...tak wiec chyba wiem co jest grane. Sprawdzilem paliwo- jest, iskra - jest, czujniki sprawne. Zdjelem oslonke od "okablowania" wtryskiwaczy i od razu rzucily sie w oko kabelki ktore no ni jak nie pasowaly do reszty. Poszedlem sladem tych kabelkow i doprowadzily mnie one do jakiejs kostki od lpg bo kiedys ten smiec bym w moim samochodzie. Wyjelem po drodze bezpiecznik z tego przewodu i wlozylem spowrotem popstrykalem ta centralka co jest w srodku samochodu i sprobowalem odpalic no i odpalila. Pojezdzilem blisko domu jest ok jednak trzesie silnikiem, poczekalem az sie mocniej sciemni i sprawdzilem przewody WN. Skacze iskra na 1 i 2 cylindrze. Poprawilem troszeczke te kable bo iskra leciala na oslonke metalowa pod pucha filtra powietrza ale nadal gdzies skacze iskra bo ja slysze ale nie widze, gdzies w okolicy samej kopulki. Tak ze jesli ktos ma zamiar kupic przewody janmora to niech dolozy 300pln i kupi ngk :wink: one raczej po 2 latach sie nie rozsypia jak moje janmory.