Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.02.2025 w Odpowiedzi
-
Święte słowa, niestety korporacje i kupieni przez nich politycy za wszelką cenę starają się im zaprzeczyć.4 punkty
-
Nie sciagasz boczkow, ani nic nie demontujesz. 5 minut to i tak o 3 min za duzo Oklejasz od zewnatrz listwy jak nie masz doswiadczenia np. tasma malarska Od zewnatrz wsuwasz cos plaskiego w miejscu gdzie jest klips od podnosnika szyby. Opuszczasz szybe przyciskiem druga reka trzymajac szybe. Wycigasz szybe Montaz: wkladasz szybe i reka ja zamykasz (dociskasz do gory) przyciskiem zamykasz szybe az kliknie gotowe. a no i sciagasz tasme malarska jak ja przykleilesz. u mnie cos plaskiego to belgijska tablica rejestracyjna ale moze byc plastikowy wyjmak plaski albo drewniana szpatulka plaska z kuchni lub oryg narzedz z bmw2 punkty
-
Zgadzam się, miałem od nowości N20 uważane za jeżdżącą bombę a auto nie miało ANI JEDNEJ usterki u mnie ani u następnego właściciela. Tylko że było serwisowane tak jak należy a nie tak jak się kalkuluje.2 punkty
-
W tej sytuacji trzeba jeszcze rozdzielić posiadanie auta na 2 kwestie: 1. Zakup auta nowego - tu wówczas jest podział na 2 grupy: a) pierwsza to auta leasingowe, pojeździć 2-3 lata i potem wziąć nowe, wówczas w takiej sytuacji nikt nie będzie sie przejmował takimi "pierdołami" jak wymiana oleju w skrzyni, bo po pierwsze BMW przecież nie przewiduje, a po drugie auto nie zyska magicznie na wartości. Tak samo jak w nowym aucie pierwszy olej w silniku powinno się wymienić po 2-3kkm - po co? Przecież komputer pokładowy pokazuje pierwszą wymianę po 30kkm? b) druga grupa to auta kupowane przez osoby planujące to auto użytkować jednak trochę dłużej i mającymi większą świadomość. Te osoby wówczas będą tymi "nadgorliwymi" i pomiędzy interwałami serwisowymi będa robic 1-2 dodatkowe wymiany oleju w silniku i regularnie w skrzyni dla zwiększenia żywotności i zmniejszenia ryzyka awarii. 2. Zakup auta używanego - i tu są z kolei 3 grupy: a) pierwsza to taka, która wyznaje zasadę "działa, to nie ruszać", więc oni żadnych wymian olejów robić nie będą, skoro skrzynia przecież biegi zmienia. b) druga grupa będzie sie bała wymienic olej w aucie z przebiegiem 250kkm+, bo nietrudno znaleźć w internecie pogłoski, że wymiana oleju po takim przebiegu potrafi uszkodzić skrzynię, więc nie będa wymieniać w obawie, że skrzynia padnie i zaś wydatki. c) trzecia grupa to osoby, które chcą choć trochę wydłużyć żywotność podzespołów i pomimo wieku i przebiegu chcą serwisować auto regularnie, a nie tylko absolutne minimum i/lub tylko wtedy gdy coś padnie na amen. Coraz więcej jest osób z grup 1b i 2c, ale jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, zanim świadomość rzekomej ekologii (będącej argumentem za olejami LongLife i LifeTime) się zmieni. Wszak ekologią jest dbanie o to co sie ma, by służyło jak najdłużej, aniżeli wymiana co chwila na nowe2 punkty
-
Wczoraj oglądałem gościa na yt, który zajmuje się sprawdzaniem samochodów. Była 3 G20 sprzedawana przez dealera , używka. Na otomoto zostało opisane jako 2 latek, ale ma jeszcze dwa lata gwarancji. Przyjechał sprawdzający tam na miejsce to się okazało, że samochód gwarancji nie ma bo BMW skasowało gwarancje po przekroczeniu interwału serwisowego. Auto miało przejechane pięćdziesiąt kilka tysięcy, a pierwszy olej był zrobiony przy 50 tysiącach. Samochody moim zdaniem nie są coraz gorsze, wręcz produkcja jest coraz bardziej dokładna, powtarzalna, analizowana na wszelkich etapach. Zmieniło się podejście klientów, oraz standard serwisowania. Dawniej większość nowych samochód była na własność, więc trzeba było o nie dbać. Teraz nowe samochody są dostępne we wszelkiego rodzaju najmach, leasingach krótko okresowych. Klient bierze taki samochód robi absolutne minimum, aby spełnić wymagania umowy. Następnie samochód oddaje i bierze kolejne. Nic dziwnego, że tak klient robi bo przecież za większą pielęgnacje samochodu nie dostanie gratyfikacji. W momencie zdania samochód ma mieć w papierach, że był serwisowany zgodnie z wytycznymi oraz nie posiadać ponadnormatywnego zużycia. Stąd moja teoria, skąd aż tyle ludzi narzeka na sypiące się samochody, kupione najczęściej jako kilkulatki... Trochę tych samochodów przewinęło u mnie różnych marek, przy odpowiednim serwisie zgodnie z tym jak to powinno wyglądać, a nie zaleceniami producentów zero poważnych usterek, samochody zrobiły setki tysięcy kilometrów. Jedynie jeden Japończyk miał problemy z korozją przez sól drogową, ale również z tym walczyłem nic poważnego się nie działo gdy byłem właścicielem. Ta sytuacja jaką opisałeś to też jest aspekt niskiej świadomości, chęci zaoszczędzenia czy braku czasu. Standard, ale jeśli nie będzie tego samochodu użytkować dłużej to kolejny właściciel będzie się martwić.2 punkty
-
2 punkty
-
Attach the front door window glass when closed using adhesive tape. Spread both holders (1) on the front door window glass simultaneously using special tool 0 496 569 (00 9 325) until it is possible to detach the front door window glass. Move the power window down. Remove adhesive tape from the front door window glass (1). Slide the front door window glass (1) down. Twist the front door window glass (1) in the door frame (2). Guide the front door window glass (1) out to the top.1 punkt
-
Lol nie chce mi sie szukać Twoich wrażeń z użytkowania zastępczej Toyoty ale tu już widzę wyższa szkoła jazdy leci. Chwilę było rzeczowo i nagle powrót do starej dobrej retoryki teslakrul byłbyś świetnym politykiem stary Adam jest zafascynowany pewnie skrzynią CVT i żałuje że w BMW jakieś "wieśniackie" 8-biegowe ZFy montują. A skrzynia CVT, to imho wypisz wymaluj zgodne z filozofią Tesli - upraszczanie konstrukcji, tańsza eksploatacja, tańsza produkcja. Proste pytanie do chat gpt dlaczego Toyota korzysta ze skrzyni CVT:1 punkt
-
Lol nie chce mi sie szukać Twoich wrażeń z użytkowania zastępczej Toyoty ale tu już widzę wyższa szkoła jazdy leci. Chwilę było rzeczowo i nagle powrót do starej dobrej retoryki teslakrul byłbyś świetnym politykiem stary1 punkt
-
Tak, dlatego Tesla od 10 lat przoduje w statystykach sprzedazy BEV. Bo odstaje praktycznie pod kazdym wzgledem od konkurencji A w i7 M70, limuzynie za ~milion zlotych, klapka od ladowania nadal manualna, tak jest BMW, tak trzymac1 punkt
-
Wentylacja = klimatyzacja (jeżeli temperatura w samochodzie > temperatury ustawionej) lub ogrzewanie (jeżeli temperatura w samochodzie < temperatury ustawionej).1 punkt
-
Jak mnie stać to cenię sobie czas. Nawet że przejachanie 100 tys km będzie mne kosztować 65 tys złotych w paliwie. Będzie to powiedzmy o 50 tys drożej niż elektrykiem. Ale czas życia i jego wykorzystania jest ograniczony. Wydając więcej pieniędzy mamy więcej czasu dla siebie. Czy wszyscy nie dążymy zostać renetierami i mieć czas dla siebie i rodziny niż spędzać go w pracy? Dlatego kolejne godziny wolnej jazdy czy stania na ładowarkach to strata, nie do odrobienia. Krócej na nartach, krócej na imprezie ze znajmiomi. Przecież po co bierzemy panią do sprzątania czy ogrodnika? Co to ty tylko 1h czy 3 h w tygodniu więcej na tą czynność. Co robimy? Płacimy żeby mieć wiec czasu dla siebie. Czy jakby było cię stać leciałbyć na urlop chartere tracąć 4h godziny dodatkowo na lotnisku, czy leciałbyć prywatnym jetem?1 punkt
-
Twoimi koronnymi argumentami za Teslą od 5 lat były: - hiper technolgia Tesli w porównaniu do innych - dziś technologicznie Tesla odstaje praktycznie pod każdym względem poza efektywnością zużycia energii, która jest maks z 10% lepsza od czołówki konkurencji. Wymień mi w jakich aspektach technologicznych Tesla jest najlepsza dzisiaj na rynku? - sieć SUC, ktorej dzisiaj główną i niepodważalną zaletą jest gęstość oraz liczba stanowisk, ale która z maksymlanym ładowaniem 250kW mocno ustępuje ionity czy innym producentom oferującym 320-350kW i więcej deklasują SUC, szczególnie że jak grzyby po deszczu pojawiają się auta 800v z mocami ładowania 270-320kW dla których taki SUC to wąskie gardło. - potem mityczne trzymanie wartości Tesli, które było jedną wielką bajką bo widzimy dzisiaj co się dzieje z cenami elektryków - tego nie da się bronić - a teraz sprzedaż 2 na krzyż flagowych modeli Tesli, z czego większość w Chinach, które sztucznie przestawiły się na elektromobilność na czym chwilowo Tesla zyskuje, ale widać jak drastycznie spada udział rynkowy sprzedaży elektryków przez konkurencje z Chin, Korei czy Niemiec Jedynymi aspektami w których Tesla się rozwija przez ostatnie parę lat, to doganianie konkurencji w kwestii wyciszenia, komfortu jazdy, ambientów, pseudomatrixowych reflektorów czy przywróceniem drążka do kierunkowskazów Z tą technologią produkcji to nie wypowiadam się, bo się nie znam i ja oceniam tylko produkt finalny. Nie zdziwiłbym się jakby ta "technologia fabryk" wynikała wyłącznie z tego, że wszystkie są świeżo zbudowane w ostatnich latach przez Teslę vs fabryki w większości 20-30 albo i 40 letnie producentów legacy które były tylko modernizowane mniej lub bardziej intensywnie. To tak samo jak dziś mówimy że Polska ma jeden nowocześniejszych systemów płatności czy ogólnie bankowość i ubezpieczenia od strony IT, a w USA nadal jeszcze można czekiem zapłacić. Masz tak fanatyczne spojrzenie na Teslę, że otwierając lodówkę to pewnie słoik majonezu kojarzy Ci się z Teslą Cała masa dziwactw Tesli nie zyskała naśladownictwa, ekran na środku jest od 25 lat w BMW i z każdą generacją jest coraz większy. Ja nadal kompletnie nie rozumiem po co 15" ekran w samochodzie (nawet w tej wizualizacji ekran jest mniejszy niż w Tesli), ale ja zawsze konserwatywny byłem jeśli chodzi o design i wszystko musi mi się opatrzeć. Tesla od samego początku kopiuje jak szalona wszystko - na początku głównie na bazie Mercedesa, a teraz i od innych producentów. Zarówno w kwestii technologii (pompa ciepła, reflektory pseduomatrixowe, zawieszenie adaptacyjne), jak i designu (ambienty, paski świetlne połączone i wiele innych). Co Ty na tej wizualizacji widzisz skopiowanego? Fotele inne, konsola środkowa inna, tablet inny (mniejszy, inny kształt, inaczej osadzony, a sam wyświetlacz centralny jest od 25 lat), kolorystyka zupełnie inna. Trzeba być naprawdę mocno zafiksowanym na Teslę żeby wyciągać takie wnioski).1 punkt
-
1 punkt
-
AGM 95Ah 850A, przykład Varta 595901085,Bosch 0 092 S5A 130. Od wyboru do koloru. https://czescidobmw.pl/wyniki-wyszukiwania?q=61216924023 Producenta to już musisz sobie sam wybrać. Ja wybrałem srebrny bo pasuje mi pod kolor lakieru1 punkt
-
Każdym samochodem można pojechać na tor.1 punkt
-
1 punkt
-
W listopadzie sprzedałem swoje 328i xDrive...... 10 lat bez usterki, rozrząd wymieniłem profilaktycznie u p. Fąfary (niektóre ASO mogą brać nauki), chociaż wg ASO nie było potrzeby.1 punkt
-
Tak samo Sławetny N20 z którego byłem zadowolony 10lat !! Fakt, że miałem akcje serwisową na gwarancji (napęd pompy olejowej i przy okazji rozrząd na korzyść aso, miło ). Muszę paroletnich właścicieli B58 zasmucić, ponoć też jest problem z pompami (elementy "plastikowe" w środku), potem zmienione na metal (nie wiem kiedy). Ponoć na razie wychodzi w wysilonych silnikach w ciężkich X5... jest film na yt. Mam nadzieję że już mam poprawioną...1 punkt
-
Albo już się zdegradował i jest do wymiany. Nie wiemy ile autor przejeździł od zakupu i nie wiemy ile poprzedni właściciel zrobił na kwasowym aku, ale kwasowy aku przy napięciu ładowania oscylującym w granicach 15V (a przy trybie odzyskiwania energii nawet do 15.5V), to zwiastuje szybkie zabójstwo tego akumulatora. Też mi sie kojarzy, że w F były tylko AGM, ale czy wówczas uda się w ogóle zakodować zwykły aku, moduł dopuszcza tę mozliwość? Bo tego nie wiem.1 punkt
-
@słonik40 Ty jakiś dziwny jesteś, to chyba podatność na manipulacje. Czy Ty masz chłopie swoje zdanie? Napisałeś setki postów krytykujących elektryki i kupiłeś na końcu 2 bo była promka. Dalej najeżdżasz na elektryki a jak Porsche zrobiło promke na Taycana to Ci ślinka leci. Kup sobie w końcu fajnie brzmiący porządny samochód i lament się skończy. Nie będziesz się ładował w krzakach i zatrzymywał gdzie chcesz. Po co to biadolenie, kompletnie nie rozumiem. Tyle fajnych samochodów jest na rynku. Kup sobie hybrydę albo V8, zapniesz hak i z całym dobytkiem będziesz śmigał do CRO bez żadnych zbędnych postojów. Jak Cię kręci VW to masz świetnego Touarega R . Podejmij męską decyzję, zamów tego diesla i zapomnij o elektryku bo to przecież samochód nie dla Ciebie. Będziesz mnie wyprzedzał na A1 z pogardą i politowaniem. Jak ja będę stał się w krzakach lądował to Ty będziesz już na leżaku drinka all inclusive sączył1 punkt
-
No to wiesz od czego zacząć, porządek z akumulatorem: - zakodować odpowiedni rozmiar i typ - powinieneś mieć AGM, nie wiem czy w ogóle w serii F wychodziły ze zwykłym akumulatorem - na 99% były tylko AGMy - sprawdzić czy została zarejestrowana wymiana - bo jeśli nie to na pewno spadnie napięcie, ten jest teraz przeładowywany i się degraduje. Potem ISTA, skasować te błędy i zobaczyć które wracają.1 punkt
-
@adamjttk mama Mata Watsona z carwow pozbywa się tesli po 3 latach i wybiera ….. golfa r śmietnik historii wygrywa z nowoczesną technologią a 3 lata nie wystarczyło z jej oswojeniem się. https://youtu.be/EIWeB6kYUjM?si=d9OFhu0LdR_uYd3X1 punkt
-
Chłopie, Tesla pozywa właścicieli, wybucha, płonie, sama ucieka z miejsca wypadku, porywa Ludzi,podgląda ludzi, odpadają jej dachy itp. Czytaj dalej motoryzacyjnego pudełka czyli Autoświat i inne. Zrobilem Teslami ponad 100tys km. Koszty utrzymania to dosłownie opony i filtr kabinowy 3 szt za 300pln. W kieszeni w porównaniu do analogicznych samochodów mam około 75tys na samym paliwie. Każdy wydaje swoje zarobiona kasę jak uważa i elektryk jest nie dla każdego i niech tak zostanie. Dla mnie bajka.1 punkt
-
1 punkt
-
W sumie to nic ciekawego się nie dzieje, więc nie ma aktualizcji - jeździ i ma się dobrze. Jedyna nowa rzecz to szyny Thula pod ferie zimowe. Aero zaskoczyły mnie, bo wcale ich nie słychać, mogą zostać na stałe, bo dość sporo kręcenia, żeby je założyć1 punkt
-
100 koni wiecej i 2 cylindry to przepasc w radosci z jazdy. Jesli budzet pozwala to micha bedzie sie cieszyc. Nie kazdy zakup musi byc racjonalny.1 punkt
-
No to na początek wypada sprawdzić czy zakodowany jest zwykły skoro wsadzony jest zwykły. Potem sprawdzić napięcie ładowania skoro tak moduł świruje.1 punkt
-
Czyli jak mam 270kkm z samochodzie z 18 roku to już nie wymieniać? Czuję się urażony. Z tym komentarzem, że starego się nie serwisuje to się na pewno nie zgodzę. Serwisuje się samochód którym chce się jeździć, niezależnie od przebiegu.1 punkt
-
Moge napisac tutaj jeszcze bardziej dosadnie bazujac na własnym doswiadczeniu jak rowniez informacjach od warsztatu, w ktorym te wymiany oleju w skrzyni robię. Skrzynia ZF8HP przetrwa bez wymiany oleju spokojnie 150-200tys km. Zakładam oczywiscie, że samochod użytkowany jest normalnie a nie ciśnięty po oporach co powoduje przegrzanie i degradację oleju. Po takich 200tys km zbiorą się prawdobodobnie osady i nagary które w nieokreślonym bliżej momencie pozatykają hydraulikę skrzyni i zacznie się szarpanie. W jednym samochodzie wystapi problem po 200tys km a w innych po 300 czy nawet później. Wtedy nie wystarczy juz zwykła wymiana oleju czy to dynamiczna czy to statyczna. Pierwsza wymiana po 60tys km to dla mnie nadgorliwosc. Jeśli komuś poprawi humor to jak najbardziej można to robic. Z mojego doświadczenia ( jeszcze raz powtarzam przy normalnej jeździe) pierwsza wymiana po 100tys km, druga 170-180tys a potem to juz bym sobie tym głowy nie zawracał. Kto bedzie płacił za profilaktyczne wymiany czegokolwiek w samochodzie powyżej 300tys km przebiegu gdzie koszt tych zabiegów to znaczacy procent wartości pojazdu. Wymiana dynamiczna jest ryzykowna, skrzynia pracuje na sucho lub z za małą iloscią oleju przez pewien czas. Wymiana statyczna jest bezpieczna, tańsza i spełnia w 100% zakładany cel przedłużenia życia skrzyni biegów. Do tego taki właśnie sposób serwisowania sugeruje ZF. Wymiana dynamiczna jest szybsza, nie czeka się godzinami aż spłynie olej ze skrzyni. Co za tym idzie dla serwisu autoryzowanego jest prawdopodobnie jedyną opłacalną z punktu widzenia ich oferty. Ktos wyżej pisał, że ASO za statyczną wymianę chciało 7-8tys zł. Jak przeliczą koszty tej operacji na ich roboczogodziny (1000zł+VAT za 45min) to pewnie tak wychodzi.1 punkt
-
Zrób diagnostykę istą, albo czymś co pokaże od razu opisy błędów. Co dokładnie dzieje się z autem?1 punkt
-
SUVy napędziły chyba każdą markę, nawet RR, Bentleya, Ferrari, czy Lamborghini. W tej sytuacji płyniecie pod prąd byłoby szaleństwem. Natomiast eliminacja silnika spalinowego z modelu, który utrzymuje markę to akurat jest szaleństwo. Europa sama odebrała sobie oręż, wykończyła silnik diesla, który był jej siłą, w którym dystans dla reszty byłby trudny do nadrobienia. Ma moje oko Europa została zwyczajnie podpuszczona. Zaczęła rywalizację na polu, na którym musiała przegrać z rozpędzoną Tesla i nie docenianymi Chinolami. Duma kroczy przed upadkiem i to właśnie jest przyczyną tego, że europejscy, głównie niemieccy producenci teraz zastanawiają się jak nie upaść. Wojna na cła dołoży do pieca, bo np dla Porsche rynek amerykański jest bardziej kluczowy niż chiński, a tym bardziej europejski.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00