DEF

Hej, U mnie zaczely wystepowac te same objawy po ostrym hamowaniu, tez zaczyna cos jeczec i obciarac o tarcze, tylke, ze u mnie jest to chwilowe. Klocki i tarcze zaraz beda do wymiany, wiec pewnie to moze byc przyczyna, moze klocek spieka sie z tarcza, a moze szczeki nie do konca odbijaja, bo wyraznie problem zwiazany jest z hamulcami. Najlepiej wymienic zuzyte elementy, przeplukac uklad hamulcowy, wycisnac tloczki i je przesmarowac, rozruszac, zlozyc i powino byc ok. Takie jest moje zdanie, ale z checia wysluchalbym innych sugesti i opinii.

Masz Nivo i przy nivo taki efekt wystyepuje. Ja mam nivo i nic mi nie "myszkuje". Właśnie wyczytałem że tył może myszkować również wtedy gdy zdechły poduszki tylnej belki. Jak jedziesz po dziurkach w trybie komfort ( w przypadku EDC) to czuc wyraznie, ze nivo pracuje i poziomuje auto caly czas, auto nie ma takich przychylow, jak wpada jedna strona w dziurke itp, itd i czuc to z tylu auta szczegolnie, tam gdzie jest to nivo. U mnie wszystko jest sprawne, autem smigam po autostradach, wiec moze jak czasami, zdarzy sie dziurka gdzies to wtedy czuje ta prace, bo te dziurki to raczej rzadkosc tutaj, ale jest to udczucie pozytywne i nie nazwalbym tego myszkowaniem.

Masz Nivo i przy nivo taki efekt wystyepuje. jak sprawdzić czy napewno mam nivo? Wystarczy, ze spojrzysz pod mache i rozmiar zbiorniczka od wspomagania ukladu kierwniczego powie Ci czy masz nivo czy nie, bo bedzie on wtedy wiekszy, bo z niego obslugiwane jest rowniez nivo wtedy. Poz. 1 na linku to zwykly zbiorniczek, w auciew bez nivo, poz 10 zbiorniczek w aucie z nivo. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GF61&mospid=47516&btnr=32_0691&hg=32&fg=20

nie na przedmin tylko na tylnych - dwóch (tzw bumerangach) - i nie czujniki tylko śrubki które można kupić w aso za całe ... 2 zł pozdrawiam Ciekawe jest to co napisales, tylko troche nielogiczne. Kempesso dopisal to o czym ja zapomnialem, czyli o tym, ze na tylnym wahaczu jest drugi czujnik, bo niby skad jeden czujnik mialby wiedziec jaki jest aktualny przeswit przodu wgledem tylu, tym bardziej gdyby dwa byly umieszczone z tylu, wiec czujniki musza byc dwa, jeden na przodzie i drugi na tyle i nie sa to zadne srubki o, ktorych piszesz.

Na przednim, prawym, dolnym wahaczu jest czujnik, byc moze padl, lub cos z przewodami jest nie tak.

Konicznie sprawdz stan( jak wyglada)n i poziom oleju.

Hej, Odboje znajduja sie na gornym koncu amora.

A czy stuki nie pojawiaja sie na wiekszych dziurach?? Jesli tak to sprawdz stan odbojnikow na amorach, moga byc juz lekko sparciale i zuzyte i tez wtedy to bedzie powodowalo stukanie, a przy kompletnie skonczonych odbojach mocne i bardzo nieprzyjemne uderzenia co szybko spowoduje wyciek z amora i jego koniec.

Kupuje sie calosc z obudowa. Nazwa to separator olejowy (oil separator) a spelnia role podobna jak odma w starszych silnikach rzedowych.

Koncowki drazka lub lacziniki stabilizatora, u mie tez to jest z lewej strony. Prawa zmienilem i ucichlo a lewa mimo, ze nie ma luzow lekko podstukuje. Na szarpakach moze nic nie pokazac jak luz jest maly, a na dziurkach juz tak, bo masa auta robi swoje. Ja nie biore do bani, poki luz jest niewielki i na badaniu nie wychodzi mozna smialo i bezpiecznie jezdzic.

Masz Nivo i przy nivo taki efekt wystyepuje.

Zmien na angielski i Ci powiem co i jak.

heheh, Nie wiem, kto jest odpowiedialny za strategie cenowe serwisow BMW, ale ktos chyba na glowke upadl. Poza tym chlopcy (mechanicy), ktorzy tam pracuja to zbieranina gosci z papierkami na fach i zazwyczaj z marnym doswidczeniem z takimi autami jak BMW. Przekonalem sie o tym raz w serwisie Fota BMW-zaprowadzialem auto na zmiane oleju i tak mi zmienili, ze gdyby nie przytomonosc i czujnosc moja i mojego ojca to silnicezk po prostu zatarlby sie na drugi dzien.

Przy dziurawej, nieszczelnej odmie na benzie bedzie sie dusil, gasl, bujal cala buda itp, az do momentu osiagniecia wlasciwej temperatury pracy, wtedy sie uspokoi troche, ale nie bedzie trzymal wlasciwych obrotow na jalowym, beda w okolicach 500. Natomiast w momencie gdy czujnik temperatury od gazowni pozwoli przelaczyc na gaz, objawy praktycznie ustawaly u mnie, wiec propopnuje zaczac od tego. Auto bylo chyba w 4 czy 5 roznyuch warsztatach i nikt nie wpadl, zeby spr. odme, wiec ktoregos dnia sam zajrzalem i problem okazal sie b.prosty, wlasnie odma.

Odma!!!!Nie zapominjacie o niej-u mnie byl ten sam probelm w E32, identyko objawy i tez tylko na zimnym motorze, dignoza-popekana odma i lewe powietrze.

Hehe, Tez naleze do tych mlodszych i sytuacja jest zupelnie odwrotna-wprost mnie unikaja, odwracja glowki mozna rzec :) . Ostatnio jak bylem w kraju to mialem problem z xenonem i jakis czas jezdzilem slepy na jedno oko i tez nawet mnie nie zatrzymali.

Odkrecenie tych siedmiu srubek zajelo mi jakies 70minut. U mnie siedzi M60 4l i jest na tyle miejsca pomiedzy sciana grodziowa a silnikiem, ze sie obylo bez sciagania kolktora ssacego. Wiem, ze koles wymienial menbrame u siebie w 3.5 i musial sciagnac kolektor ssacy, bo miejsca tam bylo niestey mniej. Inna sprawa, ze BMW w swoich instrukcjach serwisowych, ktore przegladalem zaleca sciagniecie kolektora w kazdym przypadku, wiec jest przy tym troszke roboty i stad cena za robotke.

Jesli nie gubi oleju to lej spokojnie 10W40 (Mobil,Castrol, Valvoline-Twoj wybor) i mozesz dolac uszlachetniacza Motorlife-super rzecz, wyciag z penego syntetyku-polecam!!!! Natomiast jesli gubi go troszke mozesz dodac uszczelniacza, lub jesli gubi duzo oleju to wtedy trzeba bedzie pomyslec o przejsciu na pol-minerlaka. Poczytajcie sobie jeszce to: Gatunek oleju określają oznaczenia tzw. klasy lepkościowej oraz jakościowej. Te pierwsze złożone są z dwóch liczb przedzielonych literą W, np. 0W40. Pierwsza liczba informuje o tym, jakie są właściwości oleju zimą. Im niższa jest ta liczba, w tym niższych temperaturach otoczenia można stosować olej. Przy niskich temperaturach będzie odporniejszy na krzepnięcie, zachowa płynność. Liczba 0 na początku tego oznaczenia wskazuje, iż odpowiednie właściwości olej zachowa np. przy temperaturze otoczenia ok. -35 stopni Celsjusza. Druga liczba mówi o tym, w jakich dodatnich temperaturach otoczenia olej będzie zachowywać swoje właściwości. Nie mniej istotne jest oznaczenie tzw. klasy jakościowej. W przejrzysty sposób jest ono opisane przez amerykańskie normy API. W klasyfikacji tej organizacji jakość oleju dla silników benzynowych opisują dwie litery. Pierwsza to S, druga to kolejna litera alfabetu od A (praktycznie już nie produkuje się takich olejów) do L (najwyższej dziś jakości olej), np. (API) SD, SH, SJ, SL. Z kolei oznaczenie jakości olejów do silników Diesla samochodów osobowych składa się z liter C i kolejnej litery alfabetu, do F, np. (API) CD, CF. Zwykle wytwarzane są oleje uniwersalne, nadające się zarówno do silników benzynowych, jak i Diesla. Na ich opakowaniu znajdziemy więc symbole klas jakościowych do obu tych typów napędu. Inną, mniej przejrzystą klasyfikację olejów opracowano w Europie i zaczyna się ona od skrótu ACEA. Nie wolno stosować oleju gorszej jakości niż zalecany przez producenta, czyli np. zamiast oleju klasy SH, nalać olej klasy SG. Można zaś stosować olej wyższej jakości, np. SJ zamiast SH. Niektóre oleje noszą też oznaczenia, które mówią o tym, że spełniają zalecenia konstruktora samochodu (jest to kilka symboli poprzedzonych nazwą konstruktora, np. Renault, VW). Lepsze nie zawsze dobre Oleje dzieli się też na mineralne i syntetyczne (wyprodukowane z zastosowaniem składników uzyskanych w syntezie chemicznej). Oleje syntetyczne mają wiele zalet (np. lepiej znoszą wysokie temperatury pracy silnika, wolniej się starzeją, lepiej smarują, dzięki temu zmniejszają nieco zużycie paliwa). Obu tych odmian olejów nie zaleca się jednak ze sobą mieszać, tak jak nie należy mieszać olejów różnych klas lepkościowych i jakościowych. W zasadzie niewskazane jest też mieszanie olejów o tych samych właściwościach, lecz różnych marek (producenci olejów poprawiają ich właściwości różnymi dodatkami, które czasem po wymieszaniu mogą wejść w reakcje chemiczne, co prowadzi do utraty cech, jakie mają te oleje osobno). Zwykle też oleje syntetyczne nie są zamienne z mineralnymi. Jeśli producent auta zaleca olej syntetyczny, nie można do silnika takiego pojazdu lać oleju mineralnego. Do silników starszych aut nie warto zaś wlewać olejów syntetycznych. Mają one np. wiele składników, które usuwają brudy z wnętrza silnika. Jednak w ten sposób mogą jednocześnie usunąć osady, które były od dawna w silniku, i w rezultacie zatkać przewody olejowe lub rozszczelnić je, powodując wycieki oleju. Wtedy nie tylko wydamy więcej na zakup oleju, ale ponadto na naprawę silnika.

Inna sprawa że ja uważam że nie ma sensu lać oleju mniej lepkiego niż silnik został do niego zaprojektowany... np lanie syntetyka do mojej to kompletny bezsens. Olej ma być "nie za rzadki nie za gęsty"... Pozdrawiam Hej, Z mechanicznego punktu widzena to co napisales jest troche nieprawdziwe, bo olej sytetyczny jest olejem najnowszej generacji i zapewnia najlepsze wlasciwosci smarne od samego startu, gdzie wlasnie nastepuje najwieksze zuzycie motoru okolo70%-pierwsze 30-60sekund. Ja w E32, m30, 3.5 smigalem na pelnym syntetyku mimo, ze miala juz 300000km-nie brala oleju wogole, wiec sytetyk byl jak najbardziej wskazany!!!! Jesli motor zaczyna brac olej, to wtedy przechodzi sie na olej nizszej klasy czyli z pelnego synt. na pol-syntetyk czy z pol-synt. jeszcze nizej, zalezy jak wyglada sytuacja, zeby doszczelnic motor, ale to ma swoj koszt oczywiscie-nagary, slabszy film olejowy itp. Teraz w M60 leje pol-syntetyk bo na syntetyku gubila olej, wiec to wszystko jest zalezne tylko i wylacznie od stanu motoru, chociaz jest jeszcze jedna rzecz, ze BMW w ksiazace obslugi podaje norme zuzycia oleju przez silnik, bo nie sa to male mnotorki i pewne ubytki oleju sa dopuszczalne i moga po prostu wystepowac.

Panowie, Proponuje troszke poczytac na temat olejow, ich onzaczen itp. Jak 10W40, moze byc pelnym syntetykiem??? Juz z onaczenia wynika, ze to pol-syntetyk. W kazdej ksiazce serwisowej BMW jest taki fajny wykres temperatur i zakresow w jakich dane oleje sie stosuje. Macie necik, wiec sprawa jest prosta, zglebicie temat do cna, bo to co piszecie teraz to jakies bzdury. Ja Wam podpowiem, ze kazda firma dodaje do swojego oleju jakies uszlachetniacze itp, a poza tym wszytkie oleje mieszaja sie w swoich klasach i nie ma znaczenia czy zalejesz Mobil czy Castrola itd, wazne, zebys przypadkiem nieswiadomie nie pomieszal klas (mozna zmienic klase olejowa, ale trzeba wiedziec pare rzeczy i skutkow jakie moga nastapic i ewentulanie jak im zapobiec, bo mozna zalatwic motorek). 5W30 a 10w40 to sa dwa rozne oleje, wiec ustal co masz dokladnie, a jesli nie wiesz to napisz jaki przebieg ma auto, czy bierze olej, jesli tak to ile i wtedy ci podpowiem ??? Firma to juz tylko sprawa subiektywna!!!!!!!

Dobra uwaga-pisalem to na lekkiej fazie, wiec wybaczcie :) . Auto ewentualnie gasmy, jesli temperatura oleju jest za wysoka po jezdzie, a do sprawdzenia zapalamy auto, wlaczamy swiatla i klime jak jest i jesli autko stalo dluzej to przerzucamy przez wszystkie biegi na postoju, zeby wszystkie kanaly zassaly i wtedy odkrecamy centralny korek wlewowy i sprawdzamy poziom . :)

dokladnie takie objawy...identyczne. wiec wiartak to napewno nie jest. w tym samym warsztacie wymianialem tez olej i chyba po wymianie cos mi tak zaczal wyc, jakis wyciek moze ?? czy za malo wlal ?? czy poprostu konczy sie skrzynia ?? Hej, Moze, za malo oleju wlali-jak sprawdzali poziom, czy przy odpowiedniej temperaturze i czy uzupelniali go po jezdzie probnej i podlaczali pod kompa?? Zapytaj o to?? Moze byc wiele przyczyn, ale zacznij od oleju, filtra-moze zle zalozyli, czy jest odpwowiednie cisnieni oleju, jego poziom i czy jest on odpowiedni do Twojej skrzyni itd.

Najelpiej zadzwonic do nich i Ci sami powiedza :cool2: .

Hej, Ja wymienialem u siebie wedlog opisow i zdjec zawartych na dwoch, ponizszych linkach. Powiem tylko, ze ciezko te 7 srub odkrecic chyba, ze masz odpowiedni klucz, taki sam jak na zdjeciu w linku, lub sobie dobrze wygniesz inny. Typ klucza Torx 30. Ja odrazu zmienilem sruby mocujace na normalne. http://www.bimmerboard.com/forums/posts/233246 http://home.comcast.net/~vicent/osve38.html

Tc, Mis sie udalo naprawic, przeczytaj moj watek z innego tematu: Panowie, Ja mialem tez ten problem, ze wentylator sie nie zalaczal, tylko sprezarka chodzila. Oczywiscie wszyscy krzyczeli, ze wymienic wentylator (1200zl) bo juz sie skonczyl silnik elektryczny itd. Pojechalem do mojego mechaniora i dlugo nie myslac wyjelismy wentylator, rozebralismy silnik od niego (jest nierozbieralny na pierwszy rzut oka, ale troszke wysilku i da rade wszysto zrobic), i sie okazalo, ze jedna szczotka po prostu wypadla, a przyczyna tego byla [bAD] mucha konska, kotra niewiadomo skad znalzla sie w silniku elektrycznym w srodku!!!!!! Kolega z forum mial ten sam problem, pojechal do mojego mechaniora i praktycznie to samo-szczotka sie tym razem zawiesila!!!! Robota kosztowala 100zl, trzeba miec jeszcze tylko migomat, zeby zlozyc obudowe silnika do kupy. Od razu wydmuchalismy chlodnice klimy-syf niesamowity, a w miejscu gdzie jest silnik elektryczny-za nim, bylo cos jakby na ksztalt dziupli-zlepowisko much, os itp. Klima smiga [bAD] teraz a w portfelu 1100zl zostalo.