Witam! Widzę, że mój post rozgrzał mocno towarzystwo ;-). Może to i lepiej. Kupiłem piękne BMW E-34 z silnikiem M20 ( z tego co się tu zorientowałem tak właśnie się go oznacza ). Jest w idealnym stanie ( a naprawdę miałem już trochę aut, pomimo młodego wieku :lol: i wiem co to znaczy auto w "idealnym stanie" ). Wyposażenia jak na tamte lata: ABS, elktr. szyby przód+lusterka w zupełności wystarczy-mało rzeczy, które mogą się popsuć :D . Auto kupiłem od pasjonata, żeby nie powiedzieć freak'a :D . Jest bez żadnych "dodatków", o których tu już była mowa, w stylu napisów, tudzież innych przyklejanek na zderzakach. Ma oryiginalny, ładny sportowy spojler z przodu na zderzaku i z tyłu na klapie. Moc tyle ile fabryka dała ( + strumienica zamiast kata i filtr stożkowy ). Przebieg ORYGINALNY 237 tys. km Piękny stalowy metalik ( zdjęcia dla zainteresowanych i niedowiarków :D do wglądu. Wrażenia z jazdy super. Silnik, jak silnik, miałem mocniejsze, ale wyważenie tego auta i idealny stan powodują, ze prowadzi się jak marzenie. Jeśli chodzi o komentowanie tego, kto jakie auto kupuje i pisanie o tym przez pryzmat kasy to nie skomentuję, bo to po prostu niesmaczne i tyle. Jak ktoś nie umie sobie kupić starszego auta, bo się nie zna i patrzy tylko na rocznik, bo to jedyna rzecz na jakiej się zna to współczuję. ( polecam salon z nowymi samochodami, choć nawet tam jak trafią na łosia to wcisną mu coś, co było już powtórnie malowane ). Pozdrawiam wszystkim forumowiczów, a szczególnie włascicieli mojego modelu ;-)