Manolito77

Ja w swoim 525D manual we Wrocławiu nie przekroczyłem jeszcze spalania powyżej 8.0 l. Jeżdżę normalnie - czasem jak trzeba to przyspieszę żwawiej. Brat ma e60 530D manual 232KM i jemu we Wrocławiu nie przepaliła jeszcze więcej jak 9,5 l. Pzdr.

Teraz nie zobaczę zbyt wiele bo wyświetlanie niektórych grafik mam poblokowane w pracy więc nie wyświetlają mi się załączniki graficzne do tego posta o Webasto, który umieściłeś w powyższej wiadomości... w domu popołudniu looknę o co kamman. Pzdr.

Ja mam MIDa z 2 wierszami na wyświetlaczu (system Professional CD). Tam w menu BC jest możliwość ustawienia 2 czasów uruchomienia funkcji przewietrzania kabiny ( w faszystowskiej wersji językowej: ZEIT 1 oraz ZEIT 2). Programujesz to np rano - kiedy masz jechać autem do pracy oraz np popołudniu kiedy masz autem z pracy wrócić. I to cała teoria na ten temat. Nie znalazłem natomiast możliwości wyłączenia tych czasów z klawisza - ponoć resetuje się to przed odłączenie aku (dość prymitywna metoda). Swoją droga - jak ktoś wie jak z przycisków MID wyłączyć zaprogramowane czasy przewietrzania kabiny to będę wdzięczny za podpowiedź. Pzdr.

Jeśli masz Webasto Termotop Z/C (tak jak u mnie) to ta wersja ma funkcję przewietrzania kabiny - nie ma tylko funkcji PODGRZEWANIA kabiny. Może masz ustawione czasy przewietrzania. Najlepiej odpiąc klemy od aku żeby wyzerowac te czasy. Jak do tej pory - nie słyszałem o Webasto, które załącza się po otwarciu drzwi. Może masz na myśli wiatraczek od klimy, który to włącza się właśnie po otwarciu drzwi - a dokładniej - po odryglowaniu zamka. Co do rury, z której leci zimne powietrze - dziwna sytuacja szczerze mówiąc. Może piec Ci nie działa stąd brak ciepłoty spalin z wydechu Webasto. Pzdr.

Panowie mam następujące pytanie. Niedługo wypadnie mi druga zmiana oleju, przy której będę musiał zmienić także separator oleju. O ile wiem, do e39 530D można zastosować nowsze rozwiązanie - z e60 530D (zamiast filcu e39 plastikowy, który się czyści z e60). Czy do e39 525D muszę zastosować - analogicznie - separator z e60 525D bo teoretycznie numer tej części na RealOem jest taki sam dla e60 525D oraz e60 530D. Proszę o opinie bo muszę już zrobić rozeznanie. Pzdr. P.S. Przestudiowałem rozpiskę na Real Oem i zrobiłem porównanie numerów części dla 525D modelu e39 oraz e60. Elementy identyczne: - obudowa tego separatora (tzw. jednostka odpowietrzająca) - uszczelki między obudową a głowicą - sztuk 2 - śrubki itp Inny jest oczywiście główny element - sam filtr/separator/oddzielacz oleju. Czy ktoś już przerobił założenie tego nowszego filtra z e60 525D do swojej e39 525D? Czy wszystko pasuje i nie powoduje to jakichś problemów/różnic w pracy silnika?

Dokładnie - Webasto załącza się od temperatury 15-16 stopni (nie pamiętam już dokładnej wartości). W każdym razie ostatnio we Wrocławiu temperatury na dworze oscylują w okolicy 13 - 14 stopni i przy uruchamianiu zimnego silnika (kiedy wychodzę np po pracy) Webasto pracuje (specyficzny zapach spalin bezkatalizatorowych z Webasto). Pzdr.

525D e39 w manualu: miasto (Wrocław) - 7,5 l (normalna jazda - bez ostrego katowania oraz bez dziadkowego wleczenia się) trasa poza miastem - 6.0-6.5l (prędkości 120 - 150 z płynnym przyspieszaniem bez gwałtownego ciśnięcia w podłogę i agresywnej jazdy) Pzdr.

Trasa Brzesko - Wrocław na A4 (około 330km). Przejechana w 2h 15 min - trasa dosyć pusta na szczęście. Prędkości około 150 do 190 - 200 (oczywiście na odcinku za płatnym odcinkiem A4 do Wrocławia) BMW e39 525D (4 osoby na pokładzie) spalanie wychodziło 7,0-7,2l (spalanie na kompie pokazuje prawidłowo). Pzdr.

Ja normalnie tankuję BP Ultimate Diesel. Auto chodzi na tym paliwie bez zarzutów. Ale od czasu do czasu tankuję V Power Diesel GTL na Shellu właśnie i przyznam, że jest spora różnica. Auto zbiera się bardzo żwawo - o wiele żwawiej niż na paliwie BP (czytaj: Orlenu). Silnik chodzi jakby bardziej gładko i tak jak ktoś wspomniał - przy ostrzejszym wciśnięciu pedału w podłogę - nie puszcza takiej chmurki jak na normalnym paliwie. Co do spalania to nie odczuwam jakiejś znaczącej różnicy na korzyść Shella. Ja w każdym razie bardzo sobie chwale tego Diesla GTL na Shellu bo odczuwam na nim różnicę - może właśnie dlatego, że nie jest to paliwo brane od Orlenu a wytwarzane przez Shella i ściągane spoza PL. Dodam jeszcze - że o wiele lepiej auto jeździ na paliwie niemieckim. Pamiętam jak kupiłem swoje obecne auto ściągnięte z DE tu do PL i w baku zostało trochę niemieckiego paliwa. Szło jak burza. Po jeździe na polskim paliwie auto się trochę uspokoiło. Dlatego od czasu do czasu przeganiam go na paliwie Shella V Power Diesel GTL. Pzdr.

Jeśli się wyświetla CODE tzn, że ktoś zabezpieczył auto dodatkowym PIN kodem - bodajże 4 cyfrowym o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jak jest w innych e39 ale u mnie w 525D z 2003 r (wersja z MIDem - Professional CD) można taki kod sobie uaktywnic klawiszami z MIDa. Wtedy jak przekręcasz kluczyk to tylko zapalają się kontrolki i bez podania kodu rozrusznik nawet nie tyka. Tak więc musisz ten kod deaktywowac lub wpisac - o ile w ogóle go znasz. Jak to się robi w wersji z NAVI to już musisz zapytac kogoś, kto takie NAVI posiada. Pzdr.

Jeśli chodzi o diesle nowszej generacji/nowszych roczników to większośc aut ma Webasto dogrzewające silnik. Dotyczy to jednak z reguły silników Diesla (nie wiem szczerze mówiąc jak to się ma do benzyniaków). Pzdr.

No to wydaje mi się, że mam wstawione chyba wzmacniane bo po wycięciu starych złącz odcinali tą część rury z kryzą do przykręcenia tego śrubami do jednej strony wydechu a potem to przyspawali do nowego złącza, przykręcali do wydechu w aucie, wycinali na miarę resztę rury wydechowej z drugiej strony i potem już pod autem spawali to nowe złącze do reszty. Pamiętam, że najpierw właśnie mierzyli takie złącze jak dedykowane - z przyspawaną już od nowości rura z tą kryzą na 2 śruby ale stwierdzili, że coś tam nie będzie dobrze pasowało i dlatego wzięli się za wstawienie tych złącz do których musieli z obu stron spawać rurę wydechową na miarę. W każdym razie mieli tych rodzajów złącz od groma - różnej długości, grubości, wzmacniane,niewzmacniane, dedykowane itp, itd. Jedno co widzę patrząc na nie pod autem to są grubsze niż te oryginalne. Ale tak dobrane/pospawane, że się o siebie nie ocierają i nie stukają. Pzdr.

Od swojego mechanika, który opiekuje się moim autem dostałem namiar na jego znajomych, którzy zajmują się wydechami. Pojechałem do nich i oni mieli różne złącza. Wyglądały mniej więcej jak te z aukcji: http://moto.allegro.pl/item806680402_zlacze_plecionka_peszel_bmw.html Do mnie dobrali jakieś mocniejsze i wszystko wyspawali na wymiar - najpierw odpowiednio odcinali stare i część pospawali sobie na wymiar w imadle a resztę dospawali już pod autem. Wszystko dobierali tak, żeby pasowały i na długość i na szerokość - aby nie obijały o siebie bo to je niszczy. W każdym razie jak mi pokazali te oryginalne po odcięciu to wyglądały jakby ktoś folię aluminiową tylko nawinął na sprężynę, obłożył siatką/plecionką i zamontował. Te, które mi wspawali jak wziąłem do ręki to już po samej wadze i wykonaniu było widać, że niekiepskie pancerniki. Zrobili to w około 40 minut, skasowali 250 pln ze wszystkim. Na drugi dzień musiałem podjechać jeszcze bo ze względu na ich większa sztywność puściła mi gdzieś na spawie podpora wydechu przymocowana do skrzyni biegów i dzwoniło w pewnym zakresie obrotów. Oczyścili to i przyspawali porządnie jeszcze raz - za free. Niedawno przy okazji przeglądu wlazłem pod podnośnik i przyjrzałem się jak to zrobione (kazałem też temu co robił przegląd rzucić okiem) - jest zrobione bardzo solidnie. Spaw masywny i szczelny a łącza siedzą idealnie. Pzdr.

1) Piec od Webasto znajduje się w lewym przodzie - zdejmujesz nadkole i powinieneś go widzieć. 2) Tak - ma własny układ wydechowy. Ja zajrzysz pod samochód to między fotelem kierowcy a pedałami tam gdzieś dostrzeżesz wychodząca z osłon rurkę wydechową o średnicy około 1-1,5 cm - lekko eliptyczna końcówka. 3) Od odpalenia auta powinno chodzić przez jakieś 20-30 minut (nie pamiętam już dokładnie) - potem się wyłącza. Co do smrodku spalin podczas jazdy (choć taki smrodek to raczej jest bardziej wyczuwalny na postoju bo podczas jazdy pęd powietrza go wywala za samochód) to może być właśnie wydech od Webasto - nie ma na nim katalizatora więc smrodek jest bardzo charakterystyczny - inszy niż z głównej rury wydechowej. ALE - nie zapominaj też, że smrodek w kabinie to może być wina rozszczelnionych łączy elastycznych na wydechu - widać je bardzo dobrze jak się spojrzy pod auto (mniej więcej w połowie auta). Oryginalne są wbrew pozorom dość tandetne i delikatne i często się rozszczelniają - widać to po okopconej mocno siatce, która jest ich zewnętrzną powłoką. Ja wymieniłem je już (na bardzo solidne i masywne) i teraz jest baaaaardzo cichutko kiedy auto pracuje no i tak nie śmierdzi. Pzdr.

W konfrontacji z głupotą ludzką (pseudo mechanicy) żaden silnik nie będzie żywotny - ot cała prawda. Gdybym swojego diesla oddał do byle pierwszego mechanika to pewnie już był w remonty włożył więcej niż wydałem na zakup auta. A że robi mi to ktoś, kto specjalizuje się w dieslach, to silniczek mruczy aż miło. Pzdr.

Te felgi (styling 65) wychodziły tylko w rozmiarze 18" - co widac zresztą w wyszukiwarce felg, którą dołączyłeś w linku. Jeśli Twój kumpel ma je w rozmiarze 17" to prawdopodobnie ma repliki robione przez jakąś firmę. Kwestia tylko - chiński bubel czy np jakaś niemiecka firma. Jeśli chińskie to po kilku miesiącach jazdy w PL będziesz miał z nich kwadraty bo oryginały to bardzo twarde i porządne aluminium a chińskie są jak z masła... Pzdr.

Separator służy do wyłapywania cząsteczek oleju z powietrza aby olej ten nie leciał na turbinę i jej nie syfił - to w dużym skrócie. A wymienia się go co 2-3 wymiany oleju. Ja wymieniam co 2 wymianę oleju. Można ponoć bez problemu zaaplikować zamiast tego separatora z e39 (szmaciany/filcowy) nowsze rozwiązanie - z e60 (plastikowy który zamiast wymiany się czyści). Pzdr.

Ściemnia się WSZYSTKO :wink: Pzdr.

http://images40.fotosik.pl/126/6193b12115a70bf5med.jpg http://images40.fotosik.pl/126/e0a25fad6f43bd66med.jpg http://images47.fotosik.pl/220/cd6c5d925c356283med.jpg http://images50.fotosik.pl/196/b6829170808dc9cfmed.jpg http://images43.fotosik.pl/220/0195785573091044med.jpg http://images40.fotosik.pl/191/2e79e8c2e67eaf64med.jpg http://images41.fotosik.pl/191/b2bb50a64603f42fmed.jpg

Z tego co wiem to ASO Inchcape Wrocław korzysta z usług lakierniczych tej firmy: http://www.lacart.pl/ Jedynie trzeba ich przypilnować z dobrym montażem/dopasowaniem elementów. Mój brat lakierował sobie zderzak M-Pakietoowy w e60. Polakierowali bardzo dobrze ale zamontowali to niechlujnie - będzie musiał pojechać to poprawić. Pzdr.

Bosch niedawno kupił firmę Textar i teraz już coraz mniej będzie szło pod nazwą Textar a coraz wiecej jako Bosch. Co nie zmienia faktu, że jakościowo będzie to stary, poczciwy i dobry Textar. Pzdr.

Może być tak, że jeśli auto było uderzone w tych rejonach to nie dociągnęli kielicha do wartości bazowej tylko jest wykrzywiony i dół zawieszenia z kołem ucieka . Z drugiej strony - podłużnica też może być zwichrowana. Na Twoim miejscu pojechałbym do jakiegoś warsztatu gdzie mają dobrą ramę żeby pomierzyli geometrię całego auta. Wtedy wyjdzie czy to sam kielich czy podłużnica jest rozkalibrowana. Tam też powinni Ci doradzić co robić - czy dociągać na ramie czy jest może jakiś inny sposób. Pzdr.

Potwierdzam. Ja także mam w ringach markery LED i jest bardzo ładnie. Kolor 5000K idealnie pasuje do koloru Xenonów 6000K. Moc jest identyczna jak na zwykłych żarówkach (więc nie walą w dzień po oczach jak wiejskie CCFLe lub inne mocarne wynalazki. Co do gustu - ja wymieniłem na LEDy bo też uważam że albo rybki albo akwarium - żółty kolor ringów nijak mi się nie podoba do 6000K w Xenonie. Ale jak już koledzy wspomnieli - każdy robi tak jak lubi. Jedni lubią w ringach markery LED inni próbują do nich wkładać mocniejsze żarówki - kwestia wytrzymałości plastikowych elementów uchwytu żarówki do ringów. Pzdr.

Poprzednie auto, w którym mi to ustawiali (Audi 80 B4) miało taką regulację, że - z tego co pamiętam (jak przez mgłę) - dół amortyzatora był mocowany na 3 śruby bodajże do piasty/koła i dziury w którymś z tych mocowań były eliptyczne aby mieć możliwość przesunięcia minimalnego całego koła. Gość właśnie tymi śrubami to regulował. Nie wiem tylko, czy w e39 jest w ogóle taka możliwość regulacji. Skoro masz aż 1cm (to dość dużo jak na geometrię auta) to albo auto po zderzeniu zostało źle skorygowane na ramie naprawczej i ma prawdopodobnie cały kielich wykrzywiony (oby nie) albo gdzieś w jakąś dziurę koło wpadło i coś jest krzywe w zawieszeniu. Jak mi gość ustawaił to wtedy mówił, że tymi śrubami może skorygować tylko w zakresie około 3-4mm max. Jeśli chcę mieć idealnie to musiałbym jechać na rame żeby mi dociągnęli kielich. Stwierdziłem, że to zbyt droga zabawa jak na auto warte 7000. Więc gość lewe koło wyciągnął na maxa do przodu, prawe lekko dał do tyłu i brakowało tylko około 1,5 mm. Resztę geometrii skorygował pod takie ustawienie kąta wyprzedzenia kół. Tak czy inaczej - po tym zabiegu czułem znaczną poprawę w prowadzeniu auta. Pzdr.

Fakt - Alcantara baaaardzo praktyczna :) No może trochę ciężej wyczyścić jak się na nią coś rozleje ale ma więcej plusów niż minusów. Pzdr.