saygon

pali ci nienormalnie dużo ja mam e-39 540 i pali mi po mieście , przy ostrej jeździe ok. 18 l. także wtryski matrix instalacja KME. niech zrobią ci jeszcze raz mapę drogową i zmniejszą krzywą spalania.może coś pomoże. absolutnie nie zgódź się na takie spalanie.

muszę cię zasmucić, jeżeli to nie jest sekwencja zawsze będziesz miał takie cyrki.raz gazownik ci podreguluje a potem znów będzie to samo.

najprawdopodobniej masz sprężyny od innego modelu z dużo cięższym przodem.samochód ma wyglądać jak wyglądał a nie układać się w czasie jazdy.mogli też założyć złej grubości podkładki pod sprężyny ale jednak stawiam na sprężyny.

mam tą samą instalację w 540iV8. auto nic nie straciło na mocy , a pali ok.1 litra więcej.no ale jeżdżę dużo bardziej dynamicznie dltaego spalanie może właściwie być podobne.jak stracił nieco mocy to najprawdopodobniej jest źle zestroiona mapa drogowa.wracaj do nich po 1000 km. i niech ci dokładnie zestroją.1000 km. potrzebne jest do ułozenia membrany.

sprawdź poziom płynu chłodzacego,może być go za mało.

dymienie to raczej wtryski a nie pompa.jeżeli źle zapala to masz zużyte świece żarowe.raczej innych możliwości nie ma.w tds pompa powinna być uszczelniana lub regenerowana mniej więcej co 250 tys. u ciebie jest więcej ale z objawów nie wygląda aby padła.

mam instalację sirocco z wtryskami matrix w e-39 540iV8.spalanie w mieście (warszawa)przy systemie jazdy zerojedynkowym (gaz, hamulec ) nie przekracza 18 do 19 litrów, na trasie w okolicach 160 km/h spada do 14 litrów.myślę, że spalawnie w silniku 2.0 ok. 16 l. to nieco za dużo.

jak jest zimny musi dymić, to jest normalne.często wycieka z trójnika przy podłączeniu gazu a zostaje na osłonie silnika.nie jest normalny ubytek płynu chłodzącego.mam taki sam silnik w e-39 i mi nic nie ubywa.

bardzo to dobrze koledze mpower01 wyjaśnił _Kai_ nie chodzi o to ,że mape drogowa robi sie dopiero po 1000 km. a o dostrojenie jej dopiero po tym czasie.najczęściej gazownicy robia wstępną mapę a dostrajają ją dopiero po 1000 km.kiedy już wszystko się ułoży. a to,że ktoś jest współwłaścicielem jakiejkolwiek działalności nie znaczy,że się zna na tej dziedzinie ,tak jak właściciel apteki nie musi być farmaceutą.

rzeczywiście niesamowity jak na ten rocznik i nie tylko.szkoda, że nie ma zdjęć z zewnątrz. :lol:

jeździłem w 525 tds 225/60/15 i nie miałem większych problemów z koleinami.mam dokładnie takie same zimówki i też jest bardzo dobrze.przeszedłem teraz w 540iV8 na 225/55/16 dalej nie ma problemów z koleinami ,także doskonale sie prowadzi jest tylko nieco twardsze co odbieram jako zaletę.co do spalania zależnego od szerokości opon to musi sie nieco zwiększyć ze względu na opory toczenia ale myślę ,że od 205 do 225 będzie praktycznie niezauważalne.mój tds po mieście na oponach 225 palił w lecie ok.9.5 l/100 km a wcale nie jestem delikatny.540iV8 na 225 pali mi w mieście ok. 18 l/100km LPG a na benzynie paliła ok.16 do 17 l. a wcale delikatnie nie depczę z tym,że mam manual 6 biegowy i praktycznie biegi zmieniam przy ok. 2000 obrotów co i tak pozwala wykożystać niesamowitą dynamikę tego samochodu.

do kolegi mpower01 pierwowzór powiedzenia o kościele brzmiał w synagodze, po prostu zastosowałem oryginalne powiedzenie a nie przeróbkę ,którą kolega się posługuje. druga sprawa niech kolega poczyta posty ludzi, którzy piszą na tym forum na temat instalacji gazowych, porówna nasze zdanie na ten temat i sam się przekona kto ma rację. trzecia sprawa sam mam instalację gazową i uważam że w tej dziedzinie jestem praktykiem a nie teoretykiem szczególnie ,że nim coś założę to najpierw na ten temat staram się nauczyć jak najwięcej. a co do mojej instalacji gazowej do 540iV8 i po ustawieniu mapy drogowej jestem bardzo zadowolony a zrobiłem już na niej ok. 10 tys. km

jeżeli wszystko jest dobrze wyważone , to masz wybite opony.niestety musisz kupić nowe.spróbuj jeszcze zmienić tył na przód a jak to nie pomoże niestety musisz kupić.

niestety to chyba kolega mpower01 słyszał, że gdzieś dzwonią ale sam dokładnie nie wie w jakiej synagodze tzw mape drogową robi się przy każdej sekwencji. tak jak napisał kolega _kai_ nie ma po co robić dwa razy dlatego robić najlepiej po 1000 km. membrana w reduktorze musi się uleżeć jak to ktoś napisał. zrobienie mapy polega na podpięciu laptopa do wyjścia z komputera gazowego i przejechaniu różnych odcinków drogi o różnym obciżążeniu na podobnych obrotach silnika raz na benzynie raz na gazie. na wykresie w laptopie ukazuje nam się krzywa otwarcia wtryskiwaczy gazowych i benzynowych. należy potem tak wyregulować obydwie krzywe aby jak najbardziej się pokrywały. potem należy przejechać jeszcze raz dokładnie tak samo i doregulować. niektórzy gazownicy mówią, że przy Prinsie nie należy tego robić.nic bardziej błędnego, tylko sam Prins jest bardzie z załorzenia dostrojony i dlatego wybacza pewne niedokładności ale mape należy jednak zrobić. co do komputera gazowego to oczywiście jest on zestrojony z komputerem benzynowym i jego rola polega na przetworzeniu sygnałów odebranych z komputera benzynowego o czasach otwarcia wtryskiwaczy benzynowych dla wtryskiwaczy gazowych. :twisted2:

318 jest bardziej dynamiczna i znacznie mniej pali.

na podnosniku pobujaj kołem w płaszczyźnie pionowej to powinieneś wyczuć luz.raczej powinno być słychac podczas jazdy, które koło.

może szumieć podczas jazdy a podczas kręcenia nic nie usłyszysz.sprawdź czy podczas jazdy po ciasnym okręgu mocniej słychać, jeżeli tak to na pewno piasta.

nie napisałeś , czy zestroili ci mape drogową.czasami robia to od razu czasem po 1000 km.jeżeli tego nie zrobili to zacznij od mapy.

jakie jest spalanie CNG w porównaniu do benzyny, jaka różnica w mocy ,jak to się ma do LPG i czy to rzeczywiście jest produkcja seryjna a nie auta testowe.

raczej sonda, a moz dojechałeś świece do końca

Michał-J nie masz racji co do spalania.w mieście 525 tds nie przekracza 9.5 l przy dynamicznej jeździe.na trasie do 160 km/h pali do 9 l, a powyżej nie przejdzie 10 l. wiem dokładnie gdyż mam taki od czterech lat. Matey jak jesteś takim zainteresowany to sprzedaje właśnie swojego z 1997 r. za 28 tys. a mogę jeszcze coś odjąć.przy kupnie z zagraniczy dodaj akcyzę ok. 500 zł., książkę pojazdu 500 zł. , do tego alarm to już nie wychodzi 32 tys. a co najmniej 34 tys. podaję link na allegro gdzie go wystawiłem, jest na prawdę godny polecenia http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69414657

czy orientujesz sie co może oznaczać błąd w elektronice silnika.jest tak kontrolka błąd w elektronice diesla, czasem ona mi sie w dieslu zapalała ale na skundę , dwie i w tym czasie silnik tracił moc.tutaj zapala sie czasami na dzień, dwa a silnik cały czas chodzi tak samo.

wszystkie cztery sondy lambda są oki ,sprawdzone na kompie.w polskiej instrukcji jest opisana kontrolka jako zły skład spalin.jest ona umieszczona po lewej stronie tablicy,jest koloru pomarańczowego i ma wygląd obrysu silnika.samochód chodzi rewelacyinie, spalanie bardzo dobre tylko ta nieszczęsna kontrolka.a co najdziwniejsze sama zapala się i sama gaśnie nie trzeba zerować komputera.

musisz mieć do tego specjalny komputer.robią to na stacjach obsługi.

jescze raz spróbuję może ktoś spotkał się z tym. mam 540 na LPG, czasami zapala mi się kontrolka zły skład spalin.co najdziwniejsze skład spalin i na benzynie i na gazie jest idealny w każdym zakresie obrotów, sondy sprawdzone i działają idealnie, wszelkie odczyty na komputerze w warsztacie są idealne.ponownie zrobiona mapa drogowa dla LPG.co najdziwniejsze jak sie zapali to potrafi po 20 - 30 km. zgasnąć i ponownie zapalić się po 800 - 1000 km. ciekawa sprawa, że sama gaśnie co właściwie nie powinno się zdażyć gdyż każde błędy powinny być wykasowywane przez komputer. czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.