Skocz do zawartości

MatiKosa

Zarejestrowani
  • Postów

    233
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

4 obserwujących

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E90 318i 2009 N43B20 143 PS
    G30 530i 2017 B48B20O0 252 PS

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia MatiKosa

Współpracownik

Współpracownik (7/14)

  • Pierwszy temat Unikat
  • Reacting Well Unikat
  • Dedicated Unikat
  • Pierwszy post Unikat
  • Współtwórca Unikat

Najnowsze odznaki

7

Reputacja

  1. Mam to samo tylko z 2017. Osobiście bawiłem się w testy eco drivingowe przez ponad 2 lata w jednym z poprzednich aut i potrafię sporo sprawdzić w temacie, więc jako iż mam teraz G30 z tymi różnymi trybami jazdy, to już zaczynam zabawę. Na razie przejechałem zbyt mało by wydać jednoznaczne opinie, ale mam ustawioną opcję automatycznego resetowania Komputera pokładowego podróży (robi to jeśli przerwa wynosi co najmniej 4h). Codziennie jeżdżę do pracy 13 km w jedną stronę i tyle samo w drugą. Poniższe wyniki to te w pierwszą stronę (rano, mały ruch). Eco Pro Najniżej co udało mi się zrobić to 7.7 l/100 km, temp. 7-8 st. C, klima włączona, jazda spokojna, przewidywalna, w kluczowych miejscach pozwalałem aby Start Stop się załączył. Reakcja na gaz jest słaba, silnik tam ciągle się męczy na 1000 rpm. Jeśli jednak zada się mu prędkość za pomocą tempomatu aktywnego, to wtedy przyspiesza żwawo. Comfort Ta sama trasa to wyniki rzędu 8.1-8.2 l/100 km, w zależności na ile chciało mi się manualnie bawić w start stop. Powrót w drugą stronę odbywa się już w korkach, częste zatrzymywanie się - tu już nie ma cudów i rozbujanie tej limuzyny swoje kosztuje, najmniej co było to 10 l/100 km, najwięcej, w naprawdę masakrycznym ruchu to okolice 12.5-13 (start/stop uratował z 8-10 minut). Mogę sobie tylko wyobrazić, że 540i w podobnych warunkach zżarłoby jeszcze więcej. Ta limuzyna lubi płynny ruch. Zrobiłem póki co jedną, dużą trasę tuż po zakupie auta, łącznie 710 km. Pierwsza połowa to była jazda przepisowa (120 km/h, okazjonalne przyspieszenia), późnym wieczorem, temp. koło 3-5 st. C, z samego południa Polski do Wawy = 6.3 l/100 km. Druga połowa do Trójmiasta to już był masakryczny ruch, deszcz i cały wynik podbił się do 6.8 l/100 km (czyli 7.3 ten odcinek). Moje dotychczasowe obserwacje: - tryb Eco Pro, podobnie jak ogólne zasady eco drivingowe, sprawdza się tym lepiej, im dłuższa i spokojniejsza trasa. Wtedy może ograniczać przyspieszanie, działanie klimy oraz używać trybu żeglowania. W mieście jedynie start/stop może coś uratować, ale to można odpalić także na Comforcie. Jadąc po mieście często potrzeba sprawnie przyspieszyć, w czym Eco Pro zwyczajnie przeszkadza i zysk na poziomie 5-6% nie jest w mojej ocenie warty redukcji przyjemności z jazdy na poziomie powyżej 50%. Ponadto silnik się trochę męczy na niskich obrotach, co też nie jest zbyt dobre. Zachowałbym to na spokojną trasę, natomiast do miasta po prostu Comfort. - tutaj w pełni obowiązuje zasada "turbo żyje, turbo pije" - mocniejsze przyspieszenia natychmiastowo windują spalanie - samochód ma dość dużą inercję, potrafi się długo toczyć, choć to może po części wynikać ze specyfiki pracy skrzyni automatycznej. Warto to wykorzystać, gdyż hamowanie silnikiem to zdecydowanie najskuteczniejsza eco metoda jaka istnieje. Biorąc to pod uwagę, można sobie przed światłami zrobić manualne redukcje biegów lewą łopatką, a tuż przed światłami przytrzymać prawą aby wrócić na D Długoterminową średnią, która będzie zawierała miasto, dłuższe wypady, etc. - pewnie podam później. Na ten moment mam jedynie dwa tankowania (długa trasa oraz jazda miejska+parę razy krótko poza miastem) i to jest 8.15l/100 km. Obecne, trzecie tankowanie, to na ten moment 9.4 l/100 km - praktycznie ciągle po mieście i czasem spokojna przejażdżka na tereny pozamiejskie + okazjonalne butowanie na Sport.
  2. Próbuję zrozumieć co tu piszecie. Sam posiadam H/K w G30. Normalnie odtwarzam pliki MP3/FLAC ze swojego telefonu (poprzez aplikację Poweramp), który łączy się z autem za pomocą Bluetooth. Czy tu jest jakiś dysk wewnętrzny, na który można wgrać muzykę? Jakość będzie wtedy lepsza niż podczas odtwarzania za pomocą Bluetooth? Problem jest jednak taki, że nie można przesuwać fragmentów utworu, trzeba słuchać od początku do końca. Ewentualnie zadam inne pytanie: co zrobić aby wyciągnąć najlepszą możliwą jakość dźwięku dla tego audio?
  3. To ja mam w drugą stronę, dla mnie w zależności od utworu H/K podaje wręcz zbyt mocne basy, muszę sobie sterować tym. Tam jest jeszcze equalizer, mam ogólnie swoje ulubione ustawienia, muszę je zaaplikować tam. Ale mam pre-LCI, czy po lifcie jest jakaś różnica? Trudno powiedzieć. A Twoje audio grało tak cały czas czy też ostatnio zauważyłeś różnicę na minus?
  4. Witam, Jako iż przesiadłem się już na nowsze auto, moja E90 idzie na sprzedaż. Spora część forumowiczów powinna mnie kojarzyć z tematów związanych z E90, a zwłaszcza z silnikiem N43, o który rzecz jasna zadbałem należycie w swoim aucie (jestem jedną z pierwszych osób w Polsce, które ogarnęły NOXem). Samochód jest kompletnie bezwypadkowy i praktycznie od nowości w rodzinie (od ponad 12stu lat). Do auta dodaję też parę rzeczy o wartości ponad 1000 zł. Kontakt: 513-449-629 Szczegóły w ogłoszeniu https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/bmw-seria-3-bmw-e90-318i-1szy-wlasciciel-oryginalny-bezwypadkowy-ID6GkM68.html
  5. To prawda, w końcu układ "hot V", turbosprężarki nie mają tam lekkiego życia 🙂 A powiedz, czy miałeś też wymieniane te dwie rzeczy, które są wadą w B48/B58, czyli: - przewód układu chłodzenia pod kolektorem ssącym (powrót z głowicy do zbiorniczka), co to ma gwint na klej i to ponoć potrafi się gwałtownie rozszczelnić i wywalić płyn chłodniczy? Ponoć zaleca się prewencyjną wymianę tego przy 100k, do tego trzeba zdjąć kolektor ssący i wtedy ponoć można przy okazji wyczyścić zawory. Do tego nowe uszczelnienia przy kolektorze ssącym i przepustnicy. https://www.youtube.com/watch?v=bOKCast2Rwg - podstawa filtra oleju, tam też rzekomo jest jakaś uszczelka i efekt może być taki sam jak powyżej https://youtu.be/KfYaERxciYU
  6. Mediterranean Blue. Swojej galerii jeszcze nie posiadam, chyba, że chcesz aby wrzucić do Twojej ☺ Phytonic to kolor z LCI, świetny jest. No wiadomo, nie każdy potrzebuje, ja chciałem R6 dla kultury pracy i dźwięku, bo osiągi to już 30i ma niezłe względem tego co mogę wykorzystać w moich warunkach. Hehe to też prawda, że dziś coraz więcej ludzi stać na droższe zabawki. Tak naprawdę w BMW kolejne wersje silnikowe to jednak często już trochę inne auta, których zakup jest dużo droższy, serwis często też. O ile 30i vs 40i nie ma aż tak ogromnej różnicy w serwisie, to z tego co słyszałem to 50i to już inna liga, ale to tylko słyszałem, nie posiadałem, więc nie potwierdzę, no ale na logikę, jak coś ma dwie głowice, podwojony rozrząd, łańcuch spinający te rozrząd, vanosy, valvetronic i być może coś jeszcze (pomijam więcej świec i wtrysków) - no to tu się robią koszta, szczególnie, że robota wtedy droższa. Ja tylko dodam, że gdybym w podobnej kasie mógł mieć 540i, to bym się nie przejmował kosztami utrzymania, bo różnica nie będzie aż tak tragiczna, spalanie pewnie średnio 1.5 l/100 km dodatkowo, a tak to droższe hamulce, ubezpieczenie, trochę więcej oleju i świecy, szybciej zużywające się tylne opony. Może będzie z 200-250 zł miesięcznie.
  7. Tak, brzmienie jest również na korzyść R6, ale to już wrzuciłem do kategorii mniej istotnych i zauważalnych różnic, jako iż 30i w mojej ocenie (podkreślam: mojej) brzmi nadspodziewanie dobrze jak na R4, a na codzień jest ciche. Po prostu jest przyjemnie, ale pewnie mówiłbym inaczej, gdybym pojeździł R6 😉 W sensie, dźwięk jest dla mnie istotny i to bardzo, ale tu jest on na tyle okej, że nie jest problem. W innych markach silniki brzmią dużo gorzej. Kultura pracy niejako zawiera się w pojęciu elastyczności, co już opisałem. Może nie wyraziłem się precyzyjnie, ja po prostu poruszam się dużo po mieście, a taki motor ma szansę rozwinąć skrzydła dopiero na "niemieckim odcinku" polskiej autostrady 😅 Pamiętaj też, że ja tu odnoszę się do kosztów, mnie zwyczajnie teraz nie stać na 540i, a widzę, że ta duża dopłata nie przełożyłaby się na proporcjonalnie większą radość z jazdy w kontekście tego co można realnie wykorzystać (w moim przypadku). G30 mnie zachwyciła komfortem, wykonaniem i prowadzeniem 🙂 Ostatnie połączenie klasycznej beemy z fajną, ale nieprzesadzoną nowością i technologiami. Chciałem, aby auto miało dobre resale value i wedle mojego researchu 530i w M Pakiecie to super połączenie. Wolałbym nawet RWD, ale z jakiegoś powodu Polacy poszukują xDrive. 520i jest dużo mniej chciane na rynku i jest w RWD. Gratki M550i, to to musi być już straszliwy przeciąg 🙏☺️ Domyślam się jednak, że autem poruszasz się na trasach 😉 I dziękuję ☺ Jakkolwiek G30 jest na ulicach sporo, to ten kolor jest praktycznie niespotykany na drodze.
  8. Ja widzę w sekcji spalania dwie wartości: - komputer pokładowy - komputer pokładowy podróży Jeden sam zresetowałem, drugi pozostał i tam ma kilka tysięcy km, no ale to nie moje, też pewnie zresetuje i będę traktował jako swoje długoterminowe spalanie. Nie napisałeś jeszcze w jakim trybie trasa/miasto/poza miastem jeździsz, czy dynamicznie, z obciążeniem, etc 🙂 To oczywiste, że 540i będzie droższa, ale jak od ceny swojego zakupu odejmiesz cenę jaką uda się uzyskać przy odsprzedaży - to najprawdopodobniej ta utrata wartości będzie mimo wszystko wyższa niż w 530i, patrząc w wartościach absolutnych (w złotówkach), być może w wartościach relatywnych (w %) będzie podobnie lub lepiej. Jednak łatwiej znaleźć klienta na auto za 120k niż za 180k. Ale mimo wszystko 30i nawet w najgorszym dla siebie przypadku, czyli zamulanie na 1000 rpm - potrzebuje z reguły co najwyżej 1 sekundy na nabudowanie się lub redukcję biegu, przy czym to nie wynika z opóźnienia w pracy skrzyni, bo ta działa błyskawicznie, a raczej z tego, że samochód musi się domyśleć: "aaa, to jednak mam ostro przyspieszyć? No dobra, to redukuje i lecimy". Mowa o przyspieszaniu tak na 50-70% gazu, bo jak się da kickdown to wówczas polecenie jest jasne: redukuj ile wlezie celem zapewnia maksymalnej "siły ciągu" (w cudzysłów, bo to określenie potoczne, pasujące do silników odrzutowych). Wszystko powyżej to opis typowego trybu Comfort. A zawsze można zrzucić sobie łopatką lub dać na sport i/lub skrzynię w tryb sportowy i generalnie cokolwiek z tego i auto już zredukuje bieg i jest gotowe do wystrzału. Właściwie jakiekolwiek mocniejsze przyspieszenie z 50ciu to już od razu jest 80-90 i trzeba uważać. Aż jestem ciekaw jak sobie radzi 520i RWD.
  9. Dzięki 🙂 Auto mam dopiero od 800 km, więc na razie o spalaniu dużo nie mogę powiedzieć, natomiast robiłem badania Eco drivingu przez ponad 2 lata i wiem, że niełatwo jest porównać auto do auta. Koledze G31 530xi pali średnio 9.3, Ty mówisz 9.5, ale nie napisałeś jaki % to trasa, miasto, jak jeździsz, etc. Swoją drogą, bardzo chętnie zrobiłbym test spalania 530i vs 540i, gdyby oba auta jechały jeden za drugim. Ale żeby test miał sens, to musiałyby startować na zimnym, bo rozgrzewanie motoru to jeden z tych bardziej energożernych procesów. Gratki posiadania 540i, być może kiedyś rozważę, ale na ten moment to co potrafi 530i to i tak straszliwy przeciąg, super cicho, jedyna poważna różnica i brak względem 540i to właśnie ta elastyczność, ale no za to trzeba zapłacić dużo, dużo więcej. Fajnie, że podzieliłeś się swoimi doświadczeniami 🙂
  10. Na szczęście jak się okazało jest - od kogoś, kto super dbał o auto i kto jest zarazem świetnym i uczciwym człowiekiem 🙂 Lepiej trafić nie mogłem, jestem zachwycony. Na przeglądzie wyszły do zrobienia: - osłona przegubu lewy przód - uszczelniacze dyfra - olej w xDrive do wymiany (prewencyjnie) - do tego normalny przegląd do zrobienia (olej, filtry, etc.) W Ista D ostały się tylko jakieś stare błędy (pierdoły). Parametry pracy silnika poprawne, hamulce dobre, zawieszenie okej, ceramika na aucie jest, drugi komplet kół także. Sprawdziłem odczyty z kluczyka (za 30 zł na allegro można kupić), olej w skrzyni też był zmieniony, hamulce również. Miernik lakieru również potwierdził, że auto ma w zasadzie kompletnie wszędzie ori lakier. Auto podczas pierwszej połowy trasy (350 km) spaliło 6.3 l/100 km, ale druga połowa była już bardziej nerwowa, dużo korków - razem 6.8 l/100 km po 715 km. Nie czaję ludzi gadających "bierz 540i, 530i nie jedzie" - to auto jest naprawdę szybkie, tych osiągów kompletnie nie ma gdzie wykorzystać bez ryzyka utraty prawka. 120 do 180 to też moment. Jak kogoś interesuje, to na kanale "Motokuncik" pod filmem "G30 530i - jaki silnik wybrać?" -> zamieściłem długi koment analizujący koszty 530i vs 540i. W skrócie: 540i jest w uj droższe w zakupie, utrzymanie też trochę droższe i tak ogromna różnica jest raczej nieuzasadniona za osiągi, które są nie do wykorzystania, ale niech każdy zdecyduje samodzielnie 🙂 Adaptacyjne światłą matrycowe rewelacja, podobnie jak radar, który utrzymuje odległość i potrafi sam ruszać i hamować w korku = mega opcja jak jesteś zmęczony. Zwieńczeniem jest dla mnie to czego poszukiwałem, czyli szyberdach, który dostarcza mi multum radości 🙂 😍
  11. To akurat też wielka prawda, bardzo doceniam takie podejście, ze świecą szukać takiego. Dlatego nie mówię póki co na 100% "nie" 🙂
  12. Kurde no, akurat powoli chcę się zabierać za zakup G30 530i, co prawda wolałbym RWD i M-pakiet, ale jeszcze przymknąłbym oko, bo masz piękny egzemplarz, świetny kolor, kierę w razie czego można zmienić - ale nie ma szyberdachu, a mi bardzo na tym zależy 😞 Żeby to był element, który można było dołożyć, to bym się zgłosił, tym bardziej, że super, że olej zmieniony po 2000 km jak należy. No chyba, że z jakiegoś powodu jeszcze się namyślę, bo jednak zabawa w sprowadzanie i inne takie też kosztuje.
  13. Cześć, nie wiem czy temat dalej aktualny, ale napięcia 13.8 V to raczej zdarza się chwilowo, gdy samochód odzyskuje energię, natomiast typowo to jest 14.6-14.8 V. Silnik widzę nie jest rozgrzany (46 st.C), aby dokonać całej diagnostyki to najlepiej jest go rozgrzać. Lambda wskazuje, że silnik pracuje w trybie homogenicznym, korekcje multi jakieś tam są, ale warto by było sprawdzić co się dzieje w menu korekcji dla wtryskiwaczy, szczególnie część dla trybu uwarstwionego. Jeśli wtryski zostały zakodowane poprawnie, to dalej pytanie co z systemem NOx, gdyż jeśli silnik nie pracuje w trybie uwarstwionym, to nie masz tworzonych adaptacji i wtedy zaczynają się problemy: gorsza praca silnika, trzęsienie się, dłuższe odpalanie, a przede wszystkim misfire, pogorszone osiągi i wyższe spalanie. Masz zadziwiająco niskie zasiarczenie katalizatora NOx.
  14. This. Obojętnie jaki jest poziom wiedzy tego użytkownika, to jest chamstwo i prostactwo i powinno to się spotkać z ostrzeżeniem - ja nie toleruję takich zachowań. Żeby to zrobił raz, ale robi to wielokrotnie i tylko wszczyna agresywną atmosferę, nie ma co tak dyskutować. Jedyne z czym kkx5 może mieć rację to to, że jeśli wtrysk faktycznie jest mechanicznie uszkodzony, to rzecz jasna NOXem tutaj nic nie pomoże. Pytanie tylko czy na podstawie obecnych danych mamy 100% pewności, że tak właśnie jest. Bez screenów z inpa nie wiemy czy "korekty wtryskiwaczy" to tylko menu "rough run" czy też długoterminowe korekty, takie rzeczy dobrze jest potwierdzić z kilku źródeł przed wydaniem ostatecznego osądu na temat kondycji wtryskiwaczy. Bo jeśli polegamy na korektach to te jak wiadomo żeby były coś warte to silnik powinien pracować w trybie uwarstwionym -> więc NOXem i tak musi wlecieć. Teraz to równie dobrze możemy mieć mocno rozjechane korekty. Można spojrzeć na szczegóły błędu, więcej info tutaj: https://bimmerprofs.com/fuel-mixture-rich-lean/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.