Varrol

Nic się nie włącza po przekroczeniu 4200rpm - to nie Honda :) Ten silnik tak ma, że od 3-4 tys dopiero przyśpiesza - wcześniej nic się nie dzieje.

Wszystkim wieje, tylko mi nie... Ja też chcę :cry2: Nieszczelność jest dość łatwo wykryć, tylko trzeba odkręcić schowek - po latach to sie mogło wszystko obluzować, coś pęknąć itp. Mnie w jednym serwisie matoły uszkodzili obudowę filtra przeciwpyłkowego i musiałem podklejać.

Tak - wzbudzenie wzmacniacza to prądzik 12V - nie koniecznie musi być z radia (np. jak radio nie ma).

94' - licznik 220 - oryginalny

OK, dzięki :) jutro to sprawdzę. Strasznie jestem ciekawy, gdzie leży problem.

A czy regulator napięcia nie jest w alternatorze - w takim razie dlaczego problem występuje też przy kluczyku przekręconym na druga pozycję (czyli bez włączonego silnika) - też wtedy regulator może bruździć?

Mam dziwny problem - przeglądnąłem tematy tego dotyczące i żaden nie pasuje do końca. Być może, że ja coś narobiłem jak ostatnio grzebałem w okolicy stacyjki, ale może to typowy przypadek. Nie wiem tylko, czy paliła się tak od początku, czy dopiero zaczęła sie palić jak dziś wracałem do domu. Wygląda to tak - podczas jazdy świeci sie kontrolka ładowania akumulatora - ale bardzo słabo - widać to jak jest ciemno. Dokładnie tak samo świeci się po przekręceniu kluczyka na drugą pozycję (a powinna się wtedy normalnie świecić). Wygląda mi to bardziej na zwarcie, niż problem z akumulatorem, czy alternatorem. Tylko co teraz - mam macać kable po kolei i patrzeć czy coś się zmienia z kontrolką - może gdzieś przy stacyjce coś się zwarło - ma ktoś pomysł jak zlokalizować problem?

Hehe - takie pokropwce nieodmiennie kojarzą mi się w Polonezami Caro/Atu - właśnie spora ilość właścicieli zakładała futerka :lol: Osobiście nie widziałem jeszcze ładnych pokrowców.

Zapłać komuś, żeby ci sprowadził, albo wyszukał auto - oczywiście musi być to w miarę pewna osoba - może ktoś z forum?

H są do 210km/h - więc jeżeli ktoś w zimie nie jeździ szybciej, to może takie brać. Przy mniejszej mocy to i nawet mniejszy indeks jest ok. O wytrzymałości opony świadczy jeszcze indeks ładowności i sama mieszanka gumy (której już nie znamy).

Ceramizer sam w sobie powinien je wyciszyć - a co do środków do popychaczy, to czy one przypadkiem nie maskują tylko problemu? Co innego jak komuś pocykają zaraz po uruchomieniu na mrozie, ale jak już są zużyte, to chyba powinno się je wymienić, a nie uciszać.

Chcesz wsadzić dwa suby do jednej skrzyni - proponuję tu: http://tuningforum.pl/ - zadać pytanie - tylko dokładnie opisać głośniki - można też poszukać po internecie kontrukcji na takich głośnikach. Ale z ciekawości - po co dwa suby? - potrzebujesz aż takiej mocy - pojedynczy jest prostrzy do zrobienia i łatwiejszy do napędzenia. Co do reszty to nie pomogę, bo nie wiem, czy E39 ma fabrycznie wzmacniacz, jakie głośniki i jakiej mocy. Pozostaje jeszcze kwestia pociągnięciaq sygnału do subów. Nie wiem, czy nie lepiej dla ciebie by było podjechać do jakiegoś zakładu car-audio, bo jednak większe przeróbki wymagają jakiejś tam znajomości tematu.

Można 6x9 na przejściówkach - szukaj na Allegro.

Mojemu dziadkowi rozpadła się taka stara opona - no może nie dokładnie rozpadła - druty wylazły - jadąd z prędkością >60km/h można się w coś wpakować. W sumie nie wiem, czy zdecydowałbym się ryzykować - bo taka stara opona może spokojnie 5 lat pojeździć, a może się po tygodniu rozlecieć.

chodzi o to ze ja audiofilem nie jestem, ma po prostu grać a nie pierdzieć, budżet to powiedzmy na głośniki 800zł, skrzynia 400zł, wzmacniacz 300zł, zmieniarka 700zł. Czyli chcesz jednak zmieniać głośniki? Tył bym wywalił, natomiast z przodu trzeba by to podłączyć pod jedną zwrotnicę. Za 300zł za nie kupisz wzmacniacza do nagłośnienia całego auta - powinieneś liczyć 500zł - oczywiście biorąc pod uwagę tylko używane. Wolisz mieć dwa, czy jeden wzmacniacz? Skrzynie za 400zł będzie ciężko - ale znajdzie się coś - tylko nie będzie jakieś potężne - chyba, żeby olać jakość...

Jak będę w Krakowie, to wezmę moje stare Uno 1.0 i cię odstawię :lol:

Które - mam 3 komplety :lol: Te rozmiary co podałem mają moje stalówki (które sprzedaję - 6J ET42) i oryginalne alu (7J ET47) - mam jeszcze na lato (7J ET35 - ale to nie są oryginalne)

Są chyba dwie opcje: - 185/65R15 opona, 6J ET42 felga - 205/60R15 opona, 7J ET47 felga Ale na 100% pewny nie jestem

Zmodyfikowałem pierwszy post tak, żeby był tam tylko indeks. Przypominam, że każdy może tu umieszczać propozycje na zagadnienia jakie mogą znaleźć się w indeksie, oraz (co milej widziane) linki do tematów dla danego zagadnienia. Najlepiej jakby linki do tematów były następującej postaci: [url=pełny_link_do_tematu]Tytuł tematu[/url] + ew. opis (opcjonalnie) Jutro jak znajdę czas kolejna porcja linków.

Dobre :lol: - czas mam czasem w pracy jak akurat nie ma nic do roboty. Powoli będę to rozwijał. Gdyby jeszcze moderzy to przykleili, to miało by to większy sens.

Drugi gatunek, to chyba chodzi o opony, które nie spełniają norm jakie ustalił sobie producent - te opony mogą trafiać do sprzedaży.

Przekłamanie liczy się od oryginalnych kół, a nie od poprzedniego zestawu. Standardowo jest 205/60R15 i do tego należy porównywać. Tak więc dla wymienionych tu zestawów: - 195/65R15 -> licznik zaniża o 1.2% - 205/55R15 -> licznik zawyża o 3.3% - 235/45R17 -> licznik zaniża 2.6% To są wartości znikome - przy 100km/h przekłamanie o 3km/h nie ma w zasadzie znaczenia - oczywiście lepiej, żeby licznik zawyżał :lol: jeżeli mówimy o mandatach.

Właśnie założyłem 185 na oryginalne 7 calowe felgi - i powiem, że wygląda to normalnie - nawet lepiej niż na 6 calowych (pomijając różnice w wyglądzie felg). Opona wcale nie wygląda wężej jak felga. Jedynie co, to opona może się ciut szybciej zużywać - ale i tak przy mnie opony prędzej się się zestarzeją niż zużyją...

OK, następne zagadnienia zacznę przygotowywać w poniedziałek - jak znajdę czas.

Ile kosztują nowe?