pawel_e30

Jak patrze na E30 zamena133 (na zdjęciu pod postem) z standardowym nie klapniętym zawieszeniem, pięknym lakierem to nigdy bym nie zamienił takiej piękności na E36 która jak dla mnie nie ma nic w sobie, a zamenowi zazdroszczę salonowego stanu samochodu, jak kasy przybędzie to poszukam ideału E30 :cool2: bo mój jest jednak trochę zużyty i remontować się nie opłaca

Jakoś tego nie widzę żeby w 1983 roku ktoś myślał o takiej linii nadwozia i wnętrza...

Mam szampon orlena z woskiem. Zastanawiam się czy to taka ściema czy rzeczywiście po umyciu samochodu tym szamponem nie trzeba woskować..

Swoją drogą nie wiedziałem że w ASO można praktycznie każdy kapselek i śrubkę dostać.

Bo powinieneś usiąść na siedzeniu i stopy na zewnątrz strzepnąć o siebie, a nie kopać komuś samochodu :evil: Ja też nic nie trzymam na desce, niby po stronie pasażera są 3 wnęki żeby coś tam wrzucić ale ponad pół roku mam samochód i nigdy nic tam się nie znalazło, za to między gałką biegów a sterownikiem ogrzewania/wentylacji w tej wnęce mam pełno monet, i trochę papierków i jeszcze coś tam, ponadto między fotelami w dawnym schowku na kasety mam srobiony tam po prostu schowek i trzymam tam jakieś kartki, śrubokręt, dwa długopisy i coś tam jeszcze, w kieszeniach w drzwiach mam raczej dość pusto bo niezbyt wygodnie mi się z nich coś potem szuka, w jednym mam paczkę opasek plastikowych a w drugiej większe papiery (kartki A4 zwykle). Trochę szkoda że w E30 nie ma uchwytów do kubków, będę zmuszony dokupić jakiś badziew i gdzieś zawiesić/przykleić. Jem i piję w samochodzie, jeśli chodzi i muzykę to zwykle włączam RMF, bo nie chce mi się przełączać utworów na odpowiedni itp. więc niezbyt głośno włączam radio żeby coś tam w tle grało. Acha, na tylnej półce też mam pusto, często w rodzinnych samochodach jest mnóstwo śmieci na tylnej półce, ja co prawda mam 4-drzwiowy salon, ale rzadko ktoś siedzi z tyłu, a na półkę nie pozwalam kłaść bo wiem co może się z tym stać podczas zderzenia. Myję samochód średnio raz na miesiąc wraz z woskowaniem (staram się tak jeździć żeby się nie kurzył) a zimą wcale. Odkurzanie u mnie to mega rzadkość, nie chce mi się, ostatnio robiłem to w marcu i jakoś nie mam specjalnego syfu, jak komuś się nie podoba to niech nie wsiada, za to plastiki typu konsola, boczki drzwi zawsze mam czyściutkie bo lubię jak mi się plastik czarny błyszczy, zwłaszcza że w BMW plastiki są najwyższej jakości. Acha, lubię mieć czystą kierownicę, niektórzy nigdy nie myli porządnie kierownicy i nawet nie wiedzą jaki tłusty syf trzymają, bo taki ma kolor że nic nie widać. Jak raz specjalnym płynem umyłem porządnie kierownicę to szmatka poszła do kosza taka była uwalona.

Podłączam się do tematu. W moim E30 M40B18 powinien być katalizator, ale jest jakiś tłumik zamiast niego i jest dość spory (wygląda jak tłumik środkowy w starszych E30) a ja mam niski zawias i jest trochę wgnieciony od przejazdów przez progi zwalniające w 4 osoby i chciałbym go wymienić na coś podobnego ale nie wiem co brać, czy podpasować byle co czy zamówić u tłumikarza czy jak. Kata nie chcę bo drogo. Poza tym nie rozumem czegoś. Z tego co wiem to w moim modelu jest kat i tłumik końcowy i nic więcej. A w modelu bez kata jest tłumik środkowy i końcowy. A ty powinieneś mieć kat, środkowy i końcowy?

Ja mam gaz II generacji i śmiaga aż miło. Przy bardzo spokojnej jeździe na mieście pali 9,2l/100km a do setki sprinta ma w ok. 11 sekund, więc śmiem twierdzić że mam idealnie wyregulowany gazik. I cieszę się że przejechanie 100 km kosztuje mnie niecałe 20 zł :D A odnośnie tematu. Jeśli mam 2x taniej, koszt przejazdu moim samochodem (z taką samą dynamiką jazdy) jest równy kosztowi przejazdu Fabii 1,4 TDI a jak chcę to zostawiam Fabię daleko w tyle, to czemu mam być niezadowolony z LPG? Tym bardziej że akurat u mnie śmiga aż miło, ktoś to przed moim zakupem porządnie założył i ustawił, a ja z tego korzystam i wymieniam tylko filtr.

Samochód siedzi niżej, uważaj na koleinach, krawężnikach i progach zwalniających zwłaszcza jeżeli masz sportowy zawias. Ja mam 185/60/14 zamiast 195/65/14 i siedzi niżej o 2 cm.

Witam. Mam wielką prośbę do posiadaczy E30 z seryjnym nie zmęczonym zawiasem, żeby zmierzyli przy pustym smaochodzie na płaskim odległość od ziemi do plastikowej dokładki (listewki) pod przednim pasem oraz policzyli zwoje w przednich springach. Nie wiem czy mam ścięte springi czy abite amory, mam teraz 14" zalecane i od szczytu opony do nadkola jest przestrzeń lajtowa, z 5 cm na lajcie więc od góry niby wygląda ok, nie ma opcji żebym schował koło w nadkole nawet jak usiąde na przedni błotnik. Mam już powoli jakąś manię, że miska wisi 12 cm nad ziemią a tłumik przedni 10 cm. No nie mówcie mi że E30 mają takie prześwity bo zmienię samochód na amen :cry:

Zależy. Jeżeli stara oryginalna gałka była dobra, ale właściciel ją zmienił, to tyle co piszesz, trudno wytrzeć momo. Jeśli wymienił ją bo oryginał się wytarł, to kto wie, pół miliona? :norty: Gałke naprawdę trudno zetrzeć

Przyłączam się odnośnie wstrzykiwania oleju, z tym że w dyferencjale w e30 m40, bo też mi się poci i pewnie mało oleju jest.

Przy podszybiu w plastikowej puszce.

Wejście auta do produkcji poprzedza kilka lat jego tworzenia i testowania. Strzelam, ale sądzę że początki tego modelu to połowa lat 80. Napewno nie aż tak wcześnie, myślę że po wprowadzeniu szerokiej lampy oraz nowych silników np. M40 zaczęli pracować nad E36, czyli pewnie około 88'. I nie przesadzaj - nie jest to kilka lat. Max dwa-trzy lata trwają między pierwszym szkicem na kartce a wpuszczeniem modelu do salonów.

Ja Wam powiem że to jest polska i tu napewno w cuda nie uwierze, nawet niedawno ściągnięte samochody są najczęściej zużyte i jedynie "odświeżone". Mam 260 000 na budziku i kierownica była wstawiona z M-Technika, gałka wymieniona na metalową tuningową a fotel kierowcy ma nowe dorabiane u tapicera obicie. Więc pewnie rzeczywisty przebieg mam ze 350 000 albo i więcej. Jeśli to prawda, to dzielnie zniosła to furka, bo nadal można nią jeździć dobre kilka lat bez remontu silnika :cool2:

Zależy gdzie. Na giełdzie prędzej sprzedam swojego niż Ty Twojego z alu 16" czy 17". Też miałem 17" i to 225/45 po poprzednim właścicielu, muliło go strasznie, więcej palił, przy skręcaniu koła tarły o nadkola ale za to wyglądał lepiej, siedział wyżej i lepiej trzymał się drogi. Tamten właściciel wstawił stożek i wywalił wisco (zamontował elektryczny), przez co trochę się wyrównało. Wstawić mniejsze kółka to tak jakby wstawić krótszą skrzynię, nie? :mrgreen:

Witam. Do mojego modelu zalecane są opony 195/65 R14 natomiast ja mam teraz 185/60 R14 firmy michelin kupione okazyjnie :wink: Na co wpływa taka różnica, oprócz tego, że zawieszenie mam przez to niżej o prawie 2 cm?

W latach 80'? Pierwsze szkice E36 były w 1991 roku. To ciekawe co mówisz, bo pierwsze E36 wyjechały z fabryki w 1990 roku, a wg ETK już w grudniu '89. Sorry faktycznie, pomyłka, jest tak jak mówisz :duh:

Jeżeli traktujesz to BMW jako wozidełko i nic więcej to owszem, nie warto pakować, kasy, byle jechał do przodu i środowiska nie zatruwał :cool2: Znam kilka osób które co dwa lata kupują samochód za kilka koła i tylko leją i jeżdzą, a jak zaczyna się kilka rzeczy naraz sypać to sprzedają i kupują następny. Znam kumpla co mu w Golfie mk2 wydech wisi 3 cm nad ziemią, bo ma zerwane niektóre mocowania, ale póki nie szoruje po jezdni to wg niego nie ma co się w tym babrać :norty: Ale na forum BMW większość z nas traktuje swoje BMW trochę lepiej niż tylko "ma jeździć". Nie wiem o co Ci chodzi z tą wodą. Do E30 M40 zalecany jest koncentrat BMW mieszany z wodą 1:1. A ja mam jakieś 1:2 albo 1:3 i to jest moje zmartwienie, bo nie wiem czy może sobie krążyć tak mocno rozrzedzony koncentrat w układzie, bo ja DBAM o układ chłodzenia, ostatnio wymieniłem wisco (bo nie dmuchało) i termostat (bo czasami się zawieszał). Bo ja planuję tym samochodem trochę jeździć, wiem co w nim piszczy, jestem w stanie zrobić mu remoncik silnika za 800 zł nawet, niż kupić kolejny i zastanawiać się ile niespodzianek ma pod maską. No baa, w hondzie civic kilka kilometrów na wodzie w silniku przejedziesz :mrgreen: :norty: Poza tym pytanie do Pana sqr3byk. Mówisz że Ci się grzeje nawet podczas jazdy. Grzeje się tak że wskazówka idzie poza czerwoną skalę? I co robisz wtedy? Jedziesz dalej czy stoisz, czekasz i ruszasz dalej? :norty:

W latach 80'? Pierwsze szkice E36 były w 1991 roku.

Przedni napęd to dzieło księgowych, tylny - inżynierów. Jedne koła skręcają, drugie napędzają, tak ma być :cool2:

Ale o jakiej gumie mówicie???? Chodzi o ten wąż?? Też mam popękany, ale szczelny :D

To ja tu sie martwię że mam za mało koncentratu w stosunku do wody a tu takie jajca się uskuteczniają :shock: Strach się bać! W BMW trzeba zadbać o układ chłodzenia!

Jak będzie wyglądała jazda zimą po nieodśnieżonych drogach z miską olejową na wysokości około 10-12 cm oraz tłumikiem środkowym na podobnej wysokości? Ciekawe czy będę zostawiał dwa ślady czy będę odśnieżał pomiędzy nimi. Nie wiem co z tym zrobić, nie chce wymieniać sprężyn i amorków, będę musiał kupić jakieś wysokie zimówki typu 195/70 R14 :duh: Zapewne wielu z Was ma przyglebione BMKi, jak się jedzie tym czymś zimą? Słychać non stop jak podwozie jest myte śniegiem?

Nie palę, chciałbym tylko się dowiedzieć czy normalna jest taka wysokość na standardowym zawieszeniu.

Jaki ideał? Przecież nie ma fabrycznych felg, jest obniżony, więc zawiecha też pewnie cała z allegro, pozmieniane elementy wnętrza typu kierownica, gałka biegów, ciekawe ile prowizorek ma zrobionych pod maską i w elektryce, dajcie spokój, koleś przecenił ten wozik, kto mu da tyle za niego. Ja widziałem ze 4000 zł po opłatach 318i M40 w stanie idealnym, było dużo zdjęć, jedyne co zauważyłem to brak jednej zaślepki halogenu (dziura).