heh ewidentnie dziura jest tu winna (na żonę nie będę krzyczał :) ) Jutro rano buniek idzie na warsztat więc na pewno zeznam co było przyczyną. Zjada mnie ciekawość i z 2 strony mam nadzieje że nie kupiłem "naminowanej" BMW :P (95r. zadbana w środku dwustrefowa klimatyzacja działa, zawieszenie cacy... za 7tyś) --------------------------------Epilepsji dzień 2 - traktorem do lekarza --------------------------------------- Bunia u mechanika, wstępne oględziny nic nie wykazały, aczkolwiek samochód jeszcze nie był podnoszony. Nie wiem czemu ale mam stracha że to coś poważniejszego... brrrr... Wieczorkiem będzie wszystko jasne. ------------------------------ Uszkodzenia ------------------------------------------------------------------------- Mechanik stwierdził: -poszła łapa poduszki silnika - od strony silnika -poduszki silnika do wymiany... tylko czekać na części i mam nadzieje że pojeździmy dalej bez większych problemów. THE END...