Varrol

Bo w cywilizowanych krajach jest sporo torów, gdzie można sobie pojechać i jechać ile fabryka dała - u nas za wiele ich nie ma. No i oczywiście autostrady w Niemczech :lol: Co do spowalniaczy na drodze - jak mieszkałem w Krakowie, to na osiedlu walnęli takie garby, że się raz ktoś zawiesił - tak, że zjechać nie mógł :lol: A fotoradary - no tak - jeżeli dowiaduję się, że był fotoradar po tym jak po miesiącu dostaje zdjęcie, to faktycznie dużo to daje... A jak są oznaczone, to jazda wygląda tak: "przyśpieszanie-hamowanie". isys - chyba większość z nas tu lubi zieleń i chciało by jak największej ilości drzew w Polsce - jednak zrozum, że zwykły pech przy normalnej (np. 70-80km/h) jeździe taką drogą może spowodować, że będziesz te drzewa mógł oglądać również od strony korzeni. Brak drzew powoduje, że jest gdzie uciec - a tak co zrobisz widząc Tira jadącego na ciebie z przeciwka?

Jak dla mnie reflektory do E36 powinny mieć wyraźne rozgraniczenie pomiedzy kierunkiem a resztą - nawet jeśli to lampy zespolone. Całkiem ciekawie wyglądają ze srebrnym środkiem.

Nie ma najlepszych samochodów - są tylko takie, które najbardziej nam odpowiadają - i dla różnych ludzi będą to różne modele i marki. Mnie E36 odpowiada, bo: - koszty utrzymania nie odbiegają od innych marek - podoba mi sie jej wygląd - jest to normalny samochód, a nie małe sportowe autko - świetnie się prowadzi - jest całkiem bezawaryjny Gdyby silnik był większy to już było by idealnie. Niewiele jest samochodów, które łączą w sobie te cechy - jednak ktoś inny może mieć inne priorytety niż ja.

a co ma koszt wymiany szyby do tego czy mnie stac na konkrente auto czy nie?? mowa jest przeciez o kilkunastoletnim aucie, ktore juz za kilka tysiecy zlotych moze sobie kazdy kupic, w tej cenie mozna kupic i bmw i opla i fiata, watpie ze cena szyby akurat do e36 bedzie 2,3krotnie wyzsza niz do np. opla astry Pisałem o kupieniu używanej szyby jak najtaniej (za kilkadziesiąt zł). I to czy ktoś jest w stanie zapłacić za wymianę części jak najbardziej przekłada się na to, czy go stać na samochód. E38 można za niecałe 20 tys dostać - też nie problem kupić - ale co z tego... Zresztą miałem na myśli bardziej ogólną sytuację - chodzi mi o to, że nie powinno się przesadnie oszczędzać na ważnych częściach samochodu - szyba jest relatywnie tania, ale widzieliśmy tu na forum przypadki np. jak ktoś jeździł na łysych oponach też czekając do nastepnej wypłaty - a tu cena dwóch opon już jest wyższa od wymiany szyby.

Po pierwsze wycięcie szyby z samochodu nie jest dla niej obojętne, po drugie usuwanie odprysków jest teraz dość łatwe i prawie nie widać, jeśli coś było robione, a po trzecie używana szyba będzie miała rysy i małe odpryski, co w nocy mocno ogranicza widoczność. No chyba, że ktoś kompletnie nie ma pieniędzy i kupi używaną szybę za kilkadziesiąt złotych - ale w takim przypadku proponuję zmienić samochód na którego utrzymanie będzie stać...

Nie kupuj używanej - jak chcesz mieć lepszą, to kup nową Sekurita - też majątku nie kosztuje, ale taka za 300zł też jest ok.

Aaa, sorki - nie doczytałem dokładnie w czym problem.

A nie lepiej wymienić razem z nawiewami?

Chcę zmienić hamulce, bo w przyszłości szykuję się na swapa - jak narazie to mocno odległe - pewnie za rok-dwa (choć nigdy nie wiadomo). Większość radzi zmienić samochód zamiast swapa - jednak tutaj wiem czym jeżdżę, wiem co zmieniłem, ile zainwestowałem itd. Zresztą zastanawiam się, czy kupno innego samochodu faktycznie jest bardziej opłacalne - mimo, że zadbany, to sprzedam za grosze, a za igiełkę będę musiał dać 2x tyle. A przecież stary silnik też mogę sprzedać i wyjdzie mi na to samo lub nawet mniej niż jakbym zmienił samochód.

Dzięki :D

Za jakiś czas będę wymieniał tarcze, ale zastanawiam się, czy nie lepiej by było zmienić zaciski na te od wentylowanych i kupić tarcze wentylowane. Czy jak kupię zaciski wentylowane, to wszystko będzie pasować? Ile trzeba liczyć - na Allegro widzę, że koło 100zł chodzą zaciski. Czy może z innego modelu pasują? Do tego jeszcze myślę o tyle - czy jest sens zmieniać na tarcze? - to sie wiąże zdaja się z wymianą półosi - czy może nie ma takiej potrzeby?

Po ponad roku uzywania wymieniłem już trochę elementów - ale wszystko w wyniku naturalnego zużycia - nie awarii. Ani razu mnie nie zawiodła na trasie. Natomiast jak miałem Fiata Uno - 120 tys przebiegu - to co roku coś się psuło - a mało nim jeździłem.

A stać go na utrzymanie M3? Bo jeżeli tak, to nie ma się co zastanawiać - oczywiście niekoniecznie akurat ten z ogłoszenia. Jak jestem zwolennikiem tunningu optycznego w BMW, tak na tą Alpinę nie mogę patrzeć - to straszne, że taki unikat został tak zniszczony... A ta ACS 320? Jakoś nie bardzo da się ją porównać do dwóch poprzednich - to już normalny przeciętny silnik.

Ja w temacie - nie mam pojęcia jak to wyjąć i nie mogę nigdzie znaleźć instrukcji jak to zrobić.

Powinny pasować - pod warunkiem, że rozstaw śrub jest 5x120. Opony 205 możesz założyć. Śruby dobiera się do felg - ja mam np. B12 (zobacz w necie jakie mają wymiary) - ale u ciebie mogą nie pasować.

Budując drogi powinno się brać pod uwagę jak najwięcej błedów jakie mogą popełnić kierowcy, a nie zakładać, że uda się na nich wymusić poprawną jazdę. Poza tym nie jesteśmy robotami i każdemu z nas może się zdarzyć popełnić błąd. W wakacje jechałem kilka razy drogą, gdzie na poboczach rosły drzewa - tak co 10m - bardzo ładna była - zastanawiałem się tylko co bym zrobił, jakby jakiś rajdowiec nagle wyskoczył zza ciężarówki jadącej naprzeciwko. Hmm. a może nawet nie rajdowiec - a jakby kierowca jadący z naprzeciwka nagla zasłabł - aaa takich słabego zdrowia też trzeba wycinać - w ogóle najlepiej wszystkich...

Zależy od uszkodzeń - np. po dachowaniu raczej bym sprzedał. Gdyby zostawial 4 ślady na prostej, to też bym sprzedał itd...

Nie oceniaj spalania po jednej jeździe - pojeździj miesiąc i wtedy opisz wrażenia.

Nigdy nie będzie tak, żeby wszyscy jeździli odpowiedzialnie - jeżeli mówimy o barierach, to muszą być szerokie pobocza - żeby było gdzie uciec w razie czego - choć warto by na zakrętach na początek postawić.

Ciekawe co byś mówił, gdybyś jadąc normalnie drogą natrafił nagle na lód i spadł z drogi na takie właśnie drzewo - a tu niestety i 20km/h bywa za dużo. Albo gdyby nagle wyskoczył ci z przeciwka samochód i musiałbyć ratować się ucieczką z drogi. Jeśli o mnie chodzi, to drzewa wzdłóż dróg powinny być jak najszybciej wycięte. Natomiast co do ograniczeń - teraz się cieszę, że w mieście jest ograniczenie do 50km/h - a nawet mniej wtedy jechałem - gdyby było więcej, to koleś, który mi wyskoczył pod auto już by wąchał kwiatki od spodu. I co z tego, że nie moja wina. To co nam jest potrzebne, to bezpieczne drogi i rozsądne ograniczenia - bo teraz w wielu przypadkach brak w tym sensu. Fotoradary są bez sensu - jak ktoś napisał, to tak jak nakładanie gryzącemu psu kagańca - ale nie do konca - to tak jak nakładanie kagańca na minutę, a potem zdejmowanie z powrotem...

Prawie jak biturbo :mrgreen:

45zł na strone kosztuje

Różnica w cenie wynika z tego, że ludzie są skłonni więcej zapłacić za E46. Dokładnie tak samo jak są ludzie, którzy wolą gorszy, ale nowy samochód niż używany itd... Ceny dyktują tak naprawdę kupujący, a nie sprzedawcy.

Spokojnie. Kolega Palermos mial chyba na mysli slynny juz czarny sznurek Ziemniaka :D Ja też miałem sznurek pod siedzeniem - przeciąłem i koła odpadły :wink: :mrgreen:

Bez zdjęć trudno powiedzieć - może masz pokrzywiony przód - jak ja moją kupiłem to też przód był poskładany jakby ktoś po pijaku montował, ale ładnie się dało wyregulować i jest idealnie.