Tak Rapidzie bez wątpienia masz racje ,ale jeszcze parę dobrych lat minie zanim Polski rynek refiniszu w naprawach serwisowych -gwarancyjnych czy pojazdów zabytkowych dojdzie do poziomu technicznego jaki jest w tej chwili na zachodzie. Owszem jest garstka firm czy warsztatów w naszym kraju która wykonuje naprawy powłoki lakierowej na produktach z najwyższej półki ale niestety nie ma tak słodko jak piszesz, ceny też są odpowiednie a wszystko opiera się na długotrwałych gwarancjach i technologiach stosowanych przy naprawach renowacyjnych pojazdów. Tam gdzie jest taniej wcale nie znaczy że lepiej i owszem są firmy które tylko patrzą żeby zedrzeć ostatni grosz z człowieka ale przecież wcale o to nie chodzi (takie praktyki maja krótkie nogi). Z reguły tam gdzie jest taniej jest też oszczędniej na wykonanej naprawie a tym samym na naszym aucie. Tanie środki czy nawet półśrodki stosowane są do naprawy naszego samochodu a które w ogóle nie powinny być używane do napraw stricte lakierniczych i tu śmiało do naszych lakierników mam pytanie, czy leja nitro do podkładu ?? Już nie wspomnę o lakierze nawierzchniowym ;-) Czy stosują przy naprawach podkład antykorozyjny ?? Albo grunt pod szpachle no bo chyba nie muszę przypominać że szpachlówka to nic innego jak poliester który nie daje zabezpieczenia antykorozyjnego a przy tym ma duże skłonności do wchłaniania wilgoci. Można by tak długo ciągnąc ale nie do tego zmierzam, chodzi mi o to że jeszcze długo będzie u nas tanio dopóki nie podzielimy naprawy miedzy "na handel a dla klienta "