Jest jeszcze jedna sprawa . Miałem kiedyś mondeo i sam go zagazowałem i zaczęły sie problemy . Gazownik powiedział że komputer nie z czyta mieszanki do póki sondy nie wymienię .Mówię dobra i 380 pln poszło na forda pojechałem znowu (za każdym razem 200km w obie strony) Kwidzyn- Lidzbark a gościu twierdzi stanowczo że to nie ta sonda bo nic się nie zmieniło od ostatniego pomiaru .Ręce mi opadły ,jazda w trybie awaryjnym z odcisną przy 4,500 na gazie wyszła mi bokiem . Pojechałem do gazownika w Grudziądzu (na własny koszt) Przedstawiłem objawy no i w ogóle cały koszmar :modlitwa: Gościu wszedł pod samochód z miernikiem i dosłownie po jednej minucie stwierdził że montażysta źle podłączył instalke do sądy :twisted: :twisted: :twisted: Możecie sobie tylko wyobrazić jak typa w Lidzbarku potraktowałem przez telefon :roll: