Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. 100% zgody. To karanie siebie i załogi. Na autostradzie przy super warunkach max 130 czy o zgrozo jazda bez klimatyzacji z ogrzewaniem foteli! To jest powielanie mitów o jeździe elektryków a nie ich obalanie. Czlowiek bez ogrzewania włączonego, w idealnych warunkach 18 st C, przy jeździe sporo poniżej przepisów dojeżdża do celu. Styl jazdy, to wypisz wymaluj fan TDI co się przesiadł na elektryka i szlifuje wynik, a potem wmawia innym że spalinowym jest praktycznie to samo. No chyba dla dziadka w kapeluszu. Ciekawe spostrzeżenie - 20% straty przy lądowaniu. W koszcie podróży na forach oczywiście Teslarze będą liczyć jak to tania jest jazda elektrykiem bez tych strat. Edit: I żeby nie było, nie jestem przeciw elektrykom, a wręcz przeciwnie. Chodzi mi po głowie kolejny elektryk, ale nie lubię takiego naciągania faktów i opowiadania hype-mitów jakich jest pełno w necie.
    3 punkty
  2. Ten film zaprzecza wszystkiemu co tu się ostatnio jest napisane. Wyjazd 2 dniowy, 520 km w jedną stronę. Dzień pierwszy jedno ladowanie przy okazji jedzenia. Nocleg ładowanie w hotelu. Dzień drugi ładowanie 8 min na mopie przy okazji toalety i przejechane 520 km. 2 ładowania na trasie 1000 km. Taki styl jazdy dla tych co jeżdżą przepisowo czyli dla większości ludzi.
    3 punkty
  3. Ciekawe że Monachium. Gratulacje raz jeszcze, jeszcze większej radości w dniu odbioru
    1 punkt
  4. Nie. To konfig z podstawowymi siedzeniami sportowymi M PerformTex, lakier Arctic Race Blue Reszta konfiguracji taka dość konkretna, z pakietem innowacji i comfort. Nie chciałem iść w skórę, skoro nie można wziąć do tego wentylacji, wolę nie przyklejać się w lecie do fotela Zresztą miałem testówkę M440i z tym M PerformTex i bardzo mi przypadł do gustu. Już tylko 3 dni do odbioru... ciśnienie 200/120
    1 punkt
  5. Ja juz wielokrotnie pisałem, że moj egzemplarz był wyjatkowo pechowy, chyba miałem najwiecej roznego rodzaju napraw na forum. Nie chce juz tutaj znow wymieniac ale nazbierało sie tego na ponad 100k pln napraw gwarancyjnych wg cennika ASO. Od jakiegos czasu, gdzie przez lata na przegladach zawsze była dodatkowa robota, teraz juz jest ok. Wyleczyłem wszystkie słabe punkty chyba. Bez pakietu naprawczego byłoby jednak u mnie bardzo kosztownie nawet jesli nie robiłbym wszystkiego w ASO. Podbiłem wiec statystykę na tyle, że aż przekalkulowali ceny i teraz musicie płacić jak za zboże
    1 punkt
  6. Pełna zgoda. Aczkolwiek, nie ukrywam, że na to drugie po cichu liczę Przy tej ilości ekshibicjonizmu na forum, okazuje się, że niektórzy z tu obecnych wiedzą / pamiętają o moim aucie więcej niż ja (np. wyszło to w Waszych podpowiedziach odnośnie mojego ogłoszenia). Może to wspomoże temat od strony wiarygodności
    1 punkt
  7. Kiedys te ceny BRI były bardzo atrakcyjne. Ja płaciłem 5400zł za 4 lata. Za 47300zł to juz mozna cos tam ponaprawiac, szczegolnie poza ASO.
    1 punkt
  8. Ale za to można kupić porządne i mega zadbane M60i z “rabatem” 30%. Prawie nówka
    1 punkt
  9. głupi jestem, że sie daje wciągać w te durne dyskusje jezdze elektrykiem bo jest dla mnie lepszy niz spalinowy, koniec kropka
    1 punkt
  10. A jakie ma znaczenie średnia prędkość przy jezdzie na wycieczkę w wolnym czasie?
    1 punkt
  11. Wszystko zależy od przebiegow jakie sie rocznie robi. Przy 20k rocznie zrobisz 60000km w 3 lata i 80000km w 4 lata. Jest szansa ze do tego czasu nie bedzie czego naprawiac. Przy przebiegach rzedu 30-40kkm rocznie juz te pakiety repair sa bardzo opłacalne. Nawet ten najdroższy 5 letni.
    1 punkt
  12. @Kriss33 ale czego ty oczekujesz? Wrzuciłeś film ośmieszający elektryki w którym gościu tłucze się dwa dni po kraju, zwalnia przez wiatr, jazdę znacznie poniżej dozwolonej prędkości tłumaczy załatwianiem spraw, dodatkowo w podsumowaniu zużycia proste liczby się nie kleją i że wszyscy ci przyklasną? Obsmiesnym tu 318i wyjechałby o 6 rano z domu. W południu byłby na miejscu. Załatwił sprawy, zjadł obiad, o 15 wsiadłby w auto i o 20, czyli dokładnie o tej samej godzinie co przyjechał byłby w domu. Facet ZMARNOWAŁ cały dzień plus zapłacił za nocleg tylko po to żeby tłuc się elektrykiem.
    1 punkt
  13. No bo żenujący jesteście wszyscy, co mam Ci powiedzieć. Wrzucam was do jednego wora, bo gadacie te same bzdury i tak samo zakłamujecie rzeczywistość, byle udowodnić wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Brzmi to wszystko jak jakaś sekta albo syndrom oblężonej twierdzy. Albo ktoś jest z wami, albo przeciwko, a w ogóle to się wszyscy uwzięli i nie widzą geniuszu elektrycznych napędów. Tyle, ogarnijcie się z tą narracją to może ludzie nie będą was mieli za wariatów. A jak nie to jeszcze polecam Scjentologię, tam taki guru was wprowadzi w tajniki sekretów świata, spodoba wam się.
    1 punkt
  14. Nawet jeśli, to na pewno nie takie fajne
    1 punkt
  15. autocentrum.pl podaje błędne dane, nawet na oficjalnej stronie Mercedesa masz 1840kg (link - zjedź do C43 i kliknij na "Pokaż dane techniczne i wyposażenie standardowe"), a gwarantuję, że to najniższa możliwa masa czyli golas.
    1 punkt
  16. W sumie mogę założyć zrzutkę - wydałem ostatnio na instalację ponad 200k
    1 punkt
  17. Jak trudno uwierzyć w pewne rzeczy. Zapewniam Cię, że mój styl jazdy jest taki jak w BMW. Dodam, że mam najlepsze opony do EV tj Michelin Pilot Sport EV. Tesla waży 1913 kg. A wiesz, że w Tesli z napędem na tył nie da się zerwać przyczepności?
    1 punkt
  18. Można się obrażać na masę M340i, ale fakty są takie, że jest to najlżejszy model z trójki BMW, Audi S5, Mercedes C43. Lżejsza jest Giulia czy Lexus IS - oba stare i mocno już trącące myszką, mimo faceliftów. Auta z biegiem czasy tyją, bo muszą - ze względów bezpieczeństwa, komfortu, ekologii czy technologii. Tego oczekują klienci i tego wymagają przepisy. Nikt nie podpina wam na złość żeliwnych odważników w nadkolach
    1 punkt
  19. Jak wcisniecie klemy plusowej dawalo efekt, to moze nie jest dobrze dokrecona. Tam nic nie ma wiecej. Glowny kabel zasilajacy auto, drugi kabel zasilajacy silnik i kilka innych rzeczy (poprzez kleme pirotechniczna) i wszystko w temacie. Jakby akumulator byl zesputy, to dociskanie klemy plusowej nic by Ci nie dalo.
    1 punkt
  20. Odpowiem Ci z praktyki (mojej!, bo kazdy ma inna) Teoretycznie - masz racje, fajnie jest moc jechac 600km bez przerwy 165km/h - ze jest wogole taka mozliwosc. Mialem kiedys 5-er z 3 litrowym dieslem i fotelami komfortowymi i jak jechalem sam to potrafilem bez zatrzymywania jechac te ~4-5h z taka wysoka predkoscia (skupiajac sie niemilosiernie, masujac zdretwiale uda czy szczypiac sie po karku zeby nie tracic koncentracji podczas monotoni autostradowej) - mimo ze nie bylo to ergonomiczne to jechalem tak bo "nie chcialo mi sie" po prostu zatrzymywac, jechalem to jechalem (nie mam problemow z pecherzem) Teraz moimi elektrykami jak jade autostrada 140 km/h to stop jest wymuszony ladowaniem co 200-250km (wymuszona fizycznie przerwa na 20-30min) I nie sklamie jak Ci powiem, ze nigdy, przenigdy nie przyszlo mi na mysl ---> "ooo cholera, fajnie by bylo znowu jezdzic szybko dlugimi godzinami bez odpoczynku po autostradzie, wroce do diesla bo te postoje po 20-30 min kilka razy w roku na autostradzie sa nie do przezycia" Dojezdzam obecnie duzo bardziej zrelaksowany na miejsce mimo ze komfort jazdy w TM3/TMY jest sporo gorszy niz w 5-er z komfortami, lepszym wyciszeniem i lepszym zawieszeniem. Gdyby te wielogodzinne trasy i wysokie predkosci przelotowe byly takim strasznym priorytetem to mielibysmy nadal Passaty 2.0 TDI z 90l zbiornikami jako wzor do nasladowania. Gdybym jezdzil tak kilka-kilkanascie razy miesiecznie to wolalbym diesla od elektryka bo zaoszczedzilbym sporo czasu, tu nie dyskutuje. Natomiast w sytuacji gdy takie trasy robi sie raz na miesiac czy dwa to absurdem dla mnie byloby trzymanie diesla przez caly rok po to, zeby ominac przerwe pol godzinna na ladowanie. Bo uzywanie elektryka na codzien w porownaniu do spaliny jest po prostu 10x bardziej przyjemne/latwe. A te pol godziny na ladowanie oddasz z nawiazka na serwisie hamulcow, turbiny, wymiany swiec, jakiegos rozrzadu czy 10 innych rzeczy o ktorych sie nie musisz martwic w BEV. PS. Cos czego mnostwo ludzi w tym watku czy ogolnie "w internecie" NIE ROZUMIE, ze kazda, ale to doslownie KAZDA osoba ktora kupila sobie elektryka - jezdzila wczesniej jednym, dwoma, dziesiecioma autami spalinowymi. I ma porownanie. I gruba wiekszosc nie chce wracac do ICE pomimo kompromisow BEV. A w druga strone to tak nie dziala --> jest pierdylion ludzi ktorzy jezdza tylko ICE, w zyciu nie siedzieli w BEV albo siedzieli przez 20 min jazdy testowej --> i pluja i pluja jakie te elektryki sa beznadziejne, jakie nie do zycia etc etc. A pozniej takie osoby nierzadko kupuja elektryka, zmienia im sie szybko nastawienie i musza stanac po drugiej stronie barykady bo na nich ludzie zaczynaja pluc --> mi sie czasami juz smiac chce jak tu Kriss czy Jacek musza sie tlumaczyc ze swojej "glupoty" czemu oni sie mecza z tymi elektrykami, a do tego jeszcze na boga sie w Tesle wladowali ^^
    0 punktów
  21. Jasne, taki był plan Jak przyjrzałem się teraz, to widzę, że i u mnie wydech po stronie kierowcy jest inaczej ułożony
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.