G31 czy F11lci- rozterki w zakupie

[Tomi_ST]

4 godziny temu, madseason napisał(a):

 

i byłem w szoku, bo raz, że nawet folii nie zerwał z fotela kanapy i pasażera, 
 

 

Kilka nowych aut już odbierałem i w życiu nie widziałem folii na fotelach. 
Może za komuny przykrywali folią fotele w Fiacie 125p, ale litości - nikt nie owija foteli folią

[madseason]

10 godzin temu, Tomi_ST napisał(a):

Kilka nowych aut już odbierałem i w życiu nie widziałem folii na fotelach. 
Może za komuny przykrywali folią fotele w Fiacie 125p, ale litości - nikt nie owija foteli folią

Oczywiste, bo w ASO zanim Ci wydadzą samochód to te folie sciągają. 

W przyadku samochodów flotowych wydanie np 10 sztuk może już inaczej wyglądać, a może leasingobiorca sobie zażyczył, żeby tej folii nie sciągali.

 

[klurg]

Ciekawa wymiana poglądów. Z mojej perspektywy wybór prosty - seria g30/31.

W ubiegłym roku przesiadłem się z F11 525D na G30 540i. Pomijam silnik, B58 sam w sobie to jest inna bajka. Ale niezależnie od jednostki napędowej, seria G30 jest nowocześniejsza i co dla mnie ważne, bardzie bezpośrednia w prowadzeniu. F11 to był ponton nawet z zawieszeniem M, G30 nawet bez zawieszenia adaptacyjnego /sportowego daje poczucie większej kontroli, jest ,,ostrzejsza''/ szybsza w reakcji na ruchy kierownicą. 

Nie ma co się bać przebiegu, tylko tego jak było użytkowane auto oraz czy nie jest to poskładany przystanek autobusowy. Jak już ktoś napisał, jeśli kupuję auto z przebiegiem pod 200.000 km, za 1/4 ceny nowego, muszę mieć zabezpieczony budżet (kilka-kilkanaście kpln) na warsztat, naorawy prewencyjne (rozrząd, wtryski, kolektor, zawieszenie etc. etc) Jeśli chcę spokojnie jeździć, to wybieram sobie uzywke z premium selection z gwarancja, za 2x wyższą cenę. Podsumowując, G30 w cenie do 100 kpln zawsze będzie loterią, w cenie do 200kpln może być, ale nie musi, zwłaszcza jak kupimy z realnym niskim przebiegiem i gwarancją. 

[s0nar]

W dniu 31.03.2025 o 23:42, Tomi_ST napisał(a):

Kilka nowych aut już odbierałem i w życiu nie widziałem folii na fotelach. 
Może za komuny przykrywali folią fotele w Fiacie 125p, ale litości - nikt nie owija foteli folią

Mi najczęściej zostawiają folię na logo BMW na kierownicy/klaksonie, żebym też mógł coś sam "zerwać" Ale folia na fotelach czy te kartki transportowe na szybach to lekka przesada (choć takie fotki swojego auta też mam, tuż po tym jak zjechało z lawety po transporcie do salonu). Za to od razu wkładają wkłady zapachowe do Ambient Air, choć o to nie prosiłem.

[Użytkownik525xd]

Może w tej G31 z tematu, za 80k z gwarancją, też będzie jeszcze folia na stołkach i znaczkach

[kossaa245]

Jednym z największych plusów G30 w tej kasie/dylemacie jest trwałość G30 w porównaniu do F10. Ogólna - zwłaszcza silniki oraz zawieszenie (najczęściej nie trzeba tykać zawieszenia w G30 przez pierwsze 200k lekko - a koszty wymiany są względnie akceptowalne - jak na klasę samochodu).

Jest to bardzo ważny aspekt w przypadku ograniczonego budżetu.

[feel_x]

Miałem f10 n55 mam g31 b48. Nawet bym się nad f10 nie zastanawiał. 

[szuwx]

Subiektywnie dodam swoje 5 groszy . Jako że jeździłem f11 przez parę lat, później zmieniłem na g31 to mam dość realne porównanie. F11 w x-drive występowała z silnikiem 525d który dało się bardzo fajnie kręcić. Turbo ukręciłem dopiero przy 280tys ( auto miało soft od 120tys na 274km 500nm). Plastyki były dużo bardziej miękkie, skóra była bardziej "tłusta" , lepszej jakości, jakby grubsza. Auto jakby było bardziej odporne na boczne podmuchy wiatru. Do tego normalneanualne  zegary , z wyświetlaczem pod nimi. Wygląda to super .

Co do g30, mam 520xd (525xd już nie występuje w tej budzie), zrobiony na 230 kuni polskich , niecałe 480nm . Jakaś mapa skrzyni też podobno. Jeździ to wystarczająco jak dla mnie, lecz ciut mniej dynamicznie niż f11 525.

Auto wydaje mi się być bardziej podatne na wiatr boczny przez prędkością hi powyżej 140km/h.

Odnośnie wnętrza .Skóra wydaje się być jakby mniej sprężysta, tylna kanapa w dotyku jakby była z papieru , nie wydaje mi się że to prawdziwa skóra . Jakość górnej części deski rozdzielczej jest słaba, do tego jest lekko ugięta w stronę kierowcy przez co bardziej oddaje ciepło na nas w gorące dni , szczególnie gdy jedziemy pod słońce . 

Do tego powciskane piano Black w miejsca gdzie się musi rysowac , żeby się nie denerwować pooklejalem fajnymi dekorami .

Natomiast sam design auta , wnętrza jak i zewnątrz jest dużo bardziej nowoczesny. Navi, obsługa multimediów , aktywny tempomat, headup , światła skrętne led super wycinają  , po prostu widać mega skok technologiczny .  Do tego kamery są dużo lepszej jakości , pdc obejmuje również boki auta , nie tylko przód i tył. 

Dla mnie g31 to idealne auto jako daily. Mam je od 2020 o mimo zakończonego leasingu jakoś nie mogę się z nią rozstać . Nowe BMW nie podobają mi się cholernie . 

 

 

 

Edytowane 3 Kwietnia przez szuwx

[kkx5]

Nie przesadzaj z tym skokiem.. Head up byl w f11, ledy tak samo, aktywny tempomat i cala reszta jak kamery 360 itp itd. Za to dostales 4xnox, ktory sie notorycznie psuje, gorszy system egr, lejace tylne dyfry, popekane gumy na wale, blokade sterownikow silnika, nowsza (gorsza) skrzynie 76. Oczywiscie, g31 jest genialnym autem ale bez przesady, az tak nie rozwala f11, wole starsza z 3.0d na ladnym wyposazeniu niz nowsza 2.0d.

[szuwx]

6 godzin temu, kkx5 napisał(a):

Nie przesadzaj z tym skokiem.. Head up byl w f11, ledy tak samo, aktywny tempomat i cala reszta jak kamery 360 itp itd. Za to dostales 4xnox, ktory sie notorycznie psuje, gorszy system egr, lejace tylne dyfry, popekane gumy na wale, blokade sterownikow silnika, nowsza (gorsza) skrzynie 76. Oczywiscie, g31 jest genialnym autem ale bez przesady, az tak nie rozwala f11, wole starsza z 3.0d na ladnym wyposazeniu niz nowsza 2.0d.

Hodzi mi o skok technologiczny dodatkowego wyposażenia , ledy w g31 lepiej wycinają, headup ma więcej informacji , obraz z kamer jest wyraźniejszy . Wyszukiwanie kontaktów , adresów działa płynniej . Co do bolączek jakie wypisaleś to żadna póki co mnie nie dotknęła a mam już 170tys nalotu , jedyne co padło w międzyczasie to sonda lambda za niecałe 600zl z wymianą, więc bez przesady .

[s0nar]

Ja tylko dodam, że np. u mnie ani w przedlifcie ani w polifcie nie występowała podatność na boczny wiatr, a jeżdżę wszędzie - z północy na południe i odwrotnie, ekspresówki, autostrady, 140km/h czy 250km/h - nie ma znaczenia. G30 idzie stabilnie i jak przyklejone do drogi. F11 w ogóle nie ma podejścia. To jak porównywanie smartfona z 2010 roku ze smartfonem z 2020 roku. Przepaść.

[kkx5]

To chyba jakims ulepem jezdziles. 

[Randall]

W ogóle nie miał F10 ani F11 tylko z E60 było przejście na G30 z tego co pamiętam.

[luk_byd]

14 godzin temu, szuwx napisał(a):

525xd już nie występuje w tej budzie

To nie prawda.

Do lipca 2019 było 525d biturbo 231KM

 

14 godzin temu, szuwx napisał(a):

Plastyki były dużo bardziej miękkie, skóra była bardziej "tłusta" , lepszej jakości, jakby grubsza. Auto jakby było bardziej odporne na boczne podmuchy wiatru.

Te same odczucia przy E60 -> F10

I te same odczucia przy F10 -> G30

I jak widzę na forum G30 -> G60.

12 godzin temu, kkx5 napisał(a):

kamery 360

F10 miało 270. 360 były w F15.

G30 ma 360.

Cyfrowe, lepszej jakosci. w F10 było dużo gorzej, choć bardziej ufałem top view w f10 niż w g30/g11.

[s0nar]

2 godziny temu, Randall napisał(a):

W ogóle nie miał F10 ani F11 tylko z E60 było przejście na G30 z tego co pamiętam.

Miałem F10 530i z dość bogatym wyposażeniem, m.in. EDC, fotele Komfort, Night Vision, HUD itd. Jeździłem tym autem kilka lat, więc piszę z doświadczenia, a nie z teorii. I porównuje konkretne systemy oraz wrażenia z jazdy, a nie jabłka z gruszkami. Bo jak ktoś miał sportowy zawias M w E60 i EDC w F10 to nijak można to porównać. A ja porównuje np. EDC z F10 z adaptacyjnym zawiasem G30, oba miały tryby jazdy. I nadal uważam, że F10 to był kloc i bezwładny ponton przy G30, którym jeździ się zdecydowanie lepiej.

[Randall]

OK, mój błąd, jakoś nie wspominałeś za często o F10. 

Ja w dalszym ciągu nie uważam tak jak Ty, F11 z EDC i RWD jeździ bardzo przyjemnie, oczywiście G30 to lepszy samochód - dziwne by było gdyby było odwrotnie aczkolwiek nie zgadzam się z Twoim gadaniem o pontonie. Porównanie mam z G31 530d xdrive na zawiasie M-sport pasywnym, G30 520d ze zwykłym zawieszeniem oraz M5 F90 Competition (taczki).

[klurg]

Ciekawy jestem co zdecydował kolega, który założył ten wątek. Temat żyje swoim życiem  . W praktyce, jak w większości przypadków chodzi o kasę. Myślę, że zgodzimy się, iż z tym samym/zbliżonym wyposażeniem i wersją silnikową - obiektywnie lepszym wyborem jest  G30/31 i większość komentujących wybrałaby nowszą generację. Natomiast problem jest w tym, czy w pieniądzach, w których chodzą najbardziej wypasione i dobrze utrzymane F10 z końca produkcji z silnikiem R6 (przyjmijmy do 80/100 kpln) kupić golca G30 z dużym przebiegiem, prawdopodobną historią wypadkową i silnikiem R4. Tu wchodzimy w sferę indywidualnych preferencji. Osobiście, jeśli nie mógłbym dołożyć środków do egzemplarza G30, który by mi pasował (nie znalazłbym nic sensownego w założonym budżecie), rozważyłbym sprawdzone F10 na wypasie z R6. 

Edytowane 4 Kwietnia przez klurg

[szuwx]

2 godziny temu, luk_byd napisał(a):

To nie prawda.

Do lipca 2019 było 525d biturbo 231KM

 

Te same odczucia przy E60 -> F10

I te same odczucia przy F10 -> G30

I jak widzę na forum G30 -> G60.

F10 miało 270. 360 były w F15.

G30 ma 360.

Cyfrowe, lepszej jakosci. w F10 było dużo gorzej, choć bardziej ufałem top view w f10 niż w g30/g11.

Nie czytasz ze zrozumieniem a napisałem wyraźnie 525xd, było 525d czyli rwd albo 520xd. Ja z racji miejsca zamieszkania muszę mieć x-drive. 

A jeszcze przypomniała mi się zabawna sytuacja z wolnym działaniem systemów w f11, pod odpaleniu auta i wrzuceniu wstecznego na obraz z kamery i aktywację pdc potrzeba było czekać kilka sekund, przez co 2 razy uderzyłem w słupek. 

Dziś sprawdziłem czy ten problem występuje w g30 i nie występuje , kamera jak i pdc od razu działają. 

 

[kkx5]

1 godzinę temu, klurg napisał(a):

Ciekawy jestem co zdecydował kolega, który założył ten wątek. Temat żyje swoim życiem  . W praktyce, jak w większości przypadków chodzi o kasę. Myślę, że zgodzimy się, iż z tym samym/zbliżonym wyposażeniem i wersją silnikową - obiektywnie lepszym wyborem jest  G30/31 i większość komentujących wybrałaby nowszą generację. Natomiast problem jest w tym, czy w pieniądzach, w których chodzą najbardziej wypasione i dobrze utrzymane F10 z końca produkcji z silnikiem R6 (przyjmijmy do 80/100 kpln) kupić golca G30 z dużym przebiegiem, prawdopodobną historią wypadkową i silnikiem R4. Tu wchodzimy w sferę indywidualnych preferencji. Osobiście, jeśli nie mógłbym dołożyć środków do egzemplarza G30, który by mi pasował (nie znalazłbym nic sensownego w założonym budżecie), rozważyłbym sprawdzone F10 na wypasie z R6. 

Wyczerpales temat. Dokladnie o to chodzi. 

[Użytkownik525xd]

Na piątkową osłodę stara ale jara 

[s0nar]

3 godziny temu, Randall napisał(a):

OK, mój błąd, jakoś nie wspominałeś za często o F10. 

Bo nie za bardzo jest co wspominać. W F10 nawet domykanie drzwi (soft-close) działało głośniej/gorzej niż w G30. Żeby nie było - nie psioczę tak totalnie na F10, bo w sumie poza kilkoma awariami sondy NOx i jakimiś wyciekami płynów eksploatacyjnych nigdy mnie to auto nie zawiodło. Zwykłe, poprawne auto, ale z prowadzenia czy z odczuć z jazdy nie byłem w 100% zadowolony. To już E60 lepiej "czułem", lepiej mi się jeździło i mam do tego modelu większy sentyment. Mimo, że E60 miało gorsze (bo starsze) systemy i gadżety. I dopiero w G30 znalazłem to co miałem w E60, jeśli chodzi o fun z jazdy. I po przesiadce do G30 naprawdę bardzo szybko zapomniałem o F10. Dlatego jak mnie ktoś pyta co wybrać to zdecydowanie rekomenduję G30 postrzegając je jako lepszy wybór na każdej płaszczyźnie. I większość pójdzie w G30. No chyba, że ktoś ma inne preferencje albo z jakiegoś powodu mu się bardziej podoba F10. Na to nie mam rady

[MatiKosa]

W dniu 30.03.2025 o 11:13, kkx5 napisał(a):

Aaa, czyli tak jezdzisz autem? Prawa noga w pozycji 0 oraz drugi etap, prawa noga w pozycji 100%. Wszystko jasne. 

 

Dodam iz 520d ma 400nm i 0-100 7.3s, 520i ma 290nm 0-100 7.8s reszte sobie sam dopisz jak to w realu jedzie. 

Myślałem, że porównujemy 520d vs 530i? Oficjalnie to ma 0-100 w 6.0s, nieoficjalnie pewnie mniej bo nie zawsze trzyma moc (520d pewnie też tak może mieć). Akurat w przypadku modeli 520d, 530i, 540i mamy te same przełożenia skrzyni i dyfra (dopiero 530d ma dłuższe przełożenie dyfra), więc na Nm można patrzeć, ale ten moment w dieslu długo nie potrwa zanim ten musi zmienić bieg. Oczywiście do typowej jazdy po mieście to będzie wystarczające, ale jak tylko 530i wdepnie lepiej gaz to bezproblemowo połknie 520d. A już w ogóle jak się zrobi jakiś program skrzyni i silnika, z czym zapewne masz duże doświadczenie

Pół kilometra postów, a ani razu nie wspomniane jest jaki autor posiada budżet - więc ciężko stwierdzić czy skoro to jest na pograniczu dobrej F10 i średniej G30 to to jest 70k, 80k, a może 90k. Osobiście zdecydowanie bym optował za G30. Na 530i będzie potrzeba ze 110k, na 520d 80-90k (jest ich multum).

[Rufio]

Na rynku wtórnym 520d rządzi. 

Wg znanego portali gradacja ogłoszeń:

G31  500 sztuk od 70tys zl

G31 do 200 tys km ,400 sztuk od 80 tys zl

G31 do 200 tys km benzyna 40 sztuk od 100-110 tys

G31 do 200 tys km benzyna powyżej 300KM (540i) 6 sztuk od 150 tys zl.

Zaznaczone auta bezwypadkowe.

Zaczyna się tak patrzymy na najtańsze G31, a w tym budżecie chcemy doposażona benzyna z niskim przebiegiem.

[s0nar]

To zależy kto czego szuka. Jak ostatnio sprzedawałem 540i to było najdroższym G30 z tego rocznika i modelu, a też znalazło nabywcę i to całkiem szybko. Negocjacji wielkich też nie było, bo człowiek docenił stan i wyposażenie. Nie było się do czego przyczepić. Oleje wymieniane co 10-12tys. km, folia PPF na samochodzie, wszystko w pedantycznym stanie, łącznie ze środkiem, który mimo upływu 5 lat wciąż wyglądał jak nowy. Jednak kosmetyki premium (w tym do skóry) robią swoje. No, ale to też trzeba akurat trafić na nabywcę, który w danym momencie czegoś takiego poszukuje. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że są na rynku ludzie, którzy kierują się wyłącznie najniższą ceną nawet kosztem tego, że kupią g...wno.

Biorąc pod uwagę powyższe - ja bym na te najtańsze egzemplarze nawet nie patrzył, bo to oznacza, że są one najbardziej zajeżdżone i/albo najsłabiej wyposażone. A jak ktoś ma fajne auto, wyposażone, o które dbał itd. to nie ma bata - za darmo nie odda i będzie chciał swoje dostać (zazwyczaj grubo powyżej średniej). Wolałbym kupić drożej, ale mieć coś co spełnia moje oczekiwania i (przynajmniej w teorii) będzie mniej problematyczne niż jakiś sztrucel, którego ktoś traktował jedynie jako środek do przemieszczenia się z punktu A do B i nawet zwykłą wymianę oleju silnikowego traktował jako coś niepotrzebnego, zło konieczne.

[Woytas]

Godzinę temu, s0nar napisał(a):

To zależy kto czego szuka. Jak ostatnio sprzedawałem 540i to było najdroższym G30 z tego rocznika i modelu, a też znalazło nabywcę i to całkiem szybko. 

Biorąc pod uwagę powyższe - ja bym na te najtańsze egzemplarze nawet nie patrzył, 

Są 2 kategorie kupujących ... tych sortujących od najdroższych i tych od najtańszy ... a potem płacz na forum , że egzemplasz po wielu przygodach i zaniedbany się sypie