
arturo193
Zarejestrowani-
Postów
756 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez arturo193
-
Witam...moje auto stalo nawet nie odpalane ponad rok.Zostawilem je z troche wiekszym cisnieniem w oponach i odlaczonym minusem.fakt jest taki,ze po tym czasie aku zaslabl ale wystarczylo go podladowac i autko odpalilo od kopa.Nie bylo zadnych problemow.Stalo w suchym garazu.Pozdrowionka.
-
[E32] Opony 205/50/15 dobrze bedzie wygladalo ?
arturo193 odpowiedział(a) na intruder2600 temat w E32
Nie sa dobre poniewaz powinien przy tym rozmiarze byc profil 55 a n ie 50,zatem kup takie jakie powinny byc i po krzyku,ja mam 225/55 16 i jestem bardzo zadowolony.Pozdrawiam. -
Dokladnie...wstaw 2.5 i bedziesz zadowolony,wydaje mi sie,ze nawet lepiej sie zbiera niz 2.0 24V.Przerobic tez bardzo latwo.Pozdrawiam.
-
[E32] Opony 205/50/15 dobrze bedzie wygladalo ?
arturo193 odpowiedział(a) na intruder2600 temat w E32
Chyba 225/55?... 225/55 to na 16stki a na 15stki 225/60...przed chwila sprawdzilem na naklejce przy drzwiach. -
A ten dalej swoje...Spido kup sobie manuala bo sie zadreczysz...
-
Moze byc np przeplywomierz.Ale tez wiele innych spraw jak czujnik polozenia przepustnicy albo pompa paliwa.Pozdrawiam
-
Proszę nie szerzyc herezji. Profil opony jest identyczny procentowo (65% szerokosci) ale skoro szerokosc sie zmienia (ze 195mm na 205mm), to tym samym zmienia sie tez profil ze 126.8mm (195x65%) na 133.2mm (205x65%), a co za tym idzie srednica zwieksza sie o 2%. W związku z tym opona 195/65/15 obraca się 502 razy na odcinku 1 kilometra, a opona 205/65/15 - 492 razy. Czy to wystarczy by elektronika zaczęła wariowac? Nie wiem. Pewnie raczej nie. 7mm roznicy potrafi byc pomiedzy oponą nową a łysą w tym samym rozmiarze, a raczej to nie powinno jeszcze powodowac problemow z elektroniką. :clap:
-
Hmm....zaciaganie hamulca recznego jest niezdrowe dla samochodu...kto ci nagadal takich bredni?Owszem w zimie to bylo niezdrowe dla malych fiatow bo linka potrafila przymarznac ale bmw jest tak skonstruowane,ze bez wzgledu czy zima czy lato zaciaga sie hamulec...co innego jak auto ma stac bardzo dlugo np kilka tyg...no zgodze sie,ze w zimie moze kilka dni na zewnatrz.A przy automacie powinno sie bezwzglednie zaciagac hamulec zanim sie sciagnie noge z hamulca na pozycji P.Pozdrawiam.Acha a jezeli jak sadzisz przyczyna jest to ze wyrobione jest sprzeglo elastyczne to musialoby byc juz konkretnie wybite i odczuwalbys to bardzo mocno przy kazdym ruszaniu...Moim skromnym zdaniem ten ruch auta przy nie zaciagnietym hamulcu to normalka.Pozdrawiam.
-
Niestety nie...Czlowiek uczy sie na bledach...tylko szkoda,ze na swoich.Pozdrawiam serdecznie.
-
dzieki bardzo...na razie pada ale jak przestanie sprawdze...tylko u mnie tak jak napisalem w poscie czujnikiem nie mozna regulowac tak jak w 3.0 i 3.5 R6.Otwory na srubki ma idealnie okragle a nie podluzne.
-
Ale u mnie jest przepustnica na linke nie EML.Jednak wlasnie jest chyba troszke problem z redukcja biegow a szczegolnie z 5 na 4 i jest szarpniecie.Na nizszych biegach jak glebiej wcisne pedal redukuje ale z 5 na 4 opóznia sie i szarpnie zawsze lekko.
-
Dlatego wlasnie zanim puscisz hamulec powinienes zaciagnac hamulec reczny co zapobiegnie temu ruszeniu auta.W innym przypadku zawsze bedzie ten maly ruch...podobno nie jest to zdrowe dla skrzyni a szczegolnie na wzniesieniach,dlatego zawsze zaciagaj hamulec reczny.Pozdrawiam.
-
Moi Drodzy mam pytanko odnosnie czujnika polozenia przepustnicy w silnikach V8.A mianowicie w poprzedniej mojej 7er mialem silnik R6 a dokladnie 3.0 i tam czujnik byl taki,ze mial taka znikoma mozliwosc regulacji polozenia i gdy przepustnica sie przymykala lub otwierala to bylo slychac takie cykniecie lub klikniecie...jak kto woli.Tutaj ten czujnik wyglada inaczej i chyba nie ma takiej mozliwosci regulacji ale nie ma u mnie tego cykniecia a czasie ruchu przepustnica.Kiedys silnik latal na gazie i mial sporo strzalow,czy mozliwe,ze uszkodzilo ten czujnik.Czuje juz od dosyc dawna,ze auto nie ma tej mocy jak kiedys i zamula sie na najwyzszym biegu.jakie sugestie?Z gory serdeczne dzieki.
-
Hej Pinczer...juz mu wlasnie wystawilem opinie na polecane warsztaty zachodniopomorskie.Ludzie ze szczecina dokladnie wiedza o kogo chodzi.Najciekawsze jest to,ze jak zadzwonilem do niego i mówie mu,ze sprawdzilem na kanale i mam czarna tabliczke a nie zielona i ze zalal mi zly olej to on powiedzial mi,ze wg VINu powinienem miec zielona i to jest dla niego najwazniejsze...cóż mozna tutaj dodac?Wnioski nasuwaja sie same.Pozdrawiam.
-
Witam Kolege...tak to prawda,nie dostaniesz w serwisie samego krzyzaka.Mialem ten sam problem i do tego tutaj w Norwegii...musialem kupis kompletny wal w serwisie,wyszlo mnie ponad 3 tys zł.ale Ty jestes w PL i do szczecina nie masz tak daleko.Firma KARDAN ze Szczecina wymieni Ci krzyzak i wywazy wal za ok 300 zł.Ale poszukaj w internecie w swoich okolicach...tez powinno cos byc.Pozdrawiam.
-
Witam...to jest 2.0 ale 24V...150 KM.Pozdrawiam.
-
Hmm...popularne to sa 3ki a 7ki to juz sprawa dla smakoszy.
-
Witam,pare postow wczesniej opisalem jak pan grzesiek z Mierzyna wymienial mi olej w skrzyni 5HP30.Gosc mial dobra opinie w tym dziale,wiec zadzwonilem do niego a on stwierdzil,ze wymieni mi olej i filtr bez problemu,dzwonilem kilka dni wczesniej wiec mial okazje zaopatrzyc sie w potrzebne czesci.Jak przebiegla wymiana opisalem w poprzednim poscie dodam tylko,ze zostawilem mu samochod na kilka godzin co bylo moim bledem.Po tym co ten pan powyprawial z olejem w tej skrzyni zdecydowalem sie jeszcze raz wymienic olej sam ale 3 razy,zeby pozbyc sie gowna,ktore on tam zrobil.Na kanale od razu wydalo mi sie,ze chyba miska wogole nie byla zdejmowana...hmm,jak wymienil zatem filtr,za co wzial zreszta kase...Przy odkrecaniu wiadomo bylo,ze sroby dawno nie byly odkrecane bo kazda musialem potraktowac mlotkiem i malym przecinakiem,zeby sie ruszyly.Ostatnio pan grzesiek powiedzial,ze wyczyscil miske i uszczelke z silikonu bo ktos wczesniej zalozyl miske na silikon,co bylo prawda,ze ktos uzyl silikonu bo wycisniety byl na zewnatrz miski...i owszem gdy odebralem samochod od niego miska byla czysta i silikonu juz nie bylo ale on wyczyscil to tylko zewnatrz.Gdy po drugim przeplukaniu olejem sciagnalem miske uszczelka od razu sie rozleciala poniewaz byla przyklejona silikonem i pelno silikonu bylo na misce od wewnatrz skrzyni co bylo dowodem,ze nic nie bylo czyszczone i ze nawet miska nie byla zdejmowana.Filtr byl stary i nie oryginalny i az wklesly mocno od podcisnienia i na magnesie bylo sporo takiej galaretki z drobnych opilkow w postaci blotka.Krotko mowiac pan grzesiek nie sciagal miski i co sie z tym wiaze nie wymienil filtra a przeciez zaplacilem 800 zł,wylal tylko stary olej i wlal inny mieszajac to co bylo w sprzegle z tym co wlal.czyz nie wiedzial,ze nie miesza sie shella z esso?gdyby zrobil to chociaz 2 razy to jeszcze mozna to zrozumiec ale on tylko wylal 7 litrow i 7 wlal a wskrzynie wchodzi 13l czyli pomieszal te 7 z 6 ktore tam zalegaly.efekt byl taki,ze skrzynia wydawala dziwne dzwieki i przeciagala ale to juz opisalem poprzednio.Po skreceniu wszystkiego...oczywiscie filtr,uszczelka i sruby nowe,zalalem olej i procedura wg instrukcji ZF i skrzynia chodzi cichutenko i tak jak powinna.A najciekawsze jest to,ze jak zadzwonilem do niego i powiedzialem mu,ze wlal zly olej to powiedzial,cytuje...teraz musisz wywalic to na asfalt i zalac jeszcze raz...haha,bardzo smieszne,zaplacilem mu 800zl i powiedzial,ze nastepna wymiana za 60 tys km a teraz mowi cos takiego...a kto za to zaplaci,jeszcze tutaj w norwegii????ten gosc nawet nie nadaje sie do wymiany szpilki w kole a on wzial sie za skrzynie,o ktorej nawet pojecia nie ma.Omijajcie pana grzeska i jego zaklad z daleka...to dobra rada...chyba ze bedziecie siedziec z nim w zakladzie patrzac mu na rece.Pozdrawiam.
-
Jakis nieczytelny ten post i ten tytul.
-
Oooch...bez przesady ,az tak bardzo nie boli,jednak warto kupowac czesci oryginalne...dalej zajedziesz.Pozdrawiam.
-
Kazdy ma swoj wyimaginowany swiat...jednak takie allegrowe tuningi mszcza sie pozniej.7 do setki 2.5 Tds????750 E32 ma 7s...jakas sciema z tym osiagiem.Szkoda samochodu,jedyny tuning jak ja zastosowalem to male dystanse na tylne kola i felgi od E38 hehe i jestem bardzo zadowolony.Staram sie trzymac auto w wersji fabrycznej i radze ci robic to samo.Pozdrawiam serdecznie.
-
Witam Moi Drodzy...obiecalem,ze napisze jak juz zrobie przekladke skrzyni.jestem juz po robocie ale nie zmienialem skrzyni.Zdecydowalem sie ja przeplukac 3 razy olejem tak aby byl jeden rodzaj oleju w skrzyni a z uwagi,ze nie wiedzialem jaki efekt bedzie zdecydowalem sie,ze zrobie to dexronem i jesli okaze sie,ze wszystko ok,przeplucze ja jeszcze raz olejem jaki zaleca BMW.Zatem po kolei...gdy wjechalem na kanal zauwazylem,ze wlasciwie chyba miska ze skrzyni nie byla zdejmowana od bardzo dawna.Mechanik,ktory narobil mi bagna z olejem powiedzial,ze zdjal miske i wyczyscil caly silikon z miski i uszczelki i ze zmienil filtr.Po drugim przeplukaniu zdjalem miske ale kazda srube mysialem potraktowac mlotkiem i malem przecinaczkiem,zeby ja ruszyc do odkrecenia i juz wtedy bylem prawie pewien,ze nie odkrecane byly one od bardzo dawna a gdy sciagnalem miske i zabaczylem od wewnatrz duzo silikonu i ze uszczelka sie od razu rozleciala poniewaz byla przyklejona to juz wiedzialem,ze facet nawet nie sciagnal miski a skasowal mnie za wymiane filtra i na szybko pokazal mi nawet jakies puste opakowanie.Wyczyscil tylko silikon,ktory byl wycisniety na zawnatrz miski.Na magnesie bylo sporo takiej czarnej galaretki z opilkow czyli nie czyszczony byl od wielu wielu km.Filtr nie byl oryginalny i bardzo stary bo az byl wklesly mocno od podcisnienia.Wyczyscilem to wszystko dokladnie,zmienilem filtr na nowke oryginalna,zalozylem nowa uszczelke i nowe srobki,ktore wczesniej kupilem w serwisie.Po zalozeniu miski zalalem olej po raz trzeci i odpalilem auto,wlaczylem klime i swiatla i zrobilem wszystko wg instrukcji zf a potem jeszcze na biegu dolalem oleju az sie zaczat ostro lac po czym zakrecilem korek i w droge.Skrzynia teraz pracuje cichutenko i jak nalezy,zadnych dziwnych dzwiekow ani przeciagan.Ciesze sie bardzo bo zaoszczedzilem kasy i wiem co jest wymienione.Teraz gdy pojade do Polski zrobie te procedure jeszcze raz ale z olejem shell la 2634.Jednak niesmak pozostal,poniewaz zlecilem wymiane gosciowi,ktory mial super opinie na forum polecane warsztaty a ten mnie normalnie w swiecie oszukal i o malo nie zniszczyl mi skrzyni.Po prostu wylal tylko stary olej i wlal nowy i to jeszcze nie taki,ktory powinien byc mieszajac to co jest w sprzegle z tym co wlal i do tego jeszcze poziom byl za niski.Nie wymienil nawet filtra.Za cala usluge zaplacilem 800zł.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziekuje za rady a szczegolnie Andrzejowi,z ktorym w trakcie tej operacji wisialem na telefonie.Gosc na prawde zna sie na rzeczy.Pozdrawiam.
-
Moi Drodzy nie ma sensu sprzeczac sie o koszta czesci poniewaz jedne sa drozsze inne tansze a jeszcze inne takie same...koszt filtra do 740 19euro w serwisie...taka dygresja...ale chodzi tutaj o codzienna eksploatacje auta czyli najbardziej przyziemne codzienne wydatki...paliwo,i nie ma tutaj zadnych watpliwosci,ze 750 pali wiecej i jest to normalne bo przeciez ma litr wiecej pojemnosci i 4 garki wiecej.Ale to wcale nie ujmuje wspanialosci temu silnikowi...moim zdaniem jest to dzielo sztuki tak samo jesli chodzi o osiagi,wyglad i dzwiek.Jesli ktos jezdzi takim autem to najwidoczniej go na to stac a kogo nie stac jezdzi oszczedniejszymi wersjami a i takie moga dac satysfakcje jak np 530d...wiem bo mialem okazje polatac.Pozdrawiam serdecznie.
-
Jesli chcecie mocniejszy silnik ale dosyc oszczedny to jednak przekladka bardziej do mnie przemawia niz zamiana na 750... wiem wiem,ze750 to piekna maszyna o cudownej pracy silnika.Ja gdy decydowalem sie na wiekszy silnik wybralem 740iL miedzy innymi z uwagi na to,ze spala nie wiele wiecej od 730 R6,ktora mialem,silnik jest nowoczesniejszy niz 5.0 w E32,praca silnika takze ujmujaca no i na prawde tanszy w utrzymaniu od 750 a radosc z jazdy ogromna.Mozecie mi wierzyc albo nie ale po wymianie sond na drugi dzien juz jechalem do Norwegii i zatankowalem sie do pelna po zjechaniu z promu a potem zatankowalem ponownie po prawie 500km i spalnie wyszlo dokladnie 10,55 litra.Jazda po autostradzie z predkosciami pomiedzy 110 a 150 km na godzine i konkretnie zaladowany.Dokladnie zrobilem 459,4km i weszlo do zbiornika 48.5 litra.Matematyka nie klamie.pozdrawiam.