
pawelj5
Zarejestrowani-
Postów
983 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez pawelj5
-
Nie jestem pewien swojej teorii, ale w M52 jest dośc skomplikowany system odmy silnika który lubi się psuć. Przeważnie ulega awarii która objawia się wydobywaniem dziwnych i trudnych do zlokalizowania dźwięków. Być może u Ciebie awaria tego urządzenia powoduje nadmierne pompowanie oleju do kolektora ssącego.
-
Podpora wału raczej odpada bo chrobocze na postoju. Ale ponieważ dźwięk nasila się przy obciązeniu silnika, a do tego występuje na postoju , ale tylko przy zapiętym biegu sugerowałbym sprawdzenie poduszek pod skrzynią biegów. Nie wiem dokładnie jak wyglądają przy automatycznej skrzyni, ale dźwięk zależy od obciążenia silnika. Nie powinno być problemu ze zlokalizowaniem miejsca z którego dochodzi dźwięk skoro można go wywołać na postoju. Kanał a nie podnośnik, dobre ucho, oko i sprawne palce powinny sobie z tym poradzić.
-
Kolega Tom3k3 wyraźnie napisał ze chodzi o silnik 1.6. Trochę za mało danych zeby coś stwierdzić, ale to mogą być rozkalibrowane wtryskiwacze gazowe.
-
Odkręcasz śruby, unosisz silnik po stronie wymienianej poduszki, wyciągasz stara i montujes nową. Potem przykręcasz śruby. Trzeba zwrócić uwagę przy podnoszeniu silnika czy jakiś wąż, kabel, lub osłona się nie naciaga nadmiernie i oczywiście uważaj żeby nie zrobić sobie krzywdy.
-
Z Twojego opisu możnaby pomyśleć że ładuje kompresję do układu chłodzenia, ale na starym termostacie tego nie było, więc stawiam na to że płyn osiąga temperaturę wrzenia i dlatego wywala przez zawór nadciśnieniowy w korku. Być może się mylę, ale możliwe że masz uszkodzony czujnik temperatury. Piszesz że wymieniłeś termostat bo silnik był nie dogrzany. Tymczasem prawdopodobnie temperatura była prawidłowa a tylko wskaźnik pokazywał za mało. Po wymianie termostatu silnik się gotuje. Albo coś jest nie tak z nowym termostatem, albo wisko się nie załącza. Zacznij od sprawdzenia czujnika temperatury.
-
Samodzielne strojenie blosa jest trudne i mozolne. Ciężko uzyskać idealną mieszankę w całym zakresie obrotów. Proponuję zainwestować w strojenie na hamowni. Co do napięć to do 0,3V mieszanka jest uboga, a powyżej 0,8V bogata. Najlepiej wyrególować tak żeby sonda wskazywała napięcie pomiędzy tymi dwoma zakresami. Przy większych obciązeniach mieszanka może dochodzić nawet gdzieś do 0,95V dla uzyskania pełnej mocy. Na biegu jałowym, przynajmniej u mnie mieszanka musiała oscylować w okolicy 1V, bo jak ustawiłem ubozszą to silnik nierówno pracował.
-
Drązki kierownicze mają rególowaną długość. Prawdopodobnie prawy drążek jest za bardzo skręcony a lewy rozkręcony i dlatego taka róznica w promieniu skrętu.
-
Prędkościomież bieze sygnał z czujnika zamontowanego w tylnym moście. Zmiana silnika, ani skrzyni nie ma wpływu na wskazania licznika. Jeżeli jednak zmieniałeś most, albo tylne koła na inny wymiar to może dojśc do przekłamania licznika. opony 235/45R17 z tyłu są trochę za duże, ale za mało zeby aż tak zawyzyć prędkosć.
-
Najlepszy stosunek mocy do ekonomii ma oczywiście 2,8. Ten motor był montowany po 95 roku. Przedtem był 2,5 tez godny polecenia, ale tylko w wersji z vanosem. Te bez vanosa więcej palą. Osobiście pod uwagę brałem tylko te dwa silniki z większym naciskiem na 2,8. Niestety ze względu na ograniczony budrzet wybrałem wersję 325i. Przed zakupem 328 proponuję diagnostykę silnika, szczególnie spręzanie. Ma on tuleje cylindrowe z aluminium pokrytym nikasilem który jest wrażliwy na przegrzanie. Test kompresji powinien pokazać w jakim stanie znajdują się cylindry.
-
Zestaw soft-turbo. Budżet który masz powinien wystarczyć na wykonanie w profesjonalnej firmie.
-
Na pewno kup nową chłodnicę. Używaną odradzam, bo nie wiadomo ile pochodzi. Jezdżę już 2 lata na podróbce i wszystko ok. BEHR to bardzo dobra marka. Produkuje elementy do pierwszego montażu, dla BMW też. Jeżeli nie szkoda Ci kasy to bież BEHRa który jest jak oryginał, ale z tą tańszą też nie będziesz miał problemu.
-
To dla mnie dziwne że mechanicy nie mogą znaleźc gdzie piszczy. Z tego co piszesz nie trudno wywołać ten objaw. Proponuje pojechać na kanał. Zorganizuj dwie, trzy osoby do pomocy które będą przechylać auto na boki i naciskać na tył auta. Jak dobrze rozbujają bude to dźwięk na pewno będzie słyszalny. Będąc w kanale przysłuchaj się dokładnie skąd dobiega dźwięk. Jak mniej więcej zlokalizujesz to pryśnij na ten element WD40. To może być tuleja gumowa, swozeń, albo np.źle zamontowana spręzyna ociera o wahacz. Jak zlokalizujesz prawidłowo to WD40 wyciszy element. Jezeli to nie przyniesie skutku to w tylnym zawieszeniu jak się nie mylę są metalowe tuleje wahliwe. Weź strzykawkę z igłą i żadkim olejem, przekłuj się do środka i wciśnij trochę. Po zlokalizowaniu wymienić co trzeba i problem z głowy. Powodzenia.
-
Jeżeli piszczy w kabinie przy pedałach to moze być oś na której porusza się pedał sprzęgła. Piszczenie będzie tylko wtedy kiedy pedał będzie w ruchu, i nie zależny od tego czy silnik pracuje czy nie. Jezeli jednak dźwięk dochodzi z komory silnika i piszczy przy wciśniętym sprzęgle i tylko na zapalonym silniku to zatarło się łożysko oporowe sprzęgła.
-
Zacznij od tego którą masz generację instalacji gazowej.
-
Widziałem już nie jeden klejony zderzak i mogę śmiało stwierdzić że może 10% z tego była fachowo naprawiona. Więc nieraz lepiej kupić dobrej jakości zamiennik, niz polepieńca składanego z dwuch połówek. Zamienniki są róznej jakości, niektórzy producenci nie odbiegają jakością od oryginałów.
-
Odpuśc pierwsze propozycje bo nie będziesz zadowolony efektem, chyba że lubisz wieśtuning. Propozycja z ostatniego linku jest bardzo dobra. Fakt ze to nie oryginał,ale nie powinno być problemów z pasowaniem, poza tym w komplecie są wszystki elementy zderzaka. Będziesz musiał wymienić jeszcze tunele do chłodzenia tarcz hamulcowych. Można też poszukać używanego zderzaka od M3. Koszt powinien być podobny, ale łatwo się nadziać na naprawiany zderzak. Jezeli cena Cię nie odstrasza to bierz zderzak z ostatniego linku.
-
Kolego, wymieniłeś w aucie same drogie rzeczy a powinienes zacząc od termostatu. To że się wolno rozgrzewa to nie wina czujnika temperatury.
-
Tak jak napisał glmno, sprawdź najpierw czy to nie cieknie z wodzika. Najczęściej właśnie z tamtąd cieknie. Dodam tylko ze nie wystarczy odkręciś śruby przy łączniku wału. Za podporą wału znajduje się śruba zaciskająca wielowypust na wale. Trzeba ją poluzować żeby wał mógł się przesunąc na wielowpuście. Inaczej cięzko będzie wysunąc wał z trzpienia na wale skrzynii, a na pewno będzie problem zeby założyć go potem z nowym łącznikiem.
-
Chłodnica klimatyzacji przykręcona jest tylko na dwie śruby od góry do pasa przedniego. Od dołu wsuwa się w uchwyty plastikowe. Śruby można poznać po tym że pod podkładkami metalowymi znajdują się podkładki gumowe. Jeżeli je odkręcisz chłodnica opadnie w dół. Przedtem jednak lepiej zdemontować zderzak. Będzie wtedy bardzo dobry dostęp. Ale przed demontażem samej chłodnicy musisz odkręcić rurki doprowadzające gaz które znajdują się na dole chłodnicy po stronie pasarzera, oraz zdemontować wentylator elektryczny który przykręcony jest do chłodnicy. Przed montażem nowej chłodnicy pamiętaj żeby koniecznie wymienić oringi uszczelniające na rurkach gazowych.
-
Jeżeli dało się wczesniej przetoczyć normalnie auto to od tego ze stało pół roku nie zepsół się przecież most. Ja również stawiam na hamulce. Zdejmij koła i dwukilowym młotkiem opukaj bębny po obwodzie do okoła. Powinny puścić.
-
Witam. Po pierwsze odradzam kupna takiego wiska jak w linku. Po pierwsze jest prawie pewne że będzie się włączać przy niewłaściwych temperaturach, po drugie juz fabrycznie będzie miało luz na łożysku. Najtańsza opcja to BEHR i nie kupuj nic tańszego bo będziesz nie zadowolony. Mówie to z własnego doświadczenia. Jezeli nie możesz odkręcić wiska to proponuję zaopatrzyć się w przecinak budowlany i młotek. Trzeba bić przecinakiem w krawędź nakrętki tak żeby odkręcać ją zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Proponuję najpierw zdemontować obudowę wentylatora i odkręcić wiatrak. Najlepiej przy pomocy białego markera zrób kreskę między nakrętką a ośką pompy. Będziesz widział dzięki temu czy nakrętka się luzuje, czy nie. Przeważnie wystarczy przesunięcie o kilka milimetrów między znakami i wisko pójdzie lekko ręką. Montujesz w podobny sposób, tylko zamiast przecinaka stosujesz klucz płaski 32mm i młotek. Kiedy trochę dokręcisz robisz znak markerem i dokręcasz przy pomocy młotka. Kiedy po znakach będzie widać ze nakrętka nie dokręca się już bardziej można uznać że jest wystarczająco mocno. Jezeli przykręcisz za słabo to wisko może samo odkręcić sie przy gaszeniu silnika.
-
Reflektory BOSCH na Anglię mają przeważnie białe naklejki, ale nie jest to regółą. Żeby mieć 100% pewności najlepiej byłoby podłączyć zasilanie pod zarówkę i zobaczyć jak świeci. Gdybym to ja miał zamiar kupić taką lampę to skontaktowałbym się ze sprzedającym. Jego zapewniwnie raczej by mi wystarczyło.
-
Zacznij od początku, czyli sprawdź najpierw żarówki. Może to się wydawać dziwne że spaliły się dwie na raz, ale jest taka możliwość. Jezeli żarówki ok to sprawdź bezpieczniki. Jeżeli nie chce Ci się przeglądać wszystkich to na forum znajdziesz rozpiskę.
-
Taki temat był juz poruszany w tym tygodniu na forum i został wyczerpany. Wystarczy poszukać trochę w postach z przed kilku dni i znajdziesz bez problemu odpowiedzi na pytania które zadałes.