pawel_e30

Osłonę przywozi mi znajomy z Niemiec, po drodze, bo wraca do Polski. Oprócz tego zamawiam kilka innych pierdół bardzo tanio (nowe, fabryczne BMW) i na pewno nie będę mu zawracał głowy o śrubki ani broń Boże robił wycieczkę do ASO po takie pierdoły. Musi się dać zastąpić normalnymi śrubami bo jak nie to jak wezmę w łapy drut, spawarkę, taśmę klejącą i opaski zaciskowe, to żadne dopasowanie mi nie straszne :twisted2: :norty: :twisted:

Musze jechać do ASO po śruby? Mam w cholerę śrub w chacie, ale czy aż takie fikuśne że nie zastąpie? W ogóle to chyba jednak nie kupie tej osłony skoro jej nie ma nawet w katalogu... Może po prostu nie jest potrzebna!

A jest jakaś inna? Chyba nie... Chodzi mi o tą z takim wycięciem na miskę... Zapobiega syfieniu się komory silnikowej

Witam. Proszę o znalezienie w katalogu http://bmwfans.info/original albo http://www.realoem.com/bmw/ osłony pod silnik do BMW E30 318i M40 88'. Muszę zamówić tą część oraz dowiedzieć się jak ją zamontować, a nie mogę jej znaleźć.

Jestem po wymianie springów i mam teraz 22 cm od ziemi do listewki pasa przedniego i jakieś 15-16 cm do miski olejowej!!!! Teraz muszę wymienić springi z tyłu, bo dziwnie wygląda, przód tak wysoki jak tył.

Już mi się nie chce inwestować w ten samochód, jutro szroten-kaufen-machen i poszukam jakieś dwie ładne używki...

Ja. A dokładniej z Wejherowa. Pozdrawiam. :roll:

Eeee olałem sprawę, i tak i tak trzeba spawać, a przez te kilka dni może sobie cieknąć po kropelce na kilkanaście minut.

Witam. Dziś podczas wyjazdu z domu, gdy jechałem tyłem i mocno skręciłem na piaskowy uskok z dół (droga jest niżej niż moja dróżka dojazdowa) coś nagle piznęło i potem podczas skręcania w lewo słychać głośne stuki (zarówno na dziurach jak i podczas skręcania na postoju). Wysiadam, pomyślałem że to coś z układem kierowniczym, ale pomyślałem NIEMOŻLIWE, PRZECIEŻ JECHAŁEM 20 KM/H I PO PROSTU KOŁA MOCNO SKRĘCONE WPADŁY NA ULICĘ PIASKOWĄ KTÓRA JEST NIŻEJ O 10CM, nie ma szans żeby coś puściło. Skręcam kołem całkiem w lewo i patrzę na lewą kolumnę a tam wogóle jakiś zwój idzie od dołu i się kończy w 1/3 wysokości, jakby wewnątrz pozostałych zwojów sprezyny, nawet mi sie to logicznie nie mieści w pale jak ona jest złamana, wogóle sprężyna nie jest równolegle do amorka!!!! MASAKRA!!! Poza tym patrze, a moje sprężyny mają 4 zwoje a w katalogu widać że jest 6 zwojów!!! Są obcięte!!!! Dlatego miska olejowa jest 10cm nad ziemią.... Apeluję do wszystkich o sprawdzenie stanu zawieszenia, zwłaszcza sprężyn, bo może to Was spotkać!! Przynajmniej podniosę go do standardowej wysokości i nie będzie tak tłuc amorów na dzurach.... jedyne zalety.... MAM PYTANIE, CZY SPRĘŻYNY PRZEDNIE BYŁY TAKIE SAME w 318i SEDAN WĄSKIEJ I SZEROKIEJ LAMPIE? Pozdrawiam

Moim zdaniem da rade, jak wyczyszczę, odtłuszczę nitrem. Powinno złapać i przez jakiś czas się trzymać.

Jako że nie mam naprawdę czasu przez najbliższe kilka dni na spawanie, potrzebuję samochód codziennie, wpadłem na pewien pomysł prowizoryczny i myślę że skuteczny - POXILINA :norty:

Pęknięcie jest w tym płaskim miejscu, cała micha ma takie kaloryferki a pęknięcie jest na tym małym płaskim placyku przy spuście, ale nie łączy się ze spustem raczej. Naprawdę małe. Ile może kosztować samo spawanie? Zdejmę michę i dam typowi czyściutką pod nos...

Witam. Mam bardzo malutkie pęknięcie na misce w M40B18, z którego sączy się olej jedna kropelka co jakieś kilkanaście minut. Niby nic, ale nie mam cierpliwości do ciągłych dolewek. Ryska ta jest w okolicy spustu i czy absolutnie nie da się tego naprawić bez spuszczania oleju i zdjęcia miski (spawanie/wymiana)??? Nie da sie tego jakoś z wierzchu zrobić?? Kurcze no muszę teraz akcję robić cały dzień bez samochodu z powodu mikroskopijnej dziurki. A jeżeli się nie da, to przykładowo w Waszym rejonie kosztuje zaspawanie takiego czegoś? To jest dosłownie malutka ryska.

U mnie też po nocy rano tak słabo idzie, jakby go bolało jak mu przycisne, chodzi powiedzmy równo ale wydech bardziej tak dudni jakby na 3 gary chodził, słabszy jest minimalnie w sumie, ale słychać jak tak jakoś troszkę inaczej i ciężej chodzi, jak sie rozgrzeje to idzie elegancko

Nie, jestem pewien że każde BMW które wyjechało z fabryki kilkanaście czy 20 lat temu miało hamulce brzytwy, tak jak we współczesnych samochodach (w których jeszcze się nie żuzył układ). Ja czasem myślałem o generalnym kompletnym remoncie CAŁEGO układu, od pedału po klocki, czyli przewody, serwo, zbiorniczek z pompką, tarcze, klocki, zaciski, prowadnice i no i regulacja układu, odpowietrzenie i na 100% mam hamulce jak w nowym samochodzie. Tylko po co, skoro po pierwsze szkoda kasy, a po drugie i tak zwykle hamuję lekko, a koła 4 się blokują, czyli jest bezpiecznie i prawidłowo.

Witam. Mój samochód dość dobrze hamuje, mogę spokojnie zablokować 4 koła (nie mam ABS), ale muszę mocno nacisnąć na pedał i wchodzi on dość głęboko. Płyn hamulcowy ma odpowiedni poziom, a klocki i tarcze, hmm, nie wymieniałem od zakupu (9000 km przejechane przeze mnie). Jeżdżąc "prawie nowymi" samochodami widzę jakie czułe mają hamulce, lekko butnąć i już głowa leci do przodu, jestem pewien że BMW E30 fabrycznie ma podobne (bardzo dobre) hamulce, wkońcu to jest samochód o charakterze sportowym, poza tym po co te wszystkie bajerki typu wloty chłodzenia hamulców w pasie przednim itp., to musi znaczyć że ten samochód powinien dobrze hamować. Czy coś prócz klocków i tarcz trzeba wymienić, żeby całkowicie odnowić działanie hamulców?

Ooo ja, co ja uczyniłem, mam teraz mieszankę minerał-syntetyk, żeby tylko nie było dużej lipy, i tak będę do uszczelniał, ale mam nadzieje że nic się z żeliwnym blokiem nie stanie, nie znam się na tym, ale na wyczucie wydaje mi się że nic mu nie będzie (tak mówi mój ojciec inż. mechanik, powiedział że odstawiłem głupią lipę lejąc to co jest w domu, ale niech już pojeździ te 3,4 tysiące do wymiany, nic nie będzie, a silnik i tak jest w średnim stanie, więc w sumie można powiedzieć że jeżdżę nim na "dobicie", bo nie warto w niego ogromnej kasy wkładać, niedługo pójdzie wek :dance: A jak będę sprzedawał to kupię drugi silnik igłę, wstawie, odpicuję i pójdzie jak za zboże hhehehehe :norty: :mrgreen:

Mam pytanie: czy 15W40 jest gęstszy czy żadszy od 10W40? Proszę o pewną odpowiedź.

Wiem, niedługo będę je robił, prawdopodobnie to z pod pokrywy zaworów, narazie nie mam czasu tego naprawiać, a plamy oleju na kostce to utrapienie... Rozmawiałem z innym mechanikiem i mówił że źle zrobiłem dolewając taki olej, ale nic nie powinno się stać, a niedługo mam wymiane oleju...

O kurde, a ja już wlałem.... :/ Pan Henio z warsztatu spojrzał na przebieg 260 000 i powiedział, a lej Pan, podobne oleje :roll: Co może się stać z silnikiem?

Witam. Mam wycieki oleju chyba spod pokrywy zaworów i mam za mało oleju (trochę poniżej minimum) i mam pytanie czy mogę dolać 10W40 do juz zalanego 15W40? Silnik M40B18

Nie wiem jak w automacie ale ja mam w manualu troche za mało oleju i nic się nie dzieje, skrzynia działa lepiej niż w Octavii 2001 120 000 km przebiegu :norty:

Witam. Ostatnio zmieniłem zegary z VDO na MOTOMETER, niby od tego samego silnika (1,8 M40), z tym że 60 litrów, a wcześniej miałem 55. Ale chodzi o to że wcześniej miałem 115 km/h przy 3000 a teraz mam 130 km/h przy 3000 na piątce. Mógłby ktoś sprawdzić u siebie w E30 M40B18? Bo mam wrażenie że typu wcisnął mi zegary od 6-garowca.... :duh: Obroty jałowe wcześniej miałem 900-1000, teraz mam 600-700 Dodam że zamieniłem tą białą kostkę z przodu (ze starych zegarów wsadziłem do nowych).

Jak wszystko ok to nie dotykać, jak nie ok to wyczyścić ale tylko spryskując odpowiednim sprayem który odparowywuje natychmiast wraz z syfem, nic więcej nie majstrować, jak już to wymienić na sprawną "niegazowaną" używkę.

A macie coś na trzeszczącą dechę całą? Bo mi właśnie konsola cała na dziurach pracuje. Tak myślałem żeby to rozebrać i mocno skręcić śrubami czy coś, hmm... :roll: