Przekładnia kierownicza jest taka sama, więc powinno chyba śmigać po samej zmianie kodowania, jeżeli tylko instalacja dochodząca do lamp jest taka sama. Jutro mogę spróbować się dowiedzieć dokładniej. Inna sprawa, że raczej nie warto pakować pieniędzy, bo takie prawie nowe lampy będzie Ci ciężko kupić na rynku wtórnym (a Twoje są pewnie jak nowe), a w ASO cena chora. Skrętność ksenonów jest średnio potrzebna. Znam ludzi, którzy po kilku latach użytkowania swojego samochodu z lampami adaptacyjnymi, nie mają pojęcia, że takie posiadają. :) Twoja decyzja oczywiście, ale wg mnie szkoda pieniędzy, a jeszcze przy sprzedaży będą Ci ludzie marudzić, że pewnie auto po dzwonie, bo się lampy z VINem nie zgadzają. :)