
pawelj5
Zarejestrowani-
Postów
983 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez pawelj5
-
Panowie, problem z cykaniem przy porannym rozruchu to wina hydraulicznych popychaczy zaworowych. Po prostu są juz trochę zurzyte i nie sa w stanie utrzymac oleju pod ciśnieniem przez całą noc. Kiedy silnik nie pracuje część zaworów zostaje w pozycji otwartej. Wałek rozrządu ciśnie na popychacze i powoli uchodzi z nich olej. Po rozruchu na tych zaworach przez chwilę jest za durzy luz zaworowy, ale kasuje się on w monencie kiedy ciśnienie oleju dojdzie do głowicy. W takim przypadku nie należy się tym zbytnio przejmować. Koszt wymiany popychaczy jest ogromny, a nie jest to szkodliwe dla silnika. Chyba ze cykanie nie ustępuje w kilka sekund po odpaleniu. Jezeli stuka cały czas to trzeba juz cos z tym zrobić. Czasem pomaga zalanie oleju wyzszej jakosci. Tak przynajmniej jest w przypadku silników M50. Silniki czterocylindrowe mają trochę inną konstrukcję i tam występuje problem ze zużywającym się wałkiem i dźwigienkami szczególnie M40. Pomysłu z motodoktorem można tylko pogratulować. Prawdopodobnie na własne zyczenie pogorszyłeś sprawę.
-
Najpierw sprawdź jakie masz tarcze, wystarczy zdjąć koło. Po co gdybać. Poza tym w tej wersji powinieneś mieć fabrycznie wentylowane.
-
Masz wersję z jednym wentylatorem elektrycznym. Jest sterowany zarówno przez klimatyzację, jak i czujnik temperatury płynu chłodzacego. Niestety nie wiem w którym miejscu znajduje się czujnik który go załącza.
-
Ja też miałem z tym kłopot u siebie. Poskutkował taki sposób: Włączasz zapłon, zamykasz drzwi a potem łączysz wspomniane piny na 12 sekund, potem rozłączasz na 12 sekund i znowu łączysz na 12. Rozłączasz i gotowe.
-
Zalanie oleju wysokiej jakości czasem daje efekty. Można spróbować od tego, ale nie ma gwarancji że pomoze.
-
Jest coś takiego jak tryb awaryjny. Po rozpoznaniu błędu któregoś z czujników komputer przestaje brać z niego odczyty i przyjmuje dane domyślnie zaprogramowane przez producenta. Sonda lambda jest czujnikiem który tak na prawdę nie jest potrzebny dla prawidłowej pracy silnika. Jednak jej niewłaściwe działanie może powodować spadki mocy, zwiększone zuzycie paliwa i oczywiście toksyczne spaliny. Ma jednak niewielki wpływ na falowanie obrotów na biegu jałowym. Weź pod uwagę ze sonda dopuki się nie nagrzeje nie działa prawidłowo, a silnik mimo to prawidłowo pracuje. Co innego z innymi czujnikami, lub gdy uszkodzony jest więcej niż jeden. Wtedy dochodzi już do anomalii. Podejrzewam że całkiem sporo samochodów jeżdzi z niewłaściwie działająca sondą. Jej przebieg jest określony na ok 150tys.km, a nieraz auta mają duzo większy przebieg i fabryczną sondę.
-
Jeżeli silnik po odpięciu sondy pracuje tak samo jak z podpiętą, to prawdopodobnie sonda jest uszkodzona i ECU nie bierze pod uwagę jej wskazań. Dlatego brak różnicy.
-
Szklanka i popychacz to określenie tego samego elementu. Ale jezeli tego nie wiesz to proponuję kontakt z fachowcem który stwierdzi czy to faktycznie popychacze. Koszt jest duży, może przekroczyć 2tys.zł.
-
Kup chłodnicę z zamiennika i wymień termostat. Będzie ok.
-
Kolego HKR, zamieśc fotkę wentylatora o którym piszesz, bo ciężko cokolwiek doradzić.
-
Jak dla mnie pouliretan w aucie użytkowanym na co dzień to hardcore. Sa twarde i w przeciwieństwie do pełnych tulei metalowo-gumowych nie umożliwiają zadnego ruchu. Poza tym wahacz będzie się w nich obracał ślizgowo, co przy braku ochrony przeciwkużowej spowoduje stosunkowo szybkie zużycie. Nawet minimalny luz na takiej tulei powoduje bardzo głośne stuki. W autach wyczynowych jak najbardziej wskazane, ale w samochodzie do jazdy na co dzień uważam że nie jest to dobra inwestycja.
-
Jeżeli faktycznie sa produkcji MEYLE to warto.
-
Listwy nie mają żadnych spinek! Najprościej zacząć od zaślepki haka. Jak ją wyciągniesz to zobaczysz jak wyglądają zaczepy. Na pozostałych liswach są takie same. Jedynie na bokach zderzaka listwy mają inne zaczepy. Ale po prostu najpierw odczepiasz listwę z przedniej częsci zderzaka, a potem całą listwę ciągniesz w kierunku przodu auta i wysunie się. Mozna sobie pomóc płaskim śrubowkrętem, a jeżeli masz dostęp do opalarki to można lekko podgrzć platik. Srodkową listwę w E36 wyciąga się na końcu.
-
Na forum jest juz temat dotyczacy tych tulei. Warto je założyć. Są bardziej trwałe od standardowych i poprawia się prowadzenie auta. Mój znajomy założył takie do siebie i bardzo sobie chwali. Też się do nich przymierzam. Wymagają ustawienia geometrii po montażu.
-
Posłuchaj mojej rady. Miałem identyczne objawy w dwuch beemkach. Pojeździj trochę tylko na benzynie. To pomoże zidentyfikować czy problem leży po stronie LPG czy PB.
-
Stukająca szklanka jest praktycznie bardzo trudna do zlokalizowania. Biorąc pod uwagę jak cięzko się do nich dostać w tym silniku to nietety zasada prób i błędów tylko dla wytrwałych. Jeżeli masz doświadczenie możesz sam spróbować. Wprawdzie rozrząd jest dość skomplikowany, ale na forum znajdziesz sporo informacji jak się do tego zabrać. Swego czasu pracowałem w warsztacie. W autach grupy audi/vw często pomagało delikatne wyciśnięcie na imadle oleju za szklanki, a po montazu nic nie stukało. Tylko że tam bardzo łatwo wyciąga się wałek rozrzadu i w razie niepowodzenia szybko można było wymienić na nowe. Spróbuj osłuchać dokładnie silnik, czy to z przodu, czy z tyłu, z lewej, czy z prawej. Mogą być przydatne słuchawki lekarskie. Zawsze lepiej wymienić 6 szklanek w miejscu gdzie stuka niż wszystkie 24.
-
Jakiej generacji masz gaz? Mi wygląda na to że na LPG jest zbyt bogata mieszanka. Komputer PB skraca więc czasy wtrysków mapy benzynowej. Może też być to wina sondy lambda. Aby stwierdzić czy winna jest instalacja LPG pojeździj jakies 100km lub więcej tylko na benzynie. Jeżeli problem ustąpi to na 100% masz źle wyrególowany gaz.
-
Mam silnik 2,5 litra. Z początku jeździłem na benzynie, teraz jeżdżę na LPG. W trasie spala 8-8,5 litra benzyny lub 10 litrów LPG. Na miejscu w cyklu mieszanym benzyny 10-10,5 litra, a LPG 12,5-13 litrów na 100km. Nie powiem jakie spalanie byłoby w mieście bo mieszkam w małej miejscowości. Nie wierz że te auta tyle palą. To się może zdażyć jeżeli jakiś element układu zapłonowego, lub paliwowego jest uszkodzony, ale jak wszystko jest ok to spalanie w stosunku do osiągów jest bardzo atrakcyjne
-
E36 jest nowocześniejsze, ma lepsze tylne zawieszenie, prowadzi się lepiej, ale jednak nie tak przyjemnie jak E30. Sugerując się Twoją wypowiedzią skłaniam się ku wyborze E30. Poszukaj zadbanego egzemplaża i będziesz zadowolony. Podejrzewam że jak wybierzesz E36 to możesz czuć potem niedosyt, gdyz bardziej podoba Ci się E30.
-
Tu masz fotki wzorcowo zamontowanego silnika V8 w nadwoziu E36. http://www.m5board.com/vbulletin/attachments/alpinaboard-com-bmw-alpina-discussion/62330d1207964216-bmw-alpina-b8-4-6-cabrio-sale-33000-km-4831_27.jpg http://www.supercars.net/carpics/224/1995_Alpina_B8463.jpg Jest to Alpina B8. Motor jest rozwiercony do pojemności 4,6litra i osiąga 336KM. Co ciekawe udało się zostawić pompę hamulcową na ścianie grodziowej, jednak z tego co się orientuję zamiast serva podciśnieniowego zastosowano elektryczne wspomaganie nadciśnieniowe. Jednak ta firma ma spore zaplecze techniczne. Prawdę mówiąc łatwiej i taniej zaturbić M50B25, niż zamontować V8 pod maską E36
-
Przyjrzyj się gdzie na tym zdjęciu znajduje się pompa hamulcowa. Taka przeróbka jest oczywiście możliwa, ale trzeba mieć całe auto jako dawcę. Nie wystarczy sam silnik.
-
Jeżeli będziesz miał całe auto to nie widzę problemu. Prawie wszystkie potrzebne częsci będziesz miał.
-
Ilość przeróbek konieczna do zamontowania takiego silnika jest tak duza że prawdę mówiąc nie bardzo się to opłaca dla tych dwustuparu koni. Jeżeli już to proponuję 4.0
-
Swego czasu jak byłem jeszcze posiadaczem E30 to zgłębiłem trochę temat. Trzeba wykożystać elementy z różnych silników, np: blok z ETY bo jest bardzo wytrzymały, głowica i kolektor M20B25 , wał od diesla 2,4 dla zmniejszenia stopnia spręzania. Części pasują do siebie bez problemów. Poszukaj w sieci. Jest sporo informacji na ten temat.
-
No dobra. Od zamienników z daleka. A co z oryginalną uniwersalną sondą BOSCH taką jak na zdjęciu? Można ją kupić ok 100zł taniej niż dedykowaną. Różnica to brak wtyczki, za to jest zestaw złączek wraz z kostką izolująca. http://images45.fotosik.pl/86/25b66c0863ed618emed.jpg