Ponta

Bezwypadkowy to był w salonie w 2001 r.

I zostaw stare panewki do pudełka, przekazuje się je z autem następnemu właścicielowi, taki rytuał :wink:

W ASO miał wymienianą przednią szybę. Druga szkoda to tylny zderzak i tylna lewa lampa. Trzecia szkoda to zderzak przód, błotnik prawy i lampa front, ale nie ma nic o oponie czy feldze czy czymś z układu zawieszenia, więc pewnie pierdoła. Jeszcze jedna szkoda drzwi prawe i znów front. Potem znów coś z drzwiami za dwa miesiące jakaś szkoda, on poobijany z każdej strony kilka razy. To fan wymiany wycieraczek w ASO, bo chyba 10 razy je wymieniał :D To jest 6 letni diesel na szmatach w środku i przebiegiem 180k km, w dodatku obity z każdej strony i jest za 85k zł. Nie wiem co tu widzisz. W dodatku od turasa.

Wymiana panewek przy 40k mil miała miejsce? To na już trzeba zrobić panewki jak auto ma 140 tys. mil. Panewki w eMkach co 80k km.

8x18 ET 34 225/45 R18 91Y Masz tu fabrykę i tego się trzymaj. Stylingi do wyboru: 707 415 397 396 416 405 Tu występuje również wariant mieszany jaki i staggered: 398 400 441 Opony to do wyboru do koloru z półki premium, ja polecam michały PS4 lub PS5.

Jeździć.

Przy jakim przebiegu?

Ile przebiegu? Panewki zróbcie. Gum nie uratujesz, pozostają nowe elementy z ASO.

Ja też bym tego nie zgłaszał, lokalny dobry majster i tyle.

To nie ma czegoś takiego, przy n55 możesz pójść z torbami. Odpowiedzią jest diesel na twoje zapytanie. Ja bym nie brał f10 z benzyną, chyba, że M5 skoro szuka w USA :wink:

Podałeś najgorsze możliwe silniki.

Dziwuję się, że ktoś nie weźmie normalnego koloru i sobie nie oklei folią w jakim tylko kolorze mu się zachce, to nie dosyć, że po znudzeniu może zmienić kolor 159 kolejnych razy, to jeszcze ma zabezpieczenie. A takie żółtko od jajka to nawet sprzedać trudniej, musztarda z majonezem. Dopłata za takie kolory mija się z celem.

Są inne.

nie bedzie

Odpływy masz niedrożne, bo pewnie auto stało pod chmurką. https://z4-forum.com/forum/viewtopic.php?t=56151

Ja bym Ci doradzał diesla n47. To pali tyle co nic. Jeszcze jak trafisz po zrobionym rozrządzie... :cool2:

paliwo to nie jedyny koszt utrzymania auta. Koszty BMW potrafią zjeść.

Są. 7,5x19 245/50 105V XL 19" x4 Pirelli Winter Sottozero 3 r-f* Michelin Pilot Alpin 5 SUV ZP*

To nie ma prawa jechać prosto :)

Kup ori + woda destylowana i 1:1.

Kupił felgi w dwóch szerokościach, więc nie założu tu jednakowych opon. Poza tym wrzuci homologowany rozmiar opon na zimę w wariancie mieszanym i xDrive nic się nie stanie.

Miska 1000+ w E87 i E84, więc tu pewnie podobnie. Rozrząd i uszczelniacze bez zdejmowania ~2000. Choćbyś sprawdzał 2 miesiące to trzeba mieć kasę, bo to BMW i jakiś czujnik wałka swoje kosztuje. Nie ma tak, że kupisz i nic nie wsadzisz. Zapomnij. Opony kosztują, zawiecha i hamulce też.

Na nic. Odpalasz, 10 min na jałowym, dajesz gazu. Jak idzie niebieska chmura masz uszczelniacze do roboty. Robisz to + rozrząd, uszczelniasz miskę i jeździsz.

To N53 także wtryski sobie policz ile kosztują. 48k za auto z opłaconą akcyza i cłem? Musiał za nią dać 6k franków. Auto stoi w Radomiu :wink:

100k za 2l diesla z 200k na blacie?