Skocz do zawartości

Akcja serwisowa N47 B47 N57... zawór EGR


christo74

Rekomendowane odpowiedzi

Nie czekaj a telefon tylko odstaw auto do serwisu.

Ja postawiłem w poniedziałek na serwis olejowy i weryfikację a w czwartek już było wszystko gotowe.

 

A robiles w M-cars? ostatnio jak pytałem powiedzieli, że dalej czekają na części a gdy pytalem o samochod zastepczy odpowiedzieli, ze dla samochodów z zagranicy raczej nie beda przyznawane. Wiec ciezko mi zostawic samochod w serwisie i zostac bez codziennego srodka transportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to samo mówili przez telefon ale po odstawieniu serwis od razu się za to zabrał.

Myśle, że robią na bieżąco to co mają u siebie a tych co dzwonią i czekają traktują jako robota na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba byc stanowczym i natarczywym. Monitowac i rozmawiac z kierownikami serwisow wtedy jakims cudem chłodniczki się znajdują. Nikt nie robi nam żadnej łaski. Panowie to na prawde nie są żarty. Auta naprawde płoną. Sam sie o tym przekonałem chociaż akurat ja miałem naprawde olbrzymie szczęście w całej tej idiotycznej sytuacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Dobrzańskiego kompletnie mnie olano. Kazali mi dzwonić za 2-3 miesiące. Nie chcieli przyjąć auta na sprawdzenie, bo "jaki jest sens skoro i tak nie mamy części".

Chlodniczkę wymieniałem w M-cars na Conrada. Nie zostawiałem samochodu na placu. Na część czekałem 3 tygodnie.


Nie wiem, czy lepszy serwis ma M-cars czy Dobrzański.

Z własnej woli nie oddałbym auta w żadne z tych miejsc.

No ale przy akcji przywoławczej nie ma innej opcji.

Polecam po wykonanej akcji wizytę w zaufanym serwisie celem sprawdzenia, czy praktykanci z ASO wszystko dobrze podokręcali :mrgreen: . Wiem co piszę...


Kosa obydwa krakowskie ASO BMW są po prostu marne w porównaniu do funkcjonujących w Krakowie kilku serwisów niezależnych. Taka jest smutna prawda. I nie mam tu na myśli cen, a jakość usług.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem tydzień temu w FUS BMW na ostrobramskiej. 4 godz. czekania i stwierdzili, że wszystko ok.

Ale jak jest w rzeczywistości???

Pod maskę nie zaglądałem, czy widać, że coś robili?

Czy ktoś wie jak można samemu sprawdzić czy wszystko z tą przeklętą chłodniczką w pożądku?

Jaka jest procedura w serwisie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem umówiony na 29.04 na sprawdzenie EGR w Bawaria Janki. Jestem bardzo ciekawy sposobu wykonania ekspertyzy i jej wyniku. Nie zaobserwowałem u siebie ubytku płynu. 3 tygodnie temu przy okazji wymiany rozrządu wyczyściłem kolektor ssący ze sporej ilości lepkiego, mokrego nagaru. Sfotografowałem sobie wnętrze chłodniczki EGRu i jest mocno zabite nagarem, ale suchym bez śladów płynu. Kolektor dostał nową uszczelkę z klapkami. Ciekawi mnie czy wyczyszczenie na "wysoki połysk" kolektora, rurek od chłodniczki EGR do kolektora nie wpłynie na wynik ekspertyzy. Po przeczytaniu kilku postów na temat fachowości serwisów ASO w kwestii tej akcji serwisowej trochę się obawiam tej wizyty. Czy więcej nie zepsują niż jest do naprawy. Do tej pory naprawiałem wszystko sam w swoich autach BMW, a w serwisie bywałem tylko po części. Muszę się przyznać, że kompletnie nie ufam autoryzowanym serwisom. Ktoś widział na własne oczy jak przebiega weryfikacja chłodniczki EGR?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ASO opłaca sie aby zakwalifikowac chłodniczki do wymiany bo to dla nich dodatkowy dochod za usługe. Diagnoza jest za pomoca kamerki ktora jest wprowadzana do chłodniczki. Oczywiscie nikt nie jest nieomylny ... Generalnie objawem ktory musi wystepowac przy nieszczelnej chlodniczce jest ubywajacy płyn chlodniczy i nie sa to duze ubytki. Każdemu zalecam czasem popatrzec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja wygladała tak ,F31 lci z b47 z DE, płynu nie ubywało ani grama brak podtopien kolektora czy zapachu spalin , auto umówione na sprawdzenie wraz z przegladem auta i wymiana oleju , zadzwonił Pan ze chłodniczka wydaje sie ok jednak w srodku zbyt duzo nagaru przez co nie można stwierdzic do konca w jakim stanie jest rdzeń , zeby nie ryzykowac wymieniaja (nowa chłodniczka znajdowała sie o około 80 km od serwisu ) w magazynie bmw w Słubicach ,na drugi dzień montaz i auto do odbioru ,inne bmw F11 na ich placu 3 tygodnie na chłodniczke ,można powiedziec ze u mnie to fart ze wymienili

https://naforum.zapodaj.net/15c88d766a5e.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza jest za pomoca kamerki ktora jest wprowadzana do chłodniczki.

Ale jak to zobaczyć? Wewnątrz gdzie zapewne będzie pełno nagaru, że cieknie płyn.

Wiadomo jak wyciek będzie duży to jest do zauważenia, ale przy niewielkim wycieku moim zdaniem nie da się tego zauważyć.

Może maja jakiś odczynnik którym sprawdzają czy w sadzy jest zawartość płynu??? Albo spawdzić szczelność, ale tego to na pewno nie robili (za mało czasu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ac nie obejmuje spalenia po wadzie fabrycznej ;)

Ok, nie znam się ale wypowiem się :lol:

W DE nie ma znaczenia czy samozapalenie czy podpalenie, AC obejmuje to. A w PL nie wiem, ale na logikę, jeśli nie obejmuje po wadzie fabrycznej to niech ubezpieczalnia udowodni, że była to wada fabryczna, i mało tego, niech udowodni to producentowi a nie tobie, bo jeśli spalony po wadzie fabrycznej to producent musi odpowiadać. Ostatecznie tobie powinno być wszystko jedno od kogo kasę otrzymasz, od ubezpieczyciela czy producenta bo się okazało że wada fabryczna.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ac nie obejmuje spalenia po wadzie fabrycznej ;)

Ok, nie znam się ale wypowiem się :lol:

W DE nie ma znaczenia czy samozapalenie czy podpalenie, AC obejmuje to. A w PL nie wiem, ale na logikę, jeśli nie obejmuje po wadzie fabrycznej to niech ubezpieczalnia udowodni, że była to wada fabryczna, i mało tego, niech udowodni to producentowi a nie tobie, bo jeśli spalony po wadzie fabrycznej to producent musi odpowiadać. Ostatecznie tobie powinno być wszystko jedno od kogo kasę otrzymasz, od ubezpieczyciela czy producenta bo się okazało że wada fabryczna.

 

Piszę o Polsce. Nie interesuje mnie dojcze bo tam nie mieszkam. Tyle Twojego że sobie tu napiszesz ;) nie wypłacają i już. Dwa przypadki spalenia aut znajomych i w żadnym nie wypłacili. Chcesz możesz się sądzić przez 3 lata albo dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.