theded

Co do gazu to pewnie wtryski czerwone valteki, ktore nie wyrabiaja na wolnych obrotach (za krotkie czasy). Jesli reduktor po odjeciu gazu zalewa, to znaczy ze jest za maly i zapewne zuzyty. Napisz jakie masz czesci a najlepiej strzel fotki. Do Twojego auta po taniosci to reduktor kme silver lub ac r01 150km a wtryski co najmniej reg fast a najlepiej hany lub baracudy pojedyncze.

Tak sie sklada ze swoim autem jezdze w PL (nie wiem jak wy). Ile wytrzymuje wahacz w takich warunkach?

Nie wszystkie to maja ale wiele modeli tak.

@kruk, co wytrzymuje 200 tys? Z przodu oprocz wspomianych 2 wahaczy mam wszystko lema, liczylem ze taki zestaw na oponkach 235 45 17 (w zime na 15tkach) zrobi max 80tys. Ludzie pisza, ze na tandetnych zamiennikach z allegro (SLR) robia ok 20 tys...

Ja po rozmowie z elektrykiem zdecydowalem sie na model o klasycznej budowie (centra plus). Ponoc takie z reguly maja wieksza zywotnosc niz bezobslugowe, zelowe itp.

Czy ja wiem, czy mozna to nazwac drutowaniem? BMW zastosowalo wahacze z niewymiennymi sworzniami, zeby zedrzec kase na czesciach. Sworzen lema do e36 kosztuje 50zl, caly wahacz do e39 prawie 400... Nie widze potrzeby wymiany calych wahaczy, jesli mialbym placic za montaz , to regeneracja wydaje sie rozsadnym rozwiazaniem. Mysle ze w konfrontacji trwalosc/cena bedzie to oplacalne i bez szkody dla auta. Oczywiscie mowa o solidnej regeneracji (z uslug warsztatu o ktorym mowie korzysta wiekszosc warszawskich taksowkarzy, nie spotkalem sie wsrod nich z negatywna opinia). Jesli jest dobry serwis w okolicy, to mysle ze warto skorzystac i zaoszczedzic.

Ja regenerowalem 2 wahacze u Blonskiego w Zielonce. Cena calej regeneracji przedniego gornego + montaz niewiele mniejsza niz nowego lemfordera u macka. Ja zdecydowalem ze nastepnym razem kupie nowke i zmienie sam. Co prawda wahacz dalej jest ok, wiec nie mam powodow do niezadowolenia. Sama regeneracja to po prostu wyprasowanie sworznia i rozwiercenie otworu. Potem wprasowuja dowolny pasujacy srednica sworzen i tyle...

Nie mam ale myslalem o tym. Sporo czytelem i wypada podejsc calosciowo do tematu... Kolektor przerobilbym tak jak napisalem, do tego wywalenie kata, jak by sie poszczescilo to barany z e36 m3 i strojenie. Tyle ze cala zabawa wtedy wychodzi juz troche drozej, choc pewnie przy odrobinie szczescia to i 240 koni moznaby wyciagnac i momentu za bardzo nie popsuc. Tyle ze ja w sumie zadko krece pod czerwone pole a jest spora szansa ze spalanie wyraznie wzrosnie, nawet mimo spokojnej jazdy. Bez strojenia to wogle slabo to widze. Wiecej powietrza + wiecej paliwa. W innym przypadku adaptacje szybko zgasza nasze zapedy.

Maciek ma tylko ori, ale taki to moge sam kupic w aso. Co do uzywek to slabo mi sie to widzi. W przednim czujniku peklo mi ramie, teraz jeden tylny wysiadl. Pamietaj ze one juz niedlugo bede pelnoletnie- tak jak nasze auta i wolalbym cos nowego w dobrym zamienniku np za 200 niz ori za 300 albo uzywke za 100.

Obdzwonilem wszystkie znane mi sklepy i nikt nie ma w sprzedazy czujnika poziomowania do nivo (tylny, wystepuja 2 szt). U mnie zawieszenie zwykle (bo jest jeszcze do mtechnika) i xenon. Nr czesci 37 14 6 784 697, wystepuje zamiennik febi fe36921 ale nikt go nie ma. Nowy w ASO 300 po rabacie, na uzywany 15-to letni nie bardzo mam chec. Nie wie ktos z was, gdzie dostane taki czujnik w zamienniku?

Ponoc najlepsza metoda to wyciecie czesci kolektora m52 i wstawienie w m50. Fajnie sprawac plastik, bo klej do szyb ponoc potrafi zawodzic. Jak pokarzesz adapacje to bedzie widac czy masz lewe powietrze, co jest bardzo prawdopodobne.

Daj foty jak przerobiłes. Nie ma lewusa? Jak wyglądają adaptacje?

Co to sa "zielone kontrolki od testu"? Jesli mowisz o cegielkach pokazujacych przebieg oleju, to mozliwe ze uwalona tasma daje o sobie znac. Zrob test zegarow to sie przekonasz. Co do polecanego mechanika to jest chyba trojmiejskie forum bmw i tam bym pytal, beda wiedziec najlepiej.

Nie wykluczone ze te dwa czujniki to sa jakies tandetne zamienniki, ktore robia Ci takie cyrki. Jesli miga kontrolka trakcji, to znaczy ze albo kola buksuja, albo jest roznica miedzy srednica kol tylnych wzgledem przednich, ewentualnie wlasnie czujniki (dalej sie nie zaglebiajmy). Jesi byles na kompie i ktos sczytal bledy z kilku lat, to radze je skasowac, pojezdzic kilka dni i wtedy sczytac. Czujniki wymieniasz na Siemensa albo ATE, reszta to szmelc. Zacznij od tego, jesli sie nie poprawi, wtedy szukaj problemu w silniku. Zobacz czy po recznym wylaczeniu trakcji dalej szarpie.

Poszukaj, bylo o tym srylion tematow. Olej kupisz na www.czescidobmw.pl

Po wymianie wahaczy geometria jest zalecana ale nie obowiazkowa (w sumie zawsze nalezaloby skontrolowac) ale przy wymianie amorkow juz trzeba robic wiec go to nie ominie.

1. Popraw tytul 2. To nie jest dzial na takie pytania. 3. Co ma silnik do amorow i sworzni? 4. Popytaj znajomych o solidnego mechanika w Twojej okolicy. Same sworznie wahaczy przednich (bo domysac sie moge, ze o nie chodzi) sa niewymienne. Musisz kupic cale wahacze, polecam lemfordera. Amortyzatory kyb, sachs, bilstein. Wszystko kupisz na http://www.czescidobmw.pl. Ja wymienialem sam te wszystkie elementy, wiec nie trzeba miec wyjatkowych narzedzi czy umiejetnosci. Zrobi to KAZDY mechanik.

To musi byc super auto, jak pali mniej niz producent przewiduje. Doslownie tyle co katowany skuter :)

To moze przekladka anglika jest rozwiazaniem? W sumie czesci wnetrza bys mial.

Jak mozesz sie odnalezc w slabszym aucie to zazdroszcze. Mi apetyt rosnie na v8 a jezdze sporo wiec kosztow troche sie boje...

Ja kupowalem NTK, byl na nich napis "japan". Bosch robi sondy dla siemensa, chyba to najlepszy wybor. Sama wymiana nie jest klopotliwa. Przednia sade wymienisz z gory, tylna z kanalu. Pamietaj zeby kabelki puscic tak jak byly oryginalnie. Mozesz tez kupic sonde uniwersalna jednej z tych firm i sam zarobic koncowke, wyjdzie nieco taniej.

Mi kiedys sie wahler zacial w pozycji zamknietej, na szczescie nic sie nie stalo. Kupilem kolejnego, bo ponoc sa to najlepsze termostaty, na moim oryginalnym bylo logo wahlera.

Jakies 95% instalacji (i to ostroznie szacujac) jest zle zalozonych i zestrojonych. Jak slucham historii moich znajomych to nic dziwnego ze ludzie sa do gazu uprzedzeni. No ale tyko idiota by placil za instalke tyle co ja albo filtry tak czesto wymienial... Problemy z silnikiem (zwykle wypalenie zaworow, gladzi cylindrow itp) sa zwiazane z niskiej jakosci wtryskami i brakiem regulacji. Niestety wiele aut jezdzi na ubogiej mieszance a ludzie sie ciesza ze "malo pali".

A jaki masz probem? Poczytaj jak dziala visco, to zrozumiesz ze nie ma konkretnej temp, przy ktorej sie zalaczy. Sprawnosc najlepiej sprawdzic tak: na zimnym probujesz nim zakrecic (oczywiscie silnik zgaszony), zrobi max jeden obrot, na goracym silniku 1/4 obrotu. Jesli zrobi podobny obrot jak na zimnym to uwalone. Jesli masz sprawny wentylator klimy, to przy obecnych temp nie powinien on pomagac w schlodzeniu silnika. Visco mozesz regenerowac, co do uzywek to jest ciezka sprawa. Behr szedl na 1. montaz, ale w sklepie slyszalem ze wiele wraca na gwarancje. Kolega kupil meyle ze rada sprzedawcy- dopiero po 2 tygodniach zaczelo dzialac "jako tako", wczesniej nie trzymalo. Ori niestety drogie, ja bym probowal regenerowac z uzyciem motodoktora.

Dyfer jak sie rozsypie to wymienisz- nie kosztuja tragicznie, czasem jest problem zeby dobrac identyczny. Ja bym sprawdzil jeszcze lozyska, moze juz sie kuleczki rozsypaly, ale wtedy mialbys wyczuwalny luz na kole.