pawelj5

Pełna geometria obu osi to wydatek średnio ok 150zł. Są tacy co wezmą więcej, i tacy co mniej. Ale uwierz mi że warto. Sprawdź tylko najpierw czy wszystkie tuleje w zawieszeniu są w porządku.

Wygląda na to że po obniżeniu zawieszenia nie została skorygowana geometria. Masz ustawiony zbyt duży negatyw, lub zbyt dużą rozbieżność na obu osiach. Tylne koła mają regulację konta pochylenia koła. Jedź na stację diagnostyczną niech to ustawią. Z przednimi kołami jest trochę gorzej. Fabrycznie nie ma regulacji. Można kupić tuningowe górne mocowania amortyzatorów z regulacją konta pochylenia koła, jednak jest to spory wydatek. Jak będziesz na stacji diagnostycznej i stwierdzą że kąty przednich kół są poza fabrycznymi normami, to niech ustawią zbieżność na maksymalną wartość jaką podaje katalog. Powinno to w dużym stopniu zmniejszyć nie równe zużycie.

Twoja pierwsza wypowiedź nie jest do końca zrozumiała. Wszystkie cztery opony zużywają się od wewnątrz, czy tylko lewy tył i prawy przód?

Witam. Chodzi o łącznik stabilizatora przedniego, element nr 7 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BF31&mospid=47430&btnr=31_0267&hg=31&fg=10 . Z jednej strony zakończony jest sworzniem kulowym, a z drugiej tuleją metalowo-gumową. Miałem E-30 i były takie same jak w E-36. W obu autach wymieniłem już w sumie po dwa komplety i tylko w jednym przypadku wywalony był sworzeń. W pozostałych uszkodzeniu uległa tuleja gumowa. Dałbym głowę że kiedyś widziałem gdzieś takie tuleje, ale nie mogę ich nigdzie dostać. Może któryś z kolegów przerabiał ten temat i mógłby doradzić czy da się dokupić samą tulejkę, ewentualnie z czego dałoby się dopasować. Pozdrawiam. Paweł. _______ Paweł, rozumiem że masz dziecko i rzadziej jesteś na forum, ale możesz pamiętać o tytułowaniu wątków wg formatu! ;P :mrgreen: /pozdrawiam mattiss

Inżynierowie BMW chyba wiedzą co robią i skoro wypuścili z fabryki taką wersję jak Twoja, to chyba wiedzieli co robią. Silnik nie powinien się przegrzewać. Jeżeli masz z tym problemy, to powodem nie jest to, że masz jeden wentylator elektryczny. Przyczyna musi leżeć gdzie indziej. Jeżeli chodzi Ci o to który system jest lepszy, to i jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Najważniejsza zaleta sprzęgła wiskotycznego jest taka,że temperatura silnika utrzymywana jest niemal na równym poziomie, z drugiej strony silnik elektryczny nie odbiera po włączeniu tak dużo mocy silnikowi jak zapięte wisko.

Witam. Jeżeli wybrałem nie właściwy dział to przepraszam. Jestem na etapie zakupu fotelika samochodowego dla mojego synka. Jest duży wybór modeli z podstawą ISOFIX. Poza tym foteliki wyposażone w ten system mocowania są przeważnie bezpieczniejsze od wersji standardowych. W E36 nie było fabrycznego zestawu mocowań, ale wiem że były dostępne w E46. Czy da się zaadoptować mocowania ISOFIX z E46? Noże któryś z kolegów przerabiał ten temat.

Nie jestem pewien na 100%, ale wydaje mi się że oprócz zaworu mechanicznego jest tez zawój jednokierunkowy. Jezeli da się normalnie zatankować to wszystko jest ok i po tankowaniu kuleczka będzie już dociśnięta przez ciśnienie gazu w rurce.

Zależy do czego potrzebne są wyższe obroty. Moc w prawdzie spada, ale w takich KJS gdzie na próbach sprawnościowych używa się dwóch pierwszych biegów, możliwość kręcenia do wyższych obrotów może mieć realne korzyści.

Poczytaj trochę forum. Jest mnóstwo tematów dotyczących przegrzewania silnika. Najczęstsze przyczyny to wyciek płynu, niesprawny termostat, sprzęgło wiskotyczne, zerwany wirnik pompy wodnej. Trzeba sprawdzać po kolei. Zacznij od zalania płynu i dokładnego odpowietrzenia. Jeżeli będzie dalej problem, zdemontuj i sprawdź termostat. Sprzęgło wiskotyczne można sprawdzić w ten sposób że jak temperatura przekroczy 3/4 i chłodnica wody jest gorąca to po dodaniu gazu wentylator musi tłoczyć powietrze z taką siłą żeby było słychać szum. Jeżeli chłodnica nie jest gorąca na całej powierzchni, a termostat jest sprawny, lub go nie ma, to możliwe jest uszkodzenie pompy wody. W takim przypadku wisko nie będzie się włączać nawet jak jest sprawne. Trzeba ją zdemontować do sprawdzenia. Powodzenia.

Bicie występuje w momencie skrętu koła kierownicy. Napisz więc czy bicie występuje też podczas postoju, czy tylko w czasie jazdy. Sprawdź też czy będzie różnica jeżeli będziesz jechał ze zgaszonym silnikiem. Zwiększone bicie po hamowaniu wskazywałoby na skrzywienie tarcz , lub zatarcie prowadnic zacisków, ale nie pasuje to do reszty objawów.

Sprawdź wiązkę elektryczną idącą do drzwi. Lubi się przecierać między słupkiem i drzwiami. Odizoluj i sprawdź dokładnie wszystkie przewody. Warto sprawdzić też wiązkę która idzie do tylnej klapy. Jest to w zasadzie standard w E36. Miałem podobne problemy jak u Ciebie, za wyjątkiem świateł. Znalazłem zwarcie w drzwiach i 6 przetartych kabli w tylnej klapie. Przewody z klapy powodowały problem z centralnym, a zwarcie w drzwiach paliło bezpiecznik 37. Ten kabel ze zdjęcia to może być masa. Koło kierunkowskazu jest taka płytka w czarnej plastikowej obudowie. Tam są zebrane wszystkie masy i tam najprawdopodobniej powinieneś podpiąć kabel. Ale może ma on jakiś związek z alarmem. Co do bezpieczników to powinny być takie jak na schemacie. Ale jeżeli był na przykład dokładany hak holowniczy, lub inne dodatkowe odbiorniki to odpowiednie bezpieczniki powinny być mocniejsze.

Wygląda jakby nie odbijał gaz do końca, choć w takim przypadku dziwne że silnik gaśnie po wciśnięciu sprzęgła. Sprawdź czy nie zacina się linka gazu i czy prawidłowo wyregulowałeś czujnik położenia przepustnicy po czyszczeniu.

Te kable raczej nie są oryginalne. Poprzedni właściciel coś kombinował. Jak radzi kolega wyżej, będziesz musiał po kablach dojść do odbiornika.

Co Ci obciera? Przy wbijaniu biegu nie ma prawa być słychać żadnego dźwięku, chyba że zgrzyt jak są posadzone synchronizatory. Może faktycznie przy wbijaniu gałki wycisnąłeś dźwignię z "jabłka" i teraz ociera Ci o wał napędowy. Taki zabieg spowodowałby zmianę długości dźwigni i inne przełożenie skoku lewarka, a w efekcie trzeba by było używać dużo większej siły przy wbijaniu biegów. Zdecydowanie mniej pisz, a więcej działaj. Czepiłeś się tego oleju, a może sam namieszałeś. Sprawdzaj po kolei wszelkie pomysły.

Jedź na reklamację do gościa. Spróbuj też sposobu ufoooooo

Chyba tak.

Widać pod podłogą po zdjęciu osłony nad układem wydechowym.

Zastanawiające jest to że problem jest z biegami wbijanymi do tyłu. Pisałeś też że ciężko wbić wsteczny, ale kłopot sprawia jedynie ruch drążka w lewo. Może problem leży gdzieś w mechanizmie zmiany biegów? Są tam dwie tulejki ślizgowe i "jabłko" drażka.

Rama tylnego zawieszenia mocowana jest do nadwozia przez 4 poduszki gumowe. Sprawdź je czy się nie zużyły. Może być Ci ciężko stwierdzić to oglądając je z zewnątrz. Najlepiej jest odkręcić śrubę centralną i zajrzeć pod tą duża podkładkę. Jeżeli w środku guma jest porozrywana to nadaje się do wymiany. Sprawdź też miejsca w podłużnicach do których przykręca się ramę. Czasem potrafią pękać. Poza tym dyferencjał przykręcony jest do ramy zawieszenia przez 3 poduszki gumowe. One też nie mogą być ponadrywane.

Zablokowanie wiska traktuj tymczasowo, jeżeli nie masz kasy na nowe. Poza stałym obiegiem powietrza przez chłodnicę to rozwiązanie ma same wady. A czy ten szum jest ładny? Dla mnie nie, bo oznacza że wiatrak odbiera w tym momencie moc silnikowi. Ale kto co lubi. Dla jednych ważniejsze żeby się ludzie oglądali, a dla innych świadomość że nic nie ogranicza osiągów.

Podświetlenie jest dwuczęsciowe. Osobno podświetlana jest górna część wyświetlacza pokazująca przebieg i osobno dolna od inspekcji. Po zapaleniu dolna część gaśnie. Jesteś pewien że na teście zegarów podświetla Ci górną część? Może światło z dolnej części rozjaśnia również licznik przebiegu, a po zapaleniu gaśnie i nie widać wtedy nic?

Naklejka jest ciężko widoczna. Znajduje się po stronie korka wlewowego. Wyczyść tam dokładnie obudowę skrzyni biegów. Jezeli naklejka jest pomarańczowa ma być ATF, jeżeli żółta to specjalny olej BMW, ale nie pamiętam oznaczenia. A jakiej klasy wlali Ci olej? ELF to producent. Powinni wlać Dexron II.

Moze być vanos, a może być luźny łańcuch. Może uszkodzeniu uległ napinacz i jak olej zrobi się rzadki to nie napina dobrze łańcucha. Przydałoby się zdjąć pokrywę rozrządu i skontrolować.

To jak głęboko w nadkole chowa się koło ustala odbojnik, a nie sprężyna.

Jeżeli by tak było to ubywałby płyn ze zbiorniczka i wlatywał do komory serwa. Ale łatwo to sprawdzić. Odkręć dwie nakrętki łączące pompę z serwem i odsuń pompę. W miejscu łączenia tych dwóch elementów nie może być śladów płynu hamulcowego.