macste

N47 już mocno poprawili, jak piszesz nawet z programem dało radę, fakt że używane z głową pewnie. Wtedy lekki program nie zaszkodzi a da trochę więcej radości

Z tym dziadkiem trochę odjechałeś info z ferst hendu...

Fakt, słabo im wyszło początki N20, spośród moich dwóch znajomków jeden bezproblemowo dojechał do 220kkm drugi podobnie jak ja. Nie napisałem że 100% nikt nie będzie miał problemów tylko podzieliłem się swoją historią. Gdyby nie prewencyjne naprawy ASO pewnie też bym miał problem.

Dokładnie tak ! Miałem N20 10lat i dbałem o nią. Mimo rozszerzonej gwarancji na 6lat nic się nie działo poza klapką od wydechu (silnik krokowy, ASO z robocizną ok. 650pln) Ale do tego... Wymienili mi w 4 roku kompletny układ smarowania silnika (problem znany), w tym samym czasie kompletny rozrząd na koszt BMW, do tego bodajże w 5tym roku przekładnię kierowniczą wymienili na nową (niby sposób montażu fabrycznie był zły i poprawka). Obie powyższe wymiany nie były z mojej strony zauważone w aucie. Jedynie po info z internetu przy okazji zapytałem mojego serwisanta czy coś jest na rzeczy. Niestety w zależności od rynku zbytu problem ze smarowaniem silnika: 1. US - recall i naprawa 2. DE - jak ktoś był przy okazji w ASO to informowali i naprawiali. 3. PL - najlepiej przemilczeć, nie ma problemu. Mi się akurat udało... ale nie był to standard. Co końca użytkowania byłem mega zadowolony z auta, ciekawy jestem jak u kolejnego użytkownika ale myślę, że jak będzie dobrze serwisowany zrobi drugie 160kkm.

Dla mnie BMW to przede wszystkim prowadzenie. F30 vs B8 przepaść. Mimo niby super rozkładu mas w B8 do BMW F30 nie ma startu... miałem 4 audiczki wcześniej w tym V6ki (za ciężko z przodu). Tylko V5 było fajnie wyważone w 90ce ale mocy mało, gang był świetny... Wszystko poza 90ką Q podsterowne, najbardziej ciężkie V6. Po przesiadce wiem dlaczego nie wrócę, chyba że RS3 urośnie ale to zupełnie inna liga Zobaczymy jak nowe RS5 ale to też już mega odjazd cenowy pewnie powyżej M3C... Intoxication, wypożycz sobie M340i ma weekend i sprawdź na weekend w każdych warunkach. 1500pln albo mniej i już będziesz wiedział czy warto i za co najbardziej cenisz auto. Ja już mam to za sobą, myślę że jak prowadzenie ma dużą wagę dla Ciebie, to już wiem że zmienisz, nawet na co Have fun

Akustyczne szyby dobrze "tłumią" opływające powietrze. Dużo hałasu idzie od nadkoli/kół więc dużo zależy również od nawieżchni. Dla mnie na niektórych Skach do 160 jest ok, na niektórych do 140. Oczywiście do 180 jest względnie cicho w tym aucie. Na pewno jest dużo dużo lepiej od F30... którą miałem zaraz po świeżo skradzionym rocznym Audi B8 fl, audi było dużo lepiej wyciszone na tamten czas. Z czasem zastanawiam się nad wyciszeniem nadkoli, może coś jeszcze przy "gruncie". Najlepiej po porównaniu z kimś kto to robił w G20. Wiem, że paru współgalerników robiło

Nic takiego raczej nie ma, przynajmniej info nie wyszło na światło dzienne. Sam też jestem elektronikiem ale już nie siedzę przy sprzęcie tylko spinam projekty i miałem okazję w tym roku prowadzić projekt ostatecznie z sukcesem dla Porsche (panel do 911 :), teraz dla szwedzkiego koncernu... Elektronika przed wypuszczeniem jest bardzo restrykcyjnie sprawdzana pod kątem niezawodności i nikt się nie zgodzi puścić "bubla". Przy obecnych programach symulacyjnych, wiedzy na temat komponentów i testów starzeniowych jest to praktycznie niemożliwe. Druga strona medalu to równie dobrze zabezpieczenie od strony mechanicznej itd. Jak wiadomo całość musi "zagrać" dlatego gotowe samochody z nową elektroniką testowane są choćby w dolinie śmierci czy za kołem podbiegunowym w warunkach ekstremalnych. To że coś jednostkowo może się uszkodzić to oczywiste ale na masową skalę praktycznie niemożliwe. 15-20 lat temu było inaczej, mniej świadomie z drugiej strony nie było aż takiego parcia na taniość.... ehhh. Nie przejmować się, tylko kupować, jeździć i się cieszyć. Sam jestem gadżeciażem i nie wyobrażam sobie nie mieć wszystkich możliwych dodatków

A ja uważam, że o ile usterka nie jest związana z problemami jakościowymi poszczególnych komponentów to mamy jak najbardziej wpływ na usterkowość auta. Sposób użytkowania oraz serwisowania może znacznie zwiększyć czas bezawaryjności oraz ma na nią bezpośrednio wpływ. Np. ktoś będzie katował auto na zimnym silniku oraz robił b.krótkie dystansy z jednoczesną wymianą oleju co 25-30kkm prędzej zawita do serwisu z poważną usterką niż ktoś kto o auto dba (turbo, garażowanie, częstsze wymiany oleju itd.). Oczywiście nikt nie przewidzi przyszłości ale można na pewno w znacznym stopniu zminimalizować ryzyko.

Możesz jak najbardziej.

Jak zgłębiałem temat dla 340i to były tylko hamulce M z kolorem niebieskim lub czerwonym (te same 4 tłoczki i tarcza 348mm). Dodatkowo dla sedana pakiet M performance z większymi o 1" tarczami. Przy jego wyborze z automatu trzeba było wziąć koła z oponami Michelin Pilot Sport 4S.

W "internetach" znajdziesz wszystko i nigdy jednoznacznej odpowiedzi. Co do interpretacji zdrowy rozsądek i wiedza ogólna dużo pomagają. Jak w każdej innej życiowej sytuacji. Jak opona złapie dziurę po małej śrubce w środkowej części i widzisz jak wulkanizator naprawia ją przy Tobie to ok. Co innego przy rozerwaniu opony na barku lub w innym newralgicznym miejscu, wtedy tylko wymiana. Oczywiście to moja opinia i nikt nie musi jej brać pod uwagę. Wesołych Świąt dla wszystkich zakręconych na punkcie motoryzacji

Dokładnie tak, nie ma czegoś takiego że się nie naprawia opon z indeksem Y, ZR czy V z rft czy bez. Wszystko zależy od uszkodzenia jak pisze darosso. Fachowiec widząc uszkodzenie daje rekomendację zwłaszcza jak wg niego naprawiona opona mogła by wpływać na bezpieczeństwo.

Mógłbyś czymś podeprzeć to stwierdzenie? Chyba że to twoja subiektywna opinia jak mniemam.

Dieslem się jeździ głównie momentem a tego w przypadku 340d nie brakuje. 700Nm robi piorunujące wrażenie i dla kogoś z ulicy będzie się wydawał dużo szybszy. W praktyce jak potrzebujesz szybko wyprzedzić mimo 100Nm wyższego momentu (pisze o szerszym zakresie obrotów) 340d nie będzie szybsze, kropka (popatrz na wykres mocy, sam moment nie wystarczy). Oczywiście każdy lubi coś innego, ja nie lubię diesli, nigdy prywatnie nie miałem i mieć nie będę. Pewnie gdybym gustował w dużych SUV to może tak (chyba że hybryda) ale przy autach pokroju 3er nie. Argument wykorzystania go do długich tras i oszczędności z tego płynących plus przyjemniejsze wyprzedzanie bez zaganiania na wysokie obroty trzeba mu oddać. Żeby nie było, miałem okazję jechać do Paryża kolegi 5er F10 3.0D i wspominam to bardzo dobrze. Powtórzę to po raz kolejny, każdy z nas lubi coś innego i nie staramy się na siłę wmawiać, że moje jest najmojsze Zarówno 40d jak 40i to szybkie auta, które potrafią dać dużo radości ale każde w inny sposób. Cieszę się, że wreszcie odnosimy się do charakterystyk prędkościowych które dużo mogą powiedzieć o dynamice auta jednocześnie biorąc pod uwagę jego ciężar. Większość patrzy na samą moc, inni mają w głowie tylko max. moment diesla. To co ważne to mix jednego i drugiego w odniesieniu do wagi Popatrzcie na charakterystyki motorów które ważą 200-300kg.

Człowiek w moment się przyzwyczaja do mocy... której zawsze mało Nawet M3C z perspektywy innych mocniejszych/ bardziej sportowych aut nie robi wrażenia. Ciężkie bydle.. Przykro bo na lepsze auta pokroju 1000KM Ferrari czy jeszcze lepiej niuturbione GT3RS nie będzie mnie stać jako 3cie auto na pogodną niedzielę (track day). Fakt, że na co dzień 330i wystarcza ale 340i jest super rozwinięciem. Emczy to już inna liga - wszystko pracuje inaczej. Dla mnie na pewno nie jako daily, natomiast kontrowersyjny bóbr po czasie mi się podoba i napompowana karoseria. Ładne autko, zwłaszcza CSL

Im bardziej sportowy fotel tym bardziej się oczekuje od niego przekazywanie feedbacku z drogi. To imo jest największa zaleta a 3er ponoć ma dawać radość z jazdy i na pewno daje większą niż większe bawary... Sam mam fotele Mperf i są dla mnie wygodne, takie jakie chciałem chociaż po wielu komentarzach miałem obawy przed zakupem. Ciężko wysnuć wnioski po dwóch jazdach próbnych. Dziś jestem zadowolony. Każdy z nas ma inaczej.

3er na 17" wygląda delikatnie mówiąc słabo... 18" dużo zmienia i komfort też będzie. Wątpię coby mieszane były w tym rozmiarze. Bierz złoty środek... 18" i będziesz zadowolony przy jednoczesnym szacunie współgalerników tego forum

Matrixy są od lat. Miałem okazję korzystać. Kwestia to w jakim aucie i jaka generacja. Jakość bardzo różna... Nie żartuję, kierownica w okolicach 3:15 ciepła.

Jak zwykle jakość i bezproblempwość. Twój wybór.

Albo taki rozrzut produkcyjny albo (bardziej w to wierzę) każdy z nas inaczej odbiera rzeczywistość. Kiera u mnie grzeje dobrze nawet w pozycji 3:15 Adapatacyjne LEDy działają dobrze (nie porównujmy do najnowszej generacji matrix w autach 2-3 droższych bo to absurd). Nie mam naświeższych oczu ale różnica pomiędzy krótkimi światłami a długimi jest gigantyczna. Reasumując - przejedź się sam autem i wypróbój ważne dla Ciebie opcje. Jak widzisz opinie są tak rozbieżne, że nic Ci nie pomogą. Subiektywne odczucia każdego z nas są różne

Ztego co wiem nigdy nie było w opcji dla 3er... Harmann szału nie robi ale daje możliwość rozbudowy (instalacja i miejsce na więcej głośników). Myślę, że będę coś zmieniał ale chciałbym to pierw usłyszeć. W F30 słyszałem robione audio za ok. 10kpln i było gorzej jak hi-fi, które brzmiało moim zdaniem dobrze, ciepło jak lubię

Tylko, że to jest na tyle blisko że to ledy oświetlają te tablice. Laser oświetla obiekty w dali i wąsko to jest jego duża przewaga z tego co czytałem. Zwykle ledy na długich przy adaptacyjnym przy oświetlaniu tablic oślepiają. Widać, że to nie są topowe matrixy ale imo działają dla mnie dobrze+ i nie oślepiają innych.

No to rewelacja... Ja czekałem 9mcy. Jeszcze +/- 2 miechy i docieranie

Tak 3erGT jest na podwoziu 5er. Analogicznie 5GT była na płycie 7. Miałem F30, potem pożyczonego F36, dwa różne auta. To drugie dłuższe bodajże 25cm...

Olej to temat rzeka i lepiej nie wywoływać dalszych dyskusji które powodowały dużo niepotrzebnych spięć. Reasumując jak jeździsz dynamicznie ale bez upalania i jazdy torowej to ori wystarczy. Jak masz bardzo ciężką nogę a gaz z hamulcem mają tylko dwa stany 0-1 to pomyśl nad np. Ravenolem. Poczytaj, wnioski wyciągniesz sam. Ja "lecę" na ori 0W30 i myślę że do 10 lat nie będzie żadnych problemów jak z poprzednią 3er F30. Bardziej ważne są interwały co 10kkm, chyba że długie trasy wtedy spokojnie co 15kkm, przy krótkich odcinkach odpowiednio bym skrócił interwał np. do 8kkm. Kiedy odbiór, ile czasu od zamówienia?