
barto
Zarejestrowani-
Postów
1 660 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez barto
-
- wszystko sie zgadza oprócz tego że chłodnica klimy to nie parownik a skraplacz - parownik jest przy nagrzewnicy i chłodzi :)
-
o dzieki zaraz dzwonie i podaje sposoby jak maja go otworzyc jak sobie nie poradza to za 2 tygodnie jade i pewnie zrobie drugim sposobem, czyli podepne akumulator pod lampke, dam znać czy sposón nr jeden podziałał :8)
-
silników krokowych jest dwa rodzaje, ja po wyciągnięciu swojego z E34 który miał tylko dwa piny to była ośka na sprężynce której odpowienie otwarcie regulowane było poprzez czestotliwość zasilanie silniczka ktory ta ośkę przekrecał. I ta ośka nie buja się lekko, bo ją sprężynka trzyma, natomiast drugi rodzaj to własnie z trzema nóżkami i to już jest typowy zaworek krokowy, jednak nigdy nie trzymałem go w ręce tak wiec nie moge powiedziuec czy powinien latać luźno. Pytac dalej.....
-
Witam, problem wystąpił w szwagra BMW E34 z 88 roku. odwiozłem rodzinke na wypoczynek do tesciowej i ponieważ szwagier siedzi we francji a jego samochod stał w garażu to go wyprowadziłem po wstepnych instrukcjach przekazanych potencjalnemu kierowcy jak sie dopala jeździ itp itd zamknąłem samochód kluczykiem. PO około tygodniu gdy trzebabyło pojechac na zakupy nikt nie potrafi otworzyć auta, nawet lekko była uchylona szyba i drutem udało sie wyciągnąć ten cypek od drzwi ale to także nic nie dało przypuszczam ze zamknąłem drzwi z ryglowaniem i albo coś sie zawiesiło albo akumulator padł a przy zamknięciu na rygiel bez akumulatora nie da sie otworzyć, nie wiem, to są przupuszczenia, pomóżcie koledzy bo inaczej szwagra samochód długo tam jescze postoi :mad2: :duh:
-
poza tym (!) ten symbol w E34 oznacza, zaniski poziom płynu chamulcowego. Jak przestanie ci juz sprzegło łapać to znaczy że rzeczywiście zaniski :)
-
visco pracuje cały czas to znaczy wiatrak sie kreci cały czas i tak ma byc, sprawdź ten silnik krokowy wpierw. Druga sprawa to sprawdź sobie luzy zaworowe, bo moze masz zaciasno zawory, tak przynajmniej w fso było jak były zaciasne to slabo palił na ciepło
-
Podobnie mam, na wolnych nie mogę zuborzyć mieszanki pomimo że mała jest na maxa wkręcona, ktoś tam pisał ze winą moga być gumeczki (oringi) które szybko lub od samego poczatku trzeba wymienić na nowe.
-
rewelacja ( w porównaniu to II generacji), osiagi o niebo lepsze szczególnie góra od 3.5 do 6 tys obr/min i spalanie poszło znacząco w dół pomimo o wiele cięższej nogi, bo jak lepiej ciągnie to i częsciej sie ciśnie :) i bardzo stabilne obroty jałowe. Wczesniej ciagle coś grzebałem i ustawiałem w gazie od czasu zestrojenia swojego blosa (na oko) nic nawet tam nie dodtykałem. Podobno trzeba co pół roku rozebrać go i przeczyścic zeby sie nie zawieszał na brudach, ja mam go juz troche dłużej :) i narazie wszytsko pieknie chodzi
-
z wlasnego doswiadczenia wiem ze wstraszych klimkach zeby klima dzialala trzeba ja dobijac raz w roku, koszt nabicia calkowitego w e34 R134a to cos koło 130 zł, tak wiec po kilku dobiciach R12 juz tracisz, tak wiec lepiej to zrobić odrazu.
-
uuu to jak na tych oponkach cie nosi po koleina to cos jest nietak, ja miałem 225/50/16 i rzeczywiscie tragedia w koleinach i zmieniłem na 205/55/16 o niebo lepiej, ale ty masz cieniutkie oponki i takie wożenie po koleinach przy tych szerokościach jest trochę dziwne.
-
dokładnie, to istotna wada tych silników, i czesto spotykana czego własnie objawem jest jakby odcinka przy nizszych obrotach niz graniczne. Pozostaje tylko wymiana wałka i jazda dalej kilkadziesiat tysiecy i znów zmiana ;)
-
e tam gadanie, ktoś spieprzył od początku montaż gazu i miałeś problemy. Ja bym tu w tym przypadku skłonił sie ku silnikowi krokowemu i czujnikom temperatury. ciężkie zapalanie po zgaśnięciu na benzynie to dla mnie ewidentne zalanie silnika, wiec albo silnik korkowy nie otwiera sie odpowiednio duzo i silnik dostaje złą mieszanke przy odpalaniu, a wiadomo ze przy odpalaniu przez chwile leja wszytskie wtryski a nie pracuja one sekwęcyjnie i silnik krokowy podczas rozruchu mocno na chwile sie otwiera, na zimnym silnik jest w stanie przepalic bogata mieszanke, na cieplym sie zalewa. No a czujnik temperatury to swoją drogą bym sprawdził.
-
jak nic nie słyszysz a odpala i jeździ (benzyna) to znaczy że masz bardzo cichą pompkę i należy sie bardzo z tego powodu cieszyć.
-
tak jest w prawie każdym E34, było juz na ten temat jakis czas temu. ja mam tak samo. Przypuszczam ze to jakis układ elektroniczny ktory mierzy ilość paliwa tylko przy przekreceniu kluczyka a potem odchylenia liczone są już powiedzmy cyfrowo ;). Niestety nie zmienisz tego u musisz sie z tym pogodzić i do tego przyzwyczaić.
-
ja moze napisze cos od siebie, wyciagałem rok temu ten silniczek i najwazniejsze jest aby śruby ktore trzymaja ta przegrodę nie były zabardzo skorodowane bo inaczej robi sie duzo roboty. DO tego wskazana jest malutka terkotka i klucz zdaje sie 8. Po sciagnieciu tej przegrody to juz zgoreczki i bez problemow. U mnie wyłaczanie sie dmuchawy na 1,2,3,4 były winne liscie ktore wpadły do kanału i utrudniały chłodzenie opornicy ktora sie bardzo grzała i termik (bimetal) wywalał. Ja do opornicy akurat dobrałem sie od strony nów kierowcy ale zazwyczaj jest od strony pasażera. Po wyciagnieciu i dmuchawa na maxa wylecioło sporo śmieci lisci itp. Dodatkowo wygiąłem troche termik i działa bezawaryjnie juz 2 rok a i dmuchawa pracowała cicho bo liscie wywiało z niej. Teraz regulararnie wyciagam opornice po to aby oczyscic kanały z lisci.
-
co ma kompresja z kolektorem?? obojętnie czy wydechowym czy ssącym??, jakby ściągnąć kolektor i jeden i drugi to kompresja bedzei dokładnie taka sama. Gdyby był kolektor niesczelny (mowa o benzynie a nie dieslu) to sonda mogłaby troche niedokłądnie czytać i dobierac zła mieszanke ale auto by było głośne jak traktor, natomiast przy niesczelnym kolektorze do strony ssania to ilość powietrza mierzonego na przepływce nie zgadzało by sie z powietrzem podanym do spalania i tu mulenie jaknajbardzie mogłoby byc
-
diagnostyka komputerowa + dobry mechanik, bo wielokroktnie przekonałem sie ze komp nic nie pokazał a pomimo to element był uszkodzony i tu intuicja i fach mechanika podpowie co robic
-
moze sonda jest walnięta i muli, a moze ciągnie lewe powietrze na kolektorze, przczyn moze byc wiele
-
pomimo tego ze nie ma błędów sprawdź sonde lambda, takie drgania moga byc spowodowane nieprawidłową mieszanką, a wolno działająca sonda nie jest wykazywana jako błąd, a przy wciśnięciu na maxa sonda się wyłącza tak wiec skoro przy wcisnieciu na maxa nie ma problemów i przy bardzo wolnym wciskaniu tez nie ma moze to świadczyć i wolno dziłąjacej sondzie. To tylko domysły, ale warto to sprwadzić
-
regulacja drzwi to pare minut ale musi byc w dwie lub trzy osoby bo samemu nie przytrzymasz i niedokrecisz, zawiasów jako tako nie ruszałem tylko nakrętki poluzowałem te co juz same drzwi trzymają (13 chyba o ile pamiętam dobrze) jest ich tam 4 po 2 na zawias i jak je odkrecisz to machasz drzwiami jak chcesz :)
-
kiedys u mnie tez trzeszczały i po zabawie w gumeczki itp nic nie dało, i wpadlem na to zeby jest przeregulować i je troche podniosłem, trzeszczenie zniknęło, po roku od czasu do czasu regulacji zaczęło znowy podtrzaskiwać, za pare dni bedę bawił sie w regulacje. Sprubuj moze pomoże, bo u mnie ewidentnie słychać jakby trzaskało na tym elemencie to trzyma drzwi.
-
kurcze każdy gada o innym biegu - hehe Jak sie nie załącza to należy zacząć od bezpieczników , potem od sprawdzenia ciśnienia w układzie, jak to bedzie oki to już poważniejsza sprawa. Po naciśnięciu przycisku klimy powinna sie załaczyc sprezarka i 1 bieg wentylatora klimy - ten przed chłodnicą - jest to dosc istotne z racji na ciśnienie w układzie klimy podczzas postoju bez wymuszonego odbioru ciepła. Jezeli jest dosc zimno to klima moze pracowac cyklicznie z krotkimi cyklami pracy, jak damy na wyzsza temperature to przynajmniej u mnie moze sprezarka sie takze nie załaczyć. NO i tyle ;)
-
mówisz o czujniku temperatury, nie wiem jak jest w dieslach ale ja mam w M50 dwa czujniki jeden do kompa a drugi na deske. Ja mam podobny choć inny :) problem. Mi zawsze z zimnego silnika skazówka startuje od połowy i w miare nagrzewania idzie do czerwonego pola i jak osiągnie max licznikowe tj około 40 st C to idzie do niebieskiego i już pokazuje jak należy. MI jeden z mechaników BMW powiedział ze mi to naprawi za 150 zł ja jednak zrezygnowałem bo złe pokazywanie wystepuje tylko powiedzmy do tempretury 30-40 st C a potem już jest oki i nie przeszkadza mi to, u ciebie jest nieco inna sytuacja, bardziej denerwująca.
-
Dzieki wielkie, coś już wiem ;) teraz tylko grube łącza i trochę szukania i może sie uda.
-
o kurcze mam TT 5.00 i idzie to ma starym systemie w mio 180. O stronie wiem, ale tam straszliwie :nienie: nie lubią wersji z witaminą, i w takich przypadkach nie pomagają - no i nie dziwie się im - u nas może ktoś pomoże:D . Karte mam 2 GB na TT i 512MB na AM. Masz TT powyżej 5.1 ???