Skocz do zawartości

X5 G05 - Najlepsze auto 2019 Ranking Autocentrum Zachar OFF


Fino

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 162
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Panowie, a czy przypadkiem jeden z was o obwodzie a drugi o średnicy nie mówi? Pi tj. 3,14 was poróżniło może?

 

Nie rozumiem tej ich dyskusji. Wysokosc koła czy srednica czy obwod sa zawsze takie same z dokładniscia do 1%. Nie wiem juz ktory z kolegow liczy nawet wysokosc całego koła, podaje ze to 74,76cm dla felgi 19' a dla felgi 20'to 75,55cm i...kłotnia czy to 1% czy 3% roznicy :mad2: W matematyce nie ma dwoch wynikow tego samego działania. 74,76x75,55=0,98954. Roznica wynosi wiec w zaokragleniu 1%.

Pozostaje to wiec bez wpływu na osiagi i wskazania predkosciomierza.

Ktos pisał, ze felga jest cięższa niz opona. Wydaje mi sie, ze szczegolnie w przypadku opon RFT moze byc odwrotnie. Na osiagi moze miec za to wpływ szerokosc opon oraz ich opory toczenia zalezne od wybranego modelu/marki. Powtorze jednak - to nie Renault Clio 75KM gdzie właczenie dmuchawy powodowało zauwazalny spadek osiagow. Przy mocach i masie X5 takich roznic "dupohamownią" nie wychwycimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Randall...No nie mogę. Kalkulatora użyć nie chcesz i piszesz co Ci ślina na język przyniesie...teraz z kolei okazuje się ze nie tylko odpowiedzi ale i własnych postów nie kojarzysz ...o co chodzi ?

Piszesz o obwodzie, mowa jest nadal o obwodzie - to Ci odpisuje..a w odpowiedzi wklejasz link dotyczący...średnicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy przypadkiem jeden z was o obwodzie a drugi o średnicy nie mówi? Pi tj. 3,14 was poróżniło może?

 

Nie rozumiem tej ich dyskusji. Wysokosc koła czy srednica czy obwod sa zawsze takie same z dokładniscia do 1%. Nie wiem juz ktory z kolegow liczy nawet wysokosc całego koła, podaje ze to 74,76cm dla felgi 19' a dla felgi 20'to 75,55cm i...kłotnia czy to 1% czy 3% roznicy :mad2: W matematyce nie ma dwoch wynikow tego samego działania. 74,76x75,55=0,98954. Roznica wynosi wiec w zaokragleniu 1%.

Pozostaje to wiec bez wpływu na osiagi i wskazania predkosciomierza.

Ktos pisał, ze felga jest cięższa niz opona. Wydaje mi sie, ze szczegolnie w przypadku opon RFT moze byc odwrotnie. Na osiagi moze miec za to wpływ szerokosc opon oraz ich opory toczenia zalezne od wybranego modelu/marki. Powtorze jednak - to nie Renault Clio 75KM gdzie właczenie dmuchawy powodowało zauwazalny spadek osiagow. Przy mocach i masie X5 takich roznic "dupohamownią" nie wychwycimy.

 


Wysokosc może i tak ale obwód już nie. Tzn ten 1% w średnicy zmieni się w 3% w obwodzie.


Wpływ na osiągi jest bo tak działa fizyka. Niewielki oczywiście ale jest. Mój post miał być bardziej ciekawostką, bez większego znaczenia. Ot, takie zejście z głównego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Wszystkie koła w danej generacji są zrównoważone czy Ty to rozumiesz ?

Różnice są rzędu 1-3% bez wpływu na osiągi i wskazania prędkościomierza !!!

Dlatego czy będzie to 19” i opona balon czy 22” i naleśnik osiągi pozostaną takie same.

Sorry prościej już nie potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Mylisz się za każdym razem ale już zdążyłem zauważyć ze dyskusja z tobą nie ma sensu .

Zamykamy wiec wątek .

 

:lol: Mistrz ! Nie kupujcie x5 na dużych kołach bo maja tragiczne osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Panowie, a czy przypadkiem jeden z was o obwodzie a drugi o średnicy nie mówi? Pi tj. 3,14 was poróżniło może?

 

Nie rozumiem tej ich dyskusji. Wysokosc koła czy srednica czy obwod sa zawsze takie same z dokładniscia do 1%. Nie wiem juz ktory z kolegow liczy nawet wysokosc całego koła, podaje ze to 74,76cm dla felgi 19' a dla felgi 20'to 75,55cm i...kłotnia czy to 1% czy 3% roznicy :mad2: W matematyce nie ma dwoch wynikow tego samego działania. 74,76x75,55=0,98954. Roznica wynosi wiec w zaokragleniu 1%.

Pozostaje to wiec bez wpływu na osiagi i wskazania predkosciomierza.

Ktos pisał, ze felga jest cięższa niz opona. Wydaje mi sie, ze szczegolnie w przypadku opon RFT moze byc odwrotnie. Na osiagi moze miec za to wpływ szerokosc opon oraz ich opory toczenia zalezne od wybranego modelu/marki. Powtorze jednak - to nie Renault Clio 75KM gdzie właczenie dmuchawy powodowało zauwazalny spadek osiagow. Przy mocach i masie X5 takich roznic "dupohamownią" nie wychwycimy.

 


Wysokosc może i tak ale obwód już nie. Tzn ten 1% w średnicy zmieni się w 3% w obwodzie.


Wpływ na osiągi jest bo tak działa fizyka. Niewielki oczywiście ale jest. Mój post miał być bardziej ciekawostką, bez większego znaczenia. Ot, takie zejście z głównego wątku.

 

Drogi Marku lubie dyskutowac z Toba ale w tym temacie zapedziłes sie w jakas slepa uliczke. Przeciez obwod koła jest zalezny od jego wysokosci-promienia! Jak jest 1% roznicy w wysokosci koła to i w jego obwodzie tak samo. Przelicz sobie jeszcze raz na spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Michale, sprawdziłem ponownie aby zweryfikować. Jest tak jak napisałem - 1% średnicy nie równa się 1% w obwodzie.

Wychodzi mi Ok 2% :) Proszę teraz Ty zerknij, pi(nie mogę znaleźć symbolu na klawiaturze)* r2 oczywiście stosujemy


Wyglada wiec na to ze 2% a nie 3% jak pisałem wcześniej. Musiałem sprawdzić na normalnym kalk. bo ten w iPhonie robi sobie czasem jaja z właściciela hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dobra, zgłupiałem :) macie racje z tą proporcją. Komp. potwierdził , coś mi szwankuje kalkulatorek w telefonie(na żony ajfoniku taka sama głupota mi wyszła).

 

No to dobrze bo w matematyce sa twarde reguły i tak jak mozemy sie spierac o silniki tak w tym wypadku 2+2 zawsze bedzie 4.

Pozdrawiam Cie swiatecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wiem, ze juz nuda z tym moim wspominaniem 640i....ale mam chyba najlepszy z was wszystkich punkt odniesienia i porownania. Najlepszy bo nie z doswiadczenia, nie z jazd testowych tylko na co dzien. Zdarza mi sie zaczynac dzien w X5 a konczyc w 640i. Oczywiscie moj diesel jest sporo mocniejszy od 30d ale i 40i w mojej 6-ce, mimo ze starszej generacji N55, jest mocniejsze od stockowego w X5 40i. ( po wzmocnieniu mam 360KM i 510Nm). Teraz do meritum. Pomijam wpływ wielkosci felg na osiagi bo uwazam, ze przy omawianych tutaj mocach jest on marginalny. Nie czuje np zadnej roznicy gdy zmieniłem w 640i z letnich 20' na 18' - jedynie komfort jazdy wzrosł znacznie.

Co do jazdy/ odczuc/osiagow przychylam sie do zdania Słonika. Kiedy jade 6-ka spokojnie, jezdzi jak kazdy zwyczajny samochod (zwyczajny tzn majacy 100-200KM). Gdy wcisne to dopiero zaczyna sie cos dziac. W dieslu w X5 mam wrazenie mocy pod butem cały czas. 6-stka jest szybsza od mojej X5 ale subiektywnie jest odwrotnie. Wsiadła do X5 moja Siostra - "kurcze, jaka to ma moc", wsiadła do 6-stki i nic, nomalny samochod. Jezdziła normalnie, bez szalenstw jak to za pierwsza jazda nie swoim samochodem Konkluzja - do ciezkiego SUVa tylko diesel!

Nie wyobrazam sobie, ze jezdze w tym samym stylu obiema moimi BMW. Nie wyobrazam sobie tez zamiany silnikow. Bardzo mi pasuje ta R6...daje mi radosc tam gdzie X5 sie nie zapedzam. 50d to super diesel...ale zabrałby mi mimo wszystko wiele wrazen w nadwoziu coupe w porownaniu z wersja benzynowa.

Nie testowałem ale jestem pewien, ze wszystkie te dywagacje "przykrywa" M50i. Moment jak w dieslu, moc kosmos, dzwiek i kultura pracy. Nie wyobrazam sobie, ze jest jakis zakres obrotow gdy to nie jedzie. Moze kiedys (chyba poczekamy do wiosny) utwierdzi mnie w tym przekonaniu Zermax bo dielerzy nie pala sie do zamawiania testowek 50i. Dlaczego zatem nie kupiłem V8 ? - jak zamawiałem X5 to nie był dostepny (poza tym diesel, trasy, zasieg itd) a jak kupowakem 6-stke to owczesna generacja V8 była tak problematyczna, ze wymiekłem.

 

+1 dokładnie tak jest. Kiedyś kupiłem stare X5 E70 4.8i bo miało niby najlepsze osiągi pomijając X5M. I tak było jak jeździliśmy na max agresywnie i kręciliśmy silnik wysoko w normalnej jeździe musieliśmy poczekać aż się wkręci lub zredukować żeby fajnie pojechał. Później przyszedł czas gdzie równocześnie miałem przez chwilę swoje 4.8i oraz znajomego 3.0SD bi turbo i diesel jechał dużo lepiej mimo że w wyścigu na max był troszkę wolniejszy to w codziennym ruchu był dużo szybszy przyspieszał od razu i z każdych obrotów a palił troszkę ponad połowę tego co 4.8. Mam również 640i i tak jak kolega pisał podczas spokojnej jazdy samochód jedzie w takim zakresie gdzie ma może 150KM żeby uzyskać moc trzeba zredukować lub jeździć cały czas ze skrzynią w trybie sport a to bez sensu. Nie jestem fanem diesli wręcz ich nie lubię nigdy nie miałem ale diesel jest lepszy do dużej masy i w SUVie sprawdza się dużo lepiej.


Co do felg nie mogę znaleźć danych o wadze felg do G05 ale stawiam że 22 będzie ok 3kg cięższe na sztuce od 20 a jeżeli tak to wpływ na osiągi będzie nie wyczuwalny ale mierzalny. Będzie różnica w przyspieszeniu do 100km/h 0.2-0.3s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka aut, wszystkie w serii, 4.4s, 3.9s i 3.7s do setki. Wrażenia z tego, które jest najszybsze zależą głównie od ... głośności wydechu. Może więc dlatego ten diesel wydaje się szybszy, bo jak wiadomo, klekot jak przyśpiesza to wszystko się trzęsie i hałasuje? :D Maluch przy 80kmh też wydawał mi się niczym F16 na pełnej przepustnicy kiedyś... :D Ja jak mam czasem tą nieprzyjemność jechania klekotem, to jakoś nigdy nie odczułem tej mitycznej elastyczności i szybkości, wręcz przeciwnie: jak latałem kiedyś testowo cichutką Panamerą V8 diesel, to wrażenia były pomimo OGROMNEGO przyrostu cyferek na prędkościomierzu żadne, podczas gdy taki GTS to ogień...


Ale dyskutować to sobie możemy, ja mam wielką nadzieję, że w końcu Kraków po przeprowadzonym badaniu jednoznacznie wskazującym szkodliwość diesli zabroni starym wjazdu do miasta i skończy się dyskusja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Diesel w SUV to wybor 90% klientow (moze teraz troche mniej ze wzgledu na zły PR diesli) nie bez powodu. Potem wsrod uzywanych te 90% rosnie do 99% bo spalania ma coraz wieksze ekonomiczne znaczenie dla kazdego kolejnego własciciela kupojacego coraz tanszy samochod. Miałem "przyjemnosc" sprzedawac kiedys E70 4,8i. Pojechałem w koncu do salonu BMW zeby moze w rozliczeniu zostawic. Oferta była szokujaco niska z komentarzem, ze SUV z benzyna jest praktycznie niesprzedawalny.

I jeszcze co do wrazen z jazdy. Umowiłem sie z kolega potestowac troche nasze samochody. On Mercedes GLE 450, ja moje X5 M50d. Kolega chwalil sie ze ma super silnik 367KM z dodatkowym elektrycznym dopalaczem +22KM i ze w zwiazku z tym spalanie tez jest jak w dieslu. No i przejechalismy sie...Wrazenia z GLE były takie jakbym 10 workow cementu napakował do 640i i szukał osiagow a w porownaniu moj diesel po prostu "zwijał asfalt". Az na nowo miałem satysfakcje z zakupu X5 o czym juz troche zdazyłem zapomniec po codziennych jazdach. Na koniec spojrzelismy na spalanie podczas tych testow jego miekkiej hybrydy i mojego staromodnego diesla...25l/100km u niego i 15l/100km u mnie. Generalnie musielismy zmienic temat i zajac sie grilem bo koledze przestało sie przyjemnie gawedzic o motoryzacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diesel w SUV to wybor 90% klientow (moze teraz troche mniej ze wzgledu na zły PR diesli) nie bez powodu.

Pytanie czy znasz ten powód i czy masz świadomość względności swoich procentów?

Na ebayu wybrałem "commercial trucks", region SF, wynik: 94% benzyna. O czym to świadczy? Że w EU była chora promocja diesli przez rząd, który uznał wyznacznikiem ekologiczności jest emisja CO2, pomijając inne szkodliwe substancje.


A co do GLE, to z tego co wiem to jest po prostu wolniejsze? Trzeba było zrobić drag race i poprawił by się humor koledze, bo by wyszło, jak mała jest różnica, pomimo słabszej mocy Merca.


Jak SUV ma jechać, to powinien mieć V8, a nie pier*** że dyzel i będzie ok :) Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Diesel w SUV to wybor 90% klientow (moze teraz troche mniej ze wzgledu na zły PR diesli) nie bez powodu.

Pytanie czy znasz ten powód i czy masz świadomość względności swoich procentów?

Na ebayu wybrałem "commercial trucks", region SF, wynik: 94% benzyna. O czym to świadczy? Że w EU była chora promocja diesli przez rząd, który uznał wyznacznikiem ekologiczności jest emisja CO2, pomijając inne szkodliwe substancje.


A co do GLE, to z tego co wiem to jest po prostu wolniejsze? Trzeba było zrobić drag race i poprawił by się humor koledze, bo by wyszło, jak mała jest różnica, pomimo słabszej mocy Merca.


Jak SUV ma jechać, to powinien mieć V8, a nie pier*** że dyzel i będzie ok :) Tyle w temacie.

 

O V8 wspominałem wczesniej. To rowniez wg mnie zamyka cała dyskusje nt osiagow i przyjemnosci z jazdy...otwiera natomiast dyskusje do czego komu słuzy SUV :lol: :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam jakiś przegląd, więc się wypowiem - w garażu 30d (G31), 40d (G30), 40i (G05) i 4.0 V8 w M3 E92 :8) Przy wyborze silnika w G30 jeździłem tydzień 40d, a później od razu wsiadłem 40i i w podobny sposób pojeździłem benzyną. Mi się osobiście lepiej jeździ dieslem, nie trzeba go tak kręcić, jedzie rewelacyjnie "dołem", a przy okazji nie puchnie na górze (w 30d już z tym jest nieco gorzej). Porównanie spalania : 8.5l w 40d, gdzie 40i paliło mi ponad 11l. Sposób jazdy = 70% podmiejskie trasy przeciwko korkom, 30% miasto, ale raczej bez korków. Jeżdżę G30 40d od ponad 2 lat i nadal uważam ten motor za kapitalny :wink: Brat w G31 ma 30d i również jest to bardzo dobry wybór, mam wrażenie, że silnik pracuje trochę ciszej i bardziej kulturalnie, ale da się odczuć pewną różnicę w dynamice.

Co do G05 - przy zakupie miałem niezły orzech do zgryzienia. Użytkownik wcześniej jeździł kilka lat e70 35d, później f15 40d, także naturalnym wyborem byłoby 40d, którego niestety do dnia dzisiejszego nie ma w cenniku. Przy 50d minusem były koła 21" (auto ma być komfortowe - wygląd niezbyt istotny), sporo wyższa waga silnika niż 40i, niestety, ale udało się dostać taki samochód tylko na kilka godzin (koniec 2018 roku) - spalanie w jeździe miejskiej około 15l, także nie było bardzo niskie. Na samym końcu nie było jakiegoś WOW podczas jazdy z tym silnikiem, a przesiadka była bezpośrednio z X3 30d G01, które uważam za bdb. wóz, gdyby nie sportowe fotele, to pewnie na tym aucie by się skończyło. Dopłata cenowa (wiem, że już jest m-pak itp) jest dosyć wysoka do 50d, po rabacie oczywiście się redukuje, ale mało to nie jest - u mnie z tego co pamiętam niecałe 70k PLN finalnie wychodziło. Jeździłem kiedyś sporo SQ7 i tam wrażenia z jazdy były lepsze jeśli chodzi o silnik niż w G05 50d. Finalnie skończyło się na 40i - 30d uważam za zbyt słaby silnik w G05 (oczywiście kwestia gustu, stylu jazdy itp.), nie jeździmy tym autem w trasy autostradowe, najdłuższe, to wyjazdy na Mazury, gdzie jak się nie jedzie powyżej 160/170 km/h, to spalanie nie jest dramatycznie wysokie. Spalanie wg. komputera z 13k km (od nowości), wynosi 11.5l - tak jak wspominałem mało korków. Generalnie silnik pasuje do komfortowego charakteru auta (pneumatyka+oś skrętna), jest bardzo cichy, moim zdaniem całkiem jedzie dołem i nie trzeba go strasznie kręcić przy "normalnej" jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącając swoje świąteczne 3 grosze....kupiłem X5 zeby wozić bezpiecznie rodzine , jeździć na ryby i grzyby i dla

mnie nie miało większego znaczenia czy to benzyna , diesel czy gas...ma wozić dupe i tyle-wiec wybrałem X25d choć jeździłem tez testowo 30d.Auto nie wywołuje u mnie żadnych emocji....no czasami negatywne ze względu na jakość wykonania.Wiec jeśli u kogoś suv (czyli z tłumaczenia pojazd użytkowy-w stanach nazwany sav aby troszkę od tego użytku się odsunąć) wywołuje wielkie emocje i jest traktowany jako auto reprezentacyjne to widocznie ma inne życiowe priorytety oraz niewielkie wymagania.Co do słynnego wygłuszenia kabiny.....u kolegi w nowym koleosie poziom hałasu wewnątrz jest dokładnie taki sam a spasowanie elementów mam wrażenie, ze lepsze-dlatego dla mnie X5 jest po prostu poprawne-bez emocji.Pewnie zaraz spadnie na mnie fala krytyki , ze to przez słaby silnik, a to to, a to tamto....uprzedzając wywody-wszystko zależy od przeznaczenia auta, a od rodzinnego „kiosku na kołach” przy zakupie emocji nie oczekiwałem bo nie taki był zamiar.Spokojnych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To chcesz nam powiedziec Tomku, ze wydałes 300k na słabo wykonany samochod ( swoim odczuciu), w kazdym razie słabiej niz Koleos, od ktorego nie oczekujesz niczego ani wzgledem osiagow ani luksusowego wyposazenia?! No to dopiero jestes ekscentrykiem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Czytam ten wątek i nie zabieram głosu "nad wyższością świąt" bo każdy i tak wie swoje.

Ale jak widzę tekst, że Koleos jest wykonany i wyciszony jak G05 to zaczynam się zastanawiać czy piszą to faktycznie posiadacze samochodu czy tylko marzyciele?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.