo boli jak widze na obrotomierzu 4000obr :). Dla mnie liczy się sprawne i ciche (bez podkrecania obrotów na max) wyprzedzanie w trasie i 530d spełnia oczekiwania. W 528 żeby mieć taki ciąg jak na IV w dieslu, trzeba zejść do III. Dlatego subiektywnie dieslem jezdzi się lepiej z racji tego momentu. Jeden mankament, który mnie baaardzo boli, to brak 6-go biegu w manualu. Jezdżąc kuzyna 320d 150KM 6-biegów jakoś tak żwawiej to auto reaguje na gaz, przyjemniej się prowadzi pod tym względem - inne, krótsze zestopniowanie robi swoje. Tylko z kolei brakuje pod butem przy wiekszych predkosciach. Więc jak dla mnie sprint jest słabym wyznacznikiem oceny jednostki. PS. Killme, ścigales sie z A6 3.0TDI? Jak Ci ten wybieg wychodził? ;) Sorry za OT.
-
Tzn? Jaką miałeś temp. poprzednio, a jaką masz teraz? Tylko, ze Ty masz benzynę, jak patrzę w podpis. Z benzyną jest troszke inaczej. Ja bym powiedział tak, że poniżej 80st bym coś kombinowal, ale przy 84-85st. zostawiłbym termostat w spokoju. Przy max ogrzewaniu wiadomo, ze temperatura spadnie, ale jak ogrzejecie kabinę to znowu wzrosnie. Muszę przyznać jedynie, że teraz silnik nie pracuje mi tak miekko, jak w lecie. Spalanie mam w normie. killme: Nie chce wywoływać wojny. Nie wyprzedzam tej e60, wiadomo :) ale jakos specjalnie w tyle tez nie jestem.
-
Dokładnie chodzi o tą łapę, bo wysprzęglik to inaczej siłownik, a w siłowniku nie ma co skrzypieć. PS. Ja odczułem wielką roznice we wciskaniu w pedał. Poza tym skrzypiało i podczas wciskania w pewnym momencie czuło się mały uskok. Teraz tego nie ma. Jest jak w nówce aucie, aż chce się tym jezdzic.
-
Tu też gdzieś tak.
-
Nie zgadzam się. Moja ma się dobrze.. :8) to wskocz na hamownię i zobacz ile poszło w las, a ile się zostało. no chyba że w międzyczasie dokupiłeś nieco więcej do "stajni" :D Nie muszę ;) Wystarczą mi pościgi z e60 530d 218KM i A6 3.0TDI, żeby wiedziec, że w stajni jest odpowiednio :) PS. Dzisiaj specjalnie zwrocilem uwage na wskaznik temperatury. Mając +70st. na OBC - wskazówka była jeszcze lekko w lewo od pionu.
-
Hej. Skrzypi wysprzęglik. Ale nie siłownik hydrauliczny widoczny z zewnątrz skrzyni, tylko ten w środku skrzyni, co popycha wieniec sprzęgła. Niestety bez zdjecia skrzyni się nie obejdzie. Mi jak wymieniali sprzeglo ostatnio, to kazałem im tam przesmarować w miarę obficie. Jest teraz calkowicie cicho przy naciskaniu sprzęgła i bezszmernie i w ogóle pedal wchodzi lekko jak w masło i jest cud miód i malina :norty: jak w nowym BMW - dosłownie.
-
Nie zgadzam się. Moja ma się dobrze.. :8)
-
Żaden kolektor wydechowy, plyn chlodniczy, ani inne wróżenie z fusów. JEsli jest zapchana odma, w skrzyni korbowej robi sie nadcisnienie, wysokość oleju na bagnecie jest złudna i nieprawdziwa, bo cisnienie wypycha olej, gdzie tylko może.
-
A filtr odmy wymieniał? Jeśli nie, niech wymieni i sprawdzi. Jak dmucha wlewem oleju, to na 100% niedrożna odma. Niech wymienia szybko, moze nie jest za pozno (turbo).
-
80st to jest dolna granica. Jesli zawsze masz 72st niezaleznie od temp na zewnatrz, to wymien termostat. Znajomy jeżdząc na niedogrzanym silniku załatwił wtryski. Tylko ze on mial w okolicach 60st i wskazowka bylo odchylona lekko w lewo.
-
Albo łożysko oporowe sprzegla (tylko ze wtedy bardziej chrobocze), albo łożysko wejsciowe w skrzyni - więc wtedy skrzynia do wymiany, a najlepiej cały komplet.
-
Dlaczego? Ja mam 3.0d, chcę ją sprzedać i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Motor pracuje jak malinka, a manual nie robi stresu, ze sie skrzynia sypnie i pare tyś zł wygrzebane z konta, tak jak to ma miejsce w automatach :8)
-
Hehe. To już nie te lata... :norty:
-
Masz ok. Koledzy sieją zamęt. Diesele mają nieco mniejsza temperaturę i 81-85C jest normalną temperaturą. Wskaznik masz w pionie, bo temperatury mieszczą sie w zakresie tolerancji i tyle jest uzytkownikowi potrzebne jako informacja, ze jest ok.
-
Maćkowi chodzi o semantyke. Nivo to hydrauliczna regulacja zawieszenia i byla stosowana np. w e34. W e39 jest juz pneumatycznie, w którym miechy zastepują sprężyny i niestety choć błędnie, to przyjęło się, że to także nivo.
-
No w A6 jest jakoś nieco więcej miejsca, ale TDI-ki mnie nie przekonują. Zwłaszcza połączenie tej ciezkiej budy i ledwie 130KM. Ani to oszczędne, ani dynamiczne, ani jakoś specjalnie bezawaryjne.
-
Ja Ci mogę sprzedać swoją, mam w wersji kombi z manualem. Ma wprawdzie 295tys km, ale to realny przebieg i nie wierz w te 160-220tyś w 7-10 letnich autach. Doinwestowałem trochę w ten egzemplarz, więc te najwieksze bolączki tego modelu są zneutralizowane. Generalnie w uzywanych autach zawsze bedzie coś do roboty, także wydatków nie ominiesz. Nie wypowiadam się nt. Laguny, ale to zupełnie inna półka.
-
Ok, skrzynia i sprzęgło wymienione! :) Wreszcie cisza w aucie, bez warkotu, rzężeń i innych gniotów. Zupełnie inna jazda, jak w odmłodzonym o 3 lata aucie. Sprzęgło wchodzi jak w masło, płynnie bierze, zero szarpań. Minusy takie, że na nowej skrzynce V bieg nie wraca zbyt płynnie. Widać że to typowe. Więc tak: oleju wlałem 1.5 litra, weszłoby spokojnie trochę więcej, ale starego oleju było mniej i nie ma potrzeby zalewania pod sam korek wlewowy. Specyfikacja wg VIN mówi, że ma być 1.55 litra i tyle trzeba wlać. Za wymiane skrzynki, oleju w niej, sprzęgła zapłacilem 200zł, ale to zaprzyjazniony warsztat... Aha, butelki Castrola TAF-X mają taką szyjkę rozkładaną, że nie trzeba strzykawek, itp. dobione: po prostu wymień i bedziesz miał spokój, przy okazji zobaczysz stan tych podzespołów po kolorze oleju i jego zapachu. Na korku osiadają opiłki i tez bedzie widać ile tego tam jest.
-
Dzięki wielkie.
-
Nie mogę dostać tego SMX-S 70W85. Pytanie, czy mogę zalać TAF-X 70W90, zamiast tego powyższego?
-
I tyle kosztują, trzeba dobrze poszukac (560zł okolo) W ogole z tymi częściami to jakieś jaja są. Sprzęgła do 530d nie mogę dostać nowego.