barto

spróbuj rozkrecic parownik bo to wyglada na to jak by zamało paliwa dostawał. Zaraz zaraz z tego co widze to zle zamontowałeś blosa :!: :!: :!: :nienie: Jak dobrze widze to odejście do krokówki jest przed blosem, a musi być za to podstawa

ja tez mam dokladnie takie sam problem z tym parownikiem BRC, cały czas mieszanka zabogata, a parownik ma przejechane koło 40 tys. takze nie mozemy tu mówić o uszkodzeniu parownika. Śrube od wolnych w blosie mam skreconą na maxa. Z tego wniosek ze te reduktory tak maja albo nie potrafimy ich regolować.

czy to mozliwe ze po zalaniu tego środka (tego malego w strzykawce) po przejechaniu raptem z 10 km moze mniej z rana nie ma klepania klawiatury??? Czy moze to dlatego ze jeździłem do 2.5 tys , no ale co to ma wspolnego. Juz trzeci dzien z kolei po zalaniu środka z rana nie klupoce hydraulika a wczesnie tak z 1 sek było ja słychać . Ale dobija mnie już ta jazda do 2.5 tys, a zrobilem dopiero 60 km :duh:

najwiecej problemow jest z odkreceniem czesto zardzewialych nakretek chyba 8 i najlepiej miec malutka terkotke jak je odkrecisz sciagasz ta scianke dzielaca podszybie z komora silnika i juz widzisz obudowe wentylatora, i tam juz intuicyjnie znajdujesz zatrzaski i śrubki odkrecasz i sciagasz obudowe, i widzisz juz silnik (dmuchawe) wyciagasz ja i masz ją w ręku :lol:

no po WD jak ręką odjął, ale zobaczymy na ile, ale opis jak wymienić poduszke by sie i tak przydał dal potomnych :) PS na poczatku myslałem ze to klapa piszczy, tak wiec dla tych ktorzy w kombikach maja rozne odglozy moga sprobowac wlasnie z WD

oki sciagnałem tapicerke, i narazie psiknałem WD40 bede obserwowal co sie dzieje, a jak ta poduszke sie wymienia, bo chyba trzeba amorek wysunąć w dół. Robił to ktos i moze jakis opis wrzucić?? (nivo) Z przodu wymieniałem sam amorki to i tył wymiana poduszki nie powinna byc problemem, ale wole zapytać zeby niespodzianek nie było.

kurcze tam zadnej zaslepki nie ma, tylko taka klamerka ruchoma na sprezynce zyby zapiąć siateczke, ale zadnej zawleczki ni, poprostu musi bym jakis sposób, ale nie wiem jaki. jak chwila czasu mi przybędzie to zrobie zdjecia i pokaże o co chodzi bo moze o czyms innym gadamy

Witam, ostatnio coś zaczęło mi trzeszczeć w lewym tyle jak zjeżdżam z jakiejs nierówności, dzwiek dochodzi z gornego mocowania amora (poduszki). Chciałem tan zajrzec ale nie potrafie ściagnąć tapicerki bo trzyma bardzo mocno w dole zaraz przy tych klamerkach gdzie mozna np siatkę podczepić (kombi). Jak ta tapicerkę ściągnąć ??? wsztskie mocowania na wkręty odkreciłem i tych miejscach ładnie schodzi ale tego usrojstwa gdzei ta siatkę zaczepiamy nie mogę rozgryśc jak to odkręcić odczepić. Czy wymiana tej poduszki to trudna sprawa ile taka poduszka kosztuje (dodam ze mam nivo). Acha im wiecej osób czyli większe obciązenie to tem chałas jest mniej słyszalny, albo wgóle. Wie ktos jak sie do tego zabrać??

hmm, rozne sa metody ale nie bardzo w nie wierze, a usczelki to koszt 60 zł + robota, pewnei samemu bez problemow mozna to zrobic, a ja sciagniesz kolektor to odrazu zobaczysz jak z uszczelnieniem krokowki oraz bedzie dostep do wszytskich zlaczek i mozna je przecyscic + krokowka jak na dłoni, wrzucisz ja na 24 godziny do rozpuszczalnika. Ja napewno to profilaktycznei zrobie na drugi rok, pare godzin + 60 zł i zorbione :) i wiesz juz na czym stoisz.

niekoniecznie - choidz mi o krokowke, bo krokowka pracuje w innym zakresie na ciepło i na zimno, ale ja raczej widze tu lewe powietrze - tymbardziej ze to blos, chyba ze tak jak wczesniej pisałem zawisił ci sie blos na gwizdku i , ale na benzynie raczej nie było by problemów, tak wiec szukaj gdzie ci ciagnie lewizne, moze na wejsciu krokowki do kolektora a moze na uszczelkach pod kolektorem, ja bym od tego zaczął a nawet profilaktycznie je wymienił to nieduzy koszt a robota tez nie jest bardzo skomplikowana a jezeli podejzewasz krokowke to poprostu ja odlacz całkowicie, przy zapalaniu lekko gaz i obroty powinny byc dosc wysokie po zapaleniu koło1 tys, jezeli nie bedzie wariował i rowno pracoał to moze rzeczywiscie korkowka, ja zawsze metoda prob i bledów dochodziłem do jakis wniosków

ale z tego co wiem to on ma odłaczoną sonde tak wiec nic nie ma, do wolych obrotów, a nawet gdyby była to blos nie ma elektroniki a regulacja mogłaby byc tylko po stonie wyprzedzenia zapłonu lub cos w tym stylu, tak wiec albo przepływka padła albo lewe powietrze

na benzynce jeszcze gorzej :( z powodu uszkodzonego przepływomierza i sondy lambda kurcze to musisz miec cos z lewym powietrzem nie ma szans, na gazie wolne nie maja nic wspolnego z przepływka i sonda. Musisz to sprawdzic, bo to bardzo prawdopodobne, mi bardzo falowały, i kazało sie ze zaslepina rurka delikatnie puszczała i nawet na zimno mi szalały obroty, takze dokladnei psrawdzic lub profilaktycznie wyminic elementy ktore moga wpływac na lewizne

rozbierz blosa i wytrzyj gwizdek pewnie brudny i przepustnica źle pracuje, tak najprawdopodobniej jest , rozumiem ze na benzynie dobrze chodzi??

ciagnie normalnie, a co u ciebie muli?

to by sie zgadzało jeżeli chodzi o wzrost czestotliwości cykania ze wzrostem obrotów, no nic jak sprawdzisz to daj znac bo możliwe że nasze auta cierpia na to samo. Podczas jazdy tego nie słychac w samochodzie ale jak przejeźdzam koło jakiejs ściany to dobiegaja mnie odbicia dzwieku niemiłego cykania.

a napisz mi czy masz tak samo, tzn jak wcisniejsz hamulec lub zaciagniesz reczny i na półsprzegle jakbys chciał ruszac to czy te cykanie znika?? pozatym nie napisałem ale to cykanie jest jak jest puszczone sprzegło i wcisniete (luz), tak wiec chybe jednak koło dwumasowe. No i najbardziej słyszane jest od strony prawej czyli pasażera (nadkole)

hmm, ja mam to samo, i tez sprawdzałem wszytsko prawie, tzn łańcuch, ciśnienie oleju, czyli panewki i w zasadzie do nieczego nie doszli, podobno wlasnie pompa oleju może tak cykać, hmm ale ja chyba wiem co to może byc u mnie, bo jak wcisne hamulec i puszczam sprzęgło tak jakbym chciał ruszyć to te cykanie znika i słychac piekny pomruk, tak więć jedyne co mi przychodzi do głowy to albo tarcza sprzegłowa (sprezynki luxne) lub koło dwumasowe i także sprężynki luźne. ja jest zimny tez tego nie słychać i jak mu delikatnie pusczam na zimno sprzegło to może lekko podszarpnąć jak szybciej jest oki, jak ciepły to zawsze jest oki. Sprawdź u siebie może masz to samo. Póki co jeżdze z tym juz dwa lata i narazie nic sie nie rozsypało, jak sniegu napada to prawie nie słychac bo snieg wytłumia, tak wiec czekamy na snieg lub rozbieramy - ściagamy skrzynie i lookamy co tam jest nie tak, ...

ewidentnie masz złą mieszanke, i wniosek moze byc taki ze ci silnik korkowy padł lub cos sie przeregulowało, co mniej prawdopodobne, mowa o instalkach II generacji

nie wiem kolega kupował ale do toledo i duzo wiecej dał, musiał bym sie go zapytac jakiej firmy, ale moze ktos z forumowiczów napisze ile kosztuja bo może rzeczywiście nie są to kosmiczne ceny,a ele osobiscie wydaje mi sie ze 100 zł za komplet to mało

za stówke to pewnie jakies badziewie kupisz, chyba ze o jednym kabelku mówisz

z tego linka do ETK co podałes na górze wynika że w toim silniku nie ma kabli WN, czyli masz silnik M50,. Przy silniku M20 czyli 12V były przewdy wysokiego napiecia póxniej już nie tak wiec odpada ci wydatek na przewody WN

ktos juz u nas na forum piłował o ile dobrze pamietam, czeba pewnei dobrze poszukac i z pytaniami do rozpiłowywacza gwizdków

ja kupiłem ostatnio pomę paliwową za 150 zł, jedyne co mi sie nie podoba w niej to to że głośno chodzi , - ale tak chyba "nieoryginały" mają - oczywiście nóka

Ale jest wyraźnie napisane, że tylko tewn +15% mocy jest w zestawie.. a ską d wziąć tą największą wersje skoro już tego nie dodają??? albo rozpiłować albo na allegro szukać od tych co sprzedaja blosy, napewno znajdziesz gdzies

racja wchodzi dołem wychodzi górą i tak ma być na odwrót membrany zmniejszają swoją żywotność do 25%, pare tysięcy i po parowniku, takze to bardzo istotne. Ale skoro jest dobrze podlaczony to marznięcie parownika przy tych temperaturach jest nieco dziwne. Przy ujemnych temperaturach i szybkim przełaczeniu na gaz to realne