arturo193

Bez przesady... mozesz sam sobie sprawdzic z lewarkiem na P...

Trzeba było tak od razu...jesli jest w tak dobrym stanie to doprowadzenie do stanu fabrycznego powinno przyniesc oczekiwany skutek i zadowolenie...no i przeciagi w kieszeniach...ale to oczywiste.jesli silnik pracuje dobrze i nie bierze duzych ilosci oleju a do tego ma dobre cisnienie to chyba nie ma powodu do remontu...jesli tak jest oczywiscie.A co do karoserii to oddanie do dobrego lakiernika powinno zalatwic sprawe.Zawieszenie,najwieksza bolaczka aut jezdzacych po polskich drogach...tutaj skup sie głownie na czesciach renomowanych firm to wtedy sie pocieszysz...tanie zamienniki po prostu sa tanie...i to jedyna ich zaleta.Pozdrawiam i zycze powodzenia w dzialaniach.

Własnie... :shock:

Ale to chyba logiczne,ze z tyłu tez sa kanały odplywowe.Przeciez gdyby byly tylko z przodu i auto stalo by pod katem przodem do gory to zawsze w czasie deszczu bylaby masakra...

Byc moze wystarczy tylko sciagnac kopulke i wyczyscic w srodku benzyną...ja tak mialem w 730 kiedys.Pozdrawiam.

No przeciez skierował pytanie do posiadaczy 7 bo jest na stronie E32,zreszta te silniki sa takze w 5.Ja moge tylko powiedziec,ze silnik dynamiczny,oszczedny i wyrozniajacy sie cudowna praca...Pozdrawiam.

Sprawdz wszystkie przewody przy rozruszniku...powinien tam byc kabel,ktory jest od stacyjki i on chyba jest tylko wetkniety,wyciagnij wtyczke i przeczysc,mialem raz tak w Audi.Pozdrawiam.

Jak masz dawac takie rady to daj sobie na luz :nienie: Jak Ty robisz wietnamke ok ale nie radz tego innym bo to zwykla papranina.Takie spinki w ASO kosztuja grosze.Pozdrawiam.

Ja mialem kiedys podobnie i okazalo sie,ze kopulka aparatu zaplonowego byla w srodku zasyfiona...po przeczyszczeniu jak reka odjał.Pozdrawiam.

Tak to wlasnie jest z tym gazem...mialo byc oszczedniej...szlak by to.

Tarcze wykrzywione po wjechaniu na myjnie...haha,czynnik skonczyl sie w czasie powrotu z wakacji...jeszcze wieksze haha.Pewnie to taki zlom jakich mało...fakt,ze w srodku zadbane ale na zenatrz wyglada jakos podejrzanie...no i te spojlery...jaka wiocha.Acha...gaz dziala super ale jezdze tylko na benzynie,powinien dodac jeszcze bo mam za duzo kasy.Jak chcesz zamienic swoja na inna to szukaj pieknej,zadbanej i nie ospojlerowanej kupa szpachlu 7ki.Takie moje zdanie.Pozdrawiam.Aaaa....zapomnialem dodac,ze takie wsiorskie stozki to do Hondy Civic mozna zalozyc...bez urazy koledzy z forum Civic :twisted:

To moze podjedz do mechanika i niech sprawdzi manometrem,na ktorym pokaze jakie masz cisnienie oleju.Pozdrawiam.

No ktos musi strzec okolicy,zeby 7er moglo spokojnie odpoczac w garazu :D Jesli chodzi o podswietlenie przyciskow od szyb to u mnie spalone byly zaroweczki w poprzedniej 7.Pozdrawiam.

Moi Drodzy na wstepie chce przeprosic wszystkich z ktorymi toczylem na tym forum sprzeczke o zasadnosci pozbywania sie katalizatorow...zuzytych katalizatorow.Ale zaczne od poczatku.Wiele jest na tym forum postow z propozycja pozbywania sie kata czy katow w autach z przebiegami powyzej 200 tys km.Zawsze bylem przeciwny takim dzialaniom ale ostatnio zmienil sie moj swiatopoglad...a raczej...katopoglad.Moj szanowny Kolega ostatnio sprezentował sobie Mercedesa W140 600 SEL.Piekne auto i bardzo zadbane,sciagniete ze Szwajcarii z przebiegiem 280 tys km.Ale jakies takie slabe jak na swoje 410 koni i do tego jeszcze troche szarpalo skrzynia przy zmianie biegow...raz slabo a innym razem dosyc mocno.I brak tej mocy byl naprawde widoczny.Auto zachowywalo sie raczej jak by mialo 200 a nie 400 koni.Ale silnik pracowal pieknie na wolnych obrotach ale w czasie jazdy jakby sie dlawil przy przyspieszaniu.Znajomy mechanik od razu zaproponował sprawdzenie katalizatorow,stwierdzil,ze moga byc zapchane.Nie bardzo chcialo mi sie w to wierzyc,raczej stawial bym na przeplywki.Ale Kolega zdecydowal sie rozpruc katalizatory i co sie okazalo...od strony kolektora wydechowego katalizatory wygladaly jakby sie stopily,jakby byly z plastiku i ktos potraktowal je ogniem,w jednym nie bylo prawie juz otworow tylko stopiona masa.Po wywaleniu katow...uwierzcie mi...to potezne ponad 2 tonowe auto rozpedza sie do setki chyba w troszke ponad 6 sekund a skrzynia nawet nie szarpnie,zmienia biegi jak masełko.W mojej 740 tez borykam sie od dosyc dawna z brakiem mocy i wymienilem wiele rzeczy a moc jest nie taka jak kiedys.Jak pojade na Swieta(auto stoi w PL)to zabiore sie za sprawdzenie katow.Bmw ma przejechane 265 tys i moze tez katy sa zapchane.Dodam jeszce,ze jak ja kupilem 6 lat temu to gdy przyciasnalem pedal gazu zmieniala bieg na nizszy natychmiast i z wydechow slychac bylo taki nisko tonowy ryk az ciary szly a teraz musze mocniej wcisnac pedal zeby zmienila bieg i ten ryk jest taki jakis cichy.Mysle,ze to moga byc przypchane katalizatory...mam taka nadzieje.Zatem jeszcze raz przepraszam i zwracam honor :oops: Pozdrawiam.

Ta klapka niewiele daje...w czasie wybuchu sila jest tak duza,ze przeplywka i tak dostaje.Zrob porzadek z instalacja,z przewodami WN i swiecami,moze to da jakis skutek.Domyslam sie,ze masz zwykla instalke a nie sekwencje...jezeli tak to pozbadz sie jej bo czekaja Cie tylko klopoty i kupa nerwow,zaufaj mi...wiem cos na ten temat.Pozdrawiam.

Halogen od E34 jest krotszy a co sie z tym wiaze nie pasuje.Ja tydzien temu kupilem klosze do halogenow do E32 bo tez mam pekniete.Na alegro za 30zł sztuka.Wygladaja jak oryginał.Jesli chcesz dam Ci kontakt na priv.Pozdrawiam.

Gdzie odczuwasz te wibracje?Zprzodu auta,za siedzeniem kierowcy i pasazera,w tyle...?Przyczyn moze byc wiele np:zle wywazone kola,krzywe tarcze,padnieta podpora wału,krzywy wał,zapieczony krzyzak na wale...opisz dokladniej co sie dzieje.Pozdrawiam.

Ale tam chyba nie ma zadnego filtra...lejesz plyn na to sitko i tyle.U mnie przynajmniej nic nie zauwazylem.

A jakiego plynu dolałes?...to bardzo wazne...

A jak sprawdziles przeplywki?...podmieniales z innego auta?

Moja rada?...daj sobie na luz z tym autem i poszukaj czegos w pelni sprawnego.O ile mi wiadomo to E32 750 nie rozlacza cylindrow na biegu jalowym...chyba jest cos takiego w MB W140 600 ale nie jestem pewny.Druga sprawa,jesli gosc pozalowal na sonde a wlasciwie dwie sondy to znaczy,ze nie dbal o auto jak nalezy.Poszukaj czegos innego,acha a jesli chodzi o tak falujace obroty to moze byc uszkodzona przeplywka.Pozdrawiam.

Jak chodzi Ci nierowno na jalowym to moze zle ustawiles zawory,napisales,ze chodza cichutko a nie powinny...powinny wlasnie lekko klekotac i byc ustawione na 0.35 mm i ssace i wydechowe.Moze masz ustawione za ciasno i wtedy silni chodzi cichutenko ale szarpie lekko.Sprawdz to.Pozdrawiam.

A wspominalem cos o przeplywce...nieprawdaz,sprawdziles?Jak masz uszkodzona wywala blad skrzyni...u mnie tak bylo.

Mialem i taka i taka...obie sa Piekne :mrgreen:

Daj mi numer telefonu na priv bo bede 10 go w PL i zdaje mi sie,ze moj kumpel ma koncowy wydech od 750 oryginalny...nie jestem na 100 procent pewien ale raczej jeszcze go ma.Nie zedrze skory z Ciebie :mrgreen: Pozdrawiam.