330i

Tak sobie myślę, że gdzieś musi być czujnik temperatury w kabinie i on nawala podając błędne informacje do komputera od klimy.

Jeśli masz śruby Torx, samiec jak ktoś napisał, to odkręcisz je kluczem nasadowym 9, 10 albo 11 nie pamiętam. Do tego po dwie śruby po każdej ze stron skręcające zderzak do nadkoli + chyba 3 zawleczki mocujące zderzak do dolnej osłony silnika. Wysuwasz zderzak do przodu. Pamiętaj o odpięciu kabli od halogenów i klaksonu, żebyś sobie ich nie pourywał. Tak ściągasz zderzak razem z belką. Po mojemu tyle w temacie.

Otwórz klapę bagażnika i popatrz się na prawą część karoserii.

Moim zdaniem można próbować wymieniać sam wyświetlacz LCD. Bez numeru będzie trudno coś dobrać. Trzeba by zrobić foty wymontowanego LCD od tyłu, tam powinny być jakieś numery. No chyba, że dysponujesz informacją o typie.

Polecam BILSTEIN B12 PRO KIT (Eibach PRO KIT + Bilstein B8) Mam to założone od sierpnia i jestem bardzo zadowolony. Auto wygląda lepiej, prowadzi się pewniej podczas hamowania nie nurkuje. Co do komfortu czuję dokładnie te same nierówności, tylko bez bujania. Wada. No cóż. Trzeba uważać dojeżdżając do krawężników.

Kolego Guciowski widzę, że na poważnie szukasz kół z oponami letnimi. Mam do sprzedania oryginalne felgi BMW Styling 71 dedykowane do E46 w konfiguracji: Przód: 17"/7,5" ET41 z oponą 225/45R17 Tył: 17"/8,5" ET50 z oponą 245/40R17 Na felgi założone są opony Continental ContiSportContact 5 z indeksem prędkości Y. Koła jeździły na touringu, tylko trochę mocniejszym. Jak jesteś zainteresowany to pisz na PW.

. Wygląda na to ,że nie funkcjonuje odpowietrzenie silnika (zatkany separator,lub węże),może mieć to wpływ na falowanie obrotów. Gdzieś na forum czytałem, że to zasysanie jest normalnym objawem i spowodowane jest przez silnik krokowy. Jego brak, to podobno kłopot. U mnie też zasysa i nic nie faluje.

Fabrycznie było: Przód: 18"/8" ET47 z oponą 225/40R18 Tył: 18"/8,5" ET50 z oponą 255/35R18 Przód: 17"/8" ET47 z oponą 225/45R17 Tył: 17"/8" ET47 z oponą 225/45R17 Przód: 17"/7,5" ET41 z oponą 225/45R17 Tył: 17"/8,5" ET50 z oponą 245/40R17 Felga 9J R18 ET47 będie wysunięta o około 10mm względem 8,5J R18 ET50. Powinna podejść, tylko z węższą oponą np.: 225/40R18.

To co podałeś to rozmiar opon, a nie felg. Wiemy jedynie, że planujesz założyć 17". Jakie ET i szerokość tych felg. Co do rozpędzania i spalania, to odpowiedzi uzyskałeś. Czy to wogóle wejdzie na auto zależne jest od podanych przeze mnie parametrów felg.

W M54 pompę możesz wymienić bez większych problemów od góry. W M52TU przypuszczam, że jest tak samo, rozumiem, że właśnie taki silnik posiadasz. Przy wymianie od góry należy: 1. Odłączyć akumulator - dla bezpieczeństwa (nie zamykaj klapy bagażnika!!!). 2. Wymontuj dolot do filtra powietrza. 3. Wymontuj obudowę filtra powietrza. 4. Wymontuj wentylator chłodnicy. 5. Zdejmij pasek napędzający pompę. 6. Wymontuj alternator. Pompę masz na wierzchu. Przypuszczam, że od dołu wymiana jest banalna, wystarczy zdjąć tylko osłonę silnika. Ja nie miałem kanału, więc wymieniałem od góry. Jak masz dostęp do kanału, to spróbuj wymieniać od dołu.

Chyba wszyscy się zgodzimy, że problem nie dotyczy tylko BMW, wystarczy spojrzeć na nasze drogi ile jeździ wszelakiej maści ulepów. Każdy chce mieć samochód, tylko go nie stać na jego utrzymanie. Nie masz na ori, kup markowy zamiennik. Nie masz na markowy zamiennik, kup zamiennik z niższej półki. Utrzymuj auto w stanie nie zagrażającym życiu innych. Twoje, to twoja sprawa.

Obawiam się, że nikt tutaj Ci na to pytanie kompetentnie nie odpowie, bo nikt takich cudów nie robił. Prawdopodobnie nie powinno być wyżej, ale gdyby okazało się inaczej, to zawsze możesz zmienić oponę na taką z wyższym profilem. Oczywiście po tej stronie ze sportowym amorem. Wtedy autko się wyrówna i będzie git :cool2: :mrgreen:

Czujnik znajduje się od spodu zbiornika wyrównawczego.

Zgadzam się w 100% z kolegami. Wymiana samych sprężyn podniesie samochód, ale w dalszej perspektywie wymienisz również amortyzatory. Istnieje coś takiego, jak pakiet na złe drogi. Są to podobno podkładki, które podnoszą samochód. Popytaj, poczytaj i zdecyduj. Takie rozwiązanie powinno podnieść auto i uniknąć moim zdaniem bezsensownej wymiany sprężyn na używane niewiadomego stanu.

Tu masz kilka linków jak to wygląda na żywo: Smutny widok. Przyczyna? Pewnie taka, o jakiej wspomniał tas23.

Ten wizerunek jest wyświetlany tylko gdy masz otwarte któreś drzwi, klapę bagażnika i przepalone żarówki. Otwórz drzwi to pojawi się symbol auta wraz z informacją, które drzwi są otwarte. Spali się żarówka to będziesz widział w którym miejscu należy jej szukać. Świeciło sie cały czas bo pokazywało uszkodzenie jakiejś żarówki, pewnie lewego ringa.

Tak ma być. Wszystko OK. :cool2:

Pro street podałem jako alternatywę. Na pewno znajdziesz tańsze zawiasy. Koszt zrobienia geometrii przy kosztach zawiasu to żaden koszt, a co jakiś czas przy jakości naszych dróg wypada ją zrobić. Warto też wziąć pod uwagę wymianę łożysk amortyzatorów. Zrobisz porządek z zawiasem za jednym razem.

W serii było 225/45R17 na feldze 8J, osadzeniu ET47 i nic nie obciera. Twoje felgi z ET 34 bardziej wystają, może ktoś ma taką konfigurację i się wypowie.

Ostatnio wymieniałem zawias na B12 Pro-kit. Auto wg. katalogu poszło z przodu o 30mm w dół i powiem szczerze, że bałbym się je obniżać bardziej. Wyglądać to będzie fajnie, ale obawiam się o praktyczność. W gwincie do którego dałeś linka auto pójdzie 40mm w dół z opcją dalszego obniżania. Zastanów się czy to ma sens, bo moim zdaniem większy minus niż powiedzmy te 30..40mm grozi rozwaleniem podwozia na na polskich drogach, więc po co regulacja. W razie czego do rozważenia np. Pro-Street-S. http://www.eibach.pl/eibach-bmw-3-coupe-(e46)-pss65-20-001-02-22-pi-812.html

Sposób działania który opisujesz ma sens, bo z jednej strony kontrolujesz zamontowanie czujnika, z drugiej jego uszkodzenie poprzez przetarcie, gdy klocki są zbyt cienkie. Miałem wątpliwości bo podczas wymiany klocków wydawało mi się, że działa to odwrotnie. Całkiem możliwe, że coś pomyliłem. Jedno jest pewne, skasowałem błąd czujnika naciskając pedał hamulca na około 30s.

Coś mi się zdaje, że kontrolka klocków zapala się gdy jest zwarcie na czujniku. Normalnym stanem pracy tego czujnika jest rozwarcie.

Scieżka którą opisuje żyRafa też godna rozważenia.

Wszyscy o tym wiemy, ale takie są realia, tak postępują wszyscy ubezpieczyciele i nie ma tu co narzekać na PZU. Jako ciekawostkę, którą możesz sobie zweryfikować, mogę powiedzieć, że wyceny mojego samochodu wg INFOEXPERT i EUROTAX różnią się na poziomie ładnych kilku tys. zł. Nie chodzi tu o tysiąc,dwa czy trzy, tylko znacznie więcej. Nie podam kwoty bo jej nie pamiętam. Takie to są te programy eksperckie. Przyszły mi do głowy jeszcze dwa rozwiązania: 1. Próbujesz szkodę likwidować ze swojego autocasco, pytanie tylko czy posiadasz, a jeżeli tak, to jakie ono jest. Następnie niech Twój ubezpieczyciel ściągnie należność regresem. 2. Starasz się o wycenę samochodu sporządzoną przez niezależnego rzeczoznawcę i próbujesz podważyć wycenę PZU. Spróbuj znaleźć jakiegoś niezależnego rzeczoznawcę w swojej okolicy, umów się na rozmowę może zasugeruje CI jakieś inne rozwiązanie. Ta czy siak sytuacja nie do pozazdroszczenia. Nie wiem czy wiesz, ale na czas trwania naprawy należy Ci się auto zastępcze. Oczywiście PZU nie jest zainteresowane tym, abyś z niego skorzystał. Możesz się skontaktować z jakąś wypożyczalnią i popytać. Wiem, że załatwiają takie sprawy bezgotówkowo. Uważaj tylko na warunki użyczenia, szczególnie na koszty jakie poniesiesz w przypadku uszkodzenia wypożyczonego samochodu i uważaj żeby Ciebie nie naciągnęli.

Dowiadywałem się tu i ówdzie i podobno jest tak. PZU idzie w takim kierunku. 1. Wyceniło Twój samochód przed szkodą wg. infoexpert lub eurotax na kwotę 12 000zł 2. Stwierdziło na podstawie kosztorysu szkodę całkowitą, gdyż koszty naprawy przewyższają wartość rynkową z wyceny. 3. Wyceniło Twój samochód po szkodzie na kwotę ??? (nie chce mi się liczyć). 4. Różnica pomiędzy 12 000zł a ??? jest kwota bezsporną i przelało ją na Twoje konto. 5. Będzie szukać kupca na Twój, wybacz wrak i przedstawi Ci potencjalnego kupca powiedzmy za 8 000zł. Jeśli zgodzisz się na odkupienie samochodu za 8 000zł, to 8 000zł dostaniesz od kupca, a brakującą różnicę do 12 000zł minus kwota bezsporna dopłaci Ci PZU. Taka jest ścieżka postępowania PZU. Jeszcze jedno o kosztorys i wycenę musisz wystąpić sam. Twoje opcje. 1. Szukasz warsztatu, który podejmie się naprawy (moim zdaniem najlepiej bezgotówkowej) za kwotę niższą niż kwota z wyceny z przed szkody. Oczywiście Ty płacisz kwotę bezsporną, którą dostałeś już na konto, a resztę PZU. 2. Starasz się o kosztorys i wycenę i próbujesz zaniżyć kosztorys np. tym że zderzak co prawda jest uszkodzony, ale przed kolizją posiadał już jakieś uszkodzenia, które dyskwalifikują go na naprawę pokrywaną w 100% przez PZU i bardzo nie chcesz ubezpieczyciela naciągać itp. Swoją drogą auto nie jest nowe i na pewno uszkodzenia jakieś posiadało więc z prawdą się nie mijasz. 3. Sam próbujesz sprzedać swoje auto za jak najkorzystniejszą cenę. Pierwsza opcja chyba najkorzystniejsza dla Ciebie jeśli chcesz zatrzymać to auto. Druga to wymiana pismami z PZU i pytanie zasadnicze na jaką kwotę jest kosztorys i czy da się to przeprowadzić, a tak naprawdę sprowadza się do opcji pierwszej z tą różnicą, że Ty będziesz dysponował gotówką od PZU. Trzecia, gdy nie chcesz auta, to można próbować. Podane przeze mnie informacje traktuj jako przypuszczenia, które musisz sobie zweryfikować. Powodzenia.