Kolczasty

Link ten sam co powyzej: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CB11&mospid=47441&btnr=61_0071&hg=61&fg=45

Nie wiem, jakiej firmy masz lampy (nie wiem, czy kazde da sie rozebrac). Ja mam ZKW i przy wymianie szkiel - tak jak wyczytalem na forum - wyczyscilem soczewki. Przez te kilkanascie lat troche sie na nich kurzu odlozylo. Warto tez o tym pomyslec.

Jak mozesz pchnac je w strone szyby to calkiem prawdopodobne, ze pekl ci ten palak. Ale i tak najpierw posprawdzalbym na tyle ile sie da, czy aby na pewno tak jest - od strony kierowcy mozesz zobaczyc przez kratke w podszybiu. Sprawdz tez, czy w jakis dziwny sposob nakretki (nr 19 na schemacie z real.oem), ktore przykrecaja trzpienie do karoserii nie ulegly poluzowaniu. Ew. sprawdz, czy element nr 13 jest przykrecony - ale tu juz musisz zdjac oslone w komorze silnika zeby sie do tego dostac.

Sprawdz jeszcze element laczacy te trzpienie od wycieraczek http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CB11&mospid=47441&btnr=61_0071&hg=61&fg=45 U mnie pekl od strony kierowcy przez co m.in. nie udalo ustawic sie prawidlowej pozycji wycieraczek. Przy podnoszeniu maski ocierala o wycieraczki tak jak u ciebie. Zakupilem caly mechanizm na allegro i wszystko wrocilo do normy. Ew. jesli wszystko wyglada ok powinno pomoc wyregulowanie ramion wycieraczek na trzpieniach.

W moim przpadku teoria o swapie silnika jest chybiona. Z VIN'u wychodzi, ze ma byc m50b20 i tak jest.

U mnie jest podobnie. E36 320i z 1992 roku i rowniez posiadam tarcze niewentylowane (tzw. pelne). Zaciski rowniez sa do tarcz niewentylowanych. Drazylem kiedys ten temat i niektorzy mowili, ze czasem zdarzaly sie takie konfiguracje. Auto nie jest powypadkowe itp. Jako, ze teraz zamierzam wymienic tarcze przod + poddac wszystkie zaciski komleksowej regeneracji rozwazam zakup na przod tarcz wentylowanych (+oczywiscie zaciski pod wentylowane). Pozdrawiam, JK

A nie ma kolega oryginalnego wzmacniacza BMW (u mnie jest w bagazniku z lewej strony)? Jesli tak, to wzmacniacz nie dostaje sygnalu do zalaczenia i dlatego nie graja glosniki. Mialem tak przy podlaczaniu radia Sony. PS. Przy okazji popraw tytul, bo cie admin pogoni i zamknie watek.

Mozesz potrzebowac taki oto trojkat laczacy zderzak z nadkolem: http://allegro.pl/trojkat-nadkola-nadkole-zderzak-e36-e-36-lewy-ory-i1477783719.html A tu link do aukcji z tym tunelem na tarcze: http://allegro.pl/wlot-tunel-powietrza-na-tarcze-bmw-e36-e-36-i1437630360.html Pozdrawiam, JK

Tak, czujnik był podmieniany. Auto z 4-5 lat jeździło głównie na gazie, rzadko kiedy na benzynie. Wtryski jednak nie zostały sprawdzone. Zasugerowałem to nowemu + regulator ciśnienia paliwa + sprawdzenie komputera sterującego silnikiem bo chyba tylko to pozostało. Update - 29.10.2010 Zdiagnozowano uszkodzony przeplywomierz oraz zacinajaca sie przepustnice. Zakupiony nowy przeplywomierz, jutro auto powinno byc do odbioru. Zobaczymy, czy wszystko bedzie ok. Update - 01.11.2010 Auto po wymianie przeplywki, czyszczeniu przepustnicy + wymienione przewody zaplonowe (okazalo sie, ze byly od innego modelu). Teraz wszystko jest juz w porzadku, silnik pracuje jak trzeba. Dzieki wszystkim z pomoc/sugestie.

Witam, pisze w imieniu mojego szwagra, który ma poważny problem z E34 520i M20B20. Auto odwiedziło już kilku mechaników i każdy rozkłada ręce. Objawy występują tylko i wyłącznie na rozgrzanym silniku. Komputer diagnostyczny wykazał tylko zbyt bogatą mieszankę. Szczegółowe opis objawów: Podczas przyśpieszania zaczyna szarpać silnikiem. Objawy zaczynają się w okolicach 2 tyś. obrotów, nasilają się w okolicy 3 tyś. Po próbie dłuższego przyśpieszania z rury wydechowej wydobywa się chmura dymu. Na biegu jałowym silnik bez problemu kręci się do 6,5 tyś. obrotów. Podczas jazdy, gdy wciśnie się sprzęgło bez problemu można wkręcić ją do 6,5 tyś. Przy zredukowaniu biegu z 5-ki na 3-ke, gdy silnik wejdzie w zakres 2-3 tyś. szarpania nie ma. Dopiero jak wciśnie się gaz objawy wracają. Przy tych wariacjach ekonomizer w ogóle nie szaleje, nie skacze lewa prawa tylko trzyma swoja pozycję. Czynności, które już zostały wykonane: - generalny remont głowicy (naprawa pęknięcia między 5 a 6 cylindrem, planowanie, regeneracja wałka, wymiana zaworów, wymiana uszczelki itp.) - wymieniona sonda lambda na oryginał - zmieniony czujnik położenia przepustnicy na nowy - wymieniona pompa paliwa na oryginał - wymieniony filtr paliwa - wymienione kable WN - wymieniona kopułka - regulacja zaworów - sprawdzono cewkę zapłonową poprzez podmianę na inną - podmieniono przepływomierz - świece wymienione około 10 tyś. temu - wymieniony rozrząd W aucie była kiedyś założona instalacja gazowa, obecnie zdemontowana. Z powodu gazu wymieniana była głowica – pęknięcie między piątym a szóstym cylindrem. Problemy zaczęły się na "nowej głowicy". Obecnie jest oryginalna stara głowica, która została zregenerowana (opisane powyżej). Problemy z szarpaniem nie występowały na gazie, obecnie instalacja zdemontowana. Przed wymianą sondy zużycie paliwa było wyraźnie większe. Pomóżcie proszę, bo już ręce opadają. Wyczytałem w innych postach, że może to regulator ciśnienia ale czy na zimnym byłoby ok? Jutro zawoże auto do kolejnego mechanika, gdzie mają porządny komputer - jednak auto musi czekać w kolejce na termin. Jakby ktoś miał jakiś pomysł na to ustrojstwo... z góry dzięki.

Witam, ostatnio borykalem sie z podobnym problemem z tym, ze od strony kierowcy. Okazalo sie, ze ten palak (nr 1 na obrazku), ktory laczy te trzpienie pekl po stronie kierowcy. W zwiazku z tym ramie wycieraczki kierowcy jakos tak dziwnie pracowalo, wlazilo na uszczelke itp. Na poczatku nie wiedzialem co jest. Dopiero po wnikliwej analizie odkrylem usterke. Zakupilem na allegro caly ten mechanizm + silniczek. W zrob to sam pisza, ze przy wymontowywaniu odkrecic wentylator. Mi udalo sie bez tego. Trzeba tylko odkrecic wspornik - na zdjeciu element nr 13. Tak jak napisal pawelj5 - cale to ustrojstwo trzyma sie na tych trzpieniach przykreconych do karoserii + element nr 13.

Tak jak pisza koledzy, od wewnetrznej strony uderzyc porzadnie mlotkiem w felge (podkladajac jakis kawalek drewna zeby sobie nie uszkodzic). Aby uniknac problemu z zapiekajacymi sie na piascie kolami przed ich nalozeniem smaruje lekko piaste pasta miedziowa (tak mi kiedys doradzil wulkanizator). Przy np. sezonowej wymianie kol nie mam najmniejszych problemow z ich zdjeciem.

Ja jezdze na Toyo Proxes CF-1 w rozmiarze 205/60/R15. Kupowalem je chyba za 250 zl. Przyznam, ze swietnie spisuja sie na suchej jak i mokrej nawierzchni. Jedyny mankament to, ze przedziale 70-90km/h pojawia sie jakies takie dziwne burczenie do ktorego trzeba sie przyzwyczaic. Kilka osob (interia.opony.pl) tez wspominalo o tym dziwnym dzwieku. Pozdrawiam, JK

W 2007 zalozylem na przod komplet Textara - tarcze pelne+klocki. Niedawno wymienilem na komplet ATE - tarcze PowerDisc+standard klocki. Powodem wymiany bylo dosyc spore bicie na kierownicy podczas hamowania. Nie jezdze jakos super hiper sportowo raczej umiarkowanie. Na tych Textarach przejechalem okolo 50 tys. moze ciut wiecej zanim pojawilo sie bicie. Sam jestem ciekaw ile wytrzymja te ATE. Pozdrawiam, JK

Do niedawna borykalem sie z podobnym problemem. Przy szybkiej jezdzie, po zmianie biegu na wyzszy odczuwalna byla mala zadyszka. Mulilo ja na chwile zeby pozniej juz normalnie przyspieszyc. Stawialem na cewki ale ich wyglad zewnetrzny nie budzil zastrzezen, z reszta nic przy nich nie robilem. Ostatnio wymienilem tlumik koncowy i jak odjal. Ktos kiedys pisal w temacie zmulania silnika, ze malo kto zwraca uwage na wydech a wlasciwie jego wplyw na w/w zjawisko. U mnie pomoglo co nie oznacza, ze u Ciebie bedzie ta sama przyczyna. Co do koloru swiec - nie jestem specjalista ale chyba cos nie tak jest z mieszanka - za uboga/za bogata? Tu juz niech wypowie sie ktos z wiedza.

Tez bym zaczal od sprawdzenia czujnika w dyfrze.

Na tej aukcji widac przednia szybe: http://www.allegro.pl/item571217944_bmw_3_e36_e_36_szyba_czolowa_przednia.html Tam gdzie jest czarne na obwodzie daje sie klej, szyba - te czarne miejsca - maskuja ten klej.

U mnie szyba byla mocno pokiereszowana od kamyczkow, wiec nadarzyla sie okazja. Za wymiane samej uszczelki chcieli chyba jakies 120-150 zl. To co zaznaczyles to maskownica i bedzie luzna, szyba z uszczelka zespolona jest od spodu.

Miałem podobnie, swiszczalo u gory po stronie pasazera. Uszczelka zaczela odklejac sie od szyby. Podczas deszczu do srodka - wlasnie przez ta nieszczelnosc - dostawala sie woda. Wymienilem szybe + uszczelke i teraz wszystko jest ok, nic nie swiszczy, nic nie przecieka. Koszt nowej szyby (Nordglass) + nowa uszczelka + robocizna wyszlo okolo 360 zl brutto. Wymieniane w Chorynskowicah kolo Gliwic.

Dokladnie, jakos tyle placilem. Przekladka nie pamietam ile ale jakos nie bylo to strasznie drogo. A co do sprawdzenia - na starym ewidentnie bylo czuc opory jak krecilo sie za pomoca przylacza do walu, na nowym-uzywanym gladziutko, bez oporow.

U mnie bylo w podobnym zakresie, chyba zaczynalo sie od 70 i zanikalo tak przy 90 wlasnie. Powodem bylo lozysko na walku atakujacym (czy jakos tak), ktore rozlecialo sie po uszczelnieniu dyferencjalu. Obecnie mam nowy-uzywany dyfer i jest ok, zero huczenia.

U mnie tez jest do 260 i nikt zadnego swapa silnika nie robil.

A probowales odpowietrzyc uklad?

Z tego co sie orientuje, szkla ZKW nie zamocujesz w reflektorze BOSCH'a - inne zaczepy. Tak dla informacji: szklo Hella mozna zamontowac w reflektorze ZKW - sam tak mialem w jednym.

Ja swojego czasu mialem podobny dylemat. Zdecydowalem sie na jakis tam niby hiszpancki produkt WRC, jezdze juz z rok na tym i jest ok. W ASO za nowa pompe chcieli chyba jakies 560 zl, w sklepach nawet 900!!! Jednak gdybym wiedzial wczescniej, swoja pompe oddalbym do regeneracji: http://www.allegro.pl/search.php?string=bmw&us_id=7392330&country=1 Jesli pompa potrzeban jest na gwalt, wysylaja juz zregenerowana ze swoich "zapasow", a swoja im pozniej odsylasz.