Mój pochłonął w ciągu roku (25 000 km) koło 10 tysięcy a był w świetnym stanie jak go kupowałem, naprawdę igiełka. Ale co z tego jak przyszedł czas na pompę a była od nowości, dwumas, sprzęgło, koło pasowe od nowości, mocowanie tylnego zawiasu, podpora wału, nawet filterek odmy od nowości, pompka w baku i poduszki silnika były do wymiany tylko jak kupowałem. Fakt że teraz wiem czym jadę i nie ma prawa się już nic zepsuc prawie ale kasa poszła... A mój ma oryginalny przebieg 225 tysięcy, twój może mieć 400 tysięcy. Do tego ja prawie same trasy latam. Radzę ci tak samo jak inni weź benzynę z gazem