barto

UUU to mi pachnie wyeksploatowanym parownikiem, tak wlasnie sie zachowuje, lub źle masz podłoczony do obiegu wodnego (pomylone wyjście z wejsciem dowy i tak bedzie sie zachowywał

hmm, nie wiem nigdy nie odpalam na gazie - nigdy :!: zawsze benzynka, a jak jest już ciepły to po sekundzie gaz, jak zimny to z 2 km jade na benzynie. Ale przypusczam ze da sie odpalic,a le chyba o wiele dłużej trzeba bedzie ciagnąć rozrusznikiem i wcisnąć gaz, troche, bo wtryski benzynowe przy zapalaniu chyba nie pracuja sekwencyjnie tylko wszytskie na raz leja i zapalanie jest szybkie i na chwile podnoszone sa obroty, na gazie tego nie ma tak wiec rozruch napewno bedzie trudniejszy. Ale po co zapalac na gazie ??? Mi raz to było potrzebne jak pompa paliwowa padła, to pare razy zapalałem ale to było na mikserze tradycyjnym

ja gwizdka nie rozpiłowywałem bo mam 2 l silniczek :? tak wiec ten oryginalny slit mi wystarczy. A wszytsko znajdziesz w instrukcji blosa. www.bramstal.pl/audi/AKP/blos_instrukcja.pdf

Zamontowaliście czy to tylko popsuty humor bo gdzieś tak przeczytałeś??? Trzeva pamietać że w blosie można wymienić gwizdki w zależności od mocy silnika, standardowo jest własnie taki o ktorym piszesz, mozna przełożyć taki który da powera. jak nigdzie nie znajdziesz tych gwizdków to można stary rozpiłować.

Wybór to my bedziemy mieć - kupowac od rolnika bez akcyzy i podatków olej rzepakowy czy paciare ze stacji benzynowej. Co do benzyny nie należy sie łudzić że będzie tańsze, juz o to sie postarają mądre głowy od łatania budżetu. O gaz sie juz postarali o od nowego roku bedziemy mieli kuku, a juz teraz w porównaniu z wakacjami ceny gazu podskoczyły o 30 gr, przynajmniej u mnie w mieście

a gdzie mozna kupic taki uchwyt do kompa jak pokazany wyżej na zdjęciu, właśnie sie zastanawiałem bo lubie takie wynalazki w aucie w szczegolnosci jak sam jade, PDA do nawigacji lub filmik, a na laptopie aplikacje internetowe, to taki bajer ale wlasnie szukałem takiego uchwytu i nigdzie nie mogłem trafić na cos takiego, ile to kosztuje. Kurcze statek kosmiczny :mrgreen: :norty: A i jak zasilacie laptopy w aucie , macie jakies przetwornice z 12 na 220, bo na bateriach to 2 godzinki i kapa :duh: przy nowej baterii, .....

E39 i E34 najprawdopodobniej sie troche róznią sposobie pracy wentylatora klimy. W e34 wentylator zawsze powinien chodzić (1 bieg) kiedy sprężarka kręci, drugi bieg załacza sie już w przypadku przekroczenia jakiegoś ciśnienia w układzie klimy - dlatego cisnienia bo nawet jak silnik miałem zimny a dzien był upałny to drugi bieg załaczał mi sie dość szybko tak wiec wnioskuje ze nie jest to temperatura silnika. Zabezpieczenie jest takze ciśnieniowe, tzn przy wzrocie cisnienia do granicznego klima sie wyłacza. Ponieważ rezystry na wiatraku berdzo czesto lecą to ja sobie zrobiłem w aucie przełacznik którym wymuszam wentylator na maxa czyli drugi bieg, i poprostu jak w miescie jeźdze to go załaczam i chodzi cały czas, w trasie lub przy predkościach powyżej 60 wyłaczam go bo chłodzenie jest wymuszone pędem samochodu. niektórzy powiedzą ze to jest meczące pilnowanie czy wentylator pracuje czy nie, mi to nie przeszkadza a zawsze wiem ze nie dojdzie to nadmiernego wzrostu cisnienia w układzie, oczywiście wymiana rezystorka pzy wraca normalną pracę wentylatora bez wymuszeń , a zawsze moge sprawdzić czy niepracujacy wiatrak to problem zatartego wiatraka czy oporniczka.

efekt miałem ten sam, okazało sie ze po ogledzinach jeden z kabelków był już ze strości połamany i czasami kontaktował czasmai nie i tak to było, w zasadzie strach było hamować nawet lekko bo mogłem w tyłek wjechac komus wolałem jak mi sie swieciło niż kopało w hamulec. Pojechałem do elektryka i on mi ten kabelek wymienił z jakiegos innego uszkodzonego i treraz jest super, koszt naprawy 20 zł. oczywiście nie wykluczam ze możesz mieć uszkodzony czujnik i w taki razie nic tylko wymiena na nowy

rozumiem ze kupiles blosa z elektronika??? bo jak chcesz kombinować z silnikiem krokowym przed blosem to odradzam :nienie:

dalsze relacje ze spalania, po odkreceniu śruby w blosie o 180 st od ustawienia standardowego spalanie tylko w miescie na raczej krotkich odcinkach wynioslo 15l przy normalnej jeździe , zastanawiam sie czy jeszcze troche nie wykrecić, hmmm. No zastanowie sie, ale jak znajede czas to pojade tylko sprawdzić na analizator czy oby mieszanka nie była zauboga, znając gazowników bedą chcieli kręcić w reduktorze :duh: :mrgreen:

nic nie piszesz jaka to instalka gazowa, pewnie jak masz zmułę na gazie i na benzynie to pewnie instalka z mikserem gazowym który dośc mocno dławi powietrze co może byc powodem niedomagań związanych z brakiem mocy, jednak predkość 150 na benzynie to rzeczywiscie mało nawet z mikserem. Musisz psrawdzić sonde, przepływke, szczelnośc dolotu powietrza, i może czujnik prędkości obrotowej wałka rozrządu jeżeli to wersja vanos co też może powodować spadek mocy. oczywiście njalepiej podjechac na kompa i może on cos zasugeruje, powodów może byc duuuużo.

jak najbardziej jest możliwość kupienia takiego blosa, ale to godzi w teorie w jakiej działa blos i w zasadzie silnik krokowy jest proforma właśnie w celu "obejścia" prawa, bo wg teori blosa skład mieszanki jest zawsze taki sam i zalezy on do przepływu tak wiec silnik krokowy minimalnie mógłby korygowac to no i nie trzebabyłoby jechac na analizator czy hamownie co oczywiscie przy mikserze tradycyjnym silnik krokowy jest jaknajbardziej potrzebny zeby wypłaszczyc charakterystyke przepływu powietrza do ilości podawanego gazu. ja dzwoniąc do hurtowni u mnie w Gliwicach powiedziano mi 370 zł blos bez elektroniki i ponad 700 z silnikiem krokowym. Ja oczywiscei kupiłem tego bez elektroniki za 340 na allegro i jestem bardzo zadowolony. narazie regoluje sam tak zeby najlepiej dobrać parametry mocy do spalania, i wtedy jade na analizator, coby potwierdzić że mieszanka nie jest zauboga.

dodaje jedno spostrzeżenie, a więc przy blosie o wiele wcześniej włącza sie visco, wczoraj odwiozłem kolezanke, może z dwa km w nocy moze trzy i jak dojechałem na parking to już odrzutowiec było słycać, wcześniej tego nie było visco załączało sie sporadyczni w chłodne dni, no oczywiście w upały i z załącznoną klimą ostro pracowało dość szybko. Może teraz lepiej dogrzany silnik jest??. tak czy siak silnik bardzo dobrze i równo pracuje. :mrgreen:

myśle że lekko dostał zawór i delikatnie sie spkrzywił co powoduje utrate cisnienia i cykanie, ale przeskoczenie łańcucha tez jest prawdopodobne. najłatwiej i najszybciej sprawdzić czy łańcuch jest na miejscu a jak jest t brac sie za ściganie głowicu, a może przed tym zabiegiem pomiar cisnienia sprężania bo to może wskazać na konkretny zawór (cylinder).

Jestem za samodzielnym grzebaniem, przynajmniej w kwestiach gdzie nie są potrzebne specjlistyczne i drogie narzędzia. Niech sie chłopak uczy, najlepsza nauka to na wsłasnych błędach. A co do mechaników sie zgodze myślą tylka jak zarobić na życie i jaknajmniej sie napracować. A prz usterkach ukrytych ciężo dojść do usunięcia usterki, mechanik na hasło pali mi 30 l , pierwsze co powie wymienić sonde, sprawdzić szczelność układu zasysającego powietrze, przepływka i tyle po czym skasuje za czesci i robocizne watośc połowy auta a i tak nie rowiąże problemu. W końcu samochód jeździ, zapala. A swoja drogą sonde proponuje sprawdzić na oscyloskopie bo może kupiłeś uszkodzoną, i w zasadzei odzyskasz z niej tylko wtyczke :)

no jak ci paliwo ucieka to powinno gdzies sączyć i powinno być to czuć. U mnie kiedyś lekko sączyło przed wejsciem do listwy wtryskowej. Pozatym nalewanie 5 litrow to nie jest miarodajny wynik, nalej do pelna i wtedy sprawdzaj i pamietaj ze jak do konca bedziesz wyjeżdzał paliwo to może ci siąść pompka paliwowa i dodatkowe wydatki

jak nie masz problemów z wolnymi obrotami to go nie ruszaj jak buczy to znaczy ze tak musi :mrgreen:

to na zdjeciu to silnik krokowy, a przepływke masz przy filtrze powietrza i to slilnik krokowy dawkuje powietrze na biegu jałowym, a przepływka mierzy ilość powietrza zassanego

tez byłem w niedziele, i mam film (koło 250 MB i troche fotek,) ale nie mam gdzei to wrzucić na serwer bo mój to maleństwo które 10 MB pomieści . :oops:

pamietaj ze długo nie wkłądana wtyczka czy gniazdo śniedzieje i zero kontaktu, trzeba dokładnie wyczyścić gniazdo, wd 40 papierek ścierny i jazda z tym koksem. Ja przed wyjazdem na urlop 30 minut czyściłem wtyczke od świateł do przyczepki bo tak było to zaśniedziałe i dopiero po tym czasei zagadało.

powiem krótko, spalał mi tez mniej ale przy instalce II generacji a ponieważ sondy leciały mi co dwa tygodnie musiałem zrobić I generacje bo muliło strasznie, a wiadomo jak pierwsza gegneracja to spalanie rośnie i problemy z obrtami zazwyczaj. Dlatego zdecydowałem sie na blosa, jeżeli u ciebie wszytsko śmiga jak należy to oczywiście miał bym wątpliwości na twoim miejscu bo poprostu zastepujsz elektronike machaniczą regulacją i jedyne co jest fajne to o wiele mocniejsze górki przy blosie, tak wiec sam musisz zadać sobie to pytanie. No a tak na marginesie to ja mam kombika tak wiec cięższy troche i pewnie nawet w katalogowych danych te wyniki są pewnie inne.

Wrzucam fotki jak to wygląda po %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmww.webpark.pl/09110001.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmww.webpark.pl/09110002.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmww.webpark.pl/09110003.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmww.webpark.pl/09110004.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmww.webpark.pl/09110005.JPG

Tak wiec juz po pierwszym tankowaniu, przy standardowych ustawieniach czyli tak jak to w instrukcji blosa pisze, spalanie przy 100 km w miescie i około 50 w trasie, przy predkosci koło 130 km/h spalanie 13.9, czyli o wiele lepiej jak z mikserem. Z mikserem palił około 16 w miescie i 12 trasa ale były to ustawienia ekonomiczne czyli słabizna straszna. Przy rokreceniu sruby przy mikserze palił 19 miasto i 15 trasa. teraz rozkreciłem o 180 st blosa czyli teraz proporcjonalnie wiecej bedzie dostawał gazu. Oczywiście jest mocniejszy od standardowych ustawien. tak wiec dalszy ciąg próby spalania. Acha no i wkońcu doprowadziłem do porzadku montaż blosa, czyli obciąłem gumer tą od przepustnicy do przepływki, wsadziem w mia blosa a czesc z harmonijka odwrociłem na odwrot i założyłem na przepływke czesc z harmonijka a na blosa czesc ktora w oryginale nachodzi na przepływke, filtr wrocił na miejsce, ale rury dalej sa troche naprezone, ale poki co tak bedzie, moze kiedys dam stożek i wszytsko sie odpręży. To tyle pozdrawiam :)

zalezy jak odpowietrzales, a druga sprawa to nigdy nie nalewa sie do pełna w zbiorniczku, trzeba pamietac ze ciecz jest nieściśliwa i rozerwie ci węże albo inne szkody ci narobi.

rozumien, oni w końcu za to żyją, no nie ma lekko, każdy sobie przelicza częsci, ale robota kosztuje, a znaleźć dobrego i niedrogiego gaościa to trudna sprawa. W każdym razie gdybys kiedys nabijał tylko klime to nie daj sie nabić w butelke ze to kosztuje 500 zł. 1,5 KG nam wchodzi, a gdbyśmy mieli wężyki wage i inne tego typu bajery to koszt samego gazu to pare piwek. jak pisałem wcześniej ja płace koło 150 zł za nabicie do pełna, i myśle ze to dobra cena, choć taniej tez mozna :)