-
Postów
7 012 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
A którym programem się to robi?
-
530D po lifcie to super auto, mało awaryjne, mega komfortowe itd. Tylko, że musi być spełniony jeden warunek. Nieduży przebieg i autentyczny. Myślę, że auto kolegi skoro nie ma żadnych papierów tego warunku nie spełnia, zresztą może jedno takie auto na dziesięć w Polsce go spełni. :)
-
TDS jest fajny, ale pali dużo jak na diesela i osiągi jakie oferuje, a są one przeciętne. Ja swoją sprowadziłem z autentycznym przebiegiem 160 tys km, rok czasu jeździłem i nie zepsuło się nic po za amortyzatorem. Po prostu auto chodziło jak zegarek, zima, lato, wszystko jedno. Jak przesiadłem się w 530d to spalanie spadło o litr a osiągi poszły w górę masakralnie. Niestety TDS to stara konstrukcja jak świat i nie ma co za wiele od niej wymagać. Benzyna będzie lepszym rozwiązaniem i do tego LPG. Nie wiem o jakim zamulaniu z LPG piszesz, bo na gazie masz może 10% mniej mocy, co przy 2.5 i 2.8 nie ma większego znaczenia bo i tak tego TDSa objadą dookoła, a koszty paliwa zdecydowanie mniejsze i problemów z serwisem mniej. Nie wiem też skąd wziąłeś teorie, że BMW z gazem pracuje źle, bo w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Co do wyjazdu po auto do Niemiec, to jeżeli chcesz porządny samochód to będzie on kosztował jakieś 20-30% więcej niż te strucle w Polsce, które mają wszystkie jak leci cofane przebiegi. Niestety jak zaczniesz szukać w DE to się zdziwisz jakie są ceny porządnych samochodów. Co nie zmienia faktu, że lepiej kup starszy rocznik a z autentycznym niedużym przebiegiem i sam go sprowadź z DE, bo do Polski na handel praktycznie nie opłaca się przyprowadzać dobrych samochodów bo cena ich będzie dużo za wysoka, a co za tym idzie nikt ich nie kupi. Takie (mało)zabawne, zamknięte koło.
-
Nie wiem Panowie gdzie Wy te ATE kupowaliście, chyba w Chinach, bo tarcze dla BMW robi właśnie ATE, więc jeżeli piszecie, że ATE to śmietnik, a oryginały są super to trochę to bez sensu. Trzeba pamiętać, że tarcze trzeba dobrze zamontować, czyli oczyścić piasty itd. Może tu tkwiła przyczyna. Montowałem kilkukrotnie ATE tarcze i klocki i nigdy nie miałem żadnych problemów, wszystko pracowało perfekcyjnie. W Chinach podrabia się wszystko, więc może w Polsce pojawiają się podróby ATE, bo inaczej tych Waszych problemów wytłumaczyć nie jestem w stanie. Dziwne teorie, że ATE dla BMW robi lepsze tarcze niż pod swoją marką, można sobie w buty wsadzić, bo tak droga firma nie będzie sobie psuła renomy na własne życzenie.
-
Umowę możesz na kolanie napisać. Nikt tego w sumie nie sprawdza, ale w razie czego pamiętaj, że fałszujesz dokumenty i to Ty będziesz miał w razie czego problemy. Jeżeli auto jest z rąk prywatnych to tak naprawdę nikt tego nie sprawdzi, bo Niemcy nie muszą trzymać kopii umów itd. Jeżeli jednak auto jest kupione w firmie, która wystawia fakturę, to zawsze istnieje możliwość sprawdzenie tego nawet po kilku latach. Na 99% nikt nie będzie sprawdzał czy napisałeś sam umowę czy nie, ale jednak zawsze jest to podrabianie dokumentu. Dlatego pisałem, że jak kupisz samochód za niższą kwotę ;) bo auto ma poważną wadę (zepsuta skrzynia biegów, silnik, itd) ;) i rzeczoznawca Ci dzięki temu zrobi ładną opinię, z której będzie wynikało, że samochód nie ma wartości 95 tys zł a np. 60 tys zł to celnik musi pomniejszyć te 60 tys zł o VAT i akcyzę czyli 60 tys zł / 1,22 / 1,186 co da Ci 41467 zł podstawy do opodatkowania akcyzą. Wyjdzie Ci wtedy 41467 zł * 18,6% = 7712 zł. Jak widzisz płacisz akcyzę od prawie 2 x mniejszej kwoty niż byś miał z faktury na 19 tys E. Normalnie celnik porównuje katalogową wartość czyli np. 95 tys zł z której odejmie np. 33% (tu jest różnie w różnych urzędach) co da mu 63650 zł z Twoją fakturą gdy auto jest w pełni sprawne, która wynosi np. 19 tys E czyli 74 tys zł i to co jest większe to z tego wylicza akcyzę (13764 zł). Często jest tak, że auto nawet bez poważnej wady, gdy rzeczoznawca zrobi wycenę, ma dużo niższą wartość bo są rysy, zużycie, sytuacja rynkowa, większy przebieg niż normatywny itd itd i też wysoka wartość zakupu na rachunku spowoduje, że ta wycena nie ma znaczenia, mimo, że w niej jest np. wartość auta końcowa 75 tys zł. (a to trzeba pomniejszyć o VAT i akcyzę zanim się policzy akcyzę).
-
Czy na pewno z polskiego salonu...
mmw odpowiedział(a) na MARIO11 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
No ale serwisy gdzie były robione? -
Bardzo mnie zastanawia jak Ty to wyliczyłeś. 20 tys E to faktycznie około 78 tys zł ale akcyza z tego to 14500 zł, transport z przygotowaniem do rejestracji około 2500 zł. Masz 95 tys zł. Skoro sam najpierw twierdzisz, że za 80 tys zł spokojnie kupi 530d po lifcie a sam wyliczyłeś i to dość błędnie ponad 90 tys zł to ja nic nie rozumiem z Twojego doradztwa w tym temacie. :) Myślę, że za 19 tys E da się takie auto kupić z przebiegiem w granicach 160-170 tys km i ładnym wyposażeniem. Jeżeli uda mu się dostać kwit na 10 tys E i zamieszać z wartością auta w PL to zmieści się w 85 tys zł. Tylko, że ciężko trafić na auto przy którym sprzedawca będzie w stanie wystawić niższy rachunek, no ale trzeba szukać.
-
Jest taka fajna stronka: http://www.realoem.com Tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi na swoje pytania. Chociaż nie wiem czy są tam dane o lakierach.
-
I całe szczęście bo byś stracił głowę. :) Pierwszy raz ksenony pojawiły się w BMW 7 E32.
-
Nie pamiętam ale ze 100-200E więcej. To skąd Ty jesteś, że przejazd przez DE jest takim problemem? Mieszkasz gdzieś na głębokim południu Polski? Są też firmy co wysyłają żółte niemieckie tablice. Wychodzi troszkę drożej ale nie musisz do DE wjeżdżać.
-
W Austrii są bardzo drogie. Weź sobie żółte po drodze w Niemczech. Nie ma problemów z rejestracją z Austrii.
-
Wyrejestrowane są na pewno. Dostajesz dowód rejestracyjny, ale nie pamiętam czy jest jedna część czy dwie. Do tego fakturę sprzedaży i tyle.
-
Na pewno masz ET20? To jest fabryczny rozmiar felgi i opony do E60, więc nie bardzo jest powód żebyś miał schowane za bardzo koła.
-
Stawiam na to, że auto ktoś ściągnął dla siebie, nie na handel. Na aukcji zostało kupione w czerwcu. 2 miesiące transport, 2 miesiące naprawa. W październiku pewnie było gotowe. Walnął na biało bo to super kolor dla E60, pewnie tak sobie marzył. Najprawdopodobniej naprawiał tanio i auto niestety nie działa tak jak powinno. Jakie więc wyjście? Pozbyć się i tyle. W tym samym matowo.
-
Bezwypadek kurcze na maksa. Masakra. :duh: http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_1X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_2X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_3X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_4X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_5X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_6X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_7X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_8X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_9X.jpg http://www.polcars.pl/foto/bmw525xi/13503950_AX.jpg
-
Samochody z Gniezna... Wyjaśnienie fenomenu :)
mmw odpowiedział(a) na Loona Thic temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Myślę, że tu głównie chodziło o VAT i tu były zyski, bo z akcyzą nie jest tak łatwo jak auto nie jest rozbite itd. Co do VATu to wystarczy firmę otworzyć na tzw. "słupa", wyrobić NIP EU i można normalnie kupować auta na branżowych aukcjach poleasingowych w cenach netto, bo VAT powinno się zapłacić w PL. Potem tworzymy na to auto umowę zakupu lewą lub fakturę ale już normalnie z VATem zawartym w cenie i gotowe. Oszust taki jest do przodu od razu 22% a to już pokaźna kwota przy droższych autach. Wyjdzie to po jakimś czasie ale teoretycznie będzie wtedy ścigany właściciel firmy czyli jakiś pijaczyna co udostępnił za flaszkę swój dowód osobisty. :) A jak jeszcze cofną licznik to mają już zyski konkretne na każdym samochodzie. -
Ale jakiego typu jest to dźwięk? Z czym to można porównać? Wycie jak łożysko czy warkot czy coś innego?
-
W 550i SMG ma 6 biegów.
-
To nie są optymistyczne koszty tylko realne przy takim uszkodzeniu. Wymiana turbo to trochę droższa sprawa, ale też nie ma tragedii. Jest tego trochę na allegro. Wydaje mi się, że jednak w Twoim przypadku i przy tych objawach które podajesz, jeżeli padła turbina to spokojnie można ją naprawiać, tylko żeby zrobił to dobry serwis.
-
Piłeś, nie jedź!!! :D :D :D A tak na poważnie, to na pewno jednocześnie widziałeś koła i kierownicę? Jesteś pewny, że gdy koła stały to kierownica się ruszała?