I zaczyna się offtopic... Panie Cygan, a czy Pan myśli, że w Niemczech nie ma zimy?? Mi się zawsze wydawało, że mamy bardzo zbliżone warunki pogodowe cały rok... Chyba, że Niemcy się jakoś magicznie ostatniej nocy przemieścili do południowej Afryki... 15 lat zużycia przemawia raczej za tym, żeby startować zaraz po odpaleniu, a nie po 5 minutach postoju bez obciążenia. Moje M20 odpala w temperaturze -30*C i jedzie bez problemu. Dbam o silnik, wymieniam olej na czas i nie kręcę do odcinki zimnego. To w zupełności wystarczy. Argument Bizona rozumiem jak najbardziej, jeśli katuje, to najlepiej rozgrzanego. Temat się wyczerpał i proszę już tu nie robić OT, bo zamknę. Autor właściwego zapytania otrzymał odpowiedź na swoje pytanie. Pozdrawiam